|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 162
|
'na zakręcie'- odpowiednia metafora?
Mam taki bałagan w głowie , że naprawdę liczę na waszą pomoc
![]() Płakać mi sie chce.. przecież to jest masakra co czuję, chyba muszę sie wyżalić : Sprawa wygląda tak , że jestem ze mój Tż zrobił się bardzo wylewny w uczuciach ... chyba za bardzo . Wyda wam sie to pewnie głupie , śmieszne, dziewczyna nie wie czego chcę. Każda byłaby szczśśliwa... Rozpoczelismy współżycie.. nie powiem było miło przyjemnie , generalnie ok . Tylko , że ja nie odczułam tego aż tak emocjonalnie jak mój Tż. On uważa , że teraz wszystko sie zmieni ... nasze życie będzie cudowne ,wspaniałe..wszystko będzie sie układać bo tylko tego nam brakowało do pełni szczęścia. Stwierdził ,że teraz naprawdę czuje się mi oddany , chce być tylko ze mną.. tylko ja sie liczę... jestem najważniejsza...Czy seks mógł go aż tak zmienic? Zawsze wydawało mi się , że to kobiety są tak uduchowione, dla mężczyzn to tylko cielesne uniesienie..a jednak chyba sie myliłam... Ciągle mówi mi , że mnie kocha itp.. non stop mi słodzi.. jak sie widzimy jak rozmawiamy na gadu... czuję sie tym przytłoczona ;/a nie powiem mu , ze mnie męczy gdy mi wyznaje uczucie. Oczywiście proszę żeby troche wystopował...ale bez większych reakcji z jego strony. Boję sie jego miłości , ze jest poważna a moja za słaba. Moje 'kocham cię' jest już bardzo mechaniczne, odruchowe... sama nie wiem co myśleć. On mi sie oddaje a ja co... mam wyrzuty sumienia... jesteśmy bardzo młodzi (18 lat)... sama już nie wiem czy chciałabym z nim naprawdę być. Bardzo mnie do niego ciągnie,ale nie wiem czy to jest miłość na całe życie .
__________________
ekstaza milczenia... taniec głuchoniemych...
bez wyrazu, bez słowa ... w ciszy |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 24
|
Dot.: 'na zakręcie'- odpowiednia metafora?
Im dluzej bedziesz to ciagnac tym gorzej. Mialam kiedys sytuacje z tej beczki: on zakochany na zaboj, a ja traktowalam go jak brata, byl moim najlepszym przyjacielem. Kiedys sie spilam i dalam mu nadzieje. Nie wiedzialam co robic, wiec kontynuowalam "udawanie ze go kocham". W koncu zrozumialam ze tego jest za duzo. Powiedzialam mu co sie stalo. Nie chce z nim byc bo go nie kocham, ale zalezy mi na nim jak na najlepszym kumplu. Zawsze mialam wiecej kimpli niz kolezanek i wiem ze wiekszozc z nich woli dowiedziec sie co jest grane niz zyc w uludzie. Bron Boze nie mowie Ci co masz zrobic, ale wg mnie kontynuacja czegos takiego nie ma sensu- on ma nadzieje na swiatlana przyszlosc, a Ty czujesz sie niezrecznie...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 24
|
Dot.: 'na zakręcie'- odpowiednia metafora?
Choc z drugiej strony Twoja niepewnosc jest normalna. Moze powinnas poczekac
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 162
|
Dot.: 'na zakręcie'- odpowiednia metafora?
hm może masz racje z tym przeczekaniem, tak myślę że jeśli teraz podejmę decyzje o rozstaniu to będę tego żałować.. przeczekam
__________________
ekstaza milczenia... taniec głuchoniemych...
bez wyrazu, bez słowa ... w ciszy |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 24
|
Dot.: 'na zakręcie'- odpowiednia metafora?
Mimo mojego pierwszego postu tez radze Ci poczekac, moze nic z tego nie bedzie, ale mozliwe tez ze przerodzi sie to w piekne, szczere uczucie, uszczesliwiajac was oboje. Na tej ziemi wszystko jest mozliwe
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 162
|
Dot.: 'na zakręcie'- odpowiednia metafora?
mam nadzieję , ze sie ułoży , bo jednak męczy mnie kiedy on tak pięknie okazuje uczucie a mnie to za bardzo nawet nie rusza
__________________
ekstaza milczenia... taniec głuchoniemych...
bez wyrazu, bez słowa ... w ciszy |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 111
|
Dot.: 'na zakręcie'- odpowiednia metafora?
Jak długo jesteście ze sobą? Moim zdaniem takie wątpliwości są normalne,zwłaszcza jeśli juz troszke czasu jestescie razem. MNie też czasami wkurza ja mój TŻ zbytnio mi słodzi,aż do przesady, zwłaszcza jak mam "handre" jestem wkurzona a on w kółko o tym jak bardzo mnie kocha
![]()
__________________
zabawnie tak oddychać przez różową słomkę ... cudownie tak ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 181
|
Dot.: 'na zakręcie'- odpowiednia metafora?
Ja też sugeruje, ze powinnaś pozekać...
