Rzucam tabletki...aaale się boję :(

[Rossi]

Uhh jeszcze półtorej tygodnia i koniec .......
Przyznam szczerze, że długo nosiłam się z tą decyzją. Czułam się bezpiecznie a co będzie teraz ?? Z jednej strony się cieszę z drugiej czuje straszny niepokój...skręca mnie w żołądku. Zażywam je już od kilku lat i wiem, ze najwyższy czas zrobić przerwę, pozatym mam dosyć wydawania tyle kasy na tabletki (składamy się na pół z moim TŻ ale to jednak 40 zł) Czuję się jak jakiś nałogowiec, wydawało mi się, że koniec i już tymczasem nie wyobrażam sobie nie zażywać już anty tabletek
Martwie się o cerę, że powróci trądzik co gorsza gdyby był nasilony co prawda biorąc tabletki koszmarne krostki do końca nie znikły ale jest o niebo lepiej Już nie wspomnę o męczarniach w czasie krwawienia...
Mimo wszystko mam nadzieję, że w końcu poczuję się lepiej, nie będę miała zdołowanych humorków aaa i libido myślę wróci do normy
Ciekawa jestem jak Wy się czułyście kończąc tabletki Ależ chaotycznie popisałam ale snuje mi się przez głowę tysiąc myśli!

Dodam, że zażywam Jeanine, wcześniej były Diane i Cilest.
Jak tam było u was??

[sitc]

Pomyśl dobrze czy taka przerwa jest Ci napewno potrzebna. Ja niebrałam ostatnio przez cztery miesiące- nie było to planowane odstawienie, wyszło tak przez przypadek (i moją głupotę), w tym miesiącu zaczęłam z powrotem i bardzo żałuje tej przerwy.
Cera zwykle ładna, zmieniła się w fatalną, w czasie okresu myślałam że z łóżka nie wstanę, przybyło mi centymetrów tam i ówdzie teraz na poczatku opakowania cały czas miewam plamienia- rozregulowałam się totalnie. Generalnie określam to odstawienie mianem jednej wielkiej katastrofy.

[Rossi]

Napisane przez sitc

...
Cera zwykle ładna, zmieniła się w fatalną, w czasie okresu myślałam że z łóżka nie wstanę, przybyło mi centymetrów tam i ówdzie teraz na poczatku opakowania cały czas miewam plamienia- rozregulowałam się totalnie...

Przybyło Ci centymetrów po odstawieniu tabletek Wiem, że nie ma na to reguły ale zapytam - jakie tabletki zażywałaś i czy powróciłaś do tych samych? Najbardziej obawiam się właśnie problemów z cerą napisz proszę czy te pogorszenie było chwilowe czy... brr bez poprawy cały ten czas

[Anisia25]

Ja przerwalam tabletki i wyszlo mi to tylko na zdrowie

Okres mniej bolesnym sie stal, powrocily regularne cykle, wieksza ochota na seks rowniez przy tabletkach ani nie schudlam, ani nie przytylam wiec nie moge powiedziec, ze centymetry przybyly to i owdzie (chyba wszystko zalezy od organizmu)

Nie biore tabletek juz rok, aa wazna rzecz - po odstawieniu tabletek okres przyszedl bez opoznien, ponoc kto dlugo bierze tabletki i robi przerwe, to okres moze sie opoznic. Ale to nie jest regula. Takze nie ma sie czego bac!

Bralam Cilest

[ewunia2]

Napisane przez Rossi

Uhh jeszcze półtorej tygodnia i koniec .......
Przyznam szczerze, że długo nosiłam się z tą decyzją. Czułam się bezpiecznie a co będzie teraz ?? Z jednej strony się cieszę z drugiej czuje straszny niepokój...skręca mnie w żołądku. Zażywam je już od kilku lat i wiem, ze najwyższy czas zrobić przerwę, pozatym mam dosyć wydawania tyle kasy na tabletki (składamy się na pół z moim TŻ ale to jednak 40 zł) Czuję się jak jakiś nałogowiec, wydawało mi się, że koniec i już tymczasem nie wyobrażam sobie nie zażywać już anty tabletek
Martwie się o cerę, że powróci trądzik co gorsza gdyby był nasilony co prawda biorąc tabletki koszmarne krostki do końca nie znikły ale jest o niebo lepiej Już nie wspomnę o męczarniach w czasie krwawienia...
Mimo wszystko mam nadzieję, że w końcu poczuję się lepiej, nie będę miała zdołowanych humorków aaa i libido myślę wróci do normy
Ciekawa jestem jak Wy się czułyście kończąc tabletki Ależ chaotycznie popisałam ale snuje mi się przez głowę tysiąc myśli!

