posciel satyna

[yoaska]

witam sredecznie
chcialabym sie dowiedzie czy moze ktoras z was posiada posciel z satyny poliestrowej jakie sa wasze wrazenia zdaje sobie sprawe ze jest to tworzywo sztuczne ktore nie ma tak zwanego "oddychania" materialu, planuje zakupic sobie taki komplecik ale czy warto skoro to taka sztucznota!!??

[monyczkaaa]

ja mam podobną pościel nie lubię jej bo jest tak śliska, że w nocy mi zjeżdża na podłoge

[Moniczka_ns]

zalezy czy bedziesz sama pod nia spala czy z kims,jesli sama nie polecam jest strasznie zimna no i jak napisala monyczkaaa zeslizguje sie wiec nie bedzie mila Cie kto grzac,no a jesli spisz z kims to grzejniczek bedzie!Nie polecam rowniez przescieradel z satyny ja na takim nie zasne chyba ze poloze na nie cieply kocyk

[Ami]

Właśnie, podstawowa wada tej pościeli to jej śliskość. Nie dość, że ześlizguje się z łóżka, to jeszcze pościel się w niej ślizga i np. cała kołdra zwija się w nogach.
Poza tym łatwo ją zaciągnąć. Dla posiadaczek kota to przekleństwo. Po jednym dniu wygląda paskudnie.

[eweska]

Napisane przez monyczkaaa

ja mam podobną pościel nie lubię jej bo jest tak śliska, że w nocy mi zjeżdża na podłoge

Popieram, nie lubie jej i w dodatku jest zimna.

[Bastian21]

Z satyną trzeba "umieć" spać A co do ześlizgiwania się, to się zgadzam, jednak jak się ma bardzo duże łożko, to nie ma problmu...

[Taverney]

poza tym jest sztuczna, niezdrowa, skóra pod nią nie oddycha i się poci
może i fanie wygląda, ale na filmach, w zyciu jest mało funkcjonalna. Mogę Ci za to polecić satynę, ale bawełnianą. Jest przede wszystkim zdrowsza i milsza dla skóry. Jest gładka, ale nie ma tego poliestrowego błysku poślizgu, także się nie zsuwa z łóżka. Dobrej jakości bawełniana satyna jest o wiele przyjemniejsza do spania

[ViViean]

Napisane przez Moniczka_ns

zalezy czy bedziesz sama pod nia spala czy z kims,jesli sama nie polecam jest strasznie zimna no i jak napisala monyczkaaa zeslizguje sie wiec nie bedzie mila Cie kto grzac,no a jesli spisz z kims to grzejniczek bedzie!Nie polecam rowniez przescieradel z satyny ja na takim nie zasne chyba ze poloze na nie cieply kocyk

no to ja chyba niezbyt wystarczająco grzałam TŻ-a bo ciągle narzekał, ze mu zimno pod tą pościelą w efekcie leży na dnie szafy a jest naszym prezentem ślubnym - xhyba rzeczywiście komuś zależało, żeby nam pod nią zimno było i żebyśmy się grzali
tak serio to rzeczywiście jak już napisały dziewczyny jest zimna i się ześlizguje (nawet z tego dużego łóżka)

Bastian21--> to nie zależy od wielkości łóżka ale od tego jak daleko umiemy w nocy kopać

[marcelina73]

mam taką - dostałam na prezent i nie używam - beznadziejna: ześlizguje się, zimna, nie oddycha, jedyna zaleta- ładnie wygląda, może na takie "rozbierane" randki ale nie do normalnego spania

[Bastian21]

Bastian21--> to nie zależy od wielkości łóżka ale od tego jak daleko umiemy w nocy kopać[/quote]

W moim przypadku jakbym nie kopał, wszystko pzostaje na swoim miejscu, więc wielkość łożka też ma znaczenie. Oczywiście "aktywność" w nocy także się do tego przyczynia...

Spać z pościelą satynową można, tylko tak jak w życiu: Pewne osoby mogą się do pewnych rzeczy przyzwyczaić, inne nie.

