nie kocha...

[nieznajoma006]

hej !!
hmm... wiec jestem z chloapkiem ok roku i od dluzszego czasu dochodza miedzy nami do sprzeczek, w czasie tych kłotni chlopak mowi straszne rzeczy ze nie wie co czuje do mnie, ze nie kocha mnie juz ze nie jest pewien czy che byc ze mna, i czy jestem ta jedyna....lecz po chwili zastanowienia wszystko odkreca i mowi ze jestem miłoscia jego zycia...co o tym myslicie??

[pink69]

Napisane przez nieznajoma006

hej !!
hmm... wiec jestem z chloapkiem ok roku i od dluzszego czasu dochodza miedzy nami do sprzeczek, w czasie tych kłotni chlopak mowi straszne rzeczy ze nie wie co czuje do mnie, ze nie kocha mnie juz ze nie jest pewien czy che byc ze mna, i czy jestem ta jedyna....lecz po chwili zastanowienia wszystko odkreca i mowi ze jestem miłoscia jego zycia...co o tym myslicie??

Powiedzieć : do widzenia.
Manipuluje Tobą jak szmacianą laleczką i myśli,że wielki z niego pan i władca.

[Arethaf]

Zostaw ten dziwny przypadek i żyj dalej.

[nieznajoma006]

Napisane przez Arethaf

Zostaw ten dziwny przypadek i żyj dalej.

ale ja nie potrafie kocham go nad zycie

[Arethaf]

Napisane przez nieznajoma006

ale ja nie potrafie kocham go nad zycie

Wybór należy do Ciebie, przecież nikt Cię nie zmusi.
Aż niemiło się czyta, co ten facet robi. On pogrywa Twoimi uczuciami. Jak może osobie, którą rzekomo kocha, powiedzieć, że nic do niej nie czuje? To gorsze niż zdrada...

[pink69]

Napisane przez nieznajoma006

ale ja nie potrafie kocham go nad zycie

Ale on Ciebie najwidoczniej niezbyt.

[agnes188]

zachowNie cHlopaka zostawia duzo do zyczenia.uwierz czasami wydaje sie ze kocha sie nad zycie./aLE TRZEBA zrezygnowac czasami wcxzesniej niz pozniej z takiego zwiazku

[Titania]

takie cos swiadczy o tym ze facet jest totalnie niedojrzały, zmienia zdanie jak dzieciak. trudno takiemu zaufac i trudno miec w nim oparcie. rzuc go. sa lepsi, wierz mi.

[Aramintha]

Jakiś rozchwiany emocjonalnie typ
Albo się kogoś kocha, albo nie, a takie zmienne nastawienie świadczy o tym, że próbuje tobą manipulować lub jest nie do końca zrównoważony.

[malenka9085]

U mnie jest to samo :/.

[marrellic]

Poprostu manipulant do potęgi. Jak można takie rzeczy mówić osobie którą się kocha nad życie...

[Hot Lady]

również bym w tym nie tkwiła! tak nie można, osobę, którą się kocha trzeba przede wszystkim szanować, a on cię nie szanuje - bawi się uczuciami, nie masz w nim oparcia i stabilizacji, bo raz mówi, że kocha a raz, że nie znaczysz nic, nie marnuj się przy nim, zacznij zabiegać sama o siebie, spróbuj żyć bez niego, taka osoba niszczy tylko inne, szczególnie te, które ofiarują mu całe serce, wiem, że to przykre, ale prawdziwe

[tamonita]

Napisane przez pink69

Powiedzieć : do widzenia.
Manipuluje Tobą jak szmacianą laleczką i myśli,że wielki z niego pan i władca.

Zgodze sie. Nie jestes jakąś zabawką, żeby tak się zachowywał.

A swoja drogą to Pink, szacunek za konkretne i szczere i treściwe odpowiedzi

[nieznajoma006]

mowi ze mnie kocha i nie ma watpliwosci

[rare bird]

Napisane przez nieznajoma006

mowi ze mnie kocha i nie ma watpliwosci

No to niech się zastanowi, bo raz twierdzi, że cię kocha, potem, że nie, i robi ci mętlik w głowie

[nieznajoma006]

Napisane przez rare bird

No to niech się zastanowi, bo raz twierdzi, że cię kocha, potem, że nie, i robi ci mętlik w głowie

nio wlasnie oto chodzi.....jednak mu wierze ze mowi i jest ze mna szczery

[Hot Lady]

Napisane przez nieznajoma006

nio wlasnie oto chodzi.....jednak mu wierze ze mowi i jest ze mna szczery

czyli wierzysz mu i chcesz wiązać swoją przyszłość z osobą, która nie jest na tyle dojrzała, aby określić swoje uczucia, mu jest wygodnie, bo stale przy nim jesteś niezależnie od tego czy powie że cię kocha, czy ze cię nie kocha

[nieznajoma006]

czy to mozliwe ze moja milosc do niego wykorzystuje??

