Jestem wściekła!

[layla_lbn]

Pisze ten watek, chyba tylko po to, zeby wyladowac swoja straszna zlosc! Zamowilam w jednym z internetowych sklepow komputerowych "troche rzeczy" za spora kase. Odebrac mialam u siebie w miescie, w galerii dosc daleko od mojego domu. Wczoraj zadzwonila potwierdzic to, ze dzis odbiore.

Do galerii ze wzgledow bezpieczenstwa pojechalam taskowka (przy placeniu karta pobieraja dodatkowa kase, wiec bardziej sie oplacalo placic gotowka), wiec "troche grosza mialam przy sobie". Poza tym, ode mnie nie da sie tam dojechac jednym autobusem. Musialam tez sciagac kolezanke z drugiego konca miasta (rodzice wyjechali, wiec zostalam sama z moimi zakupami), zeby mi pomogla z tym wszystkim, wiadomo przeniesc etc.

Ale przejdzmy do meritum. Przychodze do galerii ide po schodach, a tu zamkniete! Sklep otwarty od 10-13, ja mowilam, ze o 12 bede. Czekam. Nikt nie przychodzi. Czekam dluzej. Ide do sklepu obok zapytac sie, co sie dzieje, sprzedawca mi mowi, ze ich dzis w ogole nie bylo, pytam o numer telefonu, mowi, ze nie ma, sprawdza na stronie, mowi, ze jest tylko stacjonarny (co tez bylo oszustwem, bo na stronie podany jest numer na kom.). W miedzyczasie przychodzi kilka osob, jedna z pani mowi, ze tez byla umowiona na odbior sprzetu i byla na miejscu juz po 10, czekala z 20 min. i poszla na zakupy. W koncu udalo mi sie zdobyc nr na kom. do sprzedawcy (wlasciciela? nie wiem kogo, ale nr ktory dostalam przy zamawianiu i ten ktory jest na stronie). Dzwonie, ale tu cisza, dzwonilam, ok 50 razy . Ja i inni kliencie. Nikt nie raczyl odebrac (pozniej wylaczyl telefon). W miedzyczasie pani sprzatajaca galerie, powiedziala, ze im czesto zdarza sie nie przyhodzic do pracy w sobote! (wiec moje podejrzenia, ze os sie stalo sprzedawcy prysly -tym bardziej, ze wylaczyl telefon, moze przeszkadzaliśmy mu w spaniu?).

Czuje sie olana. Bezczelnosc sprzedawcow mnie po prost zszokowala! Tym bardziej, ze sa wakacje i niektorzy wyjezdzaja, wiec kompa, drukarki, czesto laptopa potrebuja na juz i nie moga sobie pozwolic na takie traktowanie.

Wrocilam taskowka. Jestem 40zł w tzw. plecy. I strasznie wkurzona jestem! Wybaczcie. Musialam sie wygadac. Az sie rozplakalam ze zlosci i tego jak zostalam bezczelnie potraktowana .

Ah, dodac jeszcze chcialam, bo nie wiem, czy napisalam o tym, ze nie zostawili zadnej kartki, oddzwonic tez nie raczyli, nadal kom. wylaczony, w "glownej siedzibie" tez nie obieraja, pracownicy galerii tez nie wiedzieli, co z nimi sie dzieje. Tylko ta pani mowila, ze czesto zdarza im sie nie przyjsc, w soboty wlasnie.

[phdwao]

Napisane przez layla_lbn

Pisze ten watek, chyba tylko po to, zeby wyladowac swoja straszna zlosc! Zamowilam w jednym z internetowych sklepow komputerowych "troche rzeczy" za spora kase. Odebrac mialam u siebie w miescie, w galerii dosc daleko od mojego domu. Wczoraj zadzwonila potwierdzic to, ze dzis odbiore.

Do galerii ze wzgledow bezpieczenstwa pojechalam taskowka (przy placeniu karta pobieraja dodatkowa kase, wiec bardziej sie oplacalo placic gotowka). Poza tym, ode mnie nie da sie tam dojechac jednym autobusem. W dodatku musialam sciagac kolezanke z drugiego konca miasta (rodzice wyjechali, wiec zostalam sama z moimi zakupami), zeby mi pomogla z tym wszytskim, wiadomo przeniesc etc.

