jedno jądro mojego TZ-ta :/

[jednojajowy]

Witam drogie wizazanki, Jestem ze swoim Tztem juz jakis czas (nie jest to moj pierwszy partner), i wlasnie nadzszedl moment gdy oboje chcelibysmy zaczac zycie seksualne, jednak moj TZ ma tylko jedno jadra Zastanawiam sie jak to jest gdy facet ma tylko jedno jajeczko? Czy moze ma problemy ze wzwodem? Czy moze ja powinnam bardziej sie postarac? Co sadzicie o takiej sytuacji? Czy nasze zycie seksualne bedzie przez to utrudnione?

[Lexie]

Właściwie najlepiej by było jego zapytać czy w związku z tym coś jest "inaczej".

[ushia]

Napisane przez jednojajowy

Witam drogie wizazanki, Jestem ze swoim Tztem juz jakis czas (nie jest to moj pierwszy partner), i wlasnie nadzszedl moment gdy oboje chcelibysmy zaczac zycie seksualne, jednak moj TZ ma tylko jedno jadra Zastanawiam sie jak to jest gdy facet ma tylko jedno jajeczko? Czy moze ma problemy ze wzwodem? Czy moze ja powinnam bardziej sie postarac? Co sadzicie o takiej sytuacji? Czy nasze zycie seksualne bedzie przez to utrudnione?

co do seksu to nie ma obaw, natomiast wnetrostwo jest niebezpieczne, bo pozostajace w jamie brzusznej jadro pod wpływem zbyt wysokiej dla niego temperatury moze zdegenerowac, z przeksztalceniem w nowotwor włącznie

swoja droga, jeżeli chcesz juz koniecznie pisac jako dziewczyna, to wybierz sobie jakis zenski nick i nie podawaj w profilu płci "mężczyzna"

[Bdebdusia]

Napisane przez ushia

swoja droga, jeżeli chcesz juz koniecznie pisac jako dziewczyna, to wybierz sobie jakis zenski nick i nie podawaj w profilu płci "mężczyzna"

hihihi, też to zauważyłam

[Lexie]

Napisane przez ushia

swoja droga, jeżeli chcesz juz koniecznie pisac jako dziewczyna, to wybierz sobie jakis zenski nick i nie podawaj w profilu płci "mężczyzna"

Chciałam być miła i o tym nie wspominać, ale skoro już poruszyłaś ten temat... To 100% racji
I nie wstydź się, my nie gryziemy

[Magnetisma]

swoja droga, jeżeli chcesz juz koniecznie pisac jako dziewczyna, to wybierz sobie jakis zenski nick i nie podawaj w profilu płci "mężczyzna" [/quote]

Dokładnie, też zwróciłam na to uwagę!

[jednojajowy]

Witam,
moze faktycznie zle zrobilem ze nie przyznalem sie ze to ja jestem tym facetem bez jednego jadra Przepraszam... Jednak jak zapewne dobrze wiecie facetowi trudno przyznac sie do tego typu rzeczy... Jadro stracilem gdyz wykryto u mnie nowotwor i musieli mi jedno wyciac Nie rosnie mi rowniez zarost. A teraz nie wiem jak na to zareaguje moja dziewczyna, i czy tez ja nie bede mial z tego tytulu problemow... Boje sie ze moja dziewczyna mnie rzuci gdy dowie sie ze mam taki defekt
Licze na powazne odpowiedzi a nie wysmiewanie sie ze mnie (jak do tej pory)
Jestem ciekawy czy moze wy mialyscie jakis facetow ktorzy mieli taki problem jak ja?

[HollyG]

Jesli CIe kocha, jest Ciebie warta i jest osoba na poziomie to nie sprawi jej to problemu

[kliwia]

dla mnie to by problem nie był. Z uwagi na stały związek i poważny, radzę się zbadać pod kątem możliwości posiadania dzieci z jądra, które pozostało. Czy plemniki są żywotne itp.
Decydując się na poważny związek, najlepiej nie zaczynać od kłamstw i ukrywania prawdy. Zresztą i tak wyjdzie na jaw
Lepiej poinformować partnerkę a potem przyszłą żonę, jak się ma sprawa.

