LETNIE NOWOŚCI KOSMETYCZNE ?

[merigold]

Cieprpliwie czekam na relacje szczęśliwych posiadaczek nowych błyszczyków w tubce maybelline
Maja być też analogiczne z L'oreala, widziałąm na allegro...
Wypatruję też tego podkładu max factora soft resistant i śliiicznych poczwórnych cieni maybelline, które wypatrzyłam na ich str.
Poszukuję cały czas jakiegoś fajnego, lekkiego , świeżego zapachu na lato, póki co pozostaje przy Envy -dziś wąchałam kwiatową NOA, nowego adidasa, pumę, celine dion [czy to w ogóle pachnie?? nic nie czułam!!] bruno bannani i te 2 wody coty -perfect calm i pure joy - moze przedawkowałam już to wszystko, ale nie dość, że wszystko jakieś podobne, to jeszcze za słodkie i za intensywne mi sie wydawało
buu.
A Wy ? - wypatrzyłyście lub oczekujecie jakiś nowinek?
pozdrawiam
p.s.a, dodam jeszcze, że od dziś zacznę używać dove - jedwabisty balsam do ciała i wypróbowywać kremy z serii eris forte 25+

[sarenka]

ja wypatruję bazy rozświetlającej Joko [bardziej w myślach niż w sklepach ]. tych cieni Maybelline też wyczekuję z utęsknieniem - tylko nie wiem, którego zestawu bardziej: twilight glow czy mocha lights [lubię wędrować po stronach Maybelline].

[merigold]

wszystkie są śliczne [cienie], moje typy to celestial skies i moonlight twinkle
tylko czy, kiedy i za ile będą u nas, ehh
a o bazie joko nic nie słyszałam... hmm.

[cosma]

Na ten nowy podklad Max Factor to ja tez ostrze sobie pazurki, no i myslalm nad czyms od Mary Kay. Ale zanim te rzeczy wejda na rynek to troche czasu pewnie minie, a ja juz musze kupowac podklad bo mi sie skonczyl.
Pozdrawiam

[youare]

A ja jutro lecę po kremik z serii young z miraculum i pomadkę ochronną tropical shake z nivejki (ale to akurat raczej nie nowości) no i chyba wezmę już ten błyszczyk z maybellina w tubeczkach, ale muszę się w sklepie trochę zastanowić i powybrzydzać – cena niby jak cena, niewysoka ale ja nie chcę bubla! A w razie czego zdam wam porównanie z juicy tubes i tych tubkowych maybellinków żeby wrazie co napaleńce na jt mogli wziąć tańsze m. Poza tym podoba mi się całkiem nowa seryja l’oreala z tymi cieniami w kilku kolorach, szminkami i podwójnym lakierem, ale...:

-lakierem raczej sie nie maluje a jakby co to od swieta wiec po co?

- cienie jw, a nawet rzadziej

- szminki jedynie może, ale za drogie toto a zresztą do ust kosmetykow to ja mam od groma i ciut ciut

Więc wykluczam to Ale w naturze przetestuję, co sobie bede odmawiać

[merigold]

melduję że jestem w trakcie testowania:
flos lek - krem matujący do cery mieszanej i tłustej - zuzyłam 2 próbki, to raczej za mało [?] aby ocenic w KW ale... jest nie-fajny mam wrażenie, że świecę się po nim jeszcze bardziej, a zapach jest dla mnie nie do zniesienia - to chyba zapach zielonej herbaty? no ale wiem, że pewnie większość byłaby zapachem zachwycona
serum? sensilum eris pharmaceris z vit C -oj, chyba też nie dla mnie, klei się niemiłosiernie, nie wchłania a zaczerwienienia i resztki "niespodzianek" jakby jeszcze bardziej widoczne...
krem dax z serii hypoalergicznej- zbyt tłusty
balsam dove - zaraz ocenie w KW
używłam wczoraj maseczki nawilżająco- wygładzającej eris do cery tłustej i mieszanej - no, no na razie jestem zadowolona, pory jakby rzeczywiscie zwężone, nie podrażniła, OK... ale to tez tylko próbka.
[moja cera z suchej zmutowała właśnie w mieszaną z okropną tłustością w strefie T ]
no, to chyba tyle na razie

[sarimatha]

