Jakie kupić? Któraś ma i poleci?

[bedeliciuos]

Jestem na etapie zbierania pieniędzy na pierwsze auto, podejrzewam że będę miała ok. 12-15 tysięcy.
Najbardziej marzy mi się Seat Leon, ale to nie ma moją kieszeń
dlatego rozważam Focusa I, Fiestę mk6, Astrę II, Stilo 3dr mi się podoba, ale wśród znajomych nie cieszy się dobrą sławą, może Punto II.
Te auta mają dość dobre opinie w internecie, sporo czytałam
tata, który się tym trochę interesuje mówi że Stilo broń Boże no a Ford.. wiadomo.
ale chcę zapytać Was, czy ktoś ma któreś z wymienionych autek? potrzebuję jakiejś babskiej opinii
myślę tylko i wyłącznie o silniku diesla, max 10 lat.

[Papiszynka]

Ah no Leona to ja i bym chciała

Nie boisz się nowych diesli? Mi tyle nagadano, widzę jesteś młodym kierowcą, nowe diesle ponoć ich nie lubią... że turbiny się psują, a koszty naprawy kolosalne. Z tych które wymieniłaś to jeździłam Fiestą, ale 1,4 benzyna, nie lubiłam tego samochodu także nie polecam ale z drugiej strony TŻ ma firmową właśnie i bezawaryjna raczej.
Ja szukałam podobnie jak Ty, max 10lat, diesel, tylko do 10tys. Mogę Ci polecić VW Lupo bo taki właśnie kupiłam, 1.7 SDI więc stary typ diesla, nie do zajechania podobno fajny maluszek, wszędzie się wciśnie. Z tych o których czytałam to miał najlepsze opinie odnośnie bezawaryjności. Do 15 to jeszcze Citroena C2 bym poszukała szukałam gdy planowałam większą kwotę przeznaczyć, ale też jest ich mało i ciężko znależć w fajnym stanie. Fiaty bym olała, ale to moje prywatne zdanie bez argumentów hehe A może Seat Ibiza? tylko nie wiem czy w tej cenie znajdziesz.

[bedeliciuos]

Napisane przez Papiszynka

Ah no Leona to ja i bym chciała

Nie boisz się nowych diesli? Mi tyle nagadano, widzę jesteś młodym kierowcą, nowe diesle ponoć ich nie lubią... że turbiny się psują, a koszty naprawy kolosalne. Z tych które wymieniłaś to jeździłam Fiestą, ale 1,4 benzyna, nie lubiłam tego samochodu także nie polecam ale z drugiej strony TŻ ma firmową właśnie i bezawaryjna raczej.
Ja szukałam podobnie jak Ty, max 10lat, diesel, tylko do 10tys. Mogę Ci polecić VW Lupo bo taki właśnie kupiłam, 1.7 SDI więc stary typ diesla, nie do zajechania podobno fajny maluszek, wszędzie się wciśnie. Z tych o których czytałam to miał najlepsze opinie odnośnie bezawaryjności. Do 15 to jeszcze Citroena C2 bym poszukała szukałam gdy planowałam większą kwotę przeznaczyć, ale też jest ich mało i ciężko znależć w fajnym stanie. Fiaty bym olała, ale to moje prywatne zdanie bez argumentów hehe A może Seat Ibiza? tylko nie wiem czy w tej cenie znajdziesz.

ja mówię o tym pierwszym Leonie, a Ty?

u mnie w rodzinie same diesle (ale same vw i seaty i skody), wszyscy wychwalają, więc chyba nie przekonam się do benzyny.

Lupo mi się podoba, ale potrzebuję raczej coś większego, żeby spokojnie babcie/dziadka upchać do środka czy pojechać gdzieś na dłuższe wakacje
C2 też nie jest zły, ale.. no jednak wolę coś większego (choć zdaję sobie sprawę, że to podobnej wielkosci auto do fiesty, ale ona mi się bardzo podoba).
wujek miał dwie Ibizy kupione jako nowe i hmm.. ciągle odwiedzał serwis

właśnie odnośnie fiatów też mam takie zdanie (widząc rozklekotane Palia, Sieny itp), ale wygląd 3-drzwiowego Stilo kusii

[Papiszynka]

Ja o ostatnim

Ja Cię wcale do benzyny nie namawiam, bo sama bym nie chciała, już tylko diesel wchodzi w grę C2 maleństwo jak Lupo, 4 osobowy, a szukasz czegoś 5drzwiowego? Lupo wygląda niepozornie, w środku sporo miejsca, 4 osoby wygodnie pojadą, chociaż fakt faktem też wożę babcię i jak wsiada do tyłu to ciężko jej wysiąść... a może Polo? ja jeszcze patrzyłam na Skody Fabie, ale same benzyny. Wiadomo, fiaty maja tanie części itd., z tego co mi TŻ mówił to Stilo udany model, no ale nie jeździłam więc sie nie mogę wypowiedzieć. Tak Ci powiem że on naprawdę jest ładny a sama kupując auto nie brałam go pod uwagę... Oglądałam też Nissana Almerę, ale wnętrze okropne. No ale moje serce należy do VW, więc ja bym szukała Lupo, Golfa, Polo...

