Noga na noge ?! ? Lepiej NIE~~OSTRZEGAM~~

[AshaNtti]

Moja siostra często jak siedziała to zakładała nogę na nogę. Z pozoru wyglądało to normalnie ale jednak pojawił się problem. Podczas wizyty u ginekologa dowiedziała się, że ma skrzywienie macicy wywołane właśnie takim zakładaniem nogi na noge. Jaki jest tego skutek? Prawdopodobnie może mieć problem jedynie przy porodzie..
Tak więc OSTRZEGAM !!!

[Camilla]

Jeśli tu chodzi o przodozgięcie czy tyłozgięcie macicy to pierwsze słyszę żeby było wywołane siedzeniem noga na nogę Z tego co mi mówił ginekolog jest to wada przejmowana pokoleniowo, ja niestety mam tyłozgięcie i moge mieć problemy w przyszłości z zajściem w ciążę .Na razie sie tym nie martwie bo moja siostra też ma tą wade i córkę urodziła rok po ślubie no i moja mama też, a ma 2 dzieci .
Chyba ze chodzi Ci o coś innego niż ja opisałam....
Pozdrawiam

[BeataG]

AshaNtti napisał(a):
> Moja siostra często jak siedziała to zakładała nogę na nogę. Z pozoru wyglądało to normalnie ale jednak pojawił się problem. Podczas wizyty u ginekologa dowiedziała się, że ma skrzywienie macicy wywołane właśnie takim zakładaniem nogi na noge. Jaki jest tego skutek? Prawdopodobnie może mieć problem jedynie przy porodzie..
> Tak więc OSTRZEGAM !!!

Totalna bzdura!!! Od zakładania nogi na nogę można mieć skrzywienie kręgosłupa (konkretnie skoliozę), ale nie tyłozgięcie macicy. Tyłozgięcie macicy to cecha genetyczna.

[AshaNtti]

Witam
Nie wiem czy to totalna bzdura czy prawda ale tak powiedział LEKARZ GINEKOLOG. Może nie jest wystarczająco wykfalifikowany i sie nie zna na tym co robi, skoro podał taką diagnozę...

[sarenka]

ja słyszałam, że od tego to się żylaki robią.. jakoś nie umiem w to uwierzyć..

[elve]

może nie chodzi o skrzywienie macicy (w domysle tyłozgięcie bądź przodozgięcie) tylko jakies zniekształcenie kości obręczy miednicznej? w sumie ten ginekolog nie powiedział niczego konkretnego - oczywiście jeśli dokładnie przytoczono tu jego slowa. macica raczej od zakładania nogi na nogę nie ma prawa sie zgiąć.
acha, dziewczyny z tyłozgięciem: nie popadajcie w rozpacz z tego powodu, wszystkie moje znajome z ta przypadłością zaszły bez problemu... nie mówiąc już o tym że lekarze często się nie mogą zdecydować, w którą stronę jest wygięta macica - gdzieś czytałam, że może to być zależne od tego, czy akurat mamy pełen pęcherz, czy nie...

[Camilla]

Zgadzam się z Sarenką, że prędzej można nabawić się żylaków czy skrzywienia kręgosłupa niż skrzywienia macicy, które jest raczej genetycznie uwarunkowane.
Ashanti może wyjaśnisz dokładniej o jakiego typu chodzi ci skrzywienie bo raczej nie będzie to przodo czy tyło zgięcie.
Możliwe też, że siostra do końca Ci tego nie wyjaśniła, lub ją źle zrozumiałaś.
Co do tyłozgięcia to jak się dowiedziałam że na nie cierpię to na początku czułam się fatalnie tzn. że będę mieć problemy z zajściem w ciążę, albo w ogóle nie będę mogła mieć dzieci a tym samym nie będę 100% kobietą, na szczęście lekarz powiedział mi że nie stanowi to wcale problemu teraz, nawet można poddać się operacji prostującej macicę .

[kosmoska]

Nie jest prawdą, jak sądze, to co powiedział Pan Doktor. Ile kobiet siada codziennie w ten sposób i nic sie takiego nie dzieje?
Faktycznie jest to usterka genetyczna. Moja Mama też ma przodozgięcie i oto jestem . Z resztą też lekarz.
Buziaki