Pozdrawiam.

[Asienka187]

Porozmawiaj z nią o tym, na pewno zrozumie

A co do potencjalnych problemów ze wzwodem, moze sproboj najpierw masturbacji to się przekonasz (wiem ze to nie to samo, ale warto sprobować).

Pamietaj, że przy Waszym pierwszym kontakcie dochodzi stres i nie wszystko moze pojsc tak jak powinno, wiec jakby co nie myśl, że to wina braku jądra.

[eternalvoyageur]

Mnie to by nie przerazilo wcale, zaakceptowalabym bez wiekszego problemu.

[ushia]

spokojnie, naprawde jestesmy czasem mile

jezeli to "planowe" usuniecie, to odpada sprawa wnętrostwa
jestes zapewne pod opieka lekarza - popros o zbadanie poziomu hormonow jak bardzo Cie to niepokoi, chociaz jedno jadro spokojnie poradzi sobie z "produkcją"
brak zarostu tez o niczym nie swiadczy, sa mezczyzni ktorzy maja sladowy albo i wcale

rozumiem, ze to trudny temat, ale jedno czy dwa, to nieistotne - kocha sie czlowieka a nie jego jajka
nie ma sensu sie ukrywac i tajniaczyc, ale tez nie jest to rzecz o ktorej musisz opowiadac na pierwszej randce
bedzie dobrze

[Cannabis84]

Napisane przez jednojajowy

Witam,
moze faktycznie zle zrobilem ze nie przyznalem sie ze to ja jestem tym facetem bez jednego jadra Przepraszam... Jednak jak zapewne dobrze wiecie facetowi trudno przyznac sie do tego typu rzeczy...

Biorac pod uwage Twoj nick, chyba jednak nie bardzo trudno.... Ale to tak na marginesie

Wracajac do tematu, to jesli nie masz problemow ze wzwodem ani zdolnoscia do zaplodnienia, to dla mnie nie byloby to absolutnie zadnym problemem. No bo co to za roznica- jedno jadro czy dwa, dla kobiety chyba zadna.

[Vic87]

Moja koleżanka miała chłopaka również z jednym jądrem, bo zostało mu wycięte z jakiegoś powodu. Komplikacji nie było, życie seksualne mieli świetne, dogadywali się bardzo dobrze, dopóki facet nie okazał się kompletnym dupkiem, ale to nie od jądra

Głowa do góry Z dziewczyną porozmawiaj i jak dziewczyny pisały, jeśli Ciebie warta to nie będzie miała problemu z akceptacją stanu rzeczy

[HollyG]

Napisane przez Cannabis84

Biorac pod uwage Twoj nick, chyba jednak nie bardzo trudno.... Ale to tak na marginesie

Wracajac do tematu, to jesli nie masz problemow ze wzwodem ani zdolnoscia do zaplodnienia, to dla mnie nie byloby to absolutnie zadnym problemem. No bo co to za roznica- jedno jadro czy dwa, dla kobiety chyba zadna.

Mnie też się właśnie zdaje, że Twoj nick świadczy o jako takim dystansie do sprawy

[bess]

Napisane przez jednojajowy

Witam,
moze faktycznie zle zrobilem ze nie przyznalem sie ze to ja jestem tym facetem bez jednego jadra Przepraszam... Jednak jak zapewne dobrze wiecie facetowi trudno przyznac sie do tego typu rzeczy... Jadro stracilem gdyz wykryto u mnie nowotwor i musieli mi jedno wyciac Nie rosnie mi rowniez zarost. A teraz nie wiem jak na to zareaguje moja dziewczyna, i czy tez ja nie bede mial z tego tytulu problemow... Boje sie ze moja dziewczyna mnie rzuci gdy dowie sie ze mam taki defekt
Licze na powazne odpowiedzi a nie wysmiewanie sie ze mnie (jak do tej pory)
Jestem ciekawy czy moze wy mialyscie jakis facetow ktorzy mieli taki problem jak ja?