[awia]

Ja bym brala Stilo, sama bym kupila jakby mi funduszy starczylo, niestety mialam tylko 9 tys i padlo na Bravo, 1,9 JTD, 2000 rok.
Stilo decydowanie bardziej zaawansowane technologicznie niz punto, zresztą Bravo tez.
Mam go rok, jak slysze sie fiaty do dno to się zaczynam smiac.
Moj 10 latek - ani kropki rdzy, jezdzi sie nim swietnie, silnik super (105 koni), wymienilismy w nim od nowosci: klocki hamulcowe, pasek i rolki rozrzadu, akumulator (byl jakis nieoryginalny i zawodzil) swiece żarowe.
Jedyna rzecz, ktora zawiodla to silnik wycieraczek, który się spalił ale poza tym absolutnie uwielbiam moje auto. W trasie pali ponizej 6l.

Za to rodzice maja astre II, 1,6 diesel i jej niecierpie. Ok, wygada ladnie na zew. i w srodku, ale prowadzi sie masakrycznie, wielka kobyla na kolkach, zero przyspieszenia, komfortu jazdy.

Czesci do fiatów sa tani i łatwo dostępne.
Stilo to model, który jak debiutowal kosztowal 80 tys zl. Nie jest bardzo oklepany i popularny, nie ma go duzo na drogach (jak wieswagenow)
A stilo w wersji Abarth to juz w ogole...marzenie

Powiem tak - swietnie wyposazonego fiata (klima, poduchy,abs, elektryczne szyby, etc) masz praktycznie w cenie gołego golfa albo polówki.
Sama sobie obiecywalam ze jak bede kupowac auto to albo niemeickie albo japonskie, zadnego szmelcu. Mam bravo, ktore uwielbiam i jakbym kupowala znowu, kupilabym tez fiata. Najchetniej nowe bravo.

[bedeliciuos]

Napisane przez Papiszynka

Ja o ostatnim

Ja Cię wcale do benzyny nie namawiam, bo sama bym nie chciała, już tylko diesel wchodzi w grę C2 maleństwo jak Lupo, 4 osobowy, a szukasz czegoś 5drzwiowego? Lupo wygląda niepozornie, w środku sporo miejsca, 4 osoby wygodnie pojadą, chociaż fakt faktem też wożę babcię i jak wsiada do tyłu to ciężko jej wysiąść... a może Polo? ja jeszcze patrzyłam na Skody Fabie, ale same benzyny. Wiadomo, fiaty maja tanie części itd., z tego co mi TŻ mówił to Stilo udany model, no ale nie jeździłam więc sie nie mogę wypowiedzieć. Tak Ci powiem że on naprawdę jest ładny a sama kupując auto nie brałam go pod uwagę... Oglądałam też Nissana Almerę, ale wnętrze okropne. No ale moje serce należy do VW, więc ja bym szukała Lupo, Golfa, Polo...

no ostatni to wiadomo
ale ja patrzę bardziej realistycznie, bo I tez jest ładna, a za 16 tysięcy już się chyba kupi

Nie koniecznie 5 drzwiowego, bo 3 drzwiowe auta na ogół bardziej mi się podobają, ale po prostu czegoś żeby miało większy bagażnik, trochę większą przestrzeń w środku
Fabia raczej odpada, dziadek ma diesla, bardzo chwali, ale mnie jakoś nie powala to auto na kolana, choć prowadzi się świetnie
Almera mi się nie podoba
Polo hmm.. no podoba mi się, podoba.. w zasadzie cały czas myślałam o autach wielkości Focusa, Astry, Stilo, Leona, dlatego nie rozglądałam się za mniejszymi typu Polo.. no, prócz Fiesty
Taty serce też należy do vw itp skód i seatów, dlatego on uparcie twierdzi że powinnam kupić golfa IV, tylko tu się pojawia problem, nie jest zbyt przestarzały z wyglądu jak dla młodej dziewczyny? podoba mi się, podobnie jak Audi A3, ale.. no taki dość przedwojenny

Napisane przez awia

Ja bym brala Stilo, sama bym kupila jakby mi funduszy starczylo, niestety mialam tylko 9 tys i padlo na Bravo, 1,9 JTD, 2000 rok.
Stilo decydowanie bardziej zaawansowane technologicznie niz punto, zresztą Bravo tez.
Mam go rok, jak slysze sie fiaty do dno to się zaczynam smiac.
Moj 10 latek - ani kropki rdzy, jezdzi sie nim swietnie, silnik super (105 koni), wymienilismy w nim od nowosci: klocki hamulcowe, pasek i rolki rozrzadu, akumulator (byl jakis nieoryginalny i zawodzil) swiece żarowe.
Jedyna rzecz, ktora zawiodla to silnik wycieraczek, który się spalił ale poza tym absolutnie uwielbiam moje auto. W trasie pali ponizej 6l.

