kobiety w polityce

Bamberka · 2011-09-19, 13:21

Co myślicie o kobietach w polityce? Czy odnajdują się w tej dziedzinie? Są najróżniejsze babeczki, jedne ostre drugie łagodne. Macie jakieś swoje faworytki, albo kobiety, których nie znosicie?

madana · 2011-09-19, 18:33

Nie znoszę Nelly Rokity i Julii Pitery- pokazują, że parytety nie zawsze mają sens.

Sandra86 · 2011-09-19, 21:41

Kobiety zajmujące się polityką mają niestety nie wiele do powiedzenia. Żadna pani minister ani poseł nie wywarła na mnie dobrego wrażenia, zawsze im czegoś brakuje. Zawsze sprawiają wrażenie mało kompetetnych. Denerwuje mnie najbardziej Beata Kempa szczeka i szczeka, ale nie ma nic ważnego do powiedzenia. Mówić, aby mówić. Cieszę się, że nie muszę już oglądać w TV Anny Fotygi i jej nieporadności wobec mediów.

**Sondrina** · 2011-09-20, 00:12

W polityce są osoby wybitne i kiepskie. Dotyczy to obydwu płci. Moją ulubioną posłanką jest Katarzyna Piekarska. Jest kulturalna, wyważona w komentarzach, nie gada, żeby gadać, tylko przekazać coś konkretnego. Uważam ją za inteligentną i zaangażowaną.
Joannie Kluzik-Rostkowskiej nie mogę odmówić inteligencji, inicjatywy, pewnej wrażliwości i zaangażowania w projekty mające przełożenie na codzienne życie. Walczyła o żłobki i przedszkola, by kobiety mogły być aktywniejsze zawodowo.
Gdy na ekranie pojawia się Kempa, Rokita, przełączam, one wykrzykują różne brednie, nie dyskutują. Boli od nich głowa.
Kidawę-Błońską uważam za paprotkę. Robi za tło PO i świeci za swoich kolegów oczami.

Personal_Jesus · 2011-09-20, 06:26

Nie znoszę Kempy i Fotygi, obie siebie warte... Tak samo jak i szalona Nelly. Kiedyś podobała mi się Gilowska, ale ostatnimi czasy zmieniła się na gorsze. W zasadzie nie mam ulubionej posłanki, nie wiem czemu,ale głosuję na mężczyzn...

Bamberka · 2011-09-20, 09:58

Dokładnie! Mnóstwo jest takich krzykaczek, które gadają bez sensu. One są jedną wielką plamą na honorze naszej płci. Zauważyłam też, że generalnie te wszystkie pyskate posłanki są z jednej i tej samej partii, więc może to też chodzi bardziej o styl partii, do którego muszą się dopasować.

Sandra86 · 2011-09-20, 10:34

Kluzik - Rostkowska i Elżbieta Jakubiak wychodząc z PiS i przechodząc do PJN pokazały, jak w krótkim czasie człowiek potrafi zmienić całkowicie swoje dotychczasowe poglądy polityczne. Wystarczył im, aby tydzień. Nagle J. Kaczyński przestał być dla nich guru, a przedtem to go po nogach całowały, jaki to on mądry i jaki to z niego świetny mąż stanu. W ogóle to nie cierpię osób, które tak krążą między jedną,a drugą partią. Raz jest w PiS i krzyczy jaką to zbrodnią przeciwko ludzkości jest aborcja, po czym zmienia partię i mówi, że on w aborcji nie widzi nic złego.

malutka007 · 2011-09-20, 10:43

Szkoda, że często wykorzystywany jest wizerunek "ładnych kobiet" do kampanii. Czasem wydaje mi się, ze to kolejny przykład przedmiotowego traktowania kobiet. Pamiętacie w wyborach samorządowych tą kobitę, która startowała na radna i była w stroju kapielowym po ostrym retuszu. Kobiety powinny byc w polityce po to aby pokazać swoje umiejętności, nie zgrabne pośladki.

lewandm · 2011-09-20, 11:32

Cytat:

Napisane przez malutka007

Szkoda, że często wykorzystywany jest wizerunek "ładnych kobiet" do kampanii. Czasem wydaje mi się, ze to kolejny przykład przedmiotowego traktowania kobiet. Pamiętacie w wyborach samorządowych tą kobitę, która startowała na radna i była w stroju kapielowym po ostrym retuszu. Kobiety powinny byc w polityce po to aby pokazać swoje umiejętności, nie zgrabne pośladki.

