|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 12
|
Dylemat
Drogie Kobitki! Mam dylemat... Proszę o poradę:
otóż!... Spotykam się już od pewnego czasu z facetem, wszystko niby jest ok, ale jednak nie do końca. Okazało się bowiem, iż ma on dziecko z kobietą, z którą kiedyś był. Nigdy nie mieli razem ślubu, poprostu przytrafił się dzidziuś; niby nic, bo różnie ludziom w życiu się układa, co nie? Problem polega na tym, że ja o tym dziecku (ma 5 lat!) dowiedziałam się od jego bardzo dobrego kumpla! On sam nigdy nawet słowem nie wspomniał o córce, choć okazji ku temu miał od groma (a ja nie raz mowilam, ze lubie dzieci)! Jego kolega usprawiedliwił się tym, iż sam (będąc na moim miejscu) wolałby wiedzieć, a wie, że tamten mi nie powie, bo boi się, że odejdę... Sama nie wiem... Biję się z myślami czy coś mu o tym powiedzieć, czy nadal milczeć bo może nie mam prawa... Wkońcu to jego życie... Podpowiedzcie coś mądrego, bo ja już nie wiem... Gryzie mnie to, ze ukrywa cos takiego przede mną, a z drugiej strony wydaje mi sie, ze może nie powinnam "dymic"... Czekanie aż zbierze sie na odwagę tez odpada, juz tyle czekam na jego zwierzenie, ze i tak stracilam na to nadzieje... |
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 553
|
Dot.: Dylemat
Jesli facet czy kobieat ukrywa przed nowymi partnerami wlasne dziecko to nie moze byc wszytsko ok.
|
|
|
|
|
#3 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 184
|
Dot.: Dylemat
Uważam,że zatajanie tak istotnych informacji jest... niedopuszczalne. Coś jest nie tak.
Może faktycznie obawia się Twojej reakcji? Uważam,że mimo to powinien poinformować cię o dziecku osobiście.
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
|
|
|
|
|
#4 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 739
|
Dot.: Dylemat
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#5 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 806
|
Dot.: Dylemat
Cytat:
Zastanawiam się jeszcze ile to przed tobą ukrywa/ ile jesteście razem ?
__________________
Droga do nieba ...
|
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 800
|
Dot.: Dylemat
pytanie co to znaczy "od pewnego czasu"?
bo jak miesiac, czy dwa, to mogl sie jeszcze nei odwazyc swoja droga patrz uwaznie na jego stosunek do dziecka (jak juz sie "dowiesz" ) bo to duuuuzo mowi o takich kwestiach jak odpowiedzialnoscjak nie masz ochoty czekac, to powiedz po prostu, ze przypadkiem sie dowiedzialas - zobaczysz reakcje i moze cos sie wyjasni |
|
|
|
|
#7 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kalisz/Warszawa
Wiadomości: 201
|
Dot.: Dylemat
Powiedz koniecznie. I zażądaj większej szczerości na przyszłość. Dziecko to nie jest drobny fakt z przeszłości. Ono jest i będzie zawsze. Ciekawe kiedy zamierzał Ci o tym powiedzieć? Nie wiem, czy chciałabym żyć z kimś, kto mnie okłamuje, a na dodatek z tchórzem. Bo widzę, że Ty nie zrobiłaś wielkiego problemu z tego, że dziecko jest. Problem stworzył on poprzez swoje zachowanie.
__________________
- Cicho! .. bo nie słyszę.. - Czego nie słyszysz? - Ciszy.. |
|
|
|
|
#8 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Pyrlandia
Wiadomości: 462
|
Dot.: Dylemat
ushia poruszyła ważne kwestie. Jeśli spotykacie się od niedawna, to facet nie chce być poznawany przez pryzmat dziecka. Jest to sprawa dość delikatna, więc może czeka na dobry moment? Z drugiej strony, jeśli Wasz związek jest zaawansowany i budujecie wspólną przyszłość, to można się zastanowić, dlaczego nie chce Ci powiedzieć o dziecku i samemu rozpocząć temat.
|
|
|
|
|
#9 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 119
|
Dot.: Dylemat
Też mi się wydaję, że fakt, że zataja takie ważne informacje może być niepokojące. Powinnaś być o tym powiadomiona jeszcze zanim zaczęliście się spotykać na poważnie. Choćby dlatego, że hipotetycznie jakbyś miała zły stosunek do tego, miałabyś szansę dokonać wyboru, czy chcesz z nim być a tak zostałaś tego prawa pozbawiona.