Ale pzrejdzmy do meritum. Przychodze do galerii ide po schodach, a tu zamkniete! Sklep ptwart od 10-13, ja mowilam, ze o 12 bede. Czekam. Nikt nie przychodzi. Czekam dluzej. Ide do sklepu obok zapytac sie, co sie dzieje, sprzedawca mi mowi, ze ich dzis w ogole nie bylo, pytam o numer telefonu, mowi, ze nie ma, sprawdza na stronie, mowi, ze jest tylko stacjonarny (co tez bylo oszustwem, bo na stronie podany jest numer na kom.). W miedzyczasie przychodzi kilka osob, jdna z pan mowi, ze tez byla umowiona na odbior sprzetu i byla na miejscu juz po 10, czekala z 20 min. i poszla na zakupy. W koncu udalo mi sie zdobyc nr na kom. do sprzedawcy (wlasciciela? nie wiem kogo, ale nr ktory dostalam przy zamawianiu i ten ktory jest na stronie). Dzwonie, ale tu cisza, dzwonilam, ok 50 razy . Ja i inni kliencie. Nikt nie raxczyl odebrac (pozniej wylaczyl telefon). W miedzyczasie pani sprzatajaca galeri, powiedziala, ze im czesto zdarza sie nie przyhodzic do pracy w sobote! (wiec moje podejrzenia, ze os sie stalo sprzedawcy prysly -tym bardziej, ze wylaczyl telefon, moze przeszkadzaliśmy mu w spaniu?).

Czuje sie olana. Bezczelnosc psprzedawcow mnie po prost zszokowala! Tym bardziej, ze sa wakacje i niektorzy wyjezdzaja, wiec kompa, drukarki, czesto laptopa potrebuja na juz i nie moga sobie pozwolic na takie traktowanie.

Wrocilam taskowka. Jestem 40zł w tzw. plecy. I strasznie wkurzona jestem! Wybaczcie. Musialam sie wygadac. Az sie rozplakalam ze zlosci i tego jak zostalam bezczelnie potraktowana .

Ah, dodac jeszcze chcialam, bo nie wiem, czy napisalam o tym, ze nie zostawili zadnej kartki, oddzwonic tez nie raczyli, nadal kom. wylaczony, w "glownej siedzibie" tez nie obieraja, pracownicy galerii tez nie wiedzieli, co z nimi sie dzieje. Tylko ta pani mowila, ze czesto zdarza im sie nie przyjsc, w soboty wlasnie.

oo chyba każdy by sie wkurzył! To ma byc szacunek do klienta?! Chyba go brak. Wiesz co naprawdę to przechodzi granice bezczelności. Jeszcze tak potraktować klientów.

Nie wiem czy to możliwe, ale jesli tak, to zrezygnuj z zakupów u niego. Jak teraz Cię wykiwali, to może się to powtarzać(np reklamacja czy coś).

Pocieszę Cię tym, że bardzo często w obecnych czasach trafia się na takie zachowania, nie jesteś sama

[layla_lbn]

Napisane przez phdwao

oo chyba każdy by sie wkurzył! To ma byc szacunek do klienta?! Chyba go brak. Wiesz co naprawdę to przechodzi granice bezczelności. Jeszcze tak potraktować klientów.

Nie wiem czy to możliwe, ale jesli tak, to zrezygnuj z zakupów u niego. Jak teraz Cię wykiwali, to może się to powtarzać(np reklamacja czy coś).

Pocieszę Cię tym, że bardzo często w obecnych czasach trafia się na takie zachowania, nie jesteś sama

Myslalam o zrezygnowaniu, ale moje zakupy np. w Vico kosztowałyby ok 500zł wiecej . Poza tym, tam zamowilam juz caly komplet, wszytsko, co chcialam.

Na cale szczecie nie zrobilam przelewu, tylko mialam placic przy odbiorze. Chociaz moze jakbym przelew zrobila, to poszlabym na policje..

