Nagła aseksualność TŻ? o co chodzi!? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-09-05, 23:07   #1
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972

Nagła aseksualność TŻ? o co chodzi!?


Mam problem, i nie daje mi to spokoju:/ Spotykam się z chłopakiem od 2 miesięcy. Widujemy się często i to były najwaspanialsze 2 miesiace mojego życia, ale nagle coś się popsuło. Inaczj wcześniej TŻ ciągle mnie przytulał, ciągle szukał pretekstów żeby skraść mi buziaka i mógł sie całować w nieskończoność. Widać było taką charakterystyczną dla początków związku fascynację. We wtorek tydzień temu razem ze znajomymi pojechaliśmy na jeden dzien nad wode. Rozbiliśmy namiociki i było miło. Jako, że ze mnie temperamentna dziewczyna jest więc zaczełam całować mojego TZ. Ale można powiedzieć że było grzecznie. Dość że powiem że poza koszulką nic mu nie zdjęłam a pieszczoty ograniczały sie raczej do szyi uszu i pocałunków of course. Potem on bardzo chętnie zamienił sie ze mną miejscem szybciej ja byłam na górze. Miałam ubrany golf więc zdjęłam go (w końcu stanik to też ubranie jest) A mu golf wybitnie przeszkadzał. Było miło i przyjemnie aczkolwiek też grzecznie bo ów stanik pozostał nietknięty:P Co więcej TŻ wogóle nie dotknął moich piersi ( a chyba ładne kurcze są:P bo dość duże i jędrne:p no ale dobra przejde do rzeczy). Wiem, że jestem pierwszą dziewczyną tż. Szybciej mimo 23 lat raczej bliższe kontakty z dziewczynami sie go nie tyczyły. Jest dość nieśmiały i miał raczej koleżanki. Po owej sytuacji (niewinnych jak dla mnie pieszczotach) leżeliśmy przytuleni i TŻ zaczął mówić na temat seksu, że to dla niego bardzo istotne, że nie zejdzie poniżej lini dekoldu dopuki nie będzie siebie do konca pewien. Coś tam jeszcze o hamulcach mówił swoich (nie do końca zrozumiałam o co come on). No dobrze. Doszliśmy do wspólnego zdania, że tak to ujme bo mamy podobne poglądy na kwestię seksu. I wydawało mi się, że wszystko jest ok. Następnego dnia jak wróciliśmy TŻ miał poznać moich rodziców. Było niby miło ale... siedzieiśmy u mnie w pokoju a raczej leżeliśmy przytuleni na łożku ja mu daje buzi a on sie odsuwa. Ogólnie był strasznie oporny jeśli o całusy chodzi, podczs gdy wcześniej to on był stroną która pod byle pretekstem mi tego buziaka kradła. Myślałam że coś go dręczy zapytałam, powiedział że wszystko ok. Ale mi to nie dawało spokoju wiec wieczorem gdy rozmawialiśmy przez skypa powiedziałam mu ze źle sie czuje z taką sytuacją jaka zaistniała, że widze ze cos jest nie tak i nie wiem co o tym myśleć. Odpowiedział mi że po prostu uświadomił sobie ze to co nas łączy to nie jest już coś przelotnego, że jemu zależy na długim związku który nie skończy się za rok za dwa i że ma wrażenie że obecnie zmierzamy do poważnego związku a on sie troche boi tego do czego zmierzamy. że lubi spedzac ze mną czas itd ale ma pewne obawy, których nie potrafi sprecyzować i ma nadzieje ze one miną z czasem. i że pod żadnym pozorem nie chciałby mnie zranić. Zamknęłam temat myślałam, że sprawa jest wyjaśniona. Spotkaliśmy sie po 2 dniach. Dostałam całusa dosłownie całusa na dzień dobry a potem jak ja próbowałam go pocałować to po paru niewinnych cmoknięciach sie odsuwał! Nie wytrzymałam i mu powiedziałam ze mi to przeszkadza, że nie czuje sie z tym dobrze jak mój własny facet z jakichś powodów nie chce sie ze mną całować. Że pocałunki to dla mnie wyraz czułości i są dla mnie ważne i miałam wrażenie ze do niego także. Przeprosił. Powiedział że sam nie wie co się z nim dzieje ostatnio, że nie chciałby żeby w pewnym momencie było tak że ja jestem bardziej zaangażowana od niego bo on nie chce dawać z siebie mniej. i ze czeka na iskrę która każe musie w 100% otworzyc i isć dalej(prawie ze cytat:P bo nieco to dla mnie zawiłe wiec zapamietałam:P). I obiecał ze to sie zmieni bo nie chce mi sprawiac przykrosci. Dziś spokalismy sie po raz kolejny. I było miło, pozornie idealnie. Ale jeśli ja nie pocałowałam TŻ to on nie wyszedł z inicjatywą. Fakt przytulił mnie siedzieliśmy rozmawialiśmy było miło, ale ja potem nawet nie miałam ochoty go całować bo w głowie siedziała mi myśl że on te pocałunki odwzajemnia tylko i wyłącznie ze względu na ta ostatnią rozmowę. Podsumowując myślę że przyczyną załamania się moich relacji z TŻ jest owa noc pod namiotami. Wracałam do tego kilka razy podczas tych 2 rozmów ale on do tego nie nawiązał. Nie wiem co mam o tym myśleć. Jego spadek zainteresowaia mną, nie wiem pisze też dużo rzadziej smsy... wskazywałyby na to, że przestało mu zależeć, a nie chce mi o tym powiedziec tylko dlatego iż wie ze teraz przechodze ciezki okres (mam złe wyniki problemy ze zdrowiem czeka mnie szpital). Jednocześnie ów niby jasny obraz psują mi te rozmowy w których wydawało mi się że był ze mną szczery. I ja już po prostu nie wiem co mam myśleć o postępowaniu mojego TŻ. A co wy o tym myślicie wizażanki? Może któraś z was ma pomysł jak wytłumaczyć nagłą zmianę zachowania mojego chłopaka bo mi brak już pomysłow a rozmowy nic nie dają:/
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-06, 08:15   #2
martaK
Raczkowanie
 