Dodam, że zażywam Jeanine, wcześniej były Diane i Cilest.
Jak tam było u was??

Ja nie biorę tabletek anty od 15 miesięcy- brałam diane i anteovin. W czasie brania czułem się świetnie, piękna cera ale cellulit okropny- po odstawieniu obawiałam sie okropnego wysypu, nic takiego nie wystąpiło, miesiączki są w miarę regularne, bezbolesne, w miarę krótkie, cellulit zmniejsza się i to wyraźnie . O przebarwieniach nie wspomnę- momentalnie po odstawieniu zmniejszyła się ich ilość przynajmniej o połowę (dekolt). Cery nie mam tak pięknej jak wtedy gdy zażywałam tableki, najgorsza jest w drugiem/trzecim tygodniu cyklu- czemu tak jest niewiem sama. No i jeśli chodzi o mnie niezauważyłam żebym przytyła czy schudła po odstawieniu.A więc po podsumowaniu aż tak strasznie nie jest życzę powodzenia - nie jest powiedziane , że będziesz źle znosiła odstawienie tabletek.

[Camilla]

Ja nie biore pigułek już 3 miesiąc i czuje się bardzo dobrze Też miałam obawy co do trądziku (chociaż nigdy specjalnie mocnego nie miałam) i bolesnych miesiączek. Jak na razie (odpukać) z cerą jest dobrze (to chyba też wina umiejętnej pielęgnacji), a co do miesiączek, to troche się rozregulowałam, nie są one regularne np. w maju, kiedy odstawiłam pigułki w ogóle nie miałam okresu, ale myślę, że przyczynił się do tego również stres:sesja, pisanie magisterki. Kiedy miałam to za sobą to okres dostałam.
Zauważyłam, że nie puchne już tak przed miesiączką, woda się nie zatrzymuje, jestem mniej ociężała, nie mam huśtawki nastrojów (no przynajmniej nie jest to tak nasilone), waga mi spadła (pigułki zaostrzały mi apetyt) i cellulit jest mniej widoczny (a może sobie tylko to wmawiam ), wątroba nie jest obciążona jak i również portfel.
Ogólnie widze na razie same plusy. Jednak nie wykluczam, że prędzej czy później zaczne je znowu brać, bo rodziny na razie nie planuje
Ps. Brałam Cilest prawie 3 lata, a wcześniej logest i rigevidon

[Rossi]

Ja jak skończyłam raz Dianę (bo w sumie 2 razy do niej wracałam tyle, że drugi raz nie robiłam przerwy między jednymi a drugimi tabletkami) okres dostałam po dwóch miesiącach!!! Myślałam wtedy, że oszaleję! Wrócił nieregularny okres i bolesne miesiączki więc szybko wróciłam do tabletek ale to było 4 lata temu...Boję się jak będzie po tych..

[Anisia25]

przestan sie bac i sprobuj, jesli bedziesz zle sie czula wrocisz do tabletek, a moze do innej metody antykoncepcyjnej? Zastrzyk? plastry?

Ja generalnie polecam odstawke!

[sitc]

Napisane przez Rossi

Przybyło Ci centymetrów po odstawieniu tabletek Wiem, że nie ma na to reguły ale zapytam - jakie tabletki zażywałaś i czy powróciłaś do tych samych? Najbardziej obawiam się właśnie problemów z cerą napisz proszę czy te pogorszenie było chwilowe czy... brr bez poprawy cały ten czas

Ja brałam tabletki 3 lata, zaczynałam od Rigevidonu, o dziwo nic mi po nim nie było, chociaż drugi lekarz do którego później zaczęłam chodzić złapał się za głowę, potem przeszłam na Minulet i teraz do nich wróciłam.
Przez pierwsze 1,5 może 2 miesiące wszystko było super, zastanawiałam się co te baby gadają o pryszczach, tłustych włosach itp. dopiero po tym czasie mnie to dopadło. Teraz jestem w połowie pierwszego opakowania po tej przerwie i narazie poprawy nie widze ale lakarz ostragał mnie żebym się jej szybko nie spodziewała, tylko najprawdopodobniej po ok. dwóch miesiącach.