W pierwszej chwili pomyslalam, ze moze sprzedawcy cos sie stalo, jakis wypadek nie wiem, no zdarza sie, ale po rozmowie ze sprzataczka i wylaczonym telefonie moja naiwnosc sie skonczyla.

Wyslalam im maila-do ich oddzialu i ogolnie do sklepu, nagralam sie na sekretarke i napisalam smsa. Jak znam zycie to beda chowac glowe w piasek .

Eh. Ide, brzydko mowiac "walnac drina", bo az mna trzesie.

[Afra86]

moze zglosic do instytucji dbajacej o prawa klientow??

no bo skoro powazna firma, a za taka chyba chca uchodzic, nie wywiazuje sie z zobowiązań ?

[phdwao]

Napisane przez layla_lbn

Myslalam o zrezygnowaniu, ale moje zakupy np. w Vico kosztowałyby ok 500zł wiecej . Poza tym, tam zamowilam juz caly komplet, wszytsko, co chcialam.

Na cale szczecie nie zrobilam przelewu, tylko mialam placic przy odbiorze. Chociaz moze jakbym przelew zrobila, to poszlabym na policje..

W pierwszej chwili pomyslalam, ze moze sprzedawcy cos sie stalo, jakis wypadek nie wiem, no zdarza sie, ale po rozmowie ze sprzataczka i wylaczonym telefonie moja naiwnosc sie skonczyla.

Wyslalam im maila-do ich oddzialu i ogolnie do sklepu, nagralam sie na sekretarke i napisalam smsa. Jak znam zycie to beda chowac glowe w piasek .

Eh. Ide, brzydko mowiac "walnac drina", bo az mna trzesie.

wiem rozumiem to, pozostaje zapłacic im jak będziesz odbierać towar i powiedzieć swoje..

[layla_lbn]

Nie podam nazwy, ale firma dosc "potezna". 22 oddzialy w calej Polsce wiec nie jakas tam prywatna "pani Mania" od komputerow. kontakt bardzo dobry do dzis, wydawali sie bardzo hm, pomocni, w wyborze pomogli. Recenzje b. dobre (wiadomo, zdarzaja sie wyjatki, ale nie czytalam nic o tym, ze nie przychodza sobie do pracy ).

A wlasnie tak sie zastanawiam, gdzie moge to zglosic?
Bo nie bardzo wiem, tym bardziej, ze ja im kasy nie dalam (platne przy odbiorze), takze nie zostałam oszukana-w sensie okradziona.

[Afra86]

Napisane przez layla_lbn

A wlasnie tak sie zastanawiam, gdzie moge to zglosic?
Bo nie bardzo wiem, tym bardziej, ze ja im kasy nie dalam (platne przy odbiorze), takze nie zostałam oszukana-w sensie okradziona.

w sumie nie nastapilo oszukanie finansowe... ale.. hmm..czasowe
stracilas swoj czas na dojazd tam ( pieniadze w sumie tez) odstalas swoje. Inni ludzie tez. i co? na marne, bo komus nie chcialo (?) przyjechac sie do pracy?

warto byloby zaintersowac sie czy oni czesto tak robia ludzi w czlonka;p umawiaja sie a potem nie przyjezdzaja :P
z tego co mowila ta sprzatajaca pani, nie pierwszy raz olali klientow.

ech.

i rozumiem, ze poplakas sie po tym wszystkim znajac mnie tez bym pewnie sie w domu rozryczala

[Fresa]

Co za brak profesjonalizmu.
Przy odbiorze towaru, jeszcze przed zapłaceniem, zażądaj (a nie poproś) odliczenia 40 złotych, które jesteś stratna nie ze swojej winy (że o czasie i nerwach już nie wspomnę).
Jeśli odmówią, podziękuj i wyjdź.
Niech szukają sobie nabywcy na Twój zamówiony towar.