Avatar martaK
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 332
Dot.: Nagła aseksualność TŻ? o co chodzi!?

Myślę że on się boi.... Widzi że Ty angażujesz się coraz bardziej a on jeszcze nie jest pewien czy to co czuje do ciebie to "to" (stąd tekst że czeka na iskrę).... Woli przystopować i przemyśleć to wszystko niż Cię skrzywdzić. Moja rada - zwolnij tempo, nic nie przyspieszaj, nie narzucaj się, niech się to wszystko rozwija powoli. Rada dla Ciebie to troszkę wyluzować z uczuciami, wiem to głupio brzmi i jeszcze do tego trudno wykonalne ale spróbuj, może nie cofać się ale stanąć na trochę w miejscu
martaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-06, 14:26   #3
Myszunia19
Zakorzenienie
 
Avatar Myszunia19
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 241
Dot.: Nagła aseksualność TŻ? o co chodzi!?

nie pisz do niego tak duzo i nie caluj go sama. chlopak sie boi, nie boj sie on sie przelamie ale on widzi ze ty sie za bardzo zaangazowalas a to czasem odstrasza...
Myszunia19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-06, 14:40   #4
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: Nagła aseksualność TŻ? o co chodzi!?

Może macie trochę racji Nie piszę do niego sporo i ciągle mi się wydawało, że o on jest bardziej zaangażowany ode mnie. (teksty typu że zna mnie krótko ale ma wrażenie że już wie czego mu w życiu brakowało:P ) Przystopuje dam mu czas na przemyślenie tego i owego. Po prostu mnie irytują nagłe zwroty sytuacji i zachowania, ale... z natury niektórzy panowie tak mają<lol>
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-06, 16:00   #5
Madaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Madaaa
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 803
Dot.: Nagła aseksualność TŻ? o co chodzi!?

a moze sie boi sie twoje pocalunki i przytulanki zmierzają do seksu? Z etgo co pisalas to jestes z deczka napalona na niego
Madaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-06, 16:42   #6
suspense
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 078
Dot.: Nagła aseksualność TŻ? o co chodzi!?

przystopowanie i danie mu troche czasu to jest bardzo dobry pomysł bez żadnych nacisków przemyśli sobie co trzeba, no i napewno zatęskni
suspense jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-06, 17:48   #7
Treissi
Raczkowanie
 
Avatar Treissi
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 296
Dot.: Nagła aseksualność TŻ? o co chodzi!?

