Wulgarne, wyzywające, krzykliwe ;)

[Małgosia791]

...no właśnie jakie zapachy mogłybyście określić powyższymi przymiotnikami, jakie Wam się tak kojarzą? Co dla Was jest synonimem krzykliwości, nawet takiej trochę "dyskotekowej" tandetyMam nadzieję, że tytuł potraktujecie z przymróżeniem oka

Mnie osobiście tak kojarzy się Rush-plastikowy, wulgarny, wysuwający się na pierwszy plan, ważniejszy niż osoba, która go nosi-uwielbiam go

[Trzy_Ryby]

Jak najbardziej Rush- i zupełnie mi ta krzykliwość nie leży.
Wulgarny i w złym tonie jest też Musc Ravageur. I Aromatics Elixir. Te dwa zapachy natomiast uwielbiam.

[noseknosek]

Według mnie Addict ma w sobie taką nutę wulgarności i trochę nadmiernej pewności siebie

[__nika__]

Pierwsze skojarzenie z tematem: NIKITA Slava Zaitzev: pierwszoplanowy, ogromna ilość decybeli, ogon nie mieszczący się w żadnym pomieszczeniu, kobieta bez zahamowań i cienia pruderii... Jednak czasem i owszem, czemu nie

[hey]

Jako krzykliwe i wyzywajace (z przymrużeniem oka) odbieram zapachy Muglera, szczególnie Angela, A mena i Womanity, one wszystkie kojarzą mi sie z groteskowym, przerysowanym wizerunkiem Lady Gagi

[lexxi]

Moim zdaniem najbardziej krzykliwy zapach jaki testowałam do Elle YSL ale to nie jest zła krzykliwość, mnie się podoba kojarzy mi się z bardzo pewną siebie dziewczyną, bardzo chudą i modnie ubraną, która zna swoją wartość, idzie pewnie, z głową podniesioną i wyprostowanymi plecami

[Srebrna Lisica]

Blonde Versace, Red Giorgio Beverly Hills

[magsch]

Dla mnie troche krzykliwe i wulgarne sa:
Carolina Herrera 212 Sexy
Elle Ysl
Belle D'Opium
Rush

[thealee]

Dla mnie zdecydowanie wyzywającym zapachem jest Angel. Jest krzykliwy, niesamowicie ogoniasty. Najpierw czuć zapach, potem widac osobę, która go nosi

[Keket]

- Rush, którego lubię, ale tylko wtedy, gdy jest naprawdę zimno
- Lady Million PR, miałam, ale oddałam mamie
- Carolina Herrera 212 Sexy okropne

Zapomniałam o Angelu, którego nie znoszę i Euphorii (w nadmiarze), którą lubię, ale jak na razie obrzydziła mi ją koleżanka z pracy, pani ok. 60-tki, która stosuje 10 psików (liczyłam), co kilka godzin.

[Ewa_Ch]

Dyskotekowe, tandetne

Rush
Light blue
Cool Water
Adidasy meskie
Lacosty meskie
Britney Spears, Fantasy
Escady (wszystkie)
Thierry Mugler, Angel
Versace, Red Jeans
Versace, Versus
YSL, Elle

[beyza]

Jak przeczytałam tytuł wątku od razu wiedziałam, że wpiszę Armani Code. Dla mnie szczyt wyzywającej tandety, żeby było zabawniej, zdarza mi się je nosić, podobają mi się, ale zdecydowanie mają w sobie coś wulgarnego.

[Ewa_Ch]

Napisane przez thealee

Dla mnie zdecydowanie wyzywającym zapachem jest Angel. Jest krzykliwy, niesamowicie ogoniasty. Najpierw czuć zapach, potem widac osobę, która go nosi

)) myslalam,ze tylko ja to napisze i ze zostane zlinczowana niecierpie tego zapachu. Dla mnie tandeta w najgorszym wydaniu.