Za to rodzice maja astre II, 1,6 diesel i jej niecierpie. Ok, wygada ladnie na zew. i w srodku, ale prowadzi sie masakrycznie, wielka kobyla na kolkach, zero przyspieszenia, komfortu jazdy.

Czesci do fiatów sa tani i łatwo dostępne.
Stilo to model, który jak debiutowal kosztowal 80 tys zl. Nie jest bardzo oklepany i popularny, nie ma go duzo na drogach (jak wieswagenow)
A stilo w wersji Abarth to juz w ogole...marzenie

Powiem tak - swietnie wyposazonego fiata (klima, poduchy,abs, elektryczne szyby, etc) masz praktycznie w cenie gołego golfa albo polówki.
Sama sobie obiecywalam ze jak bede kupowac auto to albo niemeickie albo japonskie, zadnego szmelcu. Mam bravo, ktore uwielbiam i jakbym kupowala znowu, kupilabym tez fiata. Najchetniej nowe bravo.

yhym, dziękuję za opinię
nie mam nikogo kto miałby astrę, nie siedziałam w niej nigdy, więc nie mam pojęcia nic o komforcie..

[Papiszynka]

Golf IV przestarzały? oszalałaś? powiem Ci że jak szukałam, to nie wiedziałam w sumie czego szukam, aż do momentu kiedy właśnie wsiadłam do Golfa IV no i wtedy powiedziałam, że tylko VW ja akurat siedziałam w takim z 99r., wnętrze cudo, dla mnie zupełnie inna klasa niż Fiaty, Fordy itd. no i ogromny komfort jazdy, nie czuje się tego, że to auto ponad 10 letnie. Tylko trudno może być znaleźć Golfa w dobrym stanie... Ja Ci mogę jedynie polecić, jeśli będziesz szukać już nowszego diesla który ma więcej elektryki, sprawdzenie auta w ASO, to kosztuje co prawda ok 250zł, ale oni sprawdzą Ci wszystko, podłączą do komputera, sprawdzą historie więc mniej więcej będziesz mogła sprawdzić, czy licznik nie był cofnięty itd. Ja sprawdzałam w ASO właśnie jednego Golfa, na oko wyglądał bosko, jechało się cudownie, po zbadaniu okazało się, że jest w stanie opłakanym, błędy wtrysków, poduszki... Mojego Lupo też sprawdzałam i nie żałuję, był serwisowany do 2005r więc wiem że przebieg raczej oryginalny i ogólnie wiem jaki jest stan auta.
Problem może być jedynie taki, że golfa w dobrym stanie po 2000r za 15tys. nie znajdziesz ten co ja go oglądałam był z 99r., 13tys i "super stan, okazja" zaczęliśmy się z TŻtem wgłębiać w temat Golfów i odpuściliśmy, chciał mi dołożyć te 3tys no ale się okazało, że te w dobrym stanie stoją tak do 20tys. No chyba że trafisz na okazję, no ale dlatego zaproponowałam Ci Polo, one są tańsze

[bedeliciuos]

Napisane przez Papiszynka

Golf IV przestarzały? oszalałaś? powiem Ci że jak szukałam, to nie wiedziałam w sumie czego szukam, aż do momentu kiedy właśnie wsiadłam do Golfa IV no i wtedy powiedziałam, że tylko VW ja akurat siedziałam w takim z 99r., wnętrze cudo, dla mnie zupełnie inna klasa niż Fiaty, Fordy itd. no i ogromny komfort jazdy, nie czuje się tego, że to auto ponad 10 letnie. Tylko trudno może być znaleźć Golfa w dobrym stanie... Ja Ci mogę jedynie polecić, jeśli będziesz szukać już nowszego diesla który ma więcej elektryki, sprawdzenie auta w ASO, to kosztuje co prawda ok 250zł, ale oni sprawdzą Ci wszystko, podłączą do komputera, sprawdzą historie więc mniej więcej będziesz mogła sprawdzić, czy licznik nie był cofnięty itd. Ja sprawdzałam w ASO właśnie jednego Golfa, na oko wyglądał bosko, jechało się cudownie, po zbadaniu okazało się, że jest w stanie opłakanym, błędy wtrysków, poduszki... Mojego Lupo też sprawdzałam i nie żałuję, był serwisowany do 2005r więc wiem że przebieg raczej oryginalny i ogólnie wiem jaki jest stan auta.
Problem może być jedynie taki, że golfa w dobrym stanie po 2000r za 15tys. nie znajdziesz ten co ja go oglądałam był z 99r., 13tys i "super stan, okazja" zaczęliśmy się z TŻtem wgłębiać w temat Golfów i odpuściliśmy, chciał mi dołożyć te 3tys no ale się okazało, że te w dobrym stanie stoją tak do 20tys. No chyba że trafisz na okazję, no ale dlatego zaproponowałam Ci Polo, one są tańsze