sorry ale wysmiewano Twoje udawanie dziewczyny
W samym "problemie"nie ma nic smiesznego.Wazne zebys byl zdrowy ,a z 1 mozna zyc normalnie ,miec dzieci,we wspolzyciu tez nie przeszkadza.Wygladac chyba tez nie wyglada jakos dziwnie(przypuszczam bo nie widzialam)
Jesli dziewczyna jest zdrowa na umysle to na pewno nie bedziesz mial zadnego klopotu ani przykrosci

[pani z herbata]

ja bym nie miala z tym problemu

tak jak dziewczyny pisaly wyzej sprawdz potencjalne mozliwosci zaplodnienia badajac plemniki, chociaz z tego co kiedys czytalam jedno jadro daje rade

[Magnetisma]

Napisane przez jednojajowy

Witam,
moze faktycznie zle zrobilem ze nie przyznalem sie ze to ja jestem tym facetem bez jednego jadra Przepraszam... Jednak jak zapewne dobrze wiecie facetowi trudno przyznac sie do tego typu rzeczy... Jadro stracilem gdyz wykryto u mnie nowotwor i musieli mi jedno wyciac Nie rosnie mi rowniez zarost. A teraz nie wiem jak na to zareaguje moja dziewczyna, i czy tez ja nie bede mial z tego tytulu problemow... Boje sie ze moja dziewczyna mnie rzuci gdy dowie sie ze mam taki defekt
Licze na powazne odpowiedzi a nie wysmiewanie sie ze mnie (jak do tej pory)
Jestem ciekawy czy moze wy mialyscie jakis facetow ktorzy mieli taki problem jak ja?

Tak jak juz wcześniej Jedna z Wizażanek wspomniała, nie smiałyśmy się z Ciebie tylko z numeru, jaki próbowałeś wykręcić.

Jeśli chodzi o Twoja sytuacje, to męzowi mojej koleżanki też usunięto jądro gdyż wykryto u Niego nowotwór. Z tego co wiem to jedyną rzeczą o którą się bała to to, czy bedzie mógł mieć dzieci. Ale na szczęście drugie jądro jest produktywne na tyle, że nie będzie to stanowic problemu, oczywiście cały czas sie bada i jest pod stała opieka lekarza. Taraz juz są szczesliwym małzeństwem, więc wnioskuje ze nie odbiło sie to na ich decyzjach życiowych.
Dla mnie tez by to nie stanowiło problemu. Najważniejsze ze jesteś zdrowy. Na jednym "jajku" sie świat nie kończy

A z dziewczyna to najlepiej porozmawiaj, jak jest dojrzała i kocha, to zrozumie.
Pozdrawiam

[Barba21]

swoja droga, jeżeli chcesz juz koniecznie pisac jako dziewczyna, to wybierz sobie jakis zenski nick i nie podawaj w profilu płci "mężczyzna" [/quote]



Ale naprawde jaja

[lachryma]

moja jak najbardziej poważna odpowiedź- jeśli pomimo braku jednego jądra, Twój potencjał sexualny (możliwość "normalnego" wzwodu, możliwość posiadania potomstwa) jest niezachwiany to nie ma żadnego problemu. pogadaj z dziewczyną zanim zaczniecie cokolwiek robić.
powodzenia!

[tenebris]

Jeśli by miała o to pretensje, to byłoby to coś bardzo dziwnego.
Nie przejmuj się.
Każdy mężczyzna jest niesamowity i ma piękną budowę ciała, Ty jesteś po prostu... oryginalny. Założę się, że jak jej powiesz bardziej się zmartwi czy wszystko ok z twoim zdrowiem itd. a nie w kwestii 1 czy 2 jajeczka.

