jak zmienic nawyki żwywieniowe?

[magdalenka7766]

Na poczatku wspomne ze jestem zalamana, przytylam w wakacje 7 kg, przy wzroscie 160 waze 72 kg, jak schudnac? jak sie zmusic do cwiczen? czuje sie okropnie w swojej skorze... ;(

[Judyta1986]

Witaj Magdalenko rozumiem,że możesz się źle czuć z dodatkowymi kilogramami ale przez dołowanie nie schudniesz. Czas powiedzieć sobie przytyłam i muszę schudnąć, jestem silna dam radę!!! Nie jestem zwolenniczką głodówek bo spowalniają metabolizm i bardzo często prowadzą do efektu jojo. Polecam dietę 1500kcal aby powoli i skutecznie gubić zbędne kilogramy. Jeśli nie masz tyle motywacji do ćwiczeń, zacznij chodzić na długie spacery, pójdź na rower. Łącz przyjemne z pożytecznym, pójdź na disco i poszalej się na parkiecie, w ciągu godziny spalisz ponad 400kcal. Ruszaj się a zauważysz rezultaty.
Bardzo dobrze Cię rozumiem i na własnym przykładzie przekonałam się,że można schudnąć 12 kg.Chętnie służę radą i wsparciem.
Trzymam kciuki

[kanarek1]

Napisane przez Judyta1986

Witaj Magdalenko rozumiem,że możesz się źle czuć z dodatkowymi kilogramami ale przez dołowanie nie schudniesz. Czas powiedzieć sobie przytyłam i muszę schudnąć, jestem silna dam radę!!! Nie jestem zwolenniczką głodówek bo spowalniają metabolizm i bardzo często prowadzą do efektu jojo. Polecam dietę 1500kcal aby powoli i skutecznie gubić zbędne kilogramy. Jeśli nie masz tyle motywacji do ćwiczeń, zacznij chodzić na długie spacery, pójdź na rower. Łącz przyjemne z pożytecznym, pójdź na disco i poszalej się na parkiecie, w ciągu godziny spalisz ponad 400kcal. Ruszaj się a zauważysz rezultaty.
Bardzo dobrze Cię rozumiem i na własnym przykładzie przekonałam się,że można schudnąć 12 kg.Chętnie służę radą i wsparciem.
Trzymam kciuki

Zgadzam się w 100%. Głodówkom należy powiedzieć NIE. Owszem, efekt może i będzie ale na krótko. Odbije się to także na Twoim zdrowiu, a przecież nie o to chodzi. Efekt jo-jo bierze się m.in. stąd, że żołądek Ci się skurczy, a nie jesteśmy w stanie cały czas się "głodzić" i gdy tylko zjesz cokolwiek więcej to od razu przytyjesz, bo żołądek zacznie magazynować. Więc, tak jak mówi Judyta1986, 1500kcal to jest najlepsza metoda. Tu nie chodzi o dietę, tylko o zmianę systemu-żeby jeść naprawdę zdrowiej. Postaw na warzywa, drób, rybki. Poza tym diety rygorystycze skutkują niemiłymi rzeczami, ja nabawiłam się zaparć kiedyś. Na takie rzeczy pomagają różne nasiona, siemię lniane, śliwki suszone, czy herbatki typu Figura. Dlatego tak ważne jest by jeść zdrowo-by nasz organizm był zdrowy, a nie rozregulowany. No i sport, ruch ogółem. Pojdź na basen, wyjdź na rower, cokolwiek, abyś się ruszała. Będzie dobrze, głowa do góry i przede wszystkim uwierz w siebie!!!