tak, te klasyczne wnętrza są milion razy ładniejsze niż tych wszystkich nowych 'wynalazków'
niestety większość golfów jest sprowadzanych, więc pewnie ciężko będzie znaleźć takiego bez przeszłości w tej cenie. sprawdzać będe na pewno
mam jeszcze parę miesięcy do kupna, bo teraz wyjeżdżam na jakiś czas za granicę, może coś jeszcze potanieje
szczerze przyznam że kocham odgłos diesla, a szczególnie tego co jest w vw i audi

[Świniaczek]

Napisane przez bedeliciuos

szczerze przyznam że kocham odgłos diesla, a szczególnie tego co jest w vw i audi

A ja powiem szczerze, że jak słyszę to klamotanie to dostaję takiej agresji, że stwierdziłam, że nigdy diesla Jeszcze dwóch sąsiadów ma jakieś młodziutkie diesle, toż to kurna pyrkocze jak 50-letni ciągnik Oba serwisone i ok 3-4 letnie, akurat te po prostu tak mają, wszystko z nimi ok. A jak rano odpalają to mam ochotę wyjść z łóżka i ich udusić, żeby już w końcu odjechali

Ja akurat miałam styczność ze Stilo, ale w benzynie-2003 rok. Ogólnie silnik ok, ale elektryka to istna padaka. Tam się co chwilę coś sypie, komputer wariuje, w serwisie coś zrobią i na następny dzień coś innego i tak w kółko, w efekcie to konkretne stilo jeździ ze świecącą prawie całą dechą, bo a to "air bag" a to coś innego i tak w kółko.
Ale poza tym, to jak chcą mnie za kierowcę do stilo, to mam banana od ucha do ucha, bo jeździ się tym bosko.

[bedeliciuos]

Napisane przez Świniaczek

A ja powiem szczerze, że jak słyszę to klamotanie to dostaję takiej agresji, że stwierdziłam, że nigdy diesla Jeszcze dwóch sąsiadów ma jakieś młodziutkie diesle, toż to kurna pyrkocze jak 50-letni ciągnik Oba serwisone i ok 3-4 letnie, akurat te po prostu tak mają, wszystko z nimi ok. A jak rano odpalają to mam ochotę wyjść z łóżka i ich udusić, żeby już w końcu odjechali

Ja akurat miałam styczność ze Stilo, ale w benzynie-2003 rok. Ogólnie silnik ok, ale elektryka to istna padaka. Tam się co chwilę coś sypie, komputer wariuje, w serwisie coś zrobią i na następny dzień coś innego i tak w kółko, w efekcie to konkretne stilo jeździ ze świecącą prawie całą dechą, bo a to "air bag" a to coś innego i tak w kółko.
Ale poza tym, to jak chcą mnie za kierowcę do stilo, to mam banana od ucha do ucha, bo jeździ się tym bosko.

to fakt, że niektóre sa jak traktorki, ale niektóre auta mają fajne wyciszenie i nie słychać tak bardzo, słychać jedynie taki 'rasowy' silniczek

słyszałam o elektryce. tak samo jest ze światłami na zewnątrz, zarówno w stilo jak i bravo. włączasz prawy kierunkowskaz, a miga lewy ostatnio jechałam za bravo, facet hamował to stopy mu się nie świeciły, natomiast podczas ruszania ze świateł, się zaświecały aż strach jechać za takim

[zielona89]

Moim zdaniem to fiata i forda sobie odpuść. Ja jakbym miała tyle kasy to kupiłabym Audi A3 (MOJE MARZENIE) Bo na razie to jeżdże starą Corsą z 1992 (3 lata i jestem zadowolona, choć wydałam więcej niż auto jest warte) Wiadomo opel i karoseria - rdza i nic więcej. Masz jakiegoś znajomego co ma, lub pracuje na warsztacie samochodowym?? Oni Ci dobrze doradzą co kupić. Bo widze, że interesują Cię małe autka, ja niestety bardziej orientuję się w tych większych (sedan/limuzyna) i z wiekszymi silnikami.

[mala19881]

Może ibiza? mi się marzy....