Heh... ja też odniosłam wrażenie, że chciałabyś czegoś więcej niż pocałunków. Wydaje mi się, że skoro jesteś jego pierwszą dziewczyną (tak na poważniej), to On się boi właśnie większego zbliżenia. Może nie jest pewny czy Jego fascynacja Twoją osobą nie minie. Boi się, że jeśli dojdzie do czegoś między Wami, a potem okaże się, że nie chce z Tobą być to Cię skrzywdzi.

Mam jednak nadzieję, że to będzie TO i Wam się ułoży.
Treissi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-09-06, 21:17   #8
Madaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Madaaa
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 803
Dot.: Nagła aseksualność TŻ? o co chodzi!?

nic za szybko i na siłe bo pierwsze miesiace w zwiazku sa najpiekniejsze
Madaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-06, 21:31   #9
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: Nagła aseksualność TŻ? o co chodzi!?

Cytat:
Napisane przez Madaaa Pokaż wiadomość
a moze sie boi sie twoje pocalunki i przytulanki zmierzają do seksu? Z etgo co pisalas to jestes z deczka napalona na niego


Właśnie na ten temat rozmawialiśmy. I ja mu wprost powiedziałam, że dla mnie seks to coś ważnego i coś na co warto poczekać. Nie ma się do czego śpieszyć. I chcę być do końca pewna swoich uczuć i jego zanim dojdzie do czegoś wiecej.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-06, 21:40   #10
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: Nagła aseksualność TŻ? o co chodzi!?

Cytat:
Napisane przez Madaaa Pokaż wiadomość
nic za szybko i na siłe bo pierwsze miesiace w zwiazku sa najpiekniejsze


No i właśnie były. Będąc daleko stąd na wakacjach czułam się bardziej nie wiem... czułam bardziej jegfo zaangażowanie niż siedząc 3 cm od niego. Ja czasami myśle że on się troche za dużo zastanawia. Związek to jest ryzyko tego że jedna strona może zranić drugą. I z tym ryzykiem trzeba się liczyć bo ie zawsze jest pięknie i cudownie, a teraz mam wrażenie, że on przez to swoje rozmyślanie niechcący psuje tą spontaniczność i radość, któa w nas była. Cenie sobie fakt, że traktuje mnie poważnie i to, że nie chce mnie zranić. Jednocześnie jego zmiana zachowania jest dla mnie przykra. Bo jak ktoś wyżej zasugerował próba zaciagnięcia go do łóżka odpada. Ja jestem dziewicą on raczej do za doświadczonych nie należy i nie śpieszy mi się do współżycia. Poza tym dla nas obojga seks jest dopełnieniem uczucia, póki się nie jest tego uczucia pewnym seks nie wchodzi w grę. I on wie o tym jakie mam zdanie na ten temat. Po prostu stwierdziłam, że nie będę już z nim rozmawiać na temat zmiany jego zachowania. Dam mu czas żeby wszystko przemyślał i wyciągnął wnioski. No chyba, że będzie to trwało bardzo długo (każdy ma jakąś granicę wytrzymałości a życie w niepewności i wieczne zastanawianie się to nic przyjemnego) wtedy skończy się na poważnej rozmowie i postawieniu sprawy na ostrzu noża czyli szczerość i albo wóz albo przewóz
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-06, 23:29   #11
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: Nagła aseksualność TŻ? o co chodzi!?

