|
|||||||
| Notka |
|
| Dermatologia Forum dla osób, które interesują się dermatologią lub mają problemy ze skórą. Masz trądzik lub atopowe zapalenie skóry? Dołącz do nas, pomóż sobie i innym. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 1 661
|
im mniej "pielęgnacji' tym lepiej? cera zanieczyszczonaBardzo prosilabym dermatologa, żeby w miare mozliwosci wypowiedział się, co sadzi w tym temacie, bedę bardzo wdzięczna. Kochane Wizażanki, chciałabym sie podzielić z Wami i z dermatologiem wynikami mojego eksperymentu. Kilka dni temu założyłam na forum kosmetycznym wątek 'zero kremów' z zapytaniem czy mojej cerze pomoże zaprzestanie używania kremów itp. tzn. ograniczenie się do zmywania buzi np. micelami i nie nakladala poźniej juz nic, poza pryskaniem woda termalną. No i teraz chciałam się podzielić moimi spostrzeżeniami. Mam cerę mieszaną, na brodzie i żuchwie różne niedoskonalości i zatkane pory, co i rusz wyskakują mi nowe pojedyncze pryszczyki, czasem gule takie też i wągry na nosie. Dodatkowo ponieważ cera jest mieszana (tzn. myslę że to jest przyczyna) to jej kolor - w strefie T jest taki żółtawo-oliwkowy a na policzkach dużo jasniejszy, więc wyglada to kiepsko, dodatkowo gdzieniegdzie skóra jest czerwonawa od używania kwasów itp. Poziomy hormonów mam ok. Stosowalam na pozbycie się wagrów z nosa kwasów tzn. glico A 12%-działa na wągry na nosku, natomiast na zuchwę i brodę nie działa, raczej powoduje że coś wyłazi ciagle, maże się i rozpulchnia pory. Używałam też acne-derm, no troche pomaga jak coś wyskoczy większego, ale raczej po prostu wysusza skóre i tyle.Wszystkie kosmetyki na zaskórniki wysuszaja mi skórę, w konsekwencji trzeba ją nawilżyć, a mnie zapycha chyba wszytko.Wiem, że powinnam używać kremu z filtrem, od kilku lat przestrzegam tego dość mocno, na codzień, nieważne czy lato czy nie, używałam różnych filtrów ok 40 lub 50 spf tylko aptecznych przeznaczonych do cery mieszanej lub tłustej-anthelios fluide wysuszał a inne np. Avene fluide jednak zapychaja mimo że przeznaczone są do mojej cery. Teraz jestem w ciąży, cera się nie zmieniła, ale nie chodzę do pracy więc nie muszę sie codziennie malować (używalam podkładów jak najlżejszych, ostatnio-vichy aerateint pure do cery tłustej i mieszanej, zero pudru) i pomyślalam czy nie wykorzystać tego czasu na pewien eksperyment. Wymyśliłam, żeby dać skórze odpocząć i tylko ją zmywać micelami i ewentualnie na policzki i pod oczy jakis kremik kłaść, a na strefę T nic, tylko psikac buzię wodą termalną kilka razy dziennie. Mam wrażenie że moja cera jest juz bardzo wkurzona ciagłym smarowaniem jej czymś. Bardzo staram się jak najlepiej dbać o cerę a wyglądam bez makeupu jakbym nic dla niej nie robiła. No i od ok 2 tygodni tylko myję buzię I nawilżam wodą termalną. Po ok 3 dniach buźka się troche wysuszyla więc na policzki nakladałam hydraine legere la roche possay a na strefę T żel szałwiowy flos leku, do cery tłustej i mieszanej. Generalnie syfki i grudki zniknęły, pory są zwężone, a czerwone plamki zbladły, buzia jest gładsza w dotyku i wizualnie. Przedwczoraj stwierdziłam że musze coś zrobić z tą bladością policzków więc kupiłam daxa samoopalacz w piance, ktory podobno nie zapycha porów bo pianka zamienia się w wode gdy sie ja nakłada na skorę. Nalożyłam 2 warstwy w odstepie godzinowym, troche przesadzilam z tym, bo jestem za ciemna teraz, ale chyba faktycznie samoopalacz nie zapycha bo buźka jest w takim samym stanie, jak przedwczoraj gdy uzylam samoopalacza. Teraz czekam jak troche zejdzie opalenizna
