Belgia - wystąp !

[mona1978]

Czyżbym tylko ja tu przesiadywała ? Na pewno jakaś istotka z Belgii się nie znajdzie? No emigranci !

[malgogaj]

znajdzie sie znajdzie.....ja sobie tez przesiaduje w Belgii i milo wiedziec ze nie jestem jedyna

[mona1978]

Och witaj A z jakiego miasta jesteś ? Ja mieszkam w Antwerpii i tak na marginesie chetnie bym gdzies wybyła - juz mi się nudzi

[malgogaj]

Ja w Brukselii. Ale zazdroszcze Ci troche tej Antwerpi...Bardzo ladne miasto. Ja tez bym wyjechala, ale u mnie to raczej nie nuda tylko ta Belgia to nie bardzo pasuje. Wszysko tu jest jakos tak na opak...brrr. Na razie nie mam za bardzo wyboru i jeszcze ze 3 lata tu pomieszkam. Jesli wytrzymam Buzka. No i chyba jestesmy w tym samym wieku

[kasia191273]

ja wprawdzie z Holandii, ale przyłączam się do peanów na cześć Antwerpii- bardziej czarownego i pięknego ( na swój sposób) miasta nie znam;-)))) Jeździmy tam sobie często na wycieczki, a już zawsze trafiamy do parku rzeźb Middelheim- cuuuuuuudo!!! Zwłaszcza wiosną i latem, kiedy sobie boso można pochodzić po trawie między dziełami sztuki. Ech, Antwerpia;-))) Marzymy z TŻ, żeby móc tam zamieszkać, choć Holandia zdaje się ze swoim zorganizowaniem trochę może bardziej 'leefbaar', ale czaru nie ma, po który jeździmy do Belgii. Ciepło Was pozdrawiam!!!

[mona1978]

Co do parku to się zgodzę można tam godziny spędzać hmmm...... ale reszta po prostu sie znudziła.... już tak jest chyba ,że najbardziej fascynuje nieznane....

Malgogaj - musze przyznać, że w Brukseli byłam tylko raz i to w samochodzie więc za wiele nie zwiedziłam ale pierwsze wrażenie bardzo pozytywne

buziaki !!

[nervica]

A ja sie balam, ze jestem w tym "wielkim kraju" jedyna
Pozdrawiam Was kobietki!!!

P.S. Ja tez jestem z Antwerpii

[P0LLA]

hej kobietki

tu kolejna brukselka
w sumie już 3 lata mieszkam w Belgii... 2 razy wracałam do Polski z postanowieniem, że nigdy więcej... I znów tu jestem od 9 miesięcy

bardzo mocno Was pozdrawiam

[mona1978]

Nervica Ty z Antwerpii ? Jejku
Polla witaj

[Viska]

Czesc wszystkim,
chetnie sie przylacze do klubu

pozdrawiam z Zachodniej Flandrii

[noana]

czesc dziewczyny!
mam nadzieje,ze jeszcze tu jestescie, bo watek w sumie nie jest juz taki swiezy.
mam do was pytanie. prawdopodobnie wyjade na wakacje do belgii jako au pair. Mozecie mi napisac, w jakim terminie sa w tym roku wakacje szkolne w tym kraju? Jak daleko jest z Brukselii do Holandi i do Francji?tak mniej wiecej.
z gory dziekuje.

[jowisia]

Hej dziewczynki!
No ja tez w sumie jestem od was niedaleko, mam 100km do granicy
(to tak odpowiadajac na twoje pytanie noana)

No to jak, kiedy jakis zjazd...?!

[nervica]

Do mnie w lipcu siostra z rodziną przyjeżdża i ma ochotę pojechać du-pa-ryża Siedź na granicy to Cię capnę,hihi

[jowisia]

Napisane przez nervica

Do mnie w lipcu siostra z rodziną przyjeżdża i ma ochotę pojechać du-pa-ryża Siedź na granicy to Cię capnę,hihi

NO a ja emigruje dalej i pod koniec czerwca przeprowadzam sie do paryza na conaj. 2 lata... wiec zapraszam na kawke juz we franc. stolicy
Ale chetnie zanim stad wyjade pojechalabym sobie na jakas kawke do belgii , zwlaszcza ze mam jedna bliska tu kolezanke z burges bodajze.
To moze taka mala wymiana?

[nervica]

A pewnie, wpadaj! Już biegnę wodę na zieloną herbatę grzać Mam nadzieję, że mój rumak nie zjadł wszystkich ciasteczek
Skrzykniemy jeszcze mone (bo zaledwie pare ulic ode mnie prawdopodobnie ma) i zrobimy iście babski wieczór

[mona1978]

Och ! Byłam ci ja w Pa-ry-żu JAkby co piszcie co i jak - może sie podczepię - mogię

[ChemicalRomance]

HEJ KOBIETKI
A ja juz niebawem jesli wszystko przebignie po mojej mysli takze bede "Belgijka" Jade do malutkiej miescinki Eeklo czesc holenderska Belgii kolo Bruggi Powiedzcie mi kochane jaka jest Belgia? Jacy sa ludzie? Ceny?? Jesli to nie problem...Pozdrawiam

[nervica]

Ludzi trudno określić, bo tu mieszanka narodowa największa jaką w życiu widziałam (więcej przyjezdnych niż miejscowych ). Język dziwny, brzmi jak czkawka przy ataku astmy Zmutowana mieszanka angielskiego z niemieckim - alles zusammen do kupy. Nie wiem jak w innych miastach, ale w Antwerpii na upartego wszędzie się dogadasz PO POLSKU A już na pewno w każdym sklepie i rozmównicy. Ceny jak na tutejsze zarobki moim zdaniem przystępne. Ja kokosów nie zarabiam, a żyję godnie. Niczego mi nie brakuje, potrafię też odłożyć (na przyjemności rozumie się). No fakt, że mieszkanie utrzymuję z moim lubym, nie sama. Jak dla mnie to warunki zupełnie nie porównywalne do Polski. Do Śląska bynajmniej

Aaa tak jeszcze odnośnie "tutejszych". Bardzo sympatyczni ludzie, szczególnie staruszkowie. Też bywają bardzo schorowani, a nie chodzą jak polskie babcie ciągle zrzędząc No ja na nich nie narzekam. Ogólnie wynoszę stąd raczej pozytywne wrażenia

[P0LLA]

ja tez chce na babska kawke
chetnie zreszta sama ja przygotuje jakbyscie wybraly sie do brukseli zielona herbatka tez sie znajdzie

[nervica]

Polla na Twoją babską kawkę mój TŻ chciał się wprosić Aż sprawdziłam, czy swojego ptaszka gdzieś nie zapodział

[P0LLA]

Napisane przez nervica

Polla na Twoją babską kawkę mój TŻ chciał się wprosić

meza wyslij na meskie piwo a wy wpadajcie

[mtlk]

a ja wlasnie dzis wrocilam z belgii bylam tak poltora miesiaca... piekny kraj zamierzam tam wrocic na przyszle wakacje. mieszkalam w mechelen, przyjemne miasteczko tylko baardzo duzo marokanow. podoba mi sie takze antwerpia i leuven. jak bylam w brukseli to wszedzie gdzie poszlam slyszalam polski naprawde wszedzie. w kazdym sklepie. w antwerpii moze mniej ale spotkalam ok 5 polakow w mechelen takze... moim zdaniem ceny sa przystepne jak na zarobki. ludzie sa bardzo mili aczkolwiek denerwuje mnie to ze wszystko jest dla nich problemem. spotkalam wielu milych USMIECHNIETYCH staruszkow a nie to co u nas i co mnie milo zaskoczylo- z kazdym mozna porozumiec sie po ang przynajmniej tak jest w mechelen kazdy-sprzedawczyni w warzywnym, kierowca autobusu, kelnerzy...

[Sisteronaise]

Hej

Co prawda klikam z Francji (to znaczy akurat dzisiaj z Polski, gdzie jestem na wakacjach ), ale moj TZ pochodzi z Belgii. I byc moze za kilka miesiecy zladuje w Brukseli w ramach stazu!


Pozdawiam

[sylwia.gda]

Dziewczyny z Belgii-jak ja Wam zazdroszczę tylu smaków piw! Miałam okazję popróbować ich kilka, a Wy macie ku temu okazję codziennie, szczęściary

[Viska]

A ja piwa nie lubie

[sky1980]

czesc kobietki !!
ja wprawdzie jestem z holandii,ale z mojego miasta do antwerpii jest tylko 40 min,wiec czesto z moim TZ jezdzimy tam,wszczegolnosci na zakupy,uwarzam ze w Belgii mozna kupic 100 razy ladniejsze ubrania niz u mnie, zreszta antwerpen podoba mi sie baaardddzzzzooo, bylam rowniez z Brugge,piekne miasto

pozdrawiam

[nervica]

Heh, po ubranka to pewnie na Meir jeździsz? Milionerka Na moje nieszczęście mam tam bardzo bliskoJa z kolei swego czasu jeżdziłam na zakupy do Holandii. Ze względu na ceny. Ale to przyziemne zakupy typu cukier czy makaron A za piwem też nie przepadam, chociaż fakt, że w niektórych warto czasem zamoczyć usta.

[beata-malgorzata]

A ja jestem w Belgii "zakorzeniona" bo juz ponad 13 lat mieszkam.Blisko Liege.
Jest mi tu bardzo dobrze. Moje dzieci tu sie urodzily, a moje miejsce jest tam gdzie rodzina. Serce jednak zostalo w Polsce ! Jestem w Polsce raz lub dwa razy do roku przez tydzien. To zbyt malo jak dla mnie . Ale nie chciala bym juz wracac do Polski .To dziwne , ale w Belgii tesknie za Polska a po krotkim pobycie w Polsce wracam steskniona na lono belgijskiej przyrody.To tak jak akumulator musze sie naladowac i potem jest dobrze az do nastepnego wyjazdu.Pozdrawiam WAS WSZYSTKIE stale i przejezdne !!

[mona1978]

Buziolki dla Ciebie Beatko

[beata-malgorzata]

Dzieki za buziaki ! Wy wszystkie mieszkacie w tej czesci Belgii , ktora znam tylko z przejazdow. A moze ktoras z was mieszka w Liege lub okolicach ? Odezwijcie sie kochane rodaczki !!!