Ojj a ja polecam świeżą wode toaletową gabrieli sabatini "wild wind" to nie taka nowość ale przyjemny zapach na lato co jeszcze bardzo mile jetem zaskoczona szminką maybellina liquid diamonds no i tubeczkami które troche róznią sie od nowych astorek i rimellek(nie takich nowych z przed 2 miesiecy ) na razie wyruszam dzis na poszukiwanie kremu do cery mieszanej bo moja suchość dostała z przegrzania anomalii i krem nagietkowy półtłusty z ziaji jest ciut za ciężki choc nadal szybko i dobrze sie wchłania po kilku godzinach czoło i nas zaczynają błyszczec chce tez wyruszyc na poszukiwanie podkładu, w umiarkowanej cenie tak do 60 zł który by dobrze nawilżał i nie zbijał sie..na razie ever fresh mi sie kończy,ale moja cera potrzebuje czegoś jasniejszego niż 020cameo,a pozatym niemiłosiernie sie błyszczy oststnio na czole chociaz na zime był super :d

[merigold]

aaa, zapomniałam, że testuję też krem matujący z tej serii erisa.
podkładu uzywam max factora- hypersmooth, [jestem wierna max factorowi jesli chodzi o podkłady, sądobrej jakości, baaaardzo wydajne i nie uczulają] ale jest dośc nietrwały przy tych temperaturach i po pół godz swiecę się niemiłosiernie

[youare]

Nie wiem, ale zauważyłam ostatnio jakiś taki dezodorant polleny-ewy w sprayu taki dziwny, bo wygląda jak mgiełka do ciała A no i nowości – seria flos leku aromotherapy...tam jest chyb jakiś krem, mgiełka do ciała...A cena w granicach 16 zł. No, merigold dwie próbki to zdecydowanie za mało, powinno się zużyć do oceny albo conajmniej jakieś 30 ml lub używać przez miesiąc regularnie.
I w ogóle suuper jest kremidło do ciała dove w ulepszonej wersji z jedwabiem, cena 16.34 w supermarkecie dokładnie. A, i relację z porównania JT i FJ zdałam na forum pytania do wizażystki bodajże poszukaj sobie
Co tm jeszcze...no, nie wiem dziś idę do drogerii, tak bez pieniędzy żeby sobie popatrzeć Może coś wypatrzę...Już mam chrapkę na ten peeling do ciała mann schrodera i na tą niby mgiełkę z polleny...Ale się zastanowie.

[sarimatha]

ja zauważyłam taki bajerancki odcien w tych pieciokolorowych cieniach diora diamentowo-czarnya na około pastelowe mniammmmm i mam na niego chrapke,ale mój skromny budżet chyba niee pozatym wywąchałam nowy balsam lux,a za tymi produktami nie przepadam,ale zapach piękny różany i widziałam tez z morskimi minerałami chyba fajny mam ostatnio kupiła mi tez bambusowy żel pod pryznic yves rocher w sam raz na te upały jakbym była w lesie tropikalnym w czasie deszczu mniammmmmm i zastanawiem sie nad creme puff maxa factora chyba to jest odpowiednik pan cakce którego używały takie gwiazdy jak rita heyworth :d moze nie bed sie świecić???? no i pacnący spray joanny ochronny o zapachu migdałów ojj tak w sam raz na lato

[magdziaS]

Jak mnie dawno nie było na forum ! WITAM
Co do zapachów to bardzo podoba mi się Miracle, nie wiem czy to aż taka nowość, ale ja zauważyłam go niedawno Natomiast wąchałam ostatnio z nowej serii Pumę różową i strasznie mi się spodobała taka kwiatowo- orientalna nutka (jak na mój nos ) jak tylko wykończe Miracle lece do sklepu po Pumę
Widze, że większość dziewczyn wyczekuje na cienie Maybelline- JA TEŻ już nie mogę się doczekać
Pozdrawiam

[youare]

Ło Miracle to stare dzieje Madziu, historia kurdę Miałam kiedyś próbencję, ło tak, takim ślicznym kwiatem pachniało...A ja na cienie nie czekam, nie cierpię cieni...Dlatego nie lubię że jakoś moje oko jest ładne bez nich czasamipociągam je tylko błyszczykiem takim zwykłym, do ust żeby się troszkę świeciło...Hehe,na jednej powiece mam nawet pieprzyk!

dla wszystkich maniaczek takich jak ja!

[ANKA20]

Właśnie zobaczyłam te poczwórne cienie Maybelline i już mam na nie ochote aaaaa nie doczekam się, ale pewnie ich cena zwali mnie z nóg, moje typy to Berry Blazes i Mocha Lights

Trzeba przyznać że układy kolorystyczne świetnie im się udały

Ojejku tyle tych nowości teraz. Ja się najarałam na błyszczyk Summer Glaze MF (załącznik), dziś już prawie kupiłam, ale zdecydowałam się na sztyft do Lipfinity "Shimmer Finish".
Koło tego L'Oreala tez już chodzę jakiś czas, głównie cienie i pomadka.
A jeszcze Revlon ma fajne ciekawostki- m.in. mascarę dwufazową Lash Fantasy- jak Coup De Theatre Bourjois, jak byłam w Londynie to chciałam sobie sprawić, ale pomyślałam że poczekam aż w Polsce będzie- no i już jest . (foto 2). I puder brązujący- fotka 3, gdybym nie miała, to pewnie bym się skusiła.
A błyszczyka reklamowanego przez H. Berry to chyba jeszcze nie ma? ( fotka 4)- widziałam w większym formacie- miodziooooo

[lejka]

No temat jak wymyśony dla mneie, no.