A już teraz porozglądaj się w innych sklepach internetowych czy oni aby na pewno nie mają dobrej konkurencji u której mogłabyś nabyć to samo, z ewentualnie niewysoką nadwyżką finansową z Twojej strony.
A może Media Markt?, tam srzęt jest tani.


I później sie dziwią drobni sklepikarze (nawet jeśli to sieć sklepików), że nie mają szans z wielkimi molochami.
Przy takim podejściu do klienta...

[sendenhorst]

Masakra!
To ma byc uprzejmosc..!!!!

Przy odbierze bym powiedziala co mysle, jestem troche moze zbyt pyskata.. no co jak co ale sorry tak potraktowac!

[phdwao]

Napisane przez sendenhorst

Masakra!
To ma byc uprzejmosc..!!!!

Przy odbierze bym powiedziala co mysle, jestem troche moze zbyt pyskata.. no co jak co ale sorry tak potraktowac!

Nie wiem co kupowałaś ale może to jest też tu: www.apollo.pl

dobry sklep

[corka_rosy]

Napisane przez Fresa

Co za brak profesjonalizmu.
Przy odbiorze towaru, jeszcze przed zapłaceniem, zażądaj (a nie poproś) odliczenia 40 złotych, które jesteś stratna nie ze swojej winy (że o czasie i nerwach już nie wspomnę).
Jeśli odmówią, podziękuj i wyjdź.
Niech szukają sobie nabywcy na Twój zamówiony towar.

Zgadzam się z Fresą.
Nie dziwie Ci się, że się popłakałaś, też pewnie bym tak zareagowała.

[201804271242]

Tak nawiasem mówiąc Media Markt nie jest tani, a do tego odznacza się niską jakością towarów (również firmowych).
Ot tak po prostu dobrą reklamę mają :P

Ile musiałabyś zapłacić za operacje kartą? Bo w moim banku coś takiego kosztuje złotówkę, a w drugim 5zl.. Był sens jechać taksówką z gotówką? Z tego co wiem, to tylko przy przelewach zagranicznych jest prowizja zależna od kwoty przelewu.

[Fresa]

Napisane przez Indescriptible

Tak nawiasem mówiąc Media Markt nie jest tani, a do tego odznacza się niską jakością towarów (również firmowych).

Moim zdaniem jest tani.
No, może nie tańszy niż internetowe sklepy komputerowe czy Allegro , ale ja lubię towar dokładnie przed zakupem obejrzeć, podotykać, a dodatkowo kupując w MM nie ma problemu ze zwrotem czy wymianą (jak to jest w przypadku małych sklepów chociażby: za żadne skarby świata nie oddadzą gotówki, gdy człowiek zmieni zdanie lub sprzęt się zepsuje 2 dni po zakupie)

A z tą jakością to o co chodzi, dokładniej?

[Vivienne]

Kompletny brak profesjonalizmu, naprawdę. Ja sama bym się poryczała ze złości. Nie wiem czy można to gdzieś zgłosić, ale następnym razem bym ich równo zjechała.

[layla_lbn]

Dzieki dziewczyny za odzew, juz mi troche lepiej.

Freso, ja do MM nic nie mam, ale wszyscy mi mowia, ze kompa nie kupuje sie "miedzy lodowka, a pralka" . Tak wiec wolalabym w jakis "komputerowym".

Jak sie do mnie odezwa to im powiem, ze chce taksowke na ich koszt do galerii i spowrotem.

Indescriptible, i tak bym jechala taksowka, przynajmniej wracalabym z nia. A koszt to 2% wartosci towaru, wiec szczerze mowiac za te niby marne 2% pare razy ta taksowka bym sie przejechala . Jeszcze do tego dochodzila kwestia taka, ze mialam te pieniadze w gotowce, jakbym chciala placic karta musialabym najpierw wplacic na konto.

A co mysle o tym napisalam im w mailu i nagralam na sekretarke. Nie pyskowalam, bo nie umiem, ale kulturalnie wytlumaczylam im, ze sa bezczelni .

[Fresa]

Napisane przez layla_lbn

Freso, ja do MM nic nie mam, ale wszyscy mi mowia, ze kompa nie kupuje sie "miedzy lodowka, a pralka" . Tak wiec wolalabym w jakis "komputerowym".

