Problem?

[lovelovelovelove88]

Hej Dziewczyny :cmok:

Na początku dodam że jestem stalą użytkowniczną wizażu.. ale piszę na nowym koncie (to glupie, wiem) :( ponieważ wolę pozostać anonimowa. Mój problem możecie uznać za beznadziejny, wiem że inni mają większe problemy w życiu. Zacznę od początku.

Mam 16 lat, i chodzę do ostatniej klasy gimnazjum. Możecie uznać mnie za dzieciaka, co chcecie ale naprawdę nie mam do kogo się zwrócić o pomoc.. Może to błahe ale od zawsze bylam ladna przez co nie jestem akceptowana przez ludzi w szkole.Nie jestem egoistką, nie wywyższam się, jestem poprostu sobą. Często bralam udzialy w różnych konkursach dla modelek, najczęściej wygrywalam albo bylam w finale. Mniejsza z tym. Przez to w szkole nie koleguję, a dokladniej prawie nikt nie chce się ze mną kolegować z dziewczyn. W 1 klasie przyjaźnilam się z pewną dziewczyną. Wszystko ok dopóki jej nie spodobal się taki koleś. Mi się on nie podobal, pozatym nawet jeśli nie zrobilabym takiego świństwa przyjaciólce. I wyszlo na to, że on wolal mnie od niej.. Ona jak się o tym dowiedziala natychmiast zerwala ze mną kontakt i zaczęla plotkować na mnie w szkole. Od tamtego czasu koleguję się tylko z chlopakami, chociaż trochę szczerze mówiąc mi glupio trochę. Moja siostra(tylko ona mi pomaga, na nikogo nie mogę liczyć, ona mieszka w Stanach) mówi, że ich onieśmielam :( Nigdy nie mialam chlopaka. W szkole jest taki jeden, bardzo mi się podoba. Z resztą nie tylko mi. Kiedyś z nim rozmawialam, lecz kiedy zobaczyly to takie dziewczyny to zaczęly mi grozić że jeśli go nie zostawię, to mogą "coś" mi zrobić. Powiedzialy to oczywiście innaczej, wiadomo, co drugie slowo to bylo przekleństwo. Wiecie co? Czasami mam żal do Boga. Dlaczego nie wyglądam tak jak inni? Czy to jest powód do nieakceptacji? Gdybym miala możliwość zmienienia czegoś w sobie, to bym zmienila siebie. Calą siebie.

Najgorsze to, że boję się że w liceum będzie jeszcze gorzej :(

Nienawidzę siebie, nienawidzę życia. :(

[natalka2]

hmm, skoro sie nie wywyzszasz to kolezankami kieruje chyba zazdrosc nie wiem co ci poradzic.
nie masz zadnych kolezanek poza szkola?
a moze w twojej klasie jest jakas dziewczyna takze nielubiana? podejdz i zagadaj.
co do liceum to wydaje mi sie, ze nie potrzebnie sie obawiasz, ludzie jednak sa troche inni niz w gimnazjum.

[kiniaczeq]

Lepiej, że wiesz że Cię nie lubią, niż to, żeby obgadywały za plecami najlepsza koleżankę.
W klasie sytuacje mam takie na co dzień; niby wszystkie wierne koleżanki a jednak po drugiej jedzie. Heh zabawne..

Olej to, szczerze.
Całe życie tak nie będzie, kiedyś w końcu wyjdziesz z tej szkoły a ludzie gadają, i zawsze gadać będą. Już lepiej nie mieć znajomych niż mieć takich.
Zresztą, na świecie są porządni ludzie z którymi idzie pogadać poznasz na pewno kiedyś kogoś takiego




aha ps. nie ma się co denerwować za głupotę innych.

[kitsh]

nie przejmuj sie gadaniem innych, kieruje nimi czysta zazdrość.
a skoro są zazdrośni o sukcesy nie warto na nich spojrzeć.
wytrzymaj jeszcze do końca roku (przeciez zostało ledwie pół roku, po odjeciu wszyscy świat, ferii, weekendów itp).

ah i najwazniejsze, nie zmarnuj swojej szansy i zgłaszaj się na rózne konkursy.
może nawiąż współprace z agencją modelek ?

[Maniwa]

Cóż, kolażankami kieruje zwykła zazdrość i to zawsze jest niszczące uczucie. Najważniejsze, że się nie wywyższasz Kumplujesz się z chłopakami? No i dobrze! Takich przyjaciół też można mieć.
Jeśli zawsze jesteś chętna do pomocy w nauce czy innych szkolnych sprawach, jesteś uprzejma i chętnie wysłuchujesz innych, nie unosisz się, jesteś skromna i nie uważasz się za lepszą, to sorry, ale to Twoje koleżanki mają problem, i tak szczerze mówiąc, niewiele możesz z tym zrobić. Po prostu przeczekać i tyle. W liceum będzie lepiej.

[Qbalka...]