[magdalenka7766]

Dziekuje Wam dziewczyny, staram sie uwierzyc w siebie ale to nei jst taki latwe. Czy herbatki odchudzajace pomagaja? Lub czerwona herbata? Kiedys odchudzalam sie i w miesiac schudlam 10 kg, waga niestety powrocila... co do cwiczen.. lubie cwiczenia na silowni np ale trudno z mobilizacja, zawsze wymyslam sobie wymowki zeby czegos nei zrobic Jak to zmienic? czy jakis plan bylby dobry? jesli chodzi o ryby i warzywa to masakra, bo nie przepadam... w ogole moja wiedza nt zdrowego odzywiania jest znikoma, wiec mam pytanie, czy taki przykladowy jadlospis bylby dobry:
sniadanie: pol bulki grahami z jednym plasterkiem szynki, ogorek, pomidor
2sniad: jogurt, owoc
obiad: mieso, ryz (pol torebki), bialy sos, jakies warzywa
kolacja: ??? jogurt?
jak widac moja wiedza jest ograniczona, zawsze wydaje mi sie ze jak zjem duzo, to to nei jest dieta lub jak wypije np slodki napoj u kolezanki, to niewarto sie juz odchudzac i zaczac kolejnego dnia lub "od poniedzialku" ;// Po prostu, male grzeszki likwiduja moja cala diete, nei wiem jak sie tego oduczyc ;(

[star15]

Napisane przez magdalenka7766

Dziekuje Wam dziewczyny, staram sie uwierzyc w siebie ale to nei jst taki latwe. Czy herbatki odchudzajace pomagaja? Lub czerwona herbata? Kiedys odchudzalam sie i w miesiac schudlam 10 kg, waga niestety powrocila... co do cwiczen.. lubie cwiczenia na silowni np ale trudno z mobilizacja, zawsze wymyslam sobie wymowki zeby czegos nei zrobic Jak to zmienic? czy jakis plan bylby dobry? jesli chodzi o ryby i warzywa to masakra, bo nie przepadam... w ogole moja wiedza nt zdrowego odzywiania jest znikoma, wiec mam pytanie, czy taki przykladowy jadlospis bylby dobry:
sniadanie: pol bulki grahami z jednym plasterkiem szynki, ogorek, pomidor
2sniad: jogurt, owoc
obiad: mieso, ryz (pol torebki), bialy sos, jakies warzywa
kolacja: ??? jogurt?
jak widac moja wiedza jest ograniczona, zawsze wydaje mi sie ze jak zjem duzo, to to nei jest dieta lub jak wypije np slodki napoj u kolezanki, to niewarto sie juz odchudzac i zaczac kolejnego dnia lub "od poniedzialku" ;// Po prostu, male grzeszki likwiduja moja cala diete, nei wiem jak sie tego oduczyc ;(

nie, ten plan nie jest dobry. widzę, że niezbyt masz ochotę poczytać posty na forum, gdzie znalazłabyś mnóstwo przydatnych informacji. trochę tu Ci napiszę, ale jednak bez tego czytania się nie obędzie. ; )

otóż to zrozumiałe, że dieta, na której schudłaś 10 kg w miesiąc [], nie dała oczekiwanych rezultatów [utrzymanie wagi]! to była głodówka i niech nie przyjdzie Ci do głowy tego powtarzać. bez ćwiczeń, sportu się nie obędzie. musisz znaleźć coś, co sprawia Ci przyjemność i to wykonywać. każdy lubi co innego- jeden pływanie, inny taniec, a trzeci długie spacery lub jazdę na rowerze. to indywidualna sprawa, zastanów się nad tym i coś wybierz- albo jednego dnia to, drugiego tamto. ważne, byś nie siedziała non stop na pupie. poza tym jeśli chodzi o dietę, podam Ci przykładową rozpiskę:

I. płatki owsiane, serek wiejski + jakiś owoc
II. kromka pieczywa pełnoziarnistego [jeśli małe, to mogą być dwie.], jak najwięcej warzywek, trochę jakiejś chudej wędliny
III. chude mięsko [pierś z kurczaka, ew. udko z kurczaka. nie lubisz ryb- to się nie zmuszaj, dieta nie ma być katorgą], makaron pełnoziarnisty/ryż brązowy/kasza + warzywa [bez ograniczeń]
IV. np. serek wiejski + garść orzechów
V. tuńczyk/twaróg + jakieś dodatki

pamiętaj, że w Twojej diecie ma być min. 5 posiłków, może być ich więcej. ważne, byś jadła je codziennie o tej samej porze, regularnie. a jeśli pozwolisz sobie na małą przyjemność, to nie rzucaj się zaraz na kolejne z myślą: 'ee, i tak zawaliłam, to już sobie zjem'! nie, tak być nie może, zjadłaś- trudno, ale od TERAZ znowu ciągniesz dietę i nie przejmujesz się tym 'wypadkiem przy pracy'- każdemu się zdarza, w końcu każdy z nas chce mieć jakieś przyjemności i to nic złego, oby nie za często. unikaj sosów, słodzonych jogurtów [wybieraj naturalne], słodyczy, białego pieczywa, dużej ilości owoców [myślę, że jedna sztuka dziennie to optymalna dawka na redukcji], a kolację jedz około 1,5-2godz. przed snem, śniadanie od razu po wstaniu z łóżka. i myślę, że bez warzyw się nie obędzie, więc musisz znaleźć takie, które Ci posmakują, a nie z góry zakładać: 'ja w ogóle nie lubię warzyw'. jeśli chodzi o herbatki- czerwona, zielona jak najbardziej w porządku, możesz je pić bez ograniczeń, ale od tych rzekomo odchudzających typu 'figura' trzymaj się z daleka, bo one rozleniwiają jelita i gdy tylko je odstawisz, będziesz miała problemy z zaparciami. trzymam kciuki, myślę, że pomogłam dużo bym tu jeszcze mogła napisać, ale poczytaj na forum.

[nefretari]

kolację jedz na trzy godziny przed snem, posiłek białkowy moze byc ostatnim zjedzonym na godzinę przed pójściem spać
jemy regularnie, jak już tu zostało napisane co 2,5-3 godziny, musisz pamiętać, żeby śnidania zawierały węglowodany, zarówno pierwsze jak i drugie, nie moższ na początku dnia zrezygnować z węglowodanów, bo później w efekcie rzucasz sie na jedzenie, organizm w końcu skadś energię czerpać musi
przeraziło mnie, ze w ciągu miesiąca zrzuciłać 10kg, w sumie to chyba nową figurą długo sie nie nacieszyłąś, efekt jojo murowany
najważniejsze to gubić kilogramy z głową
co do ćwiczeń, no cóz w końcu trzeba sie wziać w garsć
ja te miałąm z tym kiedyś problemy, długiego czasu potrzebowałam, żeby się zaprzeć, ale dzis jest oki i dzień bez ćwiczeń to dla mnie dzień stracony
nie musisz się katowac niewiadomo jak długimi i intensywnymi ćwiczeniami, zaczynałam od samej jazdy na rowerze, codziennie jakaś gozinka półtorej, każdego wieczoru i powiem Ci, że najbardziej cieszą efekty, które sie widzi i to one motywuja do dalszego działania
pozdrawiam i życzę wytrwałos.ci

[kanarek1]

Napisane przez star15

od tych rzekomo odchudzających typu 'figura' trzymaj się z daleka, bo one rozleniwiają jelita i gdy tylko je odstawisz, będziesz miała problemy z zaparciami.

Ja się nie zgodzę z tym stwierdzeniem. Figurę można pić tylko kilka dni i zgodnie z zaleceniami, a nie nie wiadomo ile. Wszystko z rozwagą. A z całą resztą się zgadzam, bardzo mądrze piszesz Magdalenka7766, niestety aby naprawdę mieć efekty musisz polubić warzywa

[magdalenka7766]