A najlepiej samemu sobie złożyć .
Ale jeśli to samo można dostać u prywaciarza i w molochu, wybieram drugą opcję.

Napisane przez layla_lbn

Jak sie do mnie odezwa to im powiem, ze chce taksowke na ich koszt do galerii i spowrotem.

I prawidłowo , bo znając ich "solidność" możgłabyś odbyć kolejną wycieczkę na próżno .
Mam nadzieję, że w następnym terminie nie będzie problemów i sklep będzie otwarty i Twój towar będzie.

[ushia]

Napisane przez layla_lbn

Freso, ja do MM nic nie mam, ale wszyscy mi mowia, ze kompa nie kupuje sie "miedzy lodowka, a pralka" . Tak wiec wolalabym w jakis "komputerowym"..

e nie - w "komputerowym" sympatyczny Pan zawsze wcisnie Ci kit i wyjdziesz z kompletnie Ci niepotrzebnym akceleratorem 3D, karta dzwiekowa godna studia nagran i modemem chociaz laczysz sie przez LAN
trzeba miec troche wiedzy i sporo samozaparcia zeby kupowac w "komputerowym"

layla, mozesz napisac kto takie numery wycina? na PW jezeli nie chcesz otwarcie
mam troche zakupow w planach i wolalabym sie nie naciac

swoja droga, ciekawe czy to z błogosławieństwem "centrali", czy po prostu pechowo akurat Twoj oddział robi sobie hece...

[layla_lbn]

Za godzine mam miec towar w domu .
Zobaczymy .

Wiec tak dostalam odpowiedz na maila, ze jakas niespodziewana sytuacja wyszla, no, cuda wianki. Ale mniejsza z tym. Facet naisal, ze dzis o kazdej porze moze przyjechac i dostarczyc mi wszytsko, zadzwonilam i powiedzialam, ze ma przyjechac.

Zdam relacje, czy byl.

[martini.]

Napisane przez Fresa

Moim zdaniem jest tani.
No, może nie tańszy niż internetowe sklepy komputerowe czy Allegro ,

Nie jest tani. Dla porównania, ostatnio szukałam mp3, miałam upatrzony model. Kupiłam za 130 zł na all, w innym sklepie był za 119, w innym za 125, a w MM za 169zł. Ten sam model.

A właśnie Layla Twoja historia przypomina mi moją z mp3. Zamówiłam w sklepie internetowym, który miał siedzibę w mieście, gdzie studiuję. Sklep spory, kilka siedzib w Polsce, same dobre opinie. Poszłam osobiście, złożyłam zamówienie. Nie ma i nie ma. Ale był wtedy strajk poczty, więc czekałam. W końcu sie przeszłam. Pan powiedział, że "dziś, najpóźniej jutro będzie". I cisza na następny tydzień. Telefonów nie odbierali, na gg ich nie było, a ja nie miałam czasu podjechać.

W końcu wysłałam im ostrzejszego maila i już na drugi dzień miałam telefon, że modelu nie ma. Dostałam też odpowiedź na maila, w którym mi napisali, że dzwonili do mnie, ale nie odbierałam telefonu . Nie dość, że zero profesjonalizmu, to jeszcze robili ze mnie idiotkę.

Z zamówienia zrezygnowałam.

Dla porównania, kupiłam wczoraj na allegro to mp3. Dzisiaj dostałam już 3 maile (w sobotę, ostatni o 19) potwierdzające wpłatę i wysyłkę. Widać, jak się chce, to można.

Współczuję, bo ja sie o głupie mp3 wkurzałam, o więcej zrobiłabym burdę na maksa.