Oj tak! Niestety tak to wygląda, choć akurat bilbordy ze zdjęciem w bikini w kampanii samorządowej to był pomysł samej startującej, czyli tzw. Sary May, której nie kojarzę z niczym innym jak tylko obsmarowywaniem wszystkich naszych celebrytów na swoim blogu...

Bamberka · 2011-09-20, 11:39

Te krzykaczki i młode dziunie robiące karierę na własnym wyglądzie, w ogóle nie powinny się znaleźć w parlamencie. Jeśli na kobiety to powinniśmy stawiać na stateczne Panie, które wiedzą co robią, działają prężnie czynem, a nie populistyczną gadką i gierkami słownymi.

Sandra86 · 2011-09-20, 13:53

Cytat:

Oj tak! Niestety tak to wygląda, choć akurat bilbordy ze zdjęciem w bikini w kampanii samorządowej to był pomysł samej startującej, czyli tzw. Sary May, której nie kojarzę z niczym innym jak tylko obsmarowywaniem wszystkich naszych celebrytów na swoim blogu...

Jak nie ma nic do powiedzenia to pokazuje ciało,licząc na to że jakaś męska część elektoratu się skusi. Na szczęście ludzie nie są w tym kraju, aż tak głupi by przy głosowaniu kierować się ładną buzią. Osobom nowym, bez poparcia politycznego ciężko jest się przebić. Zwróćcie uwagę, że najwięcej głosów dostają Ci parlamentarzyści, którzy są najczęściej pokazywani w telewizji, np. taki Ziobro.

Bamberka · 2011-09-20, 15:14

Cytat:

Napisane przez Sandra86

Osobom nowym, bez poparcia politycznego ciężko jest się przebić. Zwróćcie uwagę, że najwięcej głosów dostają Ci parlamentarzyści, którzy są najczęściej pokazywani w telewizji, np. taki Ziobro.

Dokładnie!! Powinnyśmy chociaż na forach i pocztą pantoflową mówić o kandydatach, których cenimy i na których warto oddać swój głos! Media widzą tylko tych, którzy są klaunami, a ja mam już dość cyrku w polityce.

lewandm · 2011-09-20, 15:28

Cytat:

Napisane przez Sandra86

Jak nie ma nic do powiedzenia to pokazuje ciało,licząc na to że jakaś męska część elektoratu się skusi. Na szczęście ludzie nie są w tym kraju, aż tak głupi by przy głosowaniu kierować się ładną buzią. Osobom nowym, bez poparcia politycznego ciężko jest się przebić. Zwróćcie uwagę, że najwięcej głosów dostają Ci parlamentarzyści, którzy są najczęściej pokazywani w telewizji, np. taki Ziobro.

Dokładnie, zgadzam się z Tobą w 100%!

Swoją drogą chyba spróbuję sprawdzić ile głosów przyniosły jej bilboardy w bikini

Sandra86 · 2011-09-20, 16:06

Jak są wybory samorządowe to są wywieszone listy kandydatów w poszczególnych okręgach. Na tej liście jest podane imię i nazwisko kandydata, jego wiek, oraz zawód jaki wykonuje. Zawsze czytam te listy, po to by się dowiedzieć ile lat mają Ci ludzie i jaki zawód wykonują. Osoby przed 25 rokiem życia, są dla mnie skreślone, ze względu na zbyt młody wiek. To nic,że ten człowiek mógł skończyć Harvard, dla mnie nie ma on doświadczenia życiowego i głosu mojego nie dostanie. Zawód sprawdzam po to, by nie oddać głosu np. na osobę bezrobotną czy fryzjerkę. Nic nie mam do fryzjerek, ale w samorządzie i parlamencie widziałabym ludzi z wykształceniem jednak ekonomicznym.

dawidowskasia · 2011-09-20, 21:34

Cytat:

Napisane przez malutka007

Szkoda, że często wykorzystywany jest wizerunek "ładnych kobiet" do kampanii. Czasem wydaje mi się, ze to kolejny przykład przedmiotowego traktowania kobiet. Pamiętacie w wyborach samorządowych tą kobitę, która startowała na radna i była w stroju kapielowym po ostrym retuszu. Kobiety powinny byc w polityce po to aby pokazać swoje umiejętności, nie zgrabne pośladki.

ok, ale ona się nie dostala. kilka głosów zaledwie zdobyła.
Nie róbmy akcji z tego,że kobiety są gorsze, bo jakby zacząć facetów oceniac to suchej nitki by nikt nie zostawił. Różne są kobiety podobnie jak mężczyźni.
ale np Suchocka, Piekarska, ś.p. Deresz, ś.p. Jaruga-Nowacka, Gilowska, Feddek, ś.p. Gęsicka i wiele innych kobiet, ktore były warte uwagi.
Naprawdę, przestańmy histeryzować

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Cytat:

Napisane przez lewandm

Dokładnie, zgadzam się z Tobą w 100%!