Moze to przez wiek?? (mówisz ze oboje jesteście bardzo młodzi-po 18 llat) jesteś jego pierwsza ?? moze jest zafascynowany.. sexem...?
__________________
*** ~ ..bo ja go kocham, po raz pierwszy tak bardzo pokochałam ![]() B. ![]() "Z Tobą chcę oglądać świat wśród wysokich błądzić traw Wtedy to wszystko, to, to co widzę, czuję naprawdę jest..!" ![]() *** studentka AWF-u ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 162
|
Dot.: 'na zakręcie'- odpowiednia metafora?
do liisica razem jesteśmy 1,5 roku
do aleXxxanderka hm... możliwe że to fascynacja seksem..sama nie wiem,a co do tego czy jestem pierwsza to tak ![]()
__________________
ekstaza milczenia... taniec głuchoniemych...
bez wyrazu, bez słowa ... w ciszy |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 24
|
Dot.: 'na zakręcie'- odpowiednia metafora?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 181
|
Dot.: 'na zakręcie'- odpowiednia metafora?
Cytat:
to była wspólna decyzja?? o rozpoczeciu współzycia?? czy on chciał bardziej..?
__________________
*** ~ ..bo ja go kocham, po raz pierwszy tak bardzo pokochałam ![]() B. ![]() "Z Tobą chcę oglądać świat wśród wysokich błądzić traw Wtedy to wszystko, to, to co widzę, czuję naprawdę jest..!" ![]() *** studentka AWF-u ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: 'na zakręcie'- odpowiednia metafora?
Gdybym była złośliwa, powiedziałabym, że proponuję zamienić się z Wiką89, i po sprawie.
![]() Nie przejmuj się, to, że Was już pobrał, spłodził Wam dzieci i znalazł etaty, to jeszcze nie powód, abyś musiała z nerwów przygryzać wargi. ![]() Jeśli go kochasz (no chyba choć trochę tej mięty do niego masz), ciesz się po prostu tym, jak ważna dla niego jesteś. A jeśli czujesz się podtopiona tym zalewem jego wyznań, to wystaw ręce z wanny, wytarmoś zbrodniarza za włosy ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 162
|
Dot.: 'na zakręcie'- odpowiednia metafora?
aleXxxanderka
wspólna , oboje tego chcieliśmy ,ale ja chyba podchodzę do tego ..jakby bardziej na zasadzie "sprawia mi to przyjemność' wiem że to może wydaję się szczeniackim podejściem...ale tak mam. w sumie też niedawno zaczelismy to robić, dlatego moęe po jakimś czasie do mnie dojdzie że seks łączy uczucie i namiętność ![]()
__________________
ekstaza milczenia... taniec głuchoniemych...
bez wyrazu, bez słowa ... w ciszy |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 162
|
Dot.: 'na zakręcie'- odpowiednia metafora?
Cytat:
Podoba mi sie Twoje podejście ![]() Lubie tu przebywać , bo naprawdę ile kobiet tyle różnych punktów widzenia.. i wszystko jest łatwiejsze , dziękuję ![]()
__________________
ekstaza milczenia... taniec głuchoniemych...
bez wyrazu, bez słowa ... w ciszy |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 181
|
Dot.: 'na zakręcie'- odpowiednia metafora?
Cytat:
Szczezre powiedziawszy... Mój Tż-zawsze po sexie okazuje jeszcze wiecej uczuc niz zwykle.. tak samo jak sie steskni.. potrafi połoyzc sie koło mnie tulic z całej sily i mówic obeimij mnei mocniej, przytul "MALO MI CIEBIE.." faceci tez czuja.. ![]() hmm.. ja na Twoim miejscu spokojnie bym przemyślała czy na prawde zalezy mi na tym zwiazku.. bo uprawać sex.. mozesz z każdym' skoro to tylko przyjemnosć"/ wbrew pzorom nie potepiam./ Twoje zycie, Twoje decyzje. Wg. mnie jeśłi bedziesz z nim.. to w końcu on odczuje.. że cos jest nie tak staniesz sie oschła.. i nie czuła poprost przestanie Ci zależeć,nie bedzuiesz sie tak starać- bo wiesz, ze On 'CIE KOCHAAAAAAAAAAA.......'/oczywiscie dla niego../
__________________
*** ~ ..bo ja go kocham, po raz pierwszy tak bardzo pokochałam ![]() B. ![]() "Z Tobą chcę oglądać świat wśród wysokich błądzić traw Wtedy to wszystko, to, to co widzę, czuję naprawdę jest..!" ![]() *** studentka AWF-u ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: 'na zakręcie'- odpowiednia metafora?
Nie zamartwiaj się Mariettta, jak Cię denerwują jego ach, blaski naszej miłości mogłyby przyćmić światło księżyca (bo nie możesz tego słuchać), to troszkę go przytemperuj. Poza tym, dobrze mu, hm, pomiędzy Twoimi nogami, to pewnie się cieszy, że trafił na złoto.
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 181
|
Dot.: 'na zakręcie'- odpowiednia metafora?