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Ja po odstawieniu schudlam i wrocil normalny nastroj, bo w czasie brania jakos tak mi ciezko bylo na duzszy Za to wrocil tez nieregularny okres, a po trzech cyklach zrobil mi sie torbiel na lewym jajniku, lekaz zalecal powrot ale ja nie chce. On przepislaby tabletki nawet na katar - i nie jest to tylko moja opinia Wole dobre samopoczucie i normalne libido tak to jest jak mieszka sie w malym miescie i ni ma do wybru wielu dobrych ginekologow

[enya]

Ja też przestałam brać tabletki 3 miesiące temu.Brałam Cilest przez ok.3 lata.Niestety w tym miesiącu co odstawiłam dostałam okres z opóźnieniem aż o 3 tygodnie i nawet już bałam się że jestem w ciąży.Teraz jest już dobrze(dostałam okres w odpowiednim czasie).Jeżeli chodzi o stan cery to niestety sie troszeczkę pogorszył ale nie aż tak mocno.Podczas brania tabletek miałam cerę idealną a teraz niestety od czasu do czasu pojawiają się małe ropne wypryski....no ale myślę że chyba jednak plusów jest więcej bo teraz mogę sie bezpiecznie opalać bo gdy brałam tabletki to niestety pojawiały mi się na twarzy brzydkie ciemne plamy od opalania a przyznam że baaaardzo lubię zarówno słoneczko jak i solarium Tak więc na razie nie zamierzam wracać do pigułek

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

a wlasnie zapomnialam napisac ze cere leczylam antybiotykami przez 2 miesiace, ale juz wszystko jest w porzadku

[Rossi]

Cykado też kiedyś przepisano mi antybiotyk - rewelacja!! ale nie można go było więcej zażywać niż te jedno opakowanie wtedy no i coż wszystko wróciło w mgnieniu oka Nie pamiętam już nazwy.. już miałam mnóstwo specyfików ale nic nie pomagało.. dziś żałuję, że wydałam tyle pieniędzy

[aferka]

Ja nie biorę tabletek juz od listopada. Brałam Marcilon, potem przez rok zastrzyki Depo-Provera, potem Logest - w sumie mniej więcej 8-9 lat. Też bardzo się bałam odstawienia (zwłaszcza w kontekscie niechcianej ciąży, ale nic takiego sie póki co nie stało - od razu po odstawieniu zainstalowałam sobie wkładkę). Cera faktycznie troche się pogorszyła - zwłaszcza na plecach i dekolcie - na twarzy właściwie bez zmian. Cellulit - też chyba bez zmian (dziewczyny pisały o widocznym zmniejszeniu się cellulitu - a ja mimo bardzo wnikliwych obserwacji nic takiego nie zauważyłam niestety, a bardzo bym chciała). Jedyny uciążliwy skutek odstawienia to rozregulowany cykl - miesiączki są co prawda w miarę regularne (pierwsze były z duuuuużym opóźnieniem), ale w trakcie cyklu występują plamienia - myślę że to własnie na tle hormonalnym. Właśnie po następnej wybieram się do doktora, zobaczymy co mi powie.

[Anisia25]

Napisane przez Cykada

Ja po odstawieniu schudlam i wrocil normalny nastroj, bo w czasie brania jakos tak mi ciezko bylo na duzszy Za to wrocil tez nieregularny okres, a po trzech cyklach zrobil mi sie torbiel na lewym jajniku, lekaz zalecal powrot ale ja nie chce. On przepislaby tabletki nawet na katar - i nie jest to tylko moja opinia Wole dobre samopoczucie i normalne libido tak to jest jak mieszka sie w malym miescie i ni ma do wybru wielu dobrych ginekologow

Cykado, tez mialam kiedys torbiele na jajnikach i wlasnie po to dostalam antykoncepty. Tym sie je leczy.. wiec w tym wypadku jesli chcesz miec kiedys dziecko, to pozbadz sie torbiela jak najszybciej.