Swoją drogą chyba spróbuję sprawdzić ile głosów przyniosły jej bilboardy w bikini

pomogę Ci . Dostała 25 głosów, zapewn od rodziny

**Sondrina** · 2011-09-20, 23:05

Jolanty Fedak akurat nie kojarzę pozytywnie, bo pamiętam konferencję prasową, na której zachowała się nieprofesjonalnie, myślała, że nikt tego nie słyszy i coś ostrzej warknęła na swojego kolegę.

Ale zgadzam się, że pod Smoleńskiej zginęły jedne z najlepszych parlamentarzystek, one były lepsze od niejednego ministra. Gęsicka, Szymanek-Deresz, Jaruga-Nowacka, Aleksandra Natalli-Świat.
A propos ministrów, to przypomniała mi się Krystyna Łybacka, którą bardzo cenię.

Z prof. Szyszkowską nie zgadzam się ze wszystkim, ale cenię ją za wiedzę, kulturę i otwartość. Nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że znowu startuje do jednej z izb w nadchodzących wyborach.

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ----------

Cytat:

Napisane przez lewandm

Oj tak! Niestety tak to wygląda, choć akurat bilbordy ze zdjęciem w bikini w kampanii samorządowej to był pomysł samej startującej, czyli tzw. Sary May, której nie kojarzę z niczym innym jak tylko obsmarowywaniem wszystkich naszych celebrytów na swoim blogu...

Ja ją jeszcze kojarzę z negliżu.

malutka007 · 2011-09-21, 09:12

Akurat Krystyna Łybacka jest z mojego okręgu, ale skłaniam się bardziej do zagłosowania na kandydatkę z PO, nie z SLD. W ogóle to liczy się osoba i jej dokonania według mnie. A celebryci w polityce to szeroki temat. Nie wiem dlaczego mieliby dostawać od nas kasę i rządzić, tylko dlatego, że sa znani. I to prawda, jak ktoś nie ma nic lepszego do zaoferowania, to pokazuje ciało, swoją drogą to smutne i źle wpływa na postrzeganie kobiet - niestety niektóre z nas same proszą się o przedmiotowe traktowanie. Żal...

**Fara25** · 2011-09-21, 09:30

Szczerze mówiąc nie podobają mi się kobiety w polityce, przynajmniej te czołowe. Ani nie pałam do nich sympatią ani nie prezentują podobnych do moich poglądów. Ale są na pewno potrzebne w polityce.

lewandm · 2011-09-21, 11:24

Cytat:

Napisane przez dawidowskasia

pomogę Ci . Dostała 25 głosów, zapewn od rodziny

Dzięki

Sandra86 · 2011-09-21, 15:48

Prof. Maria Szyszkowska startuje z woj. lubelskiego jako bezpartyjny kandydat do Sejmu RP. Kandyduje z listy SLD z pozycji nr. 2. Denerwuje mnie,że ta kobieta nie ma nic wspólnego z lubelszczyzną, a startuje z tego okręgu. W poprzednich wyborach Giertych startował z lubelszczyzny, a też nie miał nic wspólnego z naszym regionem. Takie zmiany meldunków, po to tylko,by zmienić okręg wyborczy to plucie w twarz wyborcy.

malutka007 · 2011-09-22, 11:00

Z tego co widzę w moim okręgu ciekawą kandydatką jest Szydłowska, która była juz w sejmie i sporo zrobiła, ale jeszcze sie nie zdecydowałam. To kiepskie, jak ktos nie z konkretnego regionu startuje z listy w tym regionie tylko dlatego, że jest znanym politykiem.

Bamberka · 2011-10-03, 13:26

Cytat:

Napisane przez malutka007

To kiepskie, jak ktos nie z konkretnego regionu startuje z listy w tym regionie tylko dlatego, że jest znanym politykiem.