Napisane przez star15

nie, ten plan nie jest dobry. widzę, że niezbyt masz ochotę poczytać posty na forum, gdzie znalazłabyś mnóstwo przydatnych informacji. trochę tu Ci napiszę, ale jednak bez tego czytania się nie obędzie. ; )

otóż to zrozumiałe, że dieta, na której schudłaś 10 kg w miesiąc [], nie dała oczekiwanych rezultatów [utrzymanie wagi]! to była głodówka i niech nie przyjdzie Ci do głowy tego powtarzać. bez ćwiczeń, sportu się nie obędzie. musisz znaleźć coś, co sprawia Ci przyjemność i to wykonywać. każdy lubi co innego- jeden pływanie, inny taniec, a trzeci długie spacery lub jazdę na rowerze. to indywidualna sprawa, zastanów się nad tym i coś wybierz- albo jednego dnia to, drugiego tamto. ważne, byś nie siedziała non stop na pupie. poza tym jeśli chodzi o dietę, podam Ci przykładową rozpiskę:

I. płatki owsiane, serek wiejski + jakiś owoc
II. kromka pieczywa pełnoziarnistego [jeśli małe, to mogą być dwie.], jak najwięcej warzywek, trochę jakiejś chudej wędliny
III. chude mięsko [pierś z kurczaka, ew. udko z kurczaka. nie lubisz ryb- to się nie zmuszaj, dieta nie ma być katorgą], makaron pełnoziarnisty/ryż brązowy/kasza + warzywa [bez ograniczeń]
IV. np. serek wiejski + garść orzechów
V. tuńczyk/twaróg + jakieś dodatki

pamiętaj, że w Twojej diecie ma być min. 5 posiłków, może być ich więcej. ważne, byś jadła je codziennie o tej samej porze, regularnie. a jeśli pozwolisz sobie na małą przyjemność, to nie rzucaj się zaraz na kolejne z myślą: 'ee, i tak zawaliłam, to już sobie zjem'! nie, tak być nie może, zjadłaś- trudno, ale od TERAZ znowu ciągniesz dietę i nie przejmujesz się tym 'wypadkiem przy pracy'- każdemu się zdarza, w końcu każdy z nas chce mieć jakieś przyjemności i to nic złego, oby nie za często. unikaj sosów, słodzonych jogurtów [wybieraj naturalne], słodyczy, białego pieczywa, dużej ilości owoców [myślę, że jedna sztuka dziennie to optymalna dawka na redukcji], a kolację jedz około 1,5-2godz. przed snem, śniadanie od razu po wstaniu z łóżka. i myślę, że bez warzyw się nie obędzie, więc musisz znaleźć takie, które Ci posmakują, a nie z góry zakładać: 'ja w ogóle nie lubię warzyw'. jeśli chodzi o herbatki- czerwona, zielona jak najbardziej w porządku, możesz je pić bez ograniczeń, ale od tych rzekomo odchudzających typu 'figura' trzymaj się z daleka, bo one rozleniwiają jelita i gdy tylko je odstawisz, będziesz miała problemy z zaparciami. trzymam kciuki, myślę, że pomogłam dużo bym tu jeszcze mogła napisać, ale poczytaj na forum.

Dziekuje Wam dziewczyny za pomoc, Tobie szczegolnie, ze chcialo Ci sie tyle dla mnie pisac ;O A mam takie pytanie, czy jesli zdarzyloby mi sie zjesc jakis grzeszek (oczywiscie bede starala sie tego unikac) to czy mam zrezygnowac np z jakiegos posilku w ciagu dnia? np zamiast kolacji? czytalam gdzies ze tylko cwiczenia bardzo meczace sa najbardziej efektywne dla figury, to prawda, czy godzina na silowni codziennie wystarczy do R?

[magdalenka7766]

Co do mojej diety w trakcie ktorej schudlam w miesiac 10 kg.. nie glodowalam sie, ale baaaaaardzo duzo cwiczylam, codziennie silownia, rower, basen, 1h na orbitreku, wlasciwie to ja calymi dniami cwiczylam bo mialam swietna motywacje ktorej teraz brak przez moje lenistwo ;/