A co do fiatów to powiem szczerze, że jeżdę moją bravą z 2000 juz rok i NIC poza wymianą rozrządu i oleju w nią pieniędzy nie wpakowałam... Więc to zależy jak trafisz, ja akurat jestem baaaaaaardzo zadowoloną posiadaczką fiata

[bedeliciuos]

Napisane przez zielona89

Moim zdaniem to fiata i forda sobie odpuść. Ja jakbym miała tyle kasy to kupiłabym Audi A3 (MOJE MARZENIE) Bo na razie to jeżdże starą Corsą z 1992 (3 lata i jestem zadowolona, choć wydałam więcej niż auto jest warte) Wiadomo opel i karoseria - rdza i nic więcej. Masz jakiegoś znajomego co ma, lub pracuje na warsztacie samochodowym?? Oni Ci dobrze doradzą co kupić. Bo widze, że interesują Cię małe autka, ja niestety bardziej orientuję się w tych większych (sedan/limuzyna) i z wiekszymi silnikami.

wiem że ford gó*** wart, ale naprawdę słyszę wieeele pozytywnych opinii na temat fiesty i focusa
Audi A3 też mi się marzy, ale ten rocznik to koszt ok 20 tysięcy a starszy nie wchodzi w grę..
podobnie jak Golf IV

Napisane przez mala19881

Może ibiza? mi się marzy....

A co do fiatów to powiem szczerze, że jeżdę moją bravą z 2000 juz rok i NIC poza wymianą rozrządu i oleju w nią pieniędzy nie wpakowałam... Więc to zależy jak trafisz, ja akurat jestem baaaaaaardzo zadowoloną posiadaczką fiata

wujek miał dwie i nie był zadwolony, więc to sobie odpuszczę..


no właśnie, zależy na co się trafi.. ehh, obym też dobrze trafiła..

[kaszkasz]

Napisane przez awia

.....
Mam go rok, jak slysze sie fiaty do dno to się zaczynam smiac.
.....

kiedyś kiedyś było takie powiedzenie że fiat i ford g**** wo(a)rt

mieliśmy i fiata i teraz Forda Focusa i oba super samochody

bedeliciuos, ze swojej strony za tę kasę co podałaś kupiłabym właśnie focusa
zdecydowanie co najmniej 1,8 100KM - żeby mulasty nie był

[zielona89]

Mój TŻ ma warsztat samochodowy, jeździł z wieloma klientami wybierać auto. I każdy klient zadowolony z wyboru. Owszem wiele zależy od marki i od eksploatacji pojazdu, ale warto też wiedzieć (zazwyczaj okazje cenowe) czy autko nie było już klepane. Wiem, bo sam kupuje auta po wypadkach z Niemiec, robi tak że mucha nie siada, sprzedaje i ma z tego niezły zarobek, jednak nie wszyscy handlarze są uczciwi. Więc odradzam. Wielu klientów mojego TŻ też tak robi, tylko, że naprawiają auta tanim kosztem i najgorszymi częściami (używanymi oczywiście). A klient po miesiącu dojeżdża autko, a handlarz ma w du...ie. Niestety taka jest rzeczywistość, więc na prawdę radzę Ci kupować autko z kimś doświadczonym.

[Papiszynka]

Dlatego ja poleciłam ASO, bo ja np. nie miałam nikogo takiego albo sprawić sobie miernik lakieru. A, i jeszcze jedna ważna rzecz, sprawdzać czy wszystkie szyby są z jednego roku (są w rogu takie napisy i jest napisane np. 99 czy 01). No i najlepiej kupować od osoby prywatnej, a nie od handlarza

[MiM2504]

Hej Ja mam teraz Opla Astrę II wersję comfort i autko jest super Silnik 1,6, miekka tapicerka, ogrzewane lusterka, abs, poduszki powietrzne, ustawienie kąta świateł, przyciemnianie podświetlenia w środku itd. Dużo atutów ma ta wersja Astry Zerknij sobie i się przekonasz I w twoim przedziale pieniężnym powinno się zmieścić Powodzenia

[bedeliciuos]

Napisane przez zielona89

Mój TŻ ma warsztat samochodowy, jeździł z wieloma klientami wybierać auto. I każdy klient zadowolony z wyboru. Owszem wiele zależy od marki i od eksploatacji pojazdu, ale warto też wiedzieć (zazwyczaj okazje cenowe) czy autko nie było już klepane. Wiem, bo sam kupuje auta po wypadkach z Niemiec, robi tak że mucha nie siada, sprzedaje i ma z tego niezły zarobek, jednak nie wszyscy handlarze są uczciwi. Więc odradzam. Wielu klientów mojego TŻ też tak robi, tylko, że naprawiają auta tanim kosztem i najgorszymi częściami (używanymi oczywiście). A klient po miesiącu dojeżdża autko, a handlarz ma w du...ie. Niestety taka jest rzeczywistość, więc na prawdę radzę Ci kupować autko z kimś doświadczonym.