Z tymi cieniami Maybelline to jeszcze trzeba będzie pewnie poczekać, wiecie, że błyszczyk Fruit Jelly był za granicą juz kilka lat temu? A niektórych rzeczy w ogóle nie ma, więc nie wiadomo, czy będa w ogóle... Ale też bym chciała. Tylko zastanawiam się, one mają w nazwie coś creme chyba, to nie bedą przypadkiem takie kremowe, wałkujące się? Mam nadzieję, że nie...

Sarimatha - balsam Lux już miałam, śliczczczny zapach jak moje ukochaaane herbaciane róże, a z drugiej strony przy rozsmarowywaniu pachnie trochę... Dentystką! Ale może to moje dziwne wrażenie, w każdym razie jestem nim zachwycona, aż ząlowalam jak się skoćzył, a zwykle się ciesze, że moge kupić coś nowego.
Spray Joanny tez miałam, pon tylko do włosków, ale nie pobciąża ich, bardzo ładnie, choć wcale nie migdałowo pachnie, raczej delikatnie.

Youare, ten peeling jest taki cięzki do rozsmarowywania, mazie się, eee... Zreszta jest na KW. Kupiłam sobie wczoraj peeeling Alga DC, pisze, ze mozna stosowac codzinnie... Akurat, nie pieni się, pachnie ciekawie, choć wcale nie tak pieknie jak dziewczyny sie zachwycały - ale wiadomo, zapach rzecz gustu, ale poza tym jest absolutnie CUDOWNY!!! Ścierra i złuszcza, mocno!!! Drobinki sa rzeczywiście jak podaje producent MAKRO, a nawet bardzo MAKRO. A ja takie uwielbiam.

Moje ostatnie odkrycie to znana już wszem i wobec pianka balsam. Nie wierzyłam, że naprawde może tak świetnie sie rozsmarowywać, wchłaniać... A wchłania się NAPRAWDĘ! Mam z bawełna, pięęęęęęęknie pachnie, na mnie sie długo utrzymuje zapach, a w dodatku ta pianka jest taka gęsta, kremowa, jak doskonale ubita śmietana, cuuuudo!!!

Bardzo też sobie chwalę żele Arko, pieknie pachną, doskonale sie pienią, wydajne. Miałam wszsytkie, bardzo trudno było upoować wersję czerwoną, w hipermarkciem jej nie bylo, a inne tak, ale pachnie... Bergamotka i imbir, na skórze kojarzą mi się z ciasteczkiem choć nie jest przesłodzone.

Nooo, powiedzieć mi o kosmetykach, zaraz się rozpisze.

[lejka]

Aaa, jeszcze mi przysłali z Pupy wygraną, to znaczy z Looka, lakier, pomadke i cień. Lekierek ma piekny kolorek, mleczny fiolet, a ja kocham fiolety, szkoda tylko, że nie maluje paznokci.

Cień fajny, FIOLET z takimi kropeczkami żółtawymi, chyba rozświetlać mają. Można na mokro i na sucho, też jako pastelowy eye liner, rzeczywiście, jest w pudełeczku zamukanym, palikatorek jest normalny i do kresek mały.

ale pomadka jest bajerncka. Takie ma super opakowanie z odpiananym... lusterkiem! Chociaz kolorek nie do końca mój, ale już się bałam, że będzie czerwony, bo taki był na focie przy konursie, ale nie, złotawy, jak słoneczniki mi się kojarzy a reszta kolorki jak na focie.

Zawsze mnie ciągnęło do paletek Pupy, ale cena, no i wielkość, kiedy ja bym to zużyła, a tak sobie popróbuję.