Ja nie wiem co mam myśleć. On nawet esy pisze do mnie jak do kumpla. Nie tyle o treść chodzi choć rzecz jasna w niej też są subtlene zmiany (kumplowi się nie pisze całuje, albo skarbie) pomijając fakt, że tych esów jest zdecydowanie duzo mniej to zamiast buziaka na końcu czy początku zaczeły pojawiać sie inne minki onaczajace sama nie wiem co. Wiem, że taki problem to nie problem ot mała zmiana, ale strasznie mnie irytująca. Choć tak jak sobie obiecałam nic nie mówie nie rzucam focha nie czepiam się. Czekam na rozwój sytuacji.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-09-07, 11:09   #12
Madaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Madaaa
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 803
Dot.: Nagła aseksualność TŻ? o co chodzi!?

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
Ja nie wiem co mam myśleć. On nawet esy pisze do mnie jak do kumpla. Nie tyle o treść chodzi choć rzecz jasna w niej też są subtlene zmiany (kumplowi się nie pisze całuje, albo skarbie) pomijając fakt, że tych esów jest zdecydowanie duzo mniej to zamiast buziaka na końcu czy początku zaczeły pojawiać sie inne minki onaczajace sama nie wiem co. Wiem, że taki problem to nie problem ot mała zmiana, ale strasznie mnie irytująca. Choć tak jak sobie obiecałam nic nie mówie nie rzucam focha nie czepiam się. Czekam na rozwój sytuacji.
A kiedys pisal do ciebie czulej?
Moj tz np.. nie umial czulo. Przykro mi bylo, ale to nie oznaczalo, z e on mnie traktuje jak kumpla. Po prostu chlopak nie uznaje ineternetu i smsow za okazywanie uczuc.
Rozmawialam z moi wiele razy o tym, no ze kurcze milo jest jak cos npisze wyjatkowego do mnie. TRoche sie zmiennilo, ale zrozumialam, ze kazdy inaczej podchodzi to takich rzeczyy jak telefon. Dla jednego to zwykly aparat do przekazywania wiadomosci, a dla innego znaczy tyle samo co realne zycie.
Madaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 16:14   #13
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: Nagła aseksualność TŻ? o co chodzi!?

Cytat:
Napisane przez Madaaa Pokaż wiadomość
A kiedys pisal do ciebie czulej?
Moj tz np.. nie umial czulo. Przykro mi bylo, ale to nie oznaczalo, z e on mnie traktuje jak kumpla. Po prostu chlopak nie uznaje ineternetu i smsow za okazywanie uczuc.
Rozmawialam z moi wiele razy o tym, no ze kurcze milo jest jak cos npisze wyjatkowego do mnie. TRoche sie zmiennilo, ale zrozumialam, ze kazdy inaczej podchodzi to takich rzeczyy jak telefon. Dla jednego to zwykly aparat do przekazywania wiadomosci, a dla innego znaczy tyle samo co realne zycie.

Widzisz gdyby to była kwestia tego, ze cieżko mu okazywać uczucia i że zawsze tak było zaakceptowałabym to. W końcu każdy jest inny prawda? Chodzi właśnie o to, że dawniej przed tą dziwną sobotą był inny. Czuły i romantyczny. A teraz pisze po pierwsze dużo rzadziej po drugie zdecydowanie inaczej.Brakuje tej iskierki zaangażowania i zapatrzenia we mnie. I to nie jakiś ukryty narcyzm się we mnie odzywa, tylko potrzeba bycia adorowaną.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 17:18   #14
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
Dot.: Nagła aseksualność TŻ? o co chodzi!?

jak dla niego za szybko wszystko się dzieje - zwolnij trochę, to będzie z korzyścią dla Ciebie
w ekspresowym tempie powinnaś się zapoznać z twórczością pani Sherry Argov, bardzo cenne pozycje - "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" - oraz nawet chyba ciekawsza "Dlaczego mężczyźni poślubiają zołzy"
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-10, 08:31   #15
Miśka84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 075
Dot.: Nagła aseksualność TŻ? o co chodzi!?