[angel001]

Ja bym juz tam nic nie kupila, jak takie podejscie do klienta maja jeszcze przed zakupem to pomysl co bedzie jesli (odpukac) cos Ci sie stanie ze sprzetem i bedziesz chciala oddac go na gwarancje? Pewnie nic nie zalatwisz, bo beda olewac sprawe

[layla_lbn]

Napisane przez angel001

Ja bym juz tam nic nie kupila, jak takie podejscie do klienta maja jeszcze przed zakupem to pomysl co bedzie jesli (odpukac) cos Ci sie stanie ze sprzetem i bedziesz chciala oddac go na gwarancje? Pewnie nic nie zalatwisz, bo beda olewac sprawe

Gwarancje mam door to door od producenta, wiec nie powinno byc z tym problemow.

Zobaczymy, jak bedzie, czy dojada na te moje obrzeza miasta ze sprzetem..

Martini.- rzeczywiscie bezczelnosc z ich strony, ja bym chyba nie wytrzymala jakby ktos glupa ze mnie robil i mowil, ze nie odbieralam telefonu, zarzadalabym chyba jakiegos spisu polaczen .

Wiesz tak sobie mysle, ze lepiej bym zrobila kupujac tego kompa i reszte na Allegro. Ale sprzet sponsorowali moi rodzice, a oni chcieli, zebym mogla sobie u nas w miescie odebrac, zeby nie byla to jakas prywatna osoba, ktora kase wezmie i poleci sobie na Majorke . [oczywiscie, na konto bym nie wplacila, ale wiadomo, nawet przy pobraniu-przy otwieraniu paczki, mogloby sie okazac, ze to jakies graty, co w ogole nie dziala]. A zreszta sama, jesli o wieksza kase chodzi, wole widziec dokladnie na co ja wydaje. A mp3 sama na Allegro kupilam to duzo taniej niz w sklepie .

[201804271242]

Co do tych 2% - możesz napisać w jakim banku masz konto i w jakiej walucie miałaby się transakcja odbywać? Procent od przelewu pobiera się tylko przy przelewach w innej walucie lub do banków zagranicznych. Wszelkie operacje kartą mają stałą taryfę i może dojść procent od przelewu przy bardzo dużych kwotach (w zależności od banku od 20 tys. zł, do 10 tys. euro jako stawka minimalna)
Czyżbyś kupowała komputer o wartości małego nowego autka?

Jeśli natomiast chodzi o mediamarkt to mają dwa sposoby zdobywania towarów - powystawowy z niemiec - to co nie sprzedało się tam, jest przywożone do Polski jako promocja/przecena. Oraz, nie pamiętam jak się nazywa ten system sprzedaży, ale sprzęt jest odbierany od producenta, który to dostaje pieniądze tylko od sprzedanych egzemplarzy - stały trik supermarketów. Mediamarkt ze względu na wyrobioną markę i mnóstwo kasy na reklamy może sobie pozwolić na obniżoną jakość sprzętu. Jeśli chodzi o komputery to oczywistym jest, że w supermarketach wciskają kit jakich mało - najlepiej poczytać przez parę dni na ten temat, popytać na forach i iść do sklepu z konkretnymi parametrami i co najważniejsze, nie ulegać sprzedawcy. W sklepach starają się pozbywać starych sprzętów za wszelką cenę i tylko wypatrują jeleni, którzy przychodzą do sklepu kompletnie zieloni i nie wiedzą co jest co..

[Fresa]

Napisane przez layla_lbn

Za godzine mam miec towar w domu .
Zobaczymy .

Wiec tak dostalam odpowiedz na maila, ze jakas niespodziewana sytuacja wyszla, no, cuda wianki. Ale mniejsza z tym. Facet naisal, ze dzis o kazdej porze moze przyjechac i dostarczyc mi wszytsko, zadzwonilam i powiedzialam, ze ma przyjechac.

Zdam relacje, czy byl.

Oooo, jestem pod wrażeniem , czyli zawsze warto upominać się, jak się człowiekowi należy, siedzeniem cicho nic się nie zdziała.
(i jak? sprzęt już dojechał? )

Napisane przez Indescriptible

Jeśli natomiast chodzi o mediamarkt to mają dwa sposoby zdobywania towarów - powystawowy z niemiec - to co nie sprzedało się tam, jest przywożone do Polski jako promocja/przecena. Oraz, nie pamiętam jak się nazywa ten system sprzedaży, ale sprzęt jest odbierany od producenta, który to dostaje pieniądze tylko od sprzedanych egzemplarzy - stały trik supermarketów.