[Rossi]

Może to głupie ale ja się przyznam czego się jeszcze obawiam - że w przyszłości nie będę mogła mieć przez tabletki dzieci albo co gorsza urodzić chore dzieciątko Nie wiem czemu ale chodzą mi po głowie takie myśli. Często słyszałam też, że po odstawieniu tabletek łatwiej o ciążę - nie wiem ile w tym prawdy ale jedna z moich znajomych zaraz po tabletkach poprostu "wpadła" dziś ma uroczą półtoraroczną córeczkę

[aferka]

Napisane przez Rossi

Może to głupie ale ja się przyznam czego się jeszcze obawiam - że w przyszłości nie będę mogła mieć przez tabletki dzieci albo co gorsza urodzić chore dzieciątko Nie wiem czemu ale chodzą mi po głowie takie myśli. Często słyszałam też, że po odstawieniu tabletek łatwiej o ciążę - nie wiem ile w tym prawdy ale jedna z moich znajomych zaraz po tabletkach poprostu "wpadła" dziś ma uroczą półtoraroczną córeczkę

W dłuższym okresie czasu branie tabletek nie ma wpływu na płodność, więc tu nie masz się czego bać . A bezpośrednio po odstawieniu faktycznie łatwiej o ciążę, bo hormony (i jajniki) szaleją. Wtedy też łatwiej o ciążę mnogą.

[ank@]

Kochane dziewczynki,
Powiedzcie, jak Wy się zabezpieczacie po rezygnacji z tabletek ??????
Ja zarzywam od dawna i niewyobrażam sobie współżycia bez tego komfortu i poczucia bezpieczeństwa..
Jakie macie "patenty"?
Od razu mowię, że szklanka wody "zamiast" nie wchodzi w grę

[Rossi]

Napisane przez aferka

....... A bezpośrednio po odstawieniu faktycznie łatwiej o ciążę, bo hormony (i jajniki) szaleją. Wtedy też łatwiej o ciążę mnogą.

Ank@ - mi wystarczy taki tekst i antykoncepcja gotowa

[Anahstasia]

A ja odstawilam 2 miesiace temu, z racji calkowitego odtruwania organizmu i poki co jest super. Okres niebolesny, cera jeszcze lepsza niz przy pigulkach. Slowem - bomba. I poki co mam nadzieje, ze tak zostanie

[ptysiek]

Ja też mam problem z tabletkami Kilka lat temu stwierdzono u mnie androgenizację - w moim przypadku jest to nadwrażliwośc na testosteron, a nie jego za duża ilość - oraz lekki zespół policystycznych jajników. Właśnie te choroby były przyczyną okropnych problemów z cerą i włosami. Teraz jest już o wiele lepiej, ale mam już dosyć faszerowania się hormonami. Mam w sobie jakiś lęk przed nimi, boję się co będzie później, nie chcę do końca życia łykać tabletek, boję się o wątrobę... Już miesiąc nie biorę tabletek i nie wiem, czy dobrze zrobiłam, odstawiając je. Brałam Diane 35, jedyny lek na androgenizację, świetnie się po nich czułam, ale wiem, że to są bardzo silne tabletki i że w niektórych krajacg są zabronione. Poza tym po skończeniu 19 rokku życia musiałam zmienić lekarza i przejśc do oddziału dla dorosłych. Poprzednia lekarka była cudowna, ginekolog-endokrynolog, ale przyjmowala tylko na oddziale dla młodzieży Jeśli jakaś młoda kobietka ma problemy z hormonami i sprawami ginekologicznymi, to podaję jej nazwisko - dr Ochmańska, przyjmuje na Polnej w Poznaniu. najlepszy lekarz jakiego spotkałam, bez problemu zlecone badania hormonalne, usg, cytologia, o nic nie musiałam się prosić. A teraz? Eh. Lekarka też na Polnej, ale nic specjalnego. Sama z siebie nie zaleci żadnych badań, a dość mam proszenia się o nie. Już nie czuję się bezpiecznie z hormonami, wcześnirj wiedziałam, że z moim organizmem jest wszysrko w porzadku, że leczenie zostało dobrane indywidualnie po sprawdzeniu szeregu innych rzeczy. I przestałam brać hormony. Zobaczę jak organizm radzi sobie bez nich. Miesiąc temu je odstawiłam i zobaczymy, co bedzie dalej, na razie jest wszystko dobrze. Ale prawdą jest, że żadna metoda antykoncepcji nie daje takiej pewności jak tabletki. Już sama nie wiem, co mam robić

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Napisane przez Anisia25

Cykado, tez mialam kiedys torbiele na jajnikach i wlasnie po to dostalam antykoncepty. Tym sie je leczy.. wiec w tym wypadku jesli chcesz miec kiedys dziecko, to pozbadz sie torbiela jak najszybciej.