[merigold]

witam, właśnie wróciłam z "wielkiego wąchania" w yves rocher. Najpierw dopadłam 3 wody - zielona herbata odpadła w przedbiegach-nie trawię tego zapachu a wiciokrzew i bambus choć interesujące i oryginalne są dla mnie zbyt.. zielone, trawiaste, niczym nie złamana ich woń zaczęła drażnic mnie po chwili - straszna... zielenina, full-świeżość właśnie skoszonej trawy Póżniej dopadłam te owocowe wody - z opisów podchodziły mi malina lub jeżyna - malinka... malinkowa, chyba bym nie mogła jej używać jako wody toaletowej na codzień, zresztą zaraz wywietrzała, natomiast jerzyna... o matko - Ci, którzy mieli okazję w okresach strasznego i paskudnego nieżytu górnych dróg oddechowych zapodawać sobie preparat ACC wiedzą co przezyłam-notabene ACC jest super, bardzo polecam - myślałam że padnę, biegłam do domu szorować rękę - teraz już przynajmniej wiem czym pachnie ACC, bo wcześniej myślałąm , że jakimis miśkami-żelkami, ale dzis mnie oświeciło
aaa, zapach kokos jest mniam, mniam, ale jak to jest miec to na skórze... hmmm...

pytanko - czy są już u nas te dwustronne błyszczyki + konturówka L'oreala?
i gdzie się kupuje kremy eris forte?- zgłupiałąm- w hipermarketach ich niet w aptekach też nie widze...

[systematica]

merigold napisał(a):
>
> pytanko - czy są już u nas te dwustronne błyszczyki + konturówka L'oreala?
> i gdzie się kupuje kremy eris forte?- zgłupiałąm- w hipermarketach ich niet w aptekach też nie widze...

Jedno i drugie jest w Douglasie

[merigold]

oo, dzięki
a jaka jest ta kredka L'oreala? wypróbowywał ktoś?
gwoli ścisłości dodam , że chodzi mi o coś takiego 2 w 1 , nie widziałam żadnych reklam w gazecie ani nic...

[Estella]

a ma ktos te podwojne lakiery l'oreala??

[systematica]

> Estella napisała :
> a ma ktos te podwojne lakiery l'oreala??

Dzisiaj widziałam na pazurkach mojej kumpeli z pracy
Miała tylko lakier - bez tej bazy; prezentował się nieźle - bez smug, gładka, błyszcząca powierzchnia, kolorek lśni takimi mikrodrobinkami; z bazą nie widziałam, ale koleżanka sobie chwali

[merigold]

no i stało się- wywąchałam... LACOSTE! podoba mi się! wreszcie cos, szkoda, że nie średniopółkowe, ehh :p na wszelki wypadek będę niuchać raz jeszcze, ale czuję, że to to...
ogladałam też te konturówko-szminki[błyszczyki?] 2 w 1 L'oreala, nic ciekawego chyba, błyszczyki w tubkach maybelline wydają mi się straaasznie gęste, hmm, nowe ? szminki invisible platinum czy jakoś tam , też L. błyszczą się intrygująco, ale kolory są bardzo zdecydowane- nie dla mnie.

[beliczek]

nowa woda LACOSTE jest cudowna. pachnie jak milosc - bo jest swieza i zmyslowa. a nie tylko zmyslowa jak perfumy pachnac seksem. z nowosci jest fajny balsam w piance 4 pory roku. intuicyjnie go kupilam i okazal sie strzalem w 10, choc z reguly nie ufam kosmetkyom za 5 złotych.no i zakochalam sie w sprayu do ciala i do poscieli "white scents" z marks&spencer ale nie mam pewnosci czy jest on dostepny w Polsce, dlatego kupilam az 3 na Malcie. pachnie swiezo i czysto a jednoczesnie kobieco. i jeszcze jest zapakowany w wysmukly flakon z mrozonego szkla.a z pielegnacji to cudowny jest krem "energy move" diora - rozswietla i nadaje twarzy zdrowy wyglad.taki wkacyjny. no i jest jeszcze moj ukochany brazujacy daywear plus estee lauder.uwazam go za krem wszechczasow - bo nailza , odzywia i jescze nadaje piekny kolor. i pachnie jak arbuz , ogorek ,itp.
buziaki dla wszystkich ode mnie i od mojej krysi - za tydzien konczy pół roczku, ten moj malutki podróżnik.

[liz@]

A ja z nowości kupiłam sobie błyszczyk Biothermu ale niestety w Polsce nie ma chyba kolorowych kosmetyków tej firmy.Przynajmniej nie widziałam.Zakupiłam to cudeńko w Lizbonie(na lotnisku) było tam pełno kolorowych rzeczy Biothermu: podkłady, cienie , lakiery itd...i taka jestem zła ,że u nas tego nie ma.Błyszczyk jest w tubeczce, ma miłą wodnistą konsystencję i jest śliczny czerwoniutki ale na ustach lekko różowy.Daje taki zdrowy, naturalny odcień.Suuuper!!!A dzisiaj wyczytałam w Looku, że ziaja zrobiła balsamiki do ciała z tej samej serii co kremyliwkowy i masło kakaowe.Używałyście???Cie kawa jestem czy są fajnę??