A skąd masz takie info?

Ciekawe z jakiego kraju wyprzedają towar niemieckie mediamarkty

Punkt drugi brzmi bardzo logicznie: z jakiej okazji to supermarket ma być stratny na towarze, który nie schodzi?

Napisane przez Indescriptible

Mediamarkt ze względu na wyrobioną markę i mnóstwo kasy na reklamy może sobie pozwolić na obniżoną jakość sprzętu. Jeśli chodzi o komputery to oczywistym jest, że w supermarketach wciskają kit jakich mało - najlepiej poczytać przez parę dni na ten temat, popytać na forach i iść do sklepu z konkretnymi parametrami i co najważniejsze, nie ulegać sprzedawcy. W sklepach starają się pozbywać starych sprzętów za wszelką cenę i tylko wypatrują jeleni, którzy przychodzą do sklepu kompletnie zieloni i nie wiedzą co jest co..

Ale my to wszystko wiemy i na pewno mało kto pozwoli sobie wcisnąć pierwszy lepszy kit .
I pomyślałby kto, że sprzedawcy w małych sklepach nie stosują takich tricków, taaa (a mediamarkt ma tę komfortową sytuację, że straty spowodowane zalegjącymi kompami w magazynach powetuje sobie lodówkami czy innymi pralkami :P).

[layla_lbn]

Napisane przez Indescriptible

Co do tych 2% - możesz napisać w jakim banku masz konto i w jakiej walucie miałaby się transakcja odbywać? Procent od przelewu pobiera się tylko przy przelewach w innej walucie lub do banków zagranicznych. Wszelkie operacje kartą mają stałą taryfę i może dojść procent od przelewu przy bardzo dużych kwotach (w zależności od banku od 20 tys. zł, do 10 tys. euro jako stawka minimalna)
Czyżbyś kupowała komputer o wartości małego nowego autka?

Jeśli natomiast chodzi o mediamarkt to mają dwa sposoby zdobywania towarów - powystawowy z niemiec - to co nie sprzedało się tam, jest przywożone do Polski jako promocja/przecena. Oraz, nie pamiętam jak się nazywa ten system sprzedaży, ale sprzęt jest odbierany od producenta, który to dostaje pieniądze tylko od sprzedanych egzemplarzy - stały trik supermarketów. Mediamarkt ze względu na wyrobioną markę i mnóstwo kasy na reklamy może sobie pozwolić na obniżoną jakość sprzętu. Jeśli chodzi o komputery to oczywistym jest, że w supermarketach wciskają kit jakich mało - najlepiej poczytać przez parę dni na ten temat, popytać na forach i iść do sklepu z konkretnymi parametrami i co najważniejsze, nie ulegać sprzedawcy. W sklepach starają się pozbywać starych sprzętów za wszelką cenę i tylko wypatrują jeleni, którzy przychodzą do sklepu kompletnie zieloni i nie wiedzą co jest co..

Mam konto w PKO BP a ieniazki w PLN, ale to nie ma znaczenia, po prostu na ich stronie napisane jest, ze przy platnosci karta pobierana jest oplata 2% wartosci zamowionego towaru. Zrobilabym screena, ale jeszcze mnie oskarza, o kopiowanie bez pozwolenie

He, he, nie, nowego to nie . Bez przesady, nie jestem milionerka, zeby na kompa 5 cyfrowe sumki wydawać .


Edit: juz przywiozl mi pan wszystko, przeprosil, dostalam tez maly gratis . I czuje sie duzo, duzo lepiej.

[martini.]

Napisane przez layla_lbn

Martini.- rzeczywiscie bezczelnosc z ich strony, ja bym chyba nie wytrzymala jakby ktos glupa ze mnie robil i mowil, ze nie odbieralam telefonu, zarzadalabym chyba jakiegos spisu polaczen .