[królewna z drewna]

Napisane przez thealee

Dla mnie zdecydowanie wyzywającym zapachem jest Angel. Jest krzykliwy, niesamowicie ogoniasty. Najpierw czuć zapach, potem widac osobę, która go nosi

Napisane przez Ewa_Ch

)) myslalam,ze tylko ja to napisze i ze zostane zlinczowana niecierpie tego zapachu. Dla mnie tandeta w najgorszym wydaniu.

Dla mnie również klasyczny Angel jest krzykliwy a nawet wulgarny... Jedyny zapach z poznanych do tej pory, który potrafi mnie zabić na miejscu...

[Mendosita]

Napisane przez Małgosia791

...
Mnie osobiście tak kojarzy się Rush-plastikowy, wulgarny, wysuwający się na pierwszy plan, ważniejszy niż osoba, która go nosi-uwielbiam go

Napisane przez Trzy_Ryby

Jak najbardziej Rush- i zupełnie mi ta krzykliwość nie leży.
.

Napisane przez magsch

Dla mnie troche krzykliwe i wulgarne sa:
Carolina Herrera 212 Sexy
Elle Ysl
Belle D'Opium
Rush

Napisane przez Keket

- Rush, którego lubię, ale tylko wtedy, gdy jest naprawdę zimno
(...).

\

Napisane przez Ewa_Ch

Dyskotekowe, tandetne

Rush
(...)

Rush zdecydowanie wiedzie prym Zgadzam się w 100%, jednak sama bardzo go lubię
Zaskoczyła mnie natomiast opinia o Belle d'Opium- dla mnie ten zapach to synonim klasy i elegancji.

Napisane przez hey

Jako krzykliwe i wyzywajace (z przymrużeniem oka) odbieram zapachy Muglera, szczególnie Angela, A mena i Womanity, one wszystkie kojarzą mi sie z groteskowym, przerysowanym wizerunkiem Lady Gagi

Napisane przez królewna z drewna

Dla mnie również klasyczny Angel jest krzykliwy a nawet wulgarny... Jedyny zapach z poznanych do tej pory, który potrafi mnie zabić na miejscu...

Powiem Wam, że nigdy dotychczas nie uważałam Angela za tandetnego, ale chyba jednak coś w tym jest

[skarbiatko]

Napisane przez Ewa_Ch

)) myslalam,ze tylko ja to napisze i ze zostane zlinczowana niecierpie tego zapachu. Dla mnie tandeta w najgorszym wydaniu.

krzykliwy, być może, wyzywający - również dla niektórych , ale że tandeta to już się nie zgodzę

[hey]

Napisane przez Ewa_Ch

Dyskotekowe, tandetne

Escady (wszystkie)

Racja, dodatkowo przez te kartoniki z kreskówkowymi, plażowymi dziuniami Escady kojarzą mi sie z napalonymi gimnazjalistami płci obojga na dyskotece w czasie kolonii nad morzem

[Biała Dama]

dla mnie bardzoo krzykliwym i wyzywającym zapachem jest słoń kenzo, ale w negatywnym tego słowa znaczeniu jest mega mocny i ogoniasty i mega męczący ciut tandetą trąci (oczywiście w moim odczuciu, proszę nie linczować )

[Kota]

Słoń Kenzo- nieznośnie ciężki i krzykliwy.
Zielone Jabłucho D Karan...a jakie ono wszędobylskie.
Cool Water
W wyliczance nie można wzapomnieć też o Hypnose.

Angel jest mocny i krzylkiwy, ale nie wulgarny.

Tak samo nie pakowałabym do jednego wora wszystkich Eskad- jest kilka milszych, z większą klasa, na czele z legendarną Collection
Krzykliwy jest L`Instatnt Guerlaina, ratuje go piękna baza, ale zanim zapach osiądzie na swoich ostatnich nutach trzeba znieść wielogodzinną ciągnąca za zęby, nachalną słodycz.
A szczytem jest Versace Bonde

[rousse]

Podam w negatywnym znaczeniu (w moim odbiorze) :Angel, Alien (dyskotekowe imo), Womanity, NR for Her Intense też wydaje mi się niestety wulgarne (mimo, że zwykłą wersję edp uwielbiam)

[agnes_bdg]

dlaczego dla niektórych wulgarne, wyzywające i krzykliwe = tandetne?
absolutnie się nie zgodzę

moje typy na szybko: Rush, Addict, Hypnose, 212 VIP
wszystkie uwielbiam jestem tandetna?