[Hot Lady]

Napisane przez nieznajoma006

czy to mozliwe ze moja milosc do niego wykorzystuje??

oczywiście, że możliwe, ty go kochasz i nie zobaczysz tego w takim świetle jak my - osoby z zewnątrz, ponieważ twoje serce go idealizuje

[nieznajoma006]

dalam mu do zrozumienia ze nie wiem co bedzie gdy uslysze jeszcze kiedys cos takiego i mam nadzieje ze cos zrozumial

[miphuhiz]

Napisane przez nieznajoma006

ale ja nie potrafie kocham go nad zycie

czasami sama milosc nie wystarczy

Napisane przez rare bird

No to niech się zastanowi, bo raz twierdzi, że cię kocha, potem, że nie, i robi ci mętlik w głowie

dokladnie

Napisane przez nieznajoma006

dalam mu do zrozumienia ze nie wiem co bedzie gdy uslysze jeszcze kiedys cos takiego i mam nadzieje ze cos zrozumial

sorki, ale moge to tylko skwitować taka emotka:

[Dam1an]

Szczerze mówiąc to po prostu brak mu jakichkolwiek argumentów kłócąc się z Tobą i wykorzystuje miłość a raczej jej brak jako broń przeciwko Tobie. Stara się manipulować i zawsze stawiać na swoim. A to czy kocha to trudno powiedzieć może tylko za zasłoną męskiej dumy chowa swoje prawdziwe uczucia albo stracił już to co sprawiało ze jesteś tą jedyną. To już nie nam oceniać lecz Tobie w końcu Ty znasz go najlepiej a my oceniamy tylko pewną sytuację która w pełni nie oddaje kwintesencji całej rzeczywistości.

[nri]

Coz za naiwnosc. Zapewniam, ze tak nie wyglada milosc.

[Signomi]

Napisane przez pink69

Powiedzieć : do widzenia.
Manipuluje Tobą jak szmacianą laleczką i myśli,że wielki z niego pan i władca.

nie no wydaje mi sie ze to troche zbyt drastyczne... ale fakt ze on Cie nie szanuje...
ja na Twoim miejscu bym pogadala z nim na powaznie ( jezeli Ci na nim bardzoz zalezy) a jezeli to by nie poskutkowalo - zerwałabym.
ale decyzja nalezy do Ciebie
proponuje przejrzec wątek " kobiety i ich traktowanie"

[miphuhiz]

Napisane przez Signomi

pogadala z nim na powaznie

tutaj niepotrzebne jest gadanie tylko działanie

[Signomi]

Napisane przez miphuhiz

tutaj niepotrzebne jest gadanie tylko działanie

można poprzez "Gadanie" cos zdziałać tylko trzeba do tego podejść z dystansem... jezeli dziewczyna bedzie zaslepiona i bedzie wierzyla za kazdym razem ze on tylko w nerwach tak mowi a tak naprawde nie jest i bedzie sie to notorycznie powtarzalo - to zginie marnie;p
jakby to sie jeszcze raz powtorzylo po rozmowie ja bym zerwala.. takie moje zdanie ( chyba ze juz powaznie rozmawialas z nim i to się juz powtorzylo to sama wiesz co robic )

[GothicLolita22]

Też miałam taki przypadek... Tylko że tą stroną "pogrywającą" byłam ja. I sama najlepiej wiem, co to znaczyło - nie kochałam go.

[miphuhiz]

Napisane przez Signomi

można poprzez "Gadanie" cos zdziałać tylko trzeba do tego podejść z dystansem...

moze Twoj facet nalezy do tego promila ludzi, na ktorych dziala powazne gadanie, ale z moich doswiadczen wynika, ze lepiej dzialac. Chlopak powie: "nie kocham Cie" a Ty zamiast plakac, blagac, probowac wyjasnic, odwracasz sie na piecie i mowisz "Dziekuje za szczerosc". To wywola piorunujace wrazenie. Tego zaden facet by sie w zyciu nie spodziewal. I lepiej to do niego dotrze niz nawet 100 powaznych rozmow.

[Signomi]

Napisane przez miphuhiz

moze Twoj facet nalezy do tego promila ludzi, na ktorych dziala powazne gadanie, ale z moich doswiadczen wynika, ze lepiej dzialac. Chlopak powie: "nie kocham Cie" a Ty zamiast plakac, blagac, probowac wyjasnic, odwracasz sie na piecie i mowisz "Dziekuje za szczerosc". To wywola piorunujace wrazenie. Tego zaden facet by sie w zyciu nie spodziewal. I lepiej to do niego dotrze niz nawet 100 powaznych rozmow.

ja nie musze gadac na takie tematy z moim TZ bo on mi w zyciu takiego czegos nie powiedzial ;p ale jezeli chodzi o sprzeczki i nieporozumienia.. to rozmawiamy i wszystko sobie wyjasniamy i ( o dziwo ?! ) to dziala
ale co do pogrubionego tekstu sadze ze tak bym odpowiedziala jakby mi cos takiego powiedziano bo to jest ostatnia rzecz jaką facet spodziewa sie uslyszec po tak wypowiedzianych slowach
nie wiem jakie są relacje miedzy autorką a jej TŻ. jezeli rozmowy nic nie daja to niech nie zgrywa ofiary tylko zakończy ten związek, bo zadna dziewczyna nie zasluguje na takie traktowanie.

[miphuhiz]

Napisane przez Signomi

nie wiem jakie są relacje miedzy autorką a jej TŻ. jezeli rozmowy nic nie daja to niech nie zgrywa ofiary tylko zakończy ten związek, bo zadna dziewczyna nie zasluguje na takie traktowanie.

zanim zakonczy niech napierw zadziala. bo działanie lepiej przemawia do faceta niz ciagle "poważne rozmowy" (w ktore ja juz nie wierze)