To jest chore. Krętactwo i ustawianie. A o Szydłowskiej to pierwsze słyszę. Czy to kolejna z tych politycznych celebrytek?

2011-09-19, 13:21	#1
Bamberka Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 25	kobiety w polityce Co myślicie o kobietach w polityce? Czy odnajdują się w tej dziedzinie? Są najróżniejsze babeczki, jedne ostre drugie łagodne. Macie jakieś swoje faworytki, albo kobiety, których nie znosicie?

2011-09-19, 18:33	#2
madana Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-05 Wiadomości: 17 071	Dot.: kobiety w polityce Nie znoszę Nelly Rokity i Julii Pitery- pokazują, że parytety nie zawsze mają sens.

2011-09-19, 21:41	#3
Sandra86 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 434	Dot.: kobiety w polityce Kobiety zajmujące się polityką mają niestety nie wiele do powiedzenia. Żadna pani minister ani poseł nie wywarła na mnie dobrego wrażenia, zawsze im czegoś brakuje. Zawsze sprawiają wrażenie mało kompetetnych. Denerwuje mnie najbardziej Beata Kempa szczeka i szczeka, ale nie ma nic ważnego do powiedzenia. Mówić, aby mówić. Cieszę się, że nie muszę już oglądać w TV Anny Fotygi i jej nieporadności wobec mediów. __________________ Aby kobieta była szczęśliwa, nie może zmieniać mężczyzn, tak jak się zmienia koszule. http://www.kameja.pl

2011-09-20, 00:12	#4
Sondrina BAN stały Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Opole Wiadomości: 4 888	Dot.: kobiety w polityce W polityce są osoby wybitne i kiepskie. Dotyczy to obydwu płci. Moją ulubioną posłanką jest Katarzyna Piekarska. Jest kulturalna, wyważona w komentarzach, nie gada, żeby gadać, tylko przekazać coś konkretnego. Uważam ją za inteligentną i zaangażowaną. Joannie Kluzik-Rostkowskiej nie mogę odmówić inteligencji, inicjatywy, pewnej wrażliwości i zaangażowania w projekty mające przełożenie na codzienne życie. Walczyła o żłobki i przedszkola, by kobiety mogły być aktywniejsze zawodowo. Gdy na ekranie pojawia się Kempa, Rokita, przełączam, one wykrzykują różne brednie, nie dyskutują. Boli od nich głowa. Kidawę-Błońską uważam za paprotkę. Robi za tło PO i świeci za swoich kolegów oczami.

2011-09-20, 06:26	#5
Personal_Jesus Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Lokalizacja: Trójmiasto Wiadomości: 38 005	Dot.: kobiety w polityce Nie znoszę Kempy i Fotygi, obie siebie warte... Tak samo jak i szalona Nelly. Kiedyś podobała mi się Gilowska, ale ostatnimi czasy zmieniła się na gorsze. W zasadzie nie mam ulubionej posłanki, nie wiem czemu,ale głosuję na mężczyzn... __________________ Every siren often my lullaby Every heartbeat functioning thrown to the night I'm quenched in your light And see the floor rising through a dream Forgotten thoughts lost in a memorable theme And soaked to the skin Mój kulinarny kącik

2011-09-20, 09:58	#6
Bamberka Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 25	Dot.: kobiety w polityce Dokładnie! Mnóstwo jest takich krzykaczek, które gadają bez sensu. One są jedną wielką plamą na honorze naszej płci. Zauważyłam też, że generalnie te wszystkie pyskate posłanki są z jednej i tej samej partii, więc może to też chodzi bardziej o styl partii, do którego muszą się dopasować.

2011-09-20, 10:34	#7
Sandra86 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 434	Dot.: kobiety w polityce Kluzik - Rostkowska i Elżbieta Jakubiak wychodząc z PiS i przechodząc do PJN pokazały, jak w krótkim czasie człowiek potrafi zmienić całkowicie swoje dotychczasowe poglądy polityczne. Wystarczył im, aby tydzień. Nagle J. Kaczyński przestał być dla nich guru, a przedtem to go po nogach całowały, jaki to on mądry i jaki to z niego świetny mąż stanu. W ogóle to nie cierpię osób, które tak krążą między jedną,a drugą partią. Raz jest w PiS i krzyczy jaką to zbrodnią przeciwko ludzkości jest aborcja, po czym zmienia partię i mówi, że on w aborcji nie widzi nic złego. __________________ Aby kobieta była szczęśliwa, nie może zmieniać mężczyzn, tak jak się zmienia koszule. http://www.kameja.pl