[gibikrudawy]

Napisane przez hey

Racja, dodatkowo przez te kartoniki z kreskówkowymi, plażowymi dziuniami Escady kojarzą mi sie z napalonymi gimnazjalistami płci obojga na dyskotece w czasie kolonii nad morzem

ja kojarzę tak samo, chociaż sapachy same w sobie sa nie tyle wulgarne czy krzykliwe, a po prostu infantylne.

A z innej beczki, to pod wątkowa kategorie podpadną mi zapachy z mocarną nuta różaną - jak Paris, paestum rose czy black aoud

[trihomonas]

Dla mnie zdecydowanie Angel jest zapachem tego typu (ale o dziwo tylko na mnie jest taki krzykliwy).Pote m tez Zielone jablko...

[Keket]

Zielone jabłuszko tak czuć ogórasem, że aż mnie mdli

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

Kingdom EDP jest na pewno wyzywający, zwierzęcy, pobudzający zmysły
Oczywiście w pozytywnym sensie.
Nie jakiś tandetny i dyskotekowy, Kingdom bardzo cenię, a i M się podoba

[BigMama]

Napisane przez Kota

(...)
Krzykliwy jest L`Instatnt Guerlaina, ratuje go piękna baza, ale zanim zapach osiądzie na swoich ostatnich nutach trzeba znieść wielogodzinną ciągnąca za zęby, nachalną słodycz.
(...)

zabiłaś mię, Koto, na śmierć tem stwierdzeniem
ale to nic,
bo i tak to chyba jedyny zapach, za który zbieram komplementy
a nie, jeszcze za Cristobala, Le Parfum Lalique'a i Organzę )


Dla mnie i na mnie wulgarne są Boudoir V.W. w ostatniej fazie.
Jak dotąd chyba jedyne perfumy,
nad którymi nie mogę przejść do porządku dziennego ...

[hecate]

Napisane przez agnes_bdg

dlaczego dla niektórych wulgarne, wyzywające i krzykliwe = tandetne?
absolutnie się nie zgodzę

Z tandeta kojarza mi odpowiedniki.

Perfumy wyzywajace, krzykliwe - lubie - Angel, Alien, Slon - idealne na impreze i zgadzam sie ze stwierdzeniem, ze czesto najpierw osobe czuc, a pozniej widac. Ja lubie ten ogon, lubie te moc.
Nie wiem czy znam jakies wulgarne perfumy - przy wulgranej nosicielce, w wulgarnym stroju, to i jakiekolwiek perfumy beda wydawac sie wulgarne...

[Lukrecja_Borgia]

Pierwsze i natychmiastowe skojarzenie po przeczytaniu tytułu: Rush. Zaskoczenie, że tyle osób go typuje, widać coś w tym jest U mnie jest to skojarzenie zdecydowanie negatywne, bo osoby mi znane, a używające Rush, są właśnie krzykliwe i tandetne, przez co, nawet gdy wyczuję te perfumy np. w autobusie, mam złe myśli

Parę razy wymieniono tu Addict, który uwielbiam i zgodzę się, że jest wyzywający, ale czy wulgarny? Hm, ja go tak nie odbieram

[Kota]

Napisane przez BigMama

zabiłaś mię, Koto, na śmierć tem stwierdzeniem
ale to nic,
bo i tak to chyba jedyny zapach, za który zbieram komplementy
a nie, jeszcze za Cristobala, Le Parfum Lalique'a i Organzę )

Mamiś, nie kciałam Cię zabijać

[evelle]

[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;30879748]Kingdom EDP jest na pewno wyzywający, zwierzęcy, pobudzający zmysły
Oczywiście w pozytywnym sensie.
Nie jakiś tandetny i dyskotekowy, Kingdom bardzo cenię, a i M się podoba [/QUOTE]


zgadzam się od razu pomyslałam o Kingdom ..najpiękniejsze krzykliwe perfumy