Wiesz tak sobie mysle, ze lepiej bym zrobila kupujac tego kompa i reszte na Allegro. Ale sprzet sponsorowali moi rodzice, a oni chcieli, zebym mogla sobie u nas w miescie odebrac, zeby nie byla to jakas prywatna osoba, ktora kase wezmie i poleci sobie na Majorke . [oczywiscie, na konto bym nie wplacila, ale wiadomo, nawet przy pobraniu-przy otwieraniu paczki, mogloby sie okazac, ze to jakies graty, co w ogole nie dziala]. A zreszta sama, jesli o wieksza kase chodzi, wole widziec dokladnie na co ja wydaje. A mp3 sama na Allegro kupilam to duzo taniej niz w sklepie .

No wiesz, jeszcze rozumiem, jakby na domowy dzwonili, ale mieli do mnie kontakt tel. tylko na komórkę, więc gdyby faktycznie tak się do mnie dobijali, a ja bym nie odbierała, to w końcu i tak bym oddzwoniła (zawsze tak robię, jak ktoś się do mnie próbuje kilka razy dodzwonić i sie rozmijamy jakoś, bo to znaczy, że ma coś ważnego, ale wtedy siedziałam w domu, tel. pod ręką, także, wolne żarty). Mieli w sumie szczęście, że ten koleś zadzwonił do mnie zanim odebrałam maila, bo jemu by się oberwało. A tak, to już mi sie nie chciało.

Rozumiem to, że chciałaś kupić normalnie kompa, bo ja na aparat np. też np. polowałam w sklepie, mimo że all, czy internetowe miały tańsze. Jednak 3 tyś. piechotą nie chodzi, więc wolałam czekać. To naprawdę zrozumiałe.

Mam nadzieję, że dostaniesz sprzęt jeszcze dzisiaj. I ochrzań ich zdrowo.

[layla_lbn]

Napisane przez martini.

Mam nadzieję, że dostaniesz sprzęt jeszcze dzisiaj. I ochrzań ich zdrowo.

Tak, juz dostalam, zrobilam edit w poprzednim poscie.

[martini.]

Sorry, nie zauważyłam .

[201804271242]

A skąd masz takie info?

od jednego z pracowników MM

Ciekawe z jakiego kraju wyprzedają towar niemieckie mediamarkty

Producenci oddają za mniejszą kwotę sprzęt do tamtejszych sklepów sieci MM - sprzęt, który jest akurat wypierany przez nowsze modele i musi zejść do czasu wprowadzenia nowej serii.

Punkt drugi brzmi bardzo logicznie: z jakiej okazji to supermarket ma być stratny na towarze, który nie schodzi?

z tego samego, dla którego stratne są wszystkie inne sklepy W tym wypadku supermarket się bogaci, a tracą producenci. ot taka nieuczciwa polityka rynku

Mam konto w PKO BP a ieniazki w PLN, ale to nie ma znaczenia, po prostu na ich stronie napisane jest, ze przy platnosci karta pobierana jest oplata 2% wartosci zamowionego towaru. Zrobilabym screena, ale jeszcze mnie oskarza, o kopiowanie bez pozwolenie

to trzeba było pisać od razu, że to jest wymysł sprzedawcy, a nie banku bo też mam konto w PKO BP

[layla_lbn]

Napisane przez Indescriptible

to trzeba było pisać od razu, że to jest wymysł sprzedawcy, a nie banku bo też mam konto w PKO BP

Bylam tak wkurzona, ze nie myslalam o tym
Na szczescie juz wszytsko OK.
Terazs siedze przed moim nowym sprzecikiem i sie nim ciesze

[Fresa]

Napisane przez layla_lbn

Edit: juz przywiozl mi pan wszystko, przeprosil, dostalam tez maly gratis . I czuje sie duzo, duzo lepiej.

Czyli jak się chce to się może.
Fajnie, że tak miło się wszystko skończyło .

Napisane przez Indescriptible

z tego samego, dla którego stratne są wszystkie inne sklepy W tym wypadku supermarket się bogaci, a tracą producenci. ot taka nieuczciwa polityka rynku

Nieuczciwa polityka rynku?
Z tym bym polemizowała.