[Impersona]

Mój TZ jest milosnikiem poscieli satynowej, ale ta jego nie jest taka sztuczna, moze to ta satyna bawelniana, tak czy siak jak dla mnie koszmar... jak jezdzimy do jego mamy i nam scieli, to zawsze blagam, zeby nie dawala satyny, bo mi zimno i okropnie niemilo, ale ja wogole sliskich tkanin nie lubie. W domu powiedzialam, ze satyna surowo zabroniona i maz sie zgodzil, pod warunkiem, ze nie bedzie tez poscieli z kory (taka ja z kolei kocham) i stanelo na takiej bawelnie fajnej z Ikei AAAa u tesciowej mamy olbrzymie loze i tak jak Bastian pisal, posciel nie zjezdza...chocia zja strasznie kopie

[ka_ma]

z wszystkim sie zgadzam, zimna, slizga sie itp a u mnie w dodatku okropnie haczy o paznokcie mimo ze mam starannie opilowane srednio za nia przepadam

[Sanderek]

Ja również nie przepadam za pościelą satynową, ani za piżamkami. Tak jak powiedziały poprzedniczki, zimna, śliska i beee

[Moniczka_ns]

Napisane przez Bastian21

Bastian21--> to nie zależy od wielkości łóżka ale od tego jak daleko umiemy w nocy kopać

W moim przypadku jakbym nie kopał, wszystko pzostaje na swoim miejscu, więc wielkość łożka też ma znaczenie. Oczywiście "aktywność" w nocy także się do tego przyczynia...

Spać z pościelą satynową można, tylko tak jak w życiu: Pewne osoby mogą się do pewnych rzeczy przyzwyczaić, inne nie.[/QUOTE]

ja mam lozko o wymiarach 160x220 i spie sama, w takim razie widocznie nie jestem stworzona do spania w satynowej poscieli chetnie oddam Ci swoje dwa kaplety

[Kasiulka22]

Nie wiem czy wiecie, ale pościel satynowa okropnie się elektruzuje, aż idą widoczne iskry. Nie znoszę jak mnie "prąd kopie" a ta pościel niestety się do tego przyczynia.

[marcelina73]

Napisane przez Kasiulka22

Nie wiem czy wiecie, ale pościel satynowa okropnie się elektruzuje, aż idą widoczne iskry. Nie znoszę jak mnie "prąd kopie" a ta pościel niestety się do tego przyczynia.

dokładnie!
zapomniałam o tym felerze

[Hexxana]

Wylamie sie poniewaz uwielbiam posciel satynowa,szczegolnie latem
jednak pora roku nie ma wplywu na moje uwielbienie dla satyny

[noemi_kh]

Ja lubie swoją satynowa pościel, ale tylko latem. W upalne noce jest niezastąpiona własnie dzięki temu, że jest zimna. Ostatnio założyłam ją mojemu TŻ i też był zadowlony, zimno mu nie przeszkadzało. Szkoda, że mam tylko jedną taką pościel- latem się będziemy o nią kłócić

[Agaw'a]

Ja lubie pod nia spac w czasie upalow. Zreszta moj TŻ to by spal pod taka caly rok.
Jeden minus - slizga sie i lubi mi spadac w czasie snu

[cattt]

Ja też nie lubię tego ześlizgiwania,i ogolnie uczucie tej nadmiernej według mnie śliskości.

[yoaska]

no wlasnie i o to mi chodzilo chcialam ta posciel tylko i wylacznie na okres letni upaly w nocy sa okolo 30 stopni wiec chyba sie sprawdzi do tego moje lozko to 200 na 220 wiec chyba jej nie zgubie w nocy
dzieki

[ewamj]

Ja też nie lubię pościeli takiej satynowej bo zawsze spadam z łożka). Jest zimna i nie przyjemna. Ale ostatnio odkryłam coś super. Pościel bawełniania ale wygląda prawie jak satyna. A komfort spania jest boski. Pościel jest inna, niż te które można kupić w sklepie. Jak chcecie mieć coś swojego wyjątkowego i to tego kupić cały komplet od razu to zdradze wam moją tajemnice - gdzie można kupić naprawdę coś wyjątkowego http://getzzz.pl/. Ja kupiłam Diver, i to są dwie poduszki zielone, mają różne wzory, Jenda jest z gwiazdą a druga z muszelką. Do tego mam 2 kołdry, jedna z rybkami a druga z roślinością, a do tego w komplecie jest prześcieradło.