wiem wiem, mam tatę który mocno się tym interesuje, każdą rzecz dokładnie sprawdza, tez wielu osobom pomagał wybierać auta i ani jedna nigdy się nie skarżyla i do tej pory mu dziękują
sama to niiiigdy

Napisane przez motomama

A może Mercedes A170? W moim odczuciu ma sporo miejsca w środku ale dosyc kontrowersyjny wygląd

oj niee, o ile na zewnątrz ujdzie, to środek blee..
poza tym wolę coś o bardziej sportowym charakterze

Napisane przez MiM2504

Hej Ja mam teraz Opla Astrę II wersję comfort i autko jest super Silnik 1,6, miekka tapicerka, ogrzewane lusterka, abs, poduszki powietrzne, ustawienie kąta świateł, przyciemnianie podświetlenia w środku itd. Dużo atutów ma ta wersja Astry Zerknij sobie i się przekonasz I w twoim przedziale pieniężnym powinno się zmieścić Powodzenia

mhm, dziękuję za opinię
na pewno się zainteresuję skoro polecasz
choć z tych które wymieniłam, Astra najmniej mi się podoba..



na pewno nie kupię auta od handlarza, na pewno będę sprawdzała czy nie ma bolesnej przeszłości
wolalałbym nie kupować sprowadzanych..
i zapewnie sobie dobry team ktory pomoże mi dobrze wybrać
tacie naprawdę bardzo ufam jeśli o to chodzi

[MiM2504]

rozumiem wygląd jest najważniejszy ja autko dostałam, także nie wybrzydzałam

[zielonadama]

Z marek, które wymieniłaś niestety odradzam Punto. Nawet jeżeli to jeden z pierwszych Twoich samochodów zawiedziesz się na tym, że jest za małe, za wolno się zbiera i jeszcze kila "nie" technicznych.
Focus i Fiesta... Cóż Focusy się nie psują właściwie. Chyba, że stukany, albo jakiś trefny egzemplarz, o którego nie dbał właściciel ale to się prawie nie zdarza. Fiesta jest ciut mniejsza i właściwie częściej wybierana przez kobiety. Nie wiem dlaczego bo mnie się dużo mniej podoba.
Astra II bywa często porównywana jakościowo do Focusa, jednak jest to samochód o dwie klasy niższy. Fakt, że części tańsze, większa może trochę... Ale w środku średniowiecze i pod maską też. U mnie w domu był wybór właśnie między Astrą II i Focusem. Po przejechaniu się jednym i drugim nie było żadnych wątpliwości co do Focusa.
O Stilo nie mogę się wypowiedzieć bo wiem tyle co przeczytałam, nie siedziałam w nim nigdy...
Co do wyposażenia typu podgrzewane lusterka, ABS, ilość poduszek itp... To w przypadku autka z drugiej ręki jest to sprawa wręcz indywidualna. W Focusie mogłabym Ci doradzić jakiego znaczka na nim szukać, albo o co pytać...
Co do ASO... Owszem warto autko sprawdzić przed kupieniem i każdy sprzedawca powinien się na to zgodzić. (Nie daj się nabrać na książkę serwisową samochodu, którą można kupić na allegro...). Ale ASO jest za drogie i nie każde tak przyjazne jak koleżance się trafiło. Jeżeli Twój Tata trochę się zna i czymś jeździ, pewnie ma sprawdzonego mechanika, warto kogoś takiego poprosić również o opinię.
Jak będziesz miała jakieś pytania wal na priv

Tak na marginesie za 12 tys. + pasek rozrządu... i to wszystko co trzeba z samochodem zrobić, rejestracje in... = czyli Twoje 15, można już wyhaczyć Focusa z 2003 roku po lifcie ;D

[black_candy91]

U mnie w rodzinie są francuzy peugeot i 3 renault i chyba im tak zostanie,bo strasznie zadowoleni są Tylko ja odstaje oplem i nigdy w zyciu nie zalowałam niczego tak bardzo jak kupna tego auta. Nienawidzę go. Sprzedałabym go nawet dzisiaj,ale szkoda mi tej kasy którą wlożyłam w niego.
Znajomi mają Fordy i też są zadowoleni tylko strasznie leci blacha
Ps. Nie patrz czy od handlarza czy od normalnego człowieka ,kupiłam od tego drugiego szkoda słów.Mama kupiła od handlarza w o wiele lepszym stanie...chociaż zawsze musisz się liczyć z kosztami, a to zawieszenie,a to hamulce,a to coś innego,ja w mojego już włożyłam ok.5 tys.+ ubezpieczenie,przegląd i rejestracja.