Zastapiłam tez żel szałwiowy flos leku I hydrane legere na purritin iwostin, bo pani w aptece jak kupowałam samoopalacz zarzekała się, ze ona tez ma cere skłonna do zanieczyszczeń i że purritin nie robi jej krzywdy. Używam wiec teraz tylko purritin i myję buźke micelami lub zelem do mycia twarzy i jest ok. Purritin nie zapycha, nawet matuje, nie nawilża jakos super ale nie ma uczucia sciagniecia ktore mi przeszkadzało jak wogóle się nie kremowalam. Zobaczymy jak bedzie dalej, ale śmiem twierdzic, że te wszystkie kwasy i usilne próby pozbycia sie zaskórników I pryszczy mialy wrecz odwrotny efekt. Skóra wydawala się cały czas 'wkurzona" a teraz się uspokoiła. Musze jeszcze tylko poszukac niezapychajacego filtra. Czy któras z Was tez ograniczyla pielegnację do jednego kremu i jakie ma wrażenia?Edytowane przez Thorgal1980 Czas edycji: 2010-10-15 o 22:02 |
|
|
|
|
#2 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 439
|
Dot.: im mniej "pielęgnacji' tym lepiej? cera zanieczyszczona
Bo ciągłe papranie i mazanie czymś twarzy tez nie jest wskazane ;]
Co do niesmarowania twarzy, to u mnie przez kilka dni jest podobnie, wszystko fajnie się zasusza (moja skóra jest dziwna, niby mieszana, ale bardzo wrażliwa, bo łatwo potrafi się wysuszyć albo zrobić za tłusta =/ dodatkowo od dawna meczę się z drobnymi zaskórnikami i ogólnie zanieczyszczona skóra...), ale po dłuższym czasie przesusza się i robi się troche więcej drobnych krosteczek. Podobnie, gdy za często kremuje twarz, robi się zbyt... tłusta i taka świecąca =/ Ostatecznie by nie pogarszać sprawy krem nawilżający lub maść z witaminą A stosuje, gdy widzę, że miejscami skóra staje się za sucha, a takto ja niczym nie mecze ;] |
|
|
|
|
#3 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 1 661
|
Dot.: im mniej "pielęgnacji' tym lepiej? cera zanieczyszczona
no wlasnie ja za bardzo nie paprałam chyba, niby wszystko tak jak powinno być. Do oczyszczania spóry zanieczyszczonej wszyscy polecają kwasy, no to ok, co 2-3 dzien na noc kwasy, w inne dni krem lekki nawilżajacy z apteki a na dzień zawsze filtr ponoć niezapychający i podkład lekki tez z apteki. demakijaz - micele. to chyba ok? a mimo to cera wariuje.
|
|
|
|
|
#4 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 531
|
Dot.: im mniej "pielęgnacji' tym lepiej? cera zanieczyszczona
ja kremuje tylko pod oczami i w miejscu gdzie mam sucha skore (policzki, ale te mam bez jakichkolwiek niespodzianek), nie znalazlam na tyle dobrego kremu, ktory by byl ok dla mojej cery. bede szukac dalej jak zuzyje te co mam do ciala.
|
|
|
|
|
#5 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 1 661
|
Dot.: im mniej "pielęgnacji' tym lepiej? cera zanieczyszczona
no ja tez tak próbowalam ale jednak mordka sie sciagała troche w strefie t i było to nieprzyjemne
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Dermatologia
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:52.



Zastapiłam tez żel szałwiowy flos leku I hydrane legere na purritin iwostin, bo pani w aptece jak kupowałam samoopalacz zarzekała się, ze ona tez ma cere skłonna do zanieczyszczeń i że purritin nie robi jej krzywdy. Używam wiec teraz tylko purritin i myję buźke micelami lub zelem do mycia twarzy i jest ok. Purritin nie zapycha, nawet matuje, nie nawilża jakos super ale nie ma uczucia sciagniecia ktore mi przeszkadzało jak wogóle się nie kremowalam. Zobaczymy jak bedzie dalej, ale śmiem twierdzic, że te wszystkie kwasy i usilne próby pozbycia sie zaskórników I pryszczy mialy wrecz odwrotny efekt. Skóra wydawala się cały czas 'wkurzona" a teraz się uspokoiła. Musze jeszcze tylko poszukac niezapychajacego filtra. Czy któras z Was tez ograniczyla pielegnację do jednego kremu i jakie ma wrażenia?