__________________
*** ~ ..bo ja go kocham, po raz pierwszy tak bardzo pokochałam ![]() B. ![]() "Z Tobą chcę oglądać świat wśród wysokich błądzić traw Wtedy to wszystko, to, to co widzę, czuję naprawdę jest..!" ![]() *** studentka AWF-u ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 162
|
Dot.: 'na zakręcie'- odpowiednia metafora?
zobaczę jak to sie wszystko potoczy, jak na razie zachowuję sie normalnie bo mam obawy , że to tylko takie chwilowe zawirowanie i mogę pochopnie podejmując decyzje zrobić błąd
a przecież takie jego zachowanie jest w sumie taaakie kochane ![]() (przepraszam , że tak sobie wszystko sama do siebie -poniekąd, wyjaśniam,ale juz mam taki zwyczaj ... ![]()
__________________
ekstaza milczenia... taniec głuchoniemych...
bez wyrazu, bez słowa ... w ciszy |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: 'na zakręcie'- odpowiednia metafora?
Nie no, wiesz, facet przesadzający z romantyzmem potrafi być równie wnerwiający jak (bywa: niekończące się...) gaworzenie u niektórych pań, nikt, kto nie jest egzaltowany, nie chce wysłuchiwać stereo: aj lawju, aj lawju, pierwiosnki, a co, aha, aj lawju.
Zobaczysz po czasie, na pewno nie warto zrywać z gościem dlatego, że zafascynowany seksem (i zakochany ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 162
|
Dot.: 'na zakręcie'- odpowiednia metafora?
Pewnie niedługo mu przejdzie a ja jeszcze zatęsknie za jago 'aj lawju'
![]()
__________________
ekstaza milczenia... taniec głuchoniemych...
bez wyrazu, bez słowa ... w ciszy |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
|
Dot.: 'na zakręcie'- odpowiednia metafora?
Cytat:
Kiedyś sama miałam facetów, za którymi bardziej ja latałam niż oni za mną. Teraz mam zupełnie innego tż od poprzedników w tym względzie. Też jest wylewny do przesady, kocha mnie i nie wyobraża sobie życia beze mnie, a gdy się kłócimy to i jemu spłynie łza. Przez okres kilku miesięcy nie wiedziałam, co mam z tym zrobić. Niby wszystko pięknie, ładnie, ale nie na to czekałam. Potem to przemyślałam. Bo jeśli nie na to, to na co? Przecież nie na to, by być poniżaną i bitą tylko kochaną i uwielbianą. Taka właśnie jestem i doceniam to. Chociaż początkowo miałam z tym problemy, co tż widział, tylko wydaje mi się, że nie rozumiał. Potrzeba ci tylko i wyłącznie czasu. Oswoisz się z sytuacją, a zapewne po jakimś czasie twój ukochany przystopuje z tymi uczuciami, bo to z reguły tak wygląda. Jeszcze nie musisz mu ślubować, więc bądż spokojna. To taki okres próbny dla was ![]() Jako anegdotkę powiem ci pewną zabawną sytuację z mojego życia. Jakiegoś dnia tż dzwoni do mnie i mówi, że musimy poważnie porozmawiać, nie może się doczekać, kiedy się spotkamy i kiedy mnie zobaczy. Ma dla mnie prezent. Byłam przez jakiś czas w szoku i myślałam cały czas o tym, co on dla mnie może mieć. Jakoś tak wyszło, że za parę dni dopiero się spotykaliśmy. Myślałam, że zgłupiał do reszty i chce mi się oświadczyć. I wiedziałam, że oświadczyn tych nie przyjmę, bo to jeszcze za wcześnie na takie plany. Tylko nie wiedziałam jak mu to powiedzieć, zwłaszcza, że był taki rozradowany. Ale okazało się, że kupił mi portfel ![]() Dlatego zdystansuj ![]()
__________________
znikam, ale... wiecie, gdzie mnie szukać
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 1 153
|
Dot.: 'na zakręcie'- odpowiednia metafora?
A może gdybyście się tak często nie spotykali, a jak już się nie widzicie to nie siedzieli na gg, zaczęłabyś bardziej za nim tęsknić i wyklarowałyby Ci się uczucia? W końcu ileż można, od zbyt wielkiej ilości słodyczy w końcu zrobi się mdło
![]() ![]()
__________________
Może to jej urok... a może to Photoshop ![]() http://www.suwaczek.pl/cache/c817e680de.png http://www.suwaczek.pl/cache/f0213a49a4.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: pokoik na poddaszu :)
Wiadomości: 2 776
|
Dot.: 'na zakręcie'- odpowiednia metafora?
Cytat:
A do autorki watku - poczekaj troszke, to normalne ze masz dylematy i rozterki w zwiazku - kazdy je ma ![]() ![]()
__________________
Narysujesz mi coś? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 382
|
Dot.: 'na zakręcie'- odpowiednia metafora?
Niektore dziewczyny marzą, żeby seks tak radykalnie zmienił ich faceta, oddają mu sie z nadzieją otrzymania wiekszej dawki miłości, nie narzekaj kotku, bo w koncu bedziesz o to prosić.
I nie ma tak, że kocha sie "mniej lub bardziej" Albo kochasz albo nie, proste ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:02.