[lizusek]

Napisane przez Papiszynka

Golf IV przestarzały? oszalałaś? powiem Ci że jak szukałam, to nie wiedziałam w sumie czego szukam, aż do momentu kiedy właśnie wsiadłam do Golfa IV no i wtedy powiedziałam, że tylko VW ja akurat siedziałam w takim z 99r., wnętrze cudo, dla mnie zupełnie inna klasa niż Fiaty, Fordy itd. no i ogromny komfort jazdy, nie czuje się tego, że to auto ponad 10 letnie. Tylko trudno może być znaleźć Golfa w dobrym stanie... Ja Ci mogę jedynie polecić, jeśli będziesz szukać już nowszego diesla który ma więcej elektryki, sprawdzenie auta w ASO, to kosztuje co prawda ok 250zł, ale oni sprawdzą Ci wszystko, podłączą do komputera, sprawdzą historie więc mniej więcej będziesz mogła sprawdzić, czy licznik nie był cofnięty itd. Ja sprawdzałam w ASO właśnie jednego Golfa, na oko wyglądał bosko, jechało się cudownie, po zbadaniu okazało się, że jest w stanie opłakanym, błędy wtrysków, poduszki... Mojego Lupo też sprawdzałam i nie żałuję, był serwisowany do 2005r więc wiem że przebieg raczej oryginalny i ogólnie wiem jaki jest stan auta.
Problem może być jedynie taki, że golfa w dobrym stanie po 2000r za 15tys. nie znajdziesz ten co ja go oglądałam był z 99r., 13tys i "super stan, okazja" zaczęliśmy się z TŻtem wgłębiać w temat Golfów i odpuściliśmy, chciał mi dołożyć te 3tys no ale się okazało, że te w dobrym stanie stoją tak do 20tys. No chyba że trafisz na okazję, no ale dlatego zaproponowałam Ci Polo, one są tańsze

Mogę z czystym sumieniem polecić golfa IV, bo sama nim jeżdżę Mój jest z 99r. diesel 1.9 SDI. (trzydrzwiowy) Tfu... tfu .... od początku nie mam z nim większych problemów (kupiłam go dwa lata temu ) byłam może dwa razy u mechanika. Jeździ się rewelacyjnie, bardzo wygodny, stylistyka wnętrza klasyczna, elegancka. Dla kobiety super auto, nie ma problemu z parkowaniem. Nad Lupo też się zastanawiałam, ale troszke jest za małe, a golf to jednak w miarę duże auto. No i podstawa - pali przysłowiowe opary, jeszcze mniej niż TDI. Mój jest SDI- ma mniej koni, ale dla babeczki, która nie potrzebuje prędkości światła będzie w sam raz. Mimo tego, jest bardzo zwinny- uwielbiam nim jeździć. Marzy mi się nowsze Audi A3 - ale jest dośc drogie i boję się, że będe więcej wydawać na naprawy i paliwo

[Papiszynka]

Napisane przez lizusek

Mogę z czystym sumieniem polecić golfa IV, bo sama nim jeżdżę Mój jest z 99r. diesel 1.9 SDI. (trzydrzwiowy) Tfu... tfu .... od początku nie mam z nim większych problemów (kupiłam go dwa lata temu ) byłam może dwa razy u mechanika. Jeździ się rewelacyjnie, bardzo wygodny, stylistyka wnętrza klasyczna, elegancka. Dla kobiety super auto, nie ma problemu z parkowaniem. Nad Lupo też się zastanawiałam, ale troszke jest za małe, a golf to jednak w miarę duże auto. No i podstawa - pali przysłowiowe opary, jeszcze mniej niż TDI. Mój jest SDI- ma mniej koni, ale dla babeczki, która nie potrzebuje prędkości światła będzie w sam raz. Mimo tego, jest bardzo zwinny- uwielbiam nim jeździć. Marzy mi się nowsze Audi A3 - ale jest dośc drogie i boję się, że będe więcej wydawać na naprawy i paliwo

To podobny silniczek do mojego, tylko mój 1.7 a ile Ci pali? niby koni nie ma dużo, ale przy 3tys. idzie jak strzała

[bedeliciuos]

Napisane przez lizusek

Mogę z czystym sumieniem polecić golfa IV, bo sama nim jeżdżę Mój jest z 99r. diesel 1.9 SDI. (trzydrzwiowy) Tfu... tfu .... od początku nie mam z nim większych problemów (kupiłam go dwa lata temu ) byłam może dwa razy u mechanika. Jeździ się rewelacyjnie, bardzo wygodny, stylistyka wnętrza klasyczna, elegancka. Dla kobiety super auto, nie ma problemu z parkowaniem. Nad Lupo też się zastanawiałam, ale troszke jest za małe, a golf to jednak w miarę duże auto. No i podstawa - pali przysłowiowe opary, jeszcze mniej niż TDI. Mój jest SDI- ma mniej koni, ale dla babeczki, która nie potrzebuje prędkości światła będzie w sam raz. Mimo tego, jest bardzo zwinny- uwielbiam nim jeździć. Marzy mi się nowsze Audi A3 - ale jest dośc drogie i boję się, że będe więcej wydawać na naprawy i paliwo