[tripka]

A ja bardzo polubiłam pościel z tego typu materiału.Niewiem czy umiałabym teraz zasnąć pod bawełnianą,bo do tej śliskiej tak się przyzwyczaiłam...Śpi się tak fajnie "lekko" pod nią,i fajna jest ta śliskość

[Darin]

ja tez nie lubie pod nią spać bo mi się ześlizguje

[sloneckoo]

strasznie ladnie wyglada ale niestety ma wady ktore dziewczyny powyzej opisaly

[namiastka]

ja za satyną też nie przepadam, bo za zimna. jakiegoś pocenia się nie zauważyłam.
ale w ikei widziałam pościel koloru bordowego, wyglądała jak satyna, choć raczej bez połysku, lecz z taką głębią, że kolor w czerń wpada, a to jak się okazało chyba czysta bawełna była :O

[Silly]

ja tez taka posciel posiadam i nie lubie jej zeslizguje sie,w zime jest pod nia za zimno,a latem za goraco i cialo wtedy nie oddycha,no i przez to ta posciel lezy sobie w szafie

[Sandrunia Niepoń]

Tez mam taka posciel.Jest zimna i ucieka w nocy.Ladnie wyglada,ale nic poza tym.
Mojemu mezulkowi tez sie nie podoba.Raz zalozylam,wypralam i lezy w szafie

[Sabbath]

A ja uwielbiam satynową pościel!
Mam łóżko 2x2, więc niełatwo się z niego zeslizgnąć nawet śliskiej pościeli.
Satynka jest super gładziutka w dotyku, chłodna jak płatki róży o świcie i doskonale mi się w niej śpi.
Aż ma się ochotę zdjąć piżamę i dotykać jej całym ciałem. Dotyk takiej gładkiej szlachetności pod policzkiem też jest baaardzo miły.
Satynowa pościel daje poczucie takiego dopieszczenia przy zasypianiu.
Ja w ogóle nie jestem w stanie spać w pościeli np z kory, bo mnie drapie, boli. Brrr! Albo okropieństwo w stylu świeżo wypranej, sztywnej froty - spałam kiedyś u kumpla na takim prześcieradle i czułam sie jak na papierze ściernym!
Heh... Milsza od satyny jest pewnie tylko pościel z jedwabiu, ale takiej nie mam... Jeszcze.

[nika672]

Napisane przez Sabbath

A ja uwielbiam satynową pościel!
Mam łóżko 2x2, więc niełatwo się z niego zeslizgnąć nawet śliskiej pościeli.
Satynka jest super gładziutka w dotyku, chłodna jak płatki róży o świcie i doskonale mi się w niej śpi.
Aż ma się ochotę zdjąć piżamę i dotykać jej całym ciałem. Dotyk takiej gładkiej szlachetności pod policzkiem też jest baaardzo miły.
Satynowa pościel daje poczucie takiego dopieszczenia przy zasypianiu.
Ja w ogóle nie jestem w stanie spać w pościeli np z kory, bo mnie drapie, boli. Brrr! Albo okropieństwo w stylu świeżo wypranej, sztywnej froty - spałam kiedyś u kumpla na takim prześcieradle i czułam sie jak na papierze ściernym!
Heh... Milsza od satyny jest pewnie tylko pościel z jedwabiu, ale takiej nie mam... Jeszcze.

Zdecydowanie milsza jest z jedwabiu Sabbath,zdecydowanie. To fakt