2011-09-20, 10:43	#8
malutka007 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 47	Dot.: kobiety w polityce Szkoda, że często wykorzystywany jest wizerunek "ładnych kobiet" do kampanii. Czasem wydaje mi się, ze to kolejny przykład przedmiotowego traktowania kobiet. Pamiętacie w wyborach samorządowych tą kobitę, która startowała na radna i była w stroju kapielowym po ostrym retuszu. Kobiety powinny byc w polityce po to aby pokazać swoje umiejętności, nie zgrabne pośladki.

2011-09-20, 11:39	#10
Bamberka Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 25	Dot.: kobiety w polityce Te krzykaczki i młode dziunie robiące karierę na własnym wyglądzie, w ogóle nie powinny się znaleźć w parlamencie. Jeśli na kobiety to powinniśmy stawiać na stateczne Panie, które wiedzą co robią, działają prężnie czynem, a nie populistyczną gadką i gierkami słownymi.

2011-09-20, 16:06	#14
Sandra86 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 434	Dot.: kobiety w polityce Jak są wybory samorządowe to są wywieszone listy kandydatów w poszczególnych okręgach. Na tej liście jest podane imię i nazwisko kandydata, jego wiek, oraz zawód jaki wykonuje. Zawsze czytam te listy, po to by się dowiedzieć ile lat mają Ci ludzie i jaki zawód wykonują. Osoby przed 25 rokiem życia, są dla mnie skreślone, ze względu na zbyt młody wiek. To nic,że ten człowiek mógł skończyć Harvard, dla mnie nie ma on doświadczenia życiowego i głosu mojego nie dostanie. Zawód sprawdzam po to, by nie oddać głosu np. na osobę bezrobotną czy fryzjerkę. Nic nie mam do fryzjerek, ale w samorządzie i parlamencie widziałabym ludzi z wykształceniem jednak ekonomicznym. __________________ Aby kobieta była szczęśliwa, nie może zmieniać mężczyzn, tak jak się zmienia koszule. http://www.kameja.pl

2011-09-21, 09:12	#17
malutka007 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 47	Dot.: kobiety w polityce Akurat Krystyna Łybacka jest z mojego okręgu, ale skłaniam się bardziej do zagłosowania na kandydatkę z PO, nie z SLD. W ogóle to liczy się osoba i jej dokonania według mnie. A celebryci w polityce to szeroki temat. Nie wiem dlaczego mieliby dostawać od nas kasę i rządzić, tylko dlatego, że sa znani. I to prawda, jak ktoś nie ma nic lepszego do zaoferowania, to pokazuje ciało, swoją drogą to smutne i źle wpływa na postrzeganie kobiet - niestety niektóre z nas same proszą się o przedmiotowe traktowanie. Żal...

2011-09-21, 09:30	#18
Fara25 Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy! Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 314	Dot.: kobiety w polityce Szczerze mówiąc nie podobają mi się kobiety w polityce, przynajmniej te czołowe. Ani nie pałam do nich sympatią ani nie prezentują podobnych do moich poglądów. Ale są na pewno potrzebne w polityce.

2011-09-21, 15:48	#20
Sandra86 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 434	Dot.: kobiety w polityce Prof. Maria Szyszkowska startuje z woj. lubelskiego jako bezpartyjny kandydat do Sejmu RP. Kandyduje z listy SLD z pozycji nr. 2. Denerwuje mnie,że ta kobieta nie ma nic wspólnego z lubelszczyzną, a startuje z tego okręgu. W poprzednich wyborach Giertych startował z lubelszczyzny, a też nie miał nic wspólnego z naszym regionem. Takie zmiany meldunków, po to tylko,by zmienić okręg wyborczy to plucie w twarz wyborcy. __________________ Aby kobieta była szczęśliwa, nie może zmieniać mężczyzn, tak jak się zmienia koszule. http://www.kameja.pl

2011-09-22, 11:00	#21
malutka007 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 47	Dot.: kobiety w polityce Z tego co widzę w moim okręgu ciekawą kandydatką jest Szydłowska, która była juz w sejmie i sporo zrobiła, ale jeszcze sie nie zdecydowałam. To kiepskie, jak ktos nie z konkretnego regionu startuje z listy w tym regionie tylko dlatego, że jest znanym politykiem.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)