Nie masz się co zamartwiac.. Za niedługo czeka Cie zmiana szkoly.. nowa klasa, nowe kolezanki, nowe znajomosci..! Sama jestem licealistka i powiem Ci ze w liceum poznałam dużo znajomych, tak wiec głowa do góry bo naprawde nie ma sie czym martwic!

[olcia 810]

W liceum ludzie sa inny. Poważniejsi. Przynajmniej dziewczyny
Niewiele Ci gimnazjum zostało, albo wytrzymasz albo zmień szkołe.
Skup sie na nauce i lej na koleżanki.

[Hija]

Ja z własnego doświadczenia wiem, że płeć brzydka to lepsi kumple, właśnie mniej obgadują, a przynajmniej w taki chamski sposób w jaki robią to dziewczyny.
I właśnie jak już ktoś wspomniał może warto wykorzystać Twoją urodę i zająć się modelingiem? Wtedy poznasz dziewczyny, które też będą ładne i nie będą zazdrościły Tobie urody, więc ten problem w ich otoczeniu przestanie Ciebie dotyczyć.

[mary_alice_young]

Napisane przez kiniaczeq

W klasie sytuacje mam takie na co dzień; niby wszystkie wierne koleżanki a jednak po drugiej jedzie. Heh zabawne..

to tak samo jak u mnie....


Nie przejmuj się, z tego co mówisz to to wszystko wynika z zazrdości, te dzieczyny tak mówią, bo chciały by być takie jak Ty.
Niedługo wyjdziesz z gimnazjum, poznasz nowych ludzi i zobaczysz, że ich nastawienie będzie inne.
Nie martw się bo na prawdę nie warto.

[Asienka187]

Ja od zawsze trzymałam się z chłopakami, jakoś bardziej odpowiada mi ich towarzystwo.

Zgadzam się z dziewczynami, niedługo zmienisz szokłe, poznasz nowych ludzi na pewno zdobedziesz koleżanki. Głowa do góry!

[honney]

Zgadzam się z poprzedniczkami. Liceum to nie gimnazjum. Jeśli są zazdrosne to ich sprawa, a Ty ignoruj. Teraz się skup na skończeniu szkoły. W nowej będziesz mogla zacząć wszystko od nowa.

Powodzenia

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Masz 16 lat, więc w Twoim wieku moje uwagi i tak o kant... czegoś można rozbić.
Przyczyn Twoich problemów może być wiele, począwszy rzeczywiście od nastawienia otoczenia, a skończywszy na cechach, które być może nosisz w sobie, w jakiś sposób eksponujesz, a jeszcze nie zdajesz sobie z tego w pełni sprawy.

Jeżeli widzisz siebie w przyszłości jako modelkę i masz na to realne szanse, trzymam kciuki żebyś podołała wszystkiemu, co niesie ze sobą ten zawód.

Jedna uwaga - żal do Boga, czy kogokolwiek innego bym sobie podarowała.
Uroda to u kobiety spory atut.

Głowa do góry.

[biip]

Nie przejmuj się nimi. Niedługo pójdziesz do liceum - tam jest całkiem inaczej. "Koleżanki" są zazdrosne, nic na to nie poradzisz. Pamiętaj, że Twoja uroda jest plusem, a nie karą! Na pewno wytrzymasz jeszcze ten ostatni rok

[No_Doubt1]

trudno coś poradzić bo wygląd naturalny trudno zmienić... jedynie co mogę ci poradzić to to żebyś wytrzymała w tym gimnazjum i idac do liceum wzięła to gdzie zupełnie nikogo nie znasz i tam od samego początku za kumplowała sie z kimś i nie zmarnowała tego a teraz to tylko możesz sie uzbroić w cierpliwość i czekać na wakacje i na pierwszy dzwonek w nowej szkole :d

[Sunny20]

Uroda jest darem i na pewno w życiu bardziej Ci pomoże niż zaszkodzi

Wiesz, bez urazy, ale ja uważam, że okres gimnazjum to taki trochę głupi wiek, kiedy wszystko się przestawia, ludzie świrują, buntują się na siłę i takie tam. Dlatego uważam, że w liceum wcale nie będzie gorzej, będzie lepiej
Poza tym trochę trudno mi uwierzyć, że naprawdę nikt nie chce się z Tobą przyjaźnić tylko z powodu Twojej urody, wydaje mi się, że wina leży także po Twojej stronie. Zastanów się czy nie jesteś np. zbyt wyniosła, zachowawcza, niemiła... Może podświadomie przyjęłaś taką postawę obronną i zamknęłaś się w skorupce, nie zdając sobie nawet z tego sprawy.
Jeśli jednak nie mam racji to znaczy, że otaczają Cię na razie same nieciekawe, zakompleksione osoby, z którymi nie warto się przyjaźnić, więc nie masz czego żałować
I głowa do góry, bo na świecie na szczęście jest też mnóstwo fajnych osób i na pewno i Ty na nich wkrótce trafisz.

[kiiiciiia]

Zgadzam sie z dziewczynami..Kolezanki zazdroszczą... To ze jestes ladna nie jest zadnym przeklenstwