dno językowe :( :( :( :(

[Malenka]

cóż jestem kompletntym dnem językowym, wszystko czego się nauczę zapominam bywa, że kilkadziesiąt razy sprawdzam w słowniku to samo słówko, mam problemy z płynną wypowiedzią...głównie przez słówka.... bo gramatykę jestem w stanie sama opanować...chodziłam na różne kursy...nic z tego nei wyszło....
a w mojej pracy ....muszę znać przynajmniej jeden język perfekcyjnie, a umnie do tego strasznie daleka droga

co mam robić ??????

[youare]

Maleńka, nie martw się. Ja miałam 6 z angielskiego ale również mam problem z zapamiętywaniem słówek, chociaż jest już coraz lepiej. Wiesz co bym Ci poradziła? Uczenie się słówek przez skojarzenia, u mnie działa! Np. staraj się tłumaczyć sobie piosenki, a potem kiedy usłyszysz jakieś słówko to automatycznie kojarzysz je z odpowiednią piosenką i już...Albo staraj się uczyć słówek w takich okolicznościach abyś je zapamiętała, które by Ci się silnie z czymś kojarzyły. Nie próbuj też wkuwać stu słówek na raz na pamieć, bo jasne jest że to nic nie da. Ściągaj sobie bezpłatne programy do ich nauki z internetu – np. more words, bardzo fajny programik do nauki słówek. janurysz@poczta.onet.pl – ten mail znalazłam w tmy programiku do nauki slowek, bo juz nie pamietam skąd go sciagalam. Napisz do niego, powie Ci z jakiej stronki mozesz go sciagnac. Staraj sie jak najczesciej obcować z jęz. angielskim, wchodź na portale językowe – np. www.filo.pl zamawiaj darmowe słówka na e-mail, sms, czytaj dużo angielskich ksiażek, zwracaj się o pomoc do innych...W końcu coś musi zadziałać!!

[Malenka]

mmm czytam po angielsku tzn jakieś czasopisma i lekkie książki, staram sie wkuwać słówka, ale bez jakiś dobrych rezulatów,

o takim programiku słysze po raz pierwszy, czy możesz mi powiedzieć na jakiej zasadzie działa, jaki musi być komputer żeby to chodziło ??? w pracy mam dobry, ale w domu tragedia....
dzięki

[ish]

Witaj Maleńka

Kierunek moich studiów zmusza mnie do 'rycia' niesamowitej ilości słówek i na początku nie wiedziałam jak się do nich zabrać,ale metodą prób i błędów mniejwięcej opanowałam kilka technik ich przyswajania

Po poierwsze większośc ludzi jest wzrokowcami - tak więc najlepiej będzie Ci kojarzyć słówka,gdy będziesz miała ich graficzny odpowiednik.Dobrze jest więc narysować sobie dane słówko i podpisać(gotowe,podpisane rysunki znajdziesz też w niektórych podręcznikach)

Oczywiście nie wszystkie słówka można przedstawić za pomocą rysunków,wtedy można je napisać na kartkach papieru i poprzyklejać w różnych miejscach,np. na lampce przy komputerze, na lodówce, przy lusterku. Muszą to być miejsca, które często odwiedzasz (jeżeli jesteś na diecie, to na lodówce nie wieszaj ), wtedy będziesz często na nie zerkać Rysunki też można poprzyczepiać.

Dobrze jest też uczyć się za jednym zamachem słówek, należących do tej samej grupy tematycznej(a nie każdego z 'innej parafii') Pogrupuj sobie słówka na te doczyczące np.
podróży,
domu,
pracy itd.
do tych grupek mogą należeć zarówno rzeczowniki, jak i czasowniki, przymiotniki itp.
Zresztą większość autorów podręczników opracowuje pogrupowane słówka, więc jest już łatwiej

Acha i jeszcze na koniec taka mała rada..Lepiej Ci będzie zapamiętać słówka i potem posługiwać się nimi w odpowiedni sposób, jeżeli zobaczysz je od razu w zdaniu, więc po sprawdzeniu znaczenia możesz sprawdzić też jak można go użyć (są specjalne słowniki, które podają od razu przykłady w zdaniach) Mogę Ci podac internetowy adresik słownika ang-ang, którego sama też używam - http://dictionary.cambridge.org/resu...archword=house - podaje on od razu kilka kombinacji.

Mam nadzieję, że dotrwałaś do końca mojego przydługiego wywodu
Życzę powodzenia

[Malenka]

mmm słówka z rysunkami wypróbuję na pewno to moze nawet byc zabawne
taki słownik tematyczny mam tzn jest dla Cieci z obrazkami i pogrupwany ....choć z tej grupy słówka znam poszukam bardziej dla dorosłych ...

ten słownik o którym piszesz on-line, mam w domku w realnym formacie, grube tomisko które mnie przeraża no ale czasem się przydaje...

może kłopoty wynikają z tego, że nie lubię angielskiego a np bardzo lubię włoski i nauka tego języka idzie mi mniej opornie choć ze słówkami też mam problem....

nie lubię ale muszę się nauczyć....

[ish]

Skoro to tomisko Cię przeraża, to przerzuć sie na ten on-line, szukanie słówek jest o wiele szybsze i może dlatego będzie mniej odstraszający

Też uczę sie włoskiego i idzie mi o wiele gorzej, także mam odwrotną sytuację niż Twoja ale staram się bardzo
Może dlatego, że jeszcze nie znalazłam odpowiednich materiałów do nauki..(chciałabym czasem mieć pod ręką jakąs wróżkę ,żeby mi za jednym zamachem wszystko do główki włożyła )

Jestem pewna, że dasz sobie radę

[Malenka]

chodzisz do jakiejś konkretnej szkoły?? tzn szukam szkoły z włoskim i na razie nic

[youare]

Hmm tj taki program który ma chyba niewielkie wymagania sprzętowe, a nawet jak masz „starego grata” to zawsze można spróbować? Tj programik dzięki któremu można łatwo nauczyc się słówek, słówka są pogrupowane, uczyć sie mozna dzieki niemu m.in mowienia i pisania slowek. Są tam ćwiczenia, np kojarzenie slowek itd. Przyjemnie się go używa, jest pomocny we wkuwaniu słówek. Moim zdaniem warto chociaż sobie ściągnąć i sprobowac.
A ja polecam Ci jeszcze artykuły z tej stronki. Mam nadzieję, ze się na coś przydadzą:

http://filo.pl/szybkanauka/view.php?s=11&d=45&deep=1

w czółko, owocnej nauki

[youare]

Hmm tj taki program który ma chyba niewielkie wymagania sprzętowe, a nawet jak masz „starego grata” to zawsze można spróbować? Tj programik dzięki któremu można łatwo nauczyc się słówek, słówka są pogrupowane, uczyć sie mozna dzieki niemu m.in mowienia i pisania slowek. Są tam ćwiczenia, np kojarzenie slowek itd. Przyjemnie się go używa, jest pomocny we wkuwaniu słówek. Moim zdaniem warto chociaż sobie ściągnąć i sprobowac.
A ja polecam Ci jeszcze artykuły z tej stronki. Mam nadzieję, ze się na coś przydadzą:

http://filo.pl/szybkanauka/view.php?s=11&d=45&deep=1

w czółko, owocnej nauki