Poza tym, skoro ukrywa to bo się boi, że odejdziesz, to kiedyś równie dobrze mógłby ukryć, że Cię zdradził z tego samego powodu. To oczywiście jest tylko przykład. Ja chyba bym zapytała, bo to jest nie w porządku w stos. do Ciebie, masz prawo wiedzieć z kim jesteś. |
|
|
|
|
#10 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 529
|
Dot.: Dylemat
Zgadzam sie z przedmowczyniami.
Zalezy ile sie spotykacie. Jesli krotko, to fakt, ze mogloby mu byc ciezko przyznac sie tak od razu. Prawdopodobnie chcial, zebys poznala/polubila go za to kim jest, a nie oceniala za wydarzenia z przyszlosci. Pozdrawiam! |
|
|
|
|
#11 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 73
|
Dot.: Dylemat
Nie mówi, bo pewnie boi się Twojej ucieczki, jak powiedział kolega. A Ty niunniaaa jak się czujesz wiedząc? Wspomniałaś, że lubisz dzieci, ale wiązać się z mężczyzną będącym ojcem to poważny krok, duże zobowiązanie, wiele starań i poświęceń. Jeśli oczywiście macie utrzymywać kontakt. Pewnie Tż chce najpierw przekonać Ciebie do siebie.
Ale skoro już wiesz to przyznaj się i wszystko się wyjaśni. Powodzenia
|
|
|
|
|
#12 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 12
|
Dot.: Dylemat
Otóż spotykamy się bez mała od roku... Aż mi głupio to pisać, bo to kawałek czasu, a ja nadal nieświadoma...
On nie wie, że ja wiem, obiecałam to jego koledze - że nie powiem... Dziękuję za rady i podpowiedzi, chyba mu powiem, że przypadkiem jakoś się dowiedziałam.... Tylko jest jedno ale, z którym muszę powalczyć - muszę się zebrać na taka odwagę! Uwierzcie...! Już tyle razy chciałam mu powiedzieć, że prawie od samego początku (dowiedziałam sie miesiac po pierwszym naszym spotkaniu) wiem o Małej i... słowa utykają mi w gardle... Jakoś muszę dać radę, dzięki jeszcze raz! |
|
|
|
|
#13 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 513
|
Dot.: Dylemat
Być może tak jak piszą wizażanki,bał się wyznać ci prawde,że ma dziecko z eks.Bał się twojej reakcji,bo mogłaś np już więcej się z nim spotykać.
Powiedz mu to,że wiesz i tyle.
|
|
|
|
|
#14 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 184
|
Dot.: Dylemat
Gdybym była w Twojej sytuacji, to ten związek zawisłby na włosku
![]() Dla mnie najgorsza prawda jest lepsza od najsłodszego kłamstwa. (a ukrywanie tak istotnej informacji uważam za kłamstwo). Zdarzyło się,że TŻ ukrył coś przede mną, bo bał się mojej reakcji. Po czasie dowiedziałam się od niego prawdy. (nie była to informacja tak ważna jak posiadanie dziecka z inną kobietą Skończyło się awanturą i tym,że wyjaśniłam mu,że nie chcę takich tajemnic. Od tamtej jest super pod tym względem
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
|
|
|
|
|
#15 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 124
|
Dot.: Dylemat
a moze odbadz z nim taka ogledna gadke na temat zwiazkow, ze uwazasz, ze ta osoba z ktora sie jest jest najwazniejsza i powinno sie byc ze soba szczerym, nie miec tajemnic itp. i co on na to. Jak powie, ze tez tak mysli, odczekaj pewien czas czy sie zbierze w sobie, jak Ci nadal nie powie, to ciezko bo jak masz mu ufac? Wtedy moze unkuj z jego kolega, niech Ci powie kiedy on sie spotyka z corka bedziesz mogla powiedziec, ze widzialas go z jakas dzieczynka albo coś
__________________
narysuj mi baranka... zakorzenienie |
|
|
|
|
#16 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 766
|
Dot.: Dylemat
A czy on dba o to dziecko??spotyka sie z nim?płaci?