Jest nieśmiały, boi się, to dla niego nowy grunt, więc nie chce się spieszyć Za długo był sam, by tak nagle sie otworzyć. Jeżeli Ci naprawdę na nim zależy to poczekaj i nie nalegaj. Chłopak z żeaza nie jest, więc poczekaj aż sam zrobi gest - sexy ciuszki i dekolciki nie zaszkodzą, by go osmielić trochę
Miśka84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-10, 08:33   #16
Miśka84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 075
Dot.: Nagła aseksualność TŻ? o co chodzi!?

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
Widzisz gdyby to była kwestia tego, ze cieżko mu okazywać uczucia i że zawsze tak było zaakceptowałabym to. W końcu każdy jest inny prawda? Chodzi właśnie o to, że dawniej przed tą dziwną sobotą był inny. Czuły i romantyczny. A teraz pisze po pierwsze dużo rzadziej po drugie zdecydowanie inaczej.Brakuje tej iskierki zaangażowania i zapatrzenia we mnie. I to nie jakiś ukryty narcyzm się we mnie odzywa, tylko potrzeba bycia adorowaną.
Chłopak sam Ci powiedział, że myśli nad tym czy to jest TO. Chłopak ogólnie duuużo myśli, mało działa, skoro jesteś dopiero jego 1 laską
Miśka84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-11, 21:06   #17
ulinkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar ulinkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
Dot.: Nagła aseksualność TŻ? o co chodzi!?

Tez mi sie zdaje, ze po prostu sie przestraszyl i moze byc tak jak piszesz, ze po prostu za duzo mysli. Ja bym na Twoim miejscu przystopowala z pocalunkami, smsami i poczekala jakis czas. On sobie wszystko ulozy w glowie i przemysli i wszystko sie wyjasni.
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów.
Wszystkiego, co niezmienne,
w nicości za oknem, gdy budzą się mgły...
ulinkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-11, 23:01   #18
miss_seepy
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 573
Dot.: Nagła aseksualność TŻ? o co chodzi!?

Cytat:
Napisane przez martaK Pokaż wiadomość
Myślę że on się boi.... Widzi że Ty angażujesz się coraz bardziej a on jeszcze nie jest pewien czy to co czuje do ciebie to to (stąd tekst że czeka na iskrę).... Woli przystopować i przemyśleć to wszystko niż Cię skrzywdzić. Moja rada - zwolnij tempo, nic nie przyspieszaj, nie narzucaj się, niech się to wszystko rozwija powoli. Rada dla Ciebie to troszkę wyluzować z uczuciami, wiem to głupio brzmi i jeszcze do tego trudno wykonalne ale spróbuj, może nie cofać się ale stanąć na trochę w miejscu
Moim zdaniem martaK przejrzała twojego chłopaka na wylot,mimo, że obie go nie znamy... Przychylam się do jej opini, poza tym jestem w szoku ze jeszcze są tacy porządni faceci... Ty jesteś ledwo co po maturze (rozumiem, ze twój chłopak jest ciut starszy?) i patrzysz na świat huraoptymistycznie, czerpiesz z życia garściami, najpierw okazujesz uczucia, a potem się nad nimi zastanawiasz, twoj TZ w danej chwili jest twoja wielka miłością, nie zastanawiasz się co będzie potem. Twój TŻ bardziej dosłownie traktuje to w co wierzy, w trochę taki radykalny sposób (bo jako facet, ma na pewno na te wszystkie rzeczy przed którymi się hamuje chęć) Często traktujemy innych tak, jak sami chcemy być traktowani. To znaczy jeżeli on tak szanuje Twoją osobę, że chcę abyście wzajemnie dażyli się trwałym uczuciem i po prostu nie chciałby, żebyś tego kiedyś żałowała z różnych względów to może oznaczać, żę takiej samej postawy oczekuje od Ciebie, a ty mu tego nie ułatwiasz. Ot wrażliwy chłopak i tyle.
__________________

miss_seepy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-11, 23:10   #19
Engelchen
Raczkowanie
 