Golf jak najbardziej mi się podoba, zarówno środek jak i na zewnątrz tylko lubię sportowe auta, o sportowym wyglądzie, ale nie przekreślam golfa, vw to jednak vw
co do mocy.. teraz jeżdżę autem które nie ma żadnego przyspieszenia, a na dodatek jest stare, więc kolejne chciałabym już mocniejsze, dlatego minimum chyba 100KM, żeby sobie nadrobić to co teraz tracę

właśnie, ile Ci pali?


ojjj, to nowe audi

[Tequila22]

Ja jestem zwolenniczką wygodnych aut. Komfort musi być:p Polecam jak najbardziej Volvo S40. Autko mnie nie zawiodło nigdy.

[lizusek]

Napisane przez bedeliciuos

Golf jak najbardziej mi się podoba, zarówno środek jak i na zewnątrz tylko lubię sportowe auta, o sportowym wyglądzie, ale nie przekreślam golfa, vw to jednak vw
co do mocy.. teraz jeżdżę autem które nie ma żadnego przyspieszenia, a na dodatek jest stare, więc kolejne chciałabym już mocniejsze, dlatego minimum chyba 100KM, żeby sobie nadrobić to co teraz tracę

właśnie, ile Ci pali?


ojjj, to nowe audi

Hehehe fakt mocy trochę mało, zazwyczaj na trasie nie przekraczam 120km/h, ale jak nie jestem rozpędzona to racze nie wyprzedzam - bo trwa to całe wieki . No cóż coś za coś, chociaż przy obecnych cena paliwa wszyscy mi zazdroszczą tych 4,5 - 5,5 l spalania . Jeżdżę sama, czasami z jedną osobą i jest super - jednak pryznam, że jak zabiorę 5 osób to już nie ten sam samochód tylko taki zamulony osiołek. Dla kobietki, która jeździ sama jak najbardziej polecam

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Napisane przez lizusek

Hehehe fakt mocy trochę mało, zazwyczaj na trasie nie przekraczam 120km/h, ale jak nie jestem rozpędzona to racze nie wyprzedzam - bo trwa to całe wieki . No cóż coś za coś, chociaż przy obecnych cena paliwa wszyscy mi zazdroszczą tych 4,5 - 5,5 l spalania . Jeżdżę sama, czasami z jedną osobą i jest super - jednak pryznam, że jak zabiorę 5 osób to już nie ten sam samochód tylko taki zamulony osiołek. Dla kobietki, która jeździ sama jak najbardziej polecam

hmmmm... tak się teraz zastanawiam... teraz chyba nie kupiłabym SDI tylko TDI

[Papiszynka]

4,5-5,5? ale to chyba latem w trasie? mi niestety zimą pali bite 6l a z tym wyprzedzaniem to nie przesadzaj, wrzucasz 4 i jedziesz podobno te silniki mają największą moc gdzieś koło 3tys obrotów

[bedeliciuos]

Napisane przez lizusek

Hehehe fakt mocy trochę mało, zazwyczaj na trasie nie przekraczam 120km/h, ale jak nie jestem rozpędzona to racze nie wyprzedzam - bo trwa to całe wieki . No cóż coś za coś, chociaż przy obecnych cena paliwa wszyscy mi zazdroszczą tych 4,5 - 5,5 l spalania . Jeżdżę sama, czasami z jedną osobą i jest super - jednak pryznam, że jak zabiorę 5 osób to już nie ten sam samochód tylko taki zamulony osiołek. Dla kobietki, która jeździ sama jak najbardziej polecam

ojj, to fajniutkie spalanie
jeździsz raczej oszczędnie, czy tak normalnie?

[lizusek]

Napisane przez bedeliciuos

ojj, to fajniutkie spalanie
jeździsz raczej oszczędnie, czy tak normalnie?

To zależy od dnia i samopoczucia raz jak szofer limuzyny a innym razem jak Colin McRae Podałam średnie spalanie. Hehehe z tym wyprzedzaniem to już miałam przygodę, kiedy trzeba było szybko wyprzedzić miałam wrażenie, że stoję w miejscu - normalnie śmierć w oczach teraz wyprzedzam tylko wtedy kiedy wiem, że mam dużo miejsca

[Papiszynka]

Przepraszam że się tak wbijam w wątek, ale lizusek, jako że masz podobny silnik, powiedz mi, jak masz samochód na luzie to drży Ci kierownica? mi się trzęsie cały samochód i szczerze mówiąc też bym kupiła teraz TDI, bo już mnie zaczyna denerwować to jak SDI jest głośny, bez radia to sie tym nie da jeździć podobno może być coś z poduszką pod silnikiem, ale po zakupie od razu dałam go do mechanika i powiedział że auto w bardzo dobrym stanie, także nie wiem, może jestem przewrażliwiona