Wyleczylam go odrazu Orgametrilem - preparatem z czystym progesteronem i teraz przy najmniejszych podejrzeniach latam do lekarza jak glupia, zakrawa to juz na hipochondrie. W czasie zazywania nie tworza sie torbiele bo nie jajeczkujemy, nie jest to wiec leczenie a zapobieganie Chciałabym trafic do takiego lekarza ktory zrobi mi najpierw badania hormonalne a dopiero potem zacznie regulowac cykl tabletkami

[modliszka84]

Rossi, mam ten sam problem . Otóz moja p gin ostatnio stwierdziła, że powinnam sobie zrobić przerwe w tabletkach (biorę od ponad 4 lat). No i cholernie się boje, przede wszytskim skuteczności 'zabezpieczenia' kiedy juz je przestane brać.

A tak przy okazji, czy sądzicie że taka przerwa jest konieczna? Bo spotkałam sie z wieloma opiniami na ten temat i szczerze mówiąc, co lekarz to inne zdanie.

[Evvelina]

a mam pytanie po jakim czasie poprawiła wam sie cera po zazyciu tabletek ..

[Rossi]

Anahstasio zazdroszczę Ci, że czujesz się lepiej po tabletkach tylko czy Ty miałaś wcześniej problemy z cerą (przed zażywaniem tabletek)?

Co do badań to i ja się muszę o wszystko prosić :[ Jedynie cytologie mi robił bo miałam nadżerkę ależ my mamy żywot kobietki Muszę pędzić na rozmowę papa

[d'ou vient le vent]

Też odstawiłam i też mogę potwierdzić że jest lepiej (no przynajmniej u mnie)
Cera lepsza, okres regularnie bez bólu i samopoczucie lepsze (humor). Jeden poważny plus - nie czuję się ociężała ani spuchnięta ale nie schudłam ani nie przytyłam.
Zobaczymy jak będzie dalej.

PZDR Natalia

[evuncia]

Ja tez zrobiłam sobie przerwę(miała być 2 lub 3 miesięczna), 1,5 roku temu i już nie wróciłam do tabletek. Czuję się zdecydowanie lepiej, wcześniej przytrafiały mi się rózne infekcje, a teraz spokój. Bałam się że nie bedę miała tego komfortu psychicznego co kiedyś, zupełnie nie potrzebnie.

[corney]

hej!!!!Ja brałam tabletki przez 3 lata i około 6 miesięcy temu zrobiłam sobie przerwe.Teraz ponownie powróciłam do Cilestu-myśle że pół roku wystarczy na oczyszczenie organizmuPo przerwanu tabletek cera mi się strasznie pogorszyła i dopiero po kilku miesiącach poziom hormonów wrócił do normy,włosy strasznie mi się tłuściły-masakra.I najważniejsze miałam strszne bóle miesiączkowe-z łóżka nie wychodziłam bo tak bolało.Jesli chodzi o cellulit to nie zauważyłam zmian przed i po odstawieniu.Nie przybrałam na wadze ani nie chudłam.Jednakże po odstawieniu libido wróciło do normy-zauważyłam że że pod koniec brania już nie miałam tekiej ochoty na sex jak wcześniej.
Wszystko to jest oki tylko ja nie jestem gotowa zostać mamą-jeszcze nie teraz więc uważam żę to jest jak dla mnie jedyna metoda anty.Przez 6 miesięcy z moim TŻ używalismy prezerwatywy i czasami czekalam aż dostane okres i wtedy dopiero sie cieszyłam.
Prosty wniosek wolę brać bo o niespodziankę nie trudno.Przerwa dobrze mi zrobiła i myślę że takie przerwy są potrzebne każdej z nas
Aha a moja pani gin jest super zawsze dba o mnie i oto abym robiła potrzebne badania,cytologia i inne

PS ależ się rozpisałam

[Anahstasia]

Napisane przez Rossi

Anahstasio zazdroszczę Ci, że czujesz się lepiej po tabletkach tylko czy Ty miałaś wcześniej problemy z cerą (przed zażywaniem tabletek)?

Oj, miałam i to bardzo poważne. Wciąż leczyłam się antybiotykami i dość silnymi specyfikami. Teraz odpukać czasami przed okresem pojawi się coś poważniejszego, ale na codzień jest super - nie idealnie, ale dobrze. Spokojnie, że tak to ujmę

Buziaki!

[aleksandra999]

Ja właśnie 3 miesiece temu odstawiłam,na razie jest w porządku,martwie sie o cerę.Zmian odnosnie cellulitisu nie zauważyłam szczerze mówiac,był taki sobie i taki pozostał...niestety