Avatar Engelchen
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 489
Dot.: Nagła aseksualność TŻ? o co chodzi!?

jakby dziewczyna miala takie przezycia jak twoj chlopak to kazda dziewczyna poklepala by ja po ramieniu

a ze to chlopak... to cos dziwnego
ciesz sie dziewczyno, masz wrazliwego chlopaka, ktory widocznie chce jeszcze troche poczekac
nie ma w tym nic dziwnego
Engelchen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-09-13, 12:50   #20
diamentowa
Zakorzenienie
 
Avatar diamentowa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
Dot.: Nagła aseksualność TŻ? o co chodzi!?

Dla mnie to jest trochę dziwne- facet ma 23 lata. Ale do rzeczy- macie podobne poglądy na temat seksu, a sprawy między wami doszły już do- można to nazwać- gry wstępnej. Więc denerwuje mnie czasem gdy w różnych wątkach dziewczyny roztrząsają "co on miał na myśli..." i podsuwają coraz bardziej przekombinowane analizy męskich zachowań. Jeśli faktycznie to za szybko albo coś to zapytaj go o to wprost, bo moim zdaniem powinien Ci konkretnie odpowiedzieć o co chodzi. Nie znoszę takiego domyślania się i podchodów w związku. Bo skoro jesteście razem i byliście już w sytuacjach intymnych to powinniście umieć o nich rozmawiać.
diamentowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-13, 13:48   #21
lara
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: road paved in gold
Wiadomości: 872
Dot.: Nagła aseksualność TŻ? o co chodzi!?

Ale zagubiona nie zmusi go przecież siłą do rozmowy do tego potrzebne są dwie osoby. pisze że pytała już nieraz o co chodzi...
lara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-13, 14:24   #22
diamentowa
Zakorzenienie
 
Avatar diamentowa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
Dot.: Nagła aseksualność TŻ? o co chodzi!?

Cytat:
Napisane przez lara Pokaż wiadomość
Ale zagubiona nie zmusi go przecież siłą do rozmowy do tego potrzebne są dwie osoby. pisze że pytała już nieraz o co chodzi...
czytałam, ale skoro on nie jest jej w stanie odpowiedzieć to po co go tłumaczyć, że "boi się tego, tamtego" itp
Jeśli ma jakiś problem to niech powie, bo jego dziewczyna nie jest od tego aby się w nieskończoność domyślać. A rozumiem jej dezorientację, bo miłość to nie tylko chodzenie za rączkę. Więc ja już bym się mocno wkurzyła. Wiadomo, raz można nie mieć humoru na przytulanki ale jeśli to jest regularne, nie warto wmawiać autorce, że to normalne i wszystko ok.
diamentowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-14, 19:32   #23
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: Nagła aseksualność TŻ? o co chodzi!?

Podsumowując dziewczyny. Kryzys wziął się z tego, że on miał problemy. Był strasznie zapracowany, poczuł się zagubiony, bał się, że mnie zrani. w tym tygodniu przeżyliśmy krótkie rozstanie, ale wróciliśmy do siebie. Myśle ze wszystkie kwestie zostały wyjaśnione. Co do tej gry wstępnej... To nie było nic poza przytulaniem i pocałunkami. Więc taka mini gra wstępna. Ja w ciągu ostatniego tygodnia, zrozumiałam wiele kwesti. Między innymi fakt, że mój chłopak to rzeczywiscie wrażliwa osobowość, poważnie podchodzi do życia i do mnie. Ktoś pisał o moim hura optymiźmie i wielkiej miłości. Cóż. To nie tak. ja mu nie mówie, że go kocham. Jeszcze nie wiem co to miłość, a zaangażowanie można wyrazić na wiele sposobów. Na miłość można poczekać, buduje się ja małymi kroczkami, ale wiem, że kiedy mu powiem, że go kocham to będzie znaczyło bardzo wiele. On ma do tej kwesti takie same podejście. I cieszę się, że nie faszeruje mnie szybkimi wyznaniami, które są dla mnie nieco puste. Bardzo dziękuję, za wszelkie sugestie. Jesteście czasami niezastąpione, bo potraficie trzeźwo i obiektywnie spojrzeć na daną sytuację, i wskazać rzeczy, których zapatrzony i otumaniony człowiek nie widzi
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-14, 19:50   #24
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: Nagła aseksualność TŻ? o co chodzi!?