[kroliczana]

uwierz mi, ilość jąder jest naprawdę zupełnie pomijalna - jak dla mnie mogą być nawet trzy

[ulinkaaa]

Napisane przez kroliczana

uwierz mi, ilość jąder jest naprawdę zupełnie pomijalna - jak dla mnie mogą być nawet trzy

:d

[1stLaDy]

ee tam, jakby nie mial penisa to moze problem ;] ale jadra? przeciez one przewaznie sa tak schowane w mosznie, ze na pierwszy rzut oka nie widac ile ich jest...

moj ex mnie kiesyd nabral na poczatku zwiazku ze nie ma jednego jadra, ja sie wtedy tak przygladalam zawsze ale nie moglam dojsc do zadnego wniosku - czy ma jedno czy dwa

[mimimka]

Napisane przez 1stLaDy

ee tam, jakby nie mial penisa to moze problem ;] ale jadra? przeciez one przewaznie sa tak schowane w mosznie, ze na pierwszy rzut oka nie widac ile ich jest...

moj ex mnie kiesyd nabral na poczatku zwiazku ze nie ma jednego jadra, ja sie wtedy tak przygladalam zawsze ale nie moglam dojsc do zadnego wniosku - czy ma jedno czy dwa

Trzeba bylo pomacac

[lookbook]

Napisane przez jednojajowy

Witam,
moze faktycznie zle zrobilem ze nie przyznalem sie ze to ja jestem tym facetem bez jednego jadra Przepraszam... Jednak jak zapewne dobrze wiecie facetowi trudno przyznac sie do tego typu rzeczy... Jadro stracilem gdyz wykryto u mnie nowotwor i musieli mi jedno wyciac Nie rosnie mi rowniez zarost. A teraz nie wiem jak na to zareaguje moja dziewczyna, i czy tez ja nie bede mial z tego tytulu problemow... Boje sie ze moja dziewczyna mnie rzuci gdy dowie sie ze mam taki defekt
Licze na powazne odpowiedzi a nie wysmiewanie sie ze mnie (jak do tej pory)
Jestem ciekawy czy moze wy mialyscie jakis facetow ktorzy mieli taki problem jak ja?

Słuchaj, może to banalne, ale jeśli kocha to nie zostawi, a jeśli zostawi to lepiej, że odeszła.

Ale z innej beczki, znam Chłopaka, który ma ten sam problem, też po nowotworze. tyle tylko, że to jest gej. Ze sprawami łózkowymi nie miał problemów, Jego facet był zadowolony, właściwie mówił mi (Jego Koleś), że przeżył z Nim najlepszy sex w życiu.

[piertuszka]

nie masz co się przejmować, mój chłopak ma jedno jądro, wyszło przez przypadek.. On bardzo się tego wstydzi a dla mnie naprawdę nie ma różnicy, kocham Go za tą odmienność o której wiemy tylko My i jego najbliższa rodzina

[vauka]

...oraz cały wizaż : >

[gbeatka6]

Mysle ze nia masz sie czym martwic, ja jestem w zwiazku z mezczyzna juz siodmy rok ktory nie ma jednego jadra , lecz jest jeden problem w tym jak do tej pory wciaz staramy sie o dziecko, pozdrawiam

[szczery11111]

hmm... ja nie widze w tym problemu a wiec coś Ci powiem. Mam taką samą sytuację jak ty , też się jej wstydze , ale moja obecna kobieta jest tolerancyjna i nie widzi w tym problemu To nie jest żadna ujma mieć jedno jajko w dodatku nie z własnej winy mi tez musieli usunac z powodu nowotworu. Moja Kicia w łozku nie narzeka a wrecz przeciwnie jest jej ze mna bardzo dobrze( i tak stosujemy gumki bo jak wiesz do szczescia wystarczy tylko jeden malutki plemniczek ;D ale teraz udalismy sie do lekarza po tabletki). A wiec co moge ci doradzić to jesli dziewczyna jest wporzadku i naprawde Cie kocha to zrozumie i gwarantuje Ci ze 2 jajaka nie sa ci potrzebne aby zadowolic swoja Kicię wystarczy tylko technika i powiedzmy jeszcze warunki naturalne. A co do Dzieci w przyszlosci to zrob sobie badania Mam nadzieje ze kobiety popieraja moja odp ze liczy sie technika oraz uczucie jakie sie darzy kobiete i nic do szczescia wiecej nie trzeba Pozdrawiam cieplo