W jakich relacjach jest z tamta kobieta?Bo jesli np nie wywiazuje sie ze swoich obowiazkow to tym bardziej nie ma sie czym chwalić |
|
|
|
|
#17 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 12
|
Dot.: Dylemat
Właśnie z tego co mi wiadomo, to spotyka się z Małą - regularnie ją odwiedza, podobno bardzo są zżyci, a pieniądze płaci podobno oszałamiające z własnej woli, a nie nakazu sądu! O stosunkach z tamtą kobietą za dużo nie wiem, ale żyć źle nie mogą, bo nie pozwalałaby mu zapewne na widzenia...
|
|
|
|
|
#18 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Ze swojego pokoju:P
Wiadomości: 298
|
Dot.: Dylemat
Nie jest szczery od samego poczatku,bo sam ci tego nie powiedzial tylko dowiedzialas sie od znajomego.Cos tu jest nie tak.Moze bal sie powiedziec prawdy i twojej reakcji jak sie dowiesz ale to go nie usprawiedliwia.Budowac zwiazek na klamstwie nie jest w porzadku z jego strony.No pewnie powiedz ze wiesz co tu jest do ukrycia??Wiesz i tyle,jesli ci to nie przeszkadza to powiedz mu poprostu ze wiesz o wszystkim i nie przeszkadza ci jego przeszlosc.
__________________
Pomyśl chociaż raz ile możesz dać każdego dnia...
|
|
|
|
|
#19 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 535
|
Dot.: Dylemat
to rzeczywiscie długo
nie rozumiem dlaczego to ukrywa, czy sie wstydzi, na cos na sumieniu czy jest jeszcze cos o czym nie wiesz...
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
|
|
|
|
#20 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 124
|
Dot.: Dylemat
jego zachowanie jest bardzo nie fair. Powinien Ci dać świadomie wybrać czy mimo takiego faktu będziesz chciała sie w nim zakochiwać, przyzwyczajać do obecności w swoim życiu itp. troche to nieodpowiedzialne
__________________
narysuj mi baranka... zakorzenienie |
|
|
|
|
#21 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 133
|
Dot.: Dylemat
Troche za długo ukrywa ten fakt ze jest ojcem. Mozna zrozumiec ze na poczatku znajomosci mozna sie obawiac reakcji drugiej osoby (sama nigdy na pierwszej randce nie chwale sie tym ze mam juz dziecko), ale po takim czasie to tym bardziej głupio. Teraz co ma ci powiedziec? " słuchaj kochanie nie bylo okazji do tej pory powiedziec ci ze mam dziecko"?? Zabrnął poprostu i nie wie jak ma z tego wyjsc.
Powiedz mu poprostu ze sie dowiedzialas i ze ci to nie przeszkadza ale zaznacz ze fatalnie sie z tym czujesz ze zrobil z tego taka tajemnice. A swoją droga to co on ci wymyslał kiedy nie mogl sie spotkac z Toba bo szedł do córki? faceci to potrafia....
__________________
"Oprócz błękitnego nieba......" |
|
|
|
|
#22 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: przestrzeń
Wiadomości: 548
|
Dot.: Dylemat
podziwiam Cie, ze mimo iz wiesz o tym dziecku od tylu miesiecu (skoro jestescie razem prawie rok, a o dziecku dowiedzialas sie po miesiacu spotykania) sama nie poruszylas tego tematu. ja bym tyle nie wytrzymala udajac, ze nic nie wiem i przy pierwszej okazji oswiecilabym go.
to chyba bardzo nie w porzadku, ze do tej pory nie powiedzial Ci o tym dziecku. przeciez takiego faktu nie da sie ukryc, predzej czy pozniej i tak sie wyda. jak on to sobie wyobraza? ze nagla po roku albo i dalej powie Ci: a wiesz Kochanie, tak w ogole to mam dziecko. przesada. na co wlasciwie on czeka? pogadaj z nim, nie ma co tego odwlekac.
__________________
|
|
|
|
|
#23 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 498
|
Dot.: Dylemat
mnie sie wydaje, ze nie ma dobrej pory, by wyznac cos takiego.
na pierwszej randce mial mówic? na 3? po miesiacu? z drugiej strony to nie choroba, o której musisz wiedziec. nie bronie jego postepowania, sama pewnie czulabym sie oszukana, ze nie wiem, ale strach jest irracjonalny. a on sie moze bac, ze go zostawisz. z drugiej tez strony moze chce Ci powiedziec od dawna, ale jakos mu się nie składa. Ja na Twoim miejscu powiedzialabym mu, ze wiem. zwlaszcza, jesli Ci to nie przeszkadza. nie musisz sie tłumaczyc, skąd wiesz. ale nie mozesz tez tego faktu ukrywac. sprawa wypłyneła, trzeba takie rzeczy wyjasniac. byle na spokojnie.
__________________
nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
|
|
|
|
|
#24 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 12
|
Dot.: Dylemat
|
|
|
|
|
#25 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 535
|
Dot.: Dylemat
moze najpierw pogadac, skonczyc mozesz w kazdej chwili...
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
|
|
|
|
#26 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8
|
Dot.: Dylemat
A moim zdaniem zachowujesz się dokładnie jak on.... On nie powiedział o dziecku, Ty nie powiedziałaś że juz wiesz.... Więc skoro boisz się jego tajemnic które ukrywa przed Tobą, tak samo Ty ukrywasz coś przed nim....
Skoro Tobie trudno o tym z nim porozmawiać (że już wiesz) jemu jest tak samo trudno... Troche więcej zrozumienia, mniej podejrzliwości.... |
|
|
|
|
#27 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dylemat
Cytat:
Przeci eż macie stworzyć razem związek, a on Ci nie powiedział o ,,drobnym "szczególe, jakim jest dziecko? Jak dla mnie, to sytuacja jest bardzo niezdrowa, dowiedzieć się, od osoby trzeciej o dziecku swojego mężczyzny No chyba, że jesteście razem baaaardzo krótko i znajomość jest świeża.Wtedy pozostaje nadzieja, że facet dopiero chce Ci to powiedzieć, ale z tego co piszesz, wnioskuję, że tak nie jest.Jesli już jesteście razem dość długo to ja bym mu podziękowała, bo związek to szczerość, a tu jej brak.Facet, który się nie przyznaje do swojego dziecka, to nie facet, a zwykły palant
|
|
|
|
|
|
#28 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 947
|
Dot.: Dylemat
ja nie bede tutaj saczyc jadu i robic z niego drania - uwazam, ze to normalne ze mogl bac sie ze odejdziesz lub np. mogl sie bac konfrontacji ty-dziecko bo przeciez zazwyczaj dzieci sa wrogo nastawione do nowych partnerow swoich rodzicow. Uwazam to za wystarczajace p[odstawy do takiego strachu i unikania tematu.
Nie zwalnia go to jednak z odpowiedzialnosci i mimo wszystko powinnas o tym wiedziec. Zaniedbal to z takich czy innych powodow ale uwazam, ze nie powinnas tego przeciagac. Powiedz mu szczerze, ze wiesz ( nie mow od kogo, nie wkopuj jego kolegi bo to nie fiar bedzie) i zobacz jak sie rozmowa potoczy. Ja bym na Twoim miejscu od razu zaznaczyła, że mimo iż bardzo mi przykro, że taił coś tak ważnego dla niego i dla naszego zwiazku przede mną to i tak chcę go wspierać i rozwiązac ta sprawe w sposob najbardziej odpowiadajacy wszystkim strono ( ty, on i dziecko oczywiscie). Uwazam, ze i bez klotni moze sie to obejsc.
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:23.







) bo to duuuuzo mowi o takich kwestiach jak odpowiedzialnosc






nie rozumiem dlaczego to ukrywa, czy sie wstydzi, na cos na sumieniu czy jest jeszcze cos o czym nie wiesz...

Przeci eż macie stworzyć razem związek, a on Ci nie powiedział o ,,drobnym "szczególe, jakim jest dziecko?
No chyba, że jesteście razem baaaardzo krótko i znajomość jest świeża.Wtedy pozostaje nadzieja, że facet dopiero chce Ci to powiedzieć, ale z tego co piszesz, wnioskuję, że tak nie jest.