Cytat:
Napisane przez miss_seepy Pokaż wiadomość
Moim zdaniem martaK przejrzała twojego chłopaka na wylot,mimo, że obie go nie znamy... Przychylam się do jej opini, poza tym jestem w szoku ze jeszcze są tacy porządni faceci... Ty jesteś ledwo co po maturze (rozumiem, ze twój chłopak jest ciut starszy?) i patrzysz na świat huraoptymistycznie, czerpiesz z życia garściami, najpierw okazujesz uczucia, a potem się nad nimi zastanawiasz, twoj TZ w danej chwili jest twoja wielka miłością, nie zastanawiasz się co będzie potem. Twój TŻ bardziej dosłownie traktuje to w co wierzy, w trochę taki radykalny sposób (bo jako facet, ma na pewno na te wszystkie rzeczy przed którymi się hamuje chęć) Często traktujemy innych tak, jak sami chcemy być traktowani. To znaczy jeżeli on tak szanuje Twoją osobę, że chcę abyście wzajemnie dażyli się trwałym uczuciem i po prostu nie chciałby, żebyś tego kiedyś żałowała z różnych względów to może oznaczać, żę takiej samej postawy oczekuje od Ciebie, a ty mu tego nie ułatwiasz. Ot wrażliwy chłopak i tyle.

Bardzo mądre słowa. Ja to wszystko wiem. I szanuje bardzo mojego chłopaka i jego poglądy, tak jak on szanuje mnie. Reszta jest wyżej. Wszystko zostało wyjasnione
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-15, 17:05   #25
miss_seepy
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 573
Dot.: Nagła aseksualność TŻ? o co chodzi!?

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
Podsumowując dziewczyny. Kryzys wziął się z tego, że on miał problemy. Był strasznie zapracowany, poczuł się zagubiony, bał się, że mnie zrani. w tym tygodniu przeżyliśmy krótkie rozstanie, ale wróciliśmy do siebie. Myśle ze wszystkie kwestie zostały wyjaśnione. Co do tej gry wstępnej... To nie było nic poza przytulaniem i pocałunkami. Więc taka mini gra wstępna. Ja w ciągu ostatniego tygodnia, zrozumiałam wiele kwesti. Między innymi fakt, że mój chłopak to rzeczywiscie wrażliwa osobowość, poważnie podchodzi do życia i do mnie. Ktoś pisał o moim hura optymiźmie i wielkiej miłości. Cóż. To nie tak. ja mu nie mówie, że go kocham. Jeszcze nie wiem co to miłość, a zaangażowanie można wyrazić na wiele sposobów. Na miłość można poczekać, buduje się ja małymi kroczkami, ale wiem, że kiedy mu powiem, że go kocham to będzie znaczyło bardzo wiele. On ma do tej kwesti takie same podejście. I cieszę się, że nie faszeruje mnie szybkimi wyznaniami, które są dla mnie nieco puste. Bardzo dziękuję, za wszelkie sugestie. Jesteście czasami niezastąpione, bo potraficie trzeźwo i obiektywnie spojrzeć na daną sytuację, i wskazać rzeczy, których zapatrzony i otumaniony człowiek nie widzi
ciesze sie, ze sie wszystko wykrystalizowalo wyglada na to, ze naprawde jana z was para a z ciebie takze jest madra i wrazliwa dziewczyna :ehem :
to prawda, ze czasami trudno nam samym ocenic nasza sytuacje i potrzebujemy do tego opinii osob trzecich, ale rzadko sie zdarza by ktos to umial przyjmowac i wyciagac wnioski. oby wiecej takich osob
__________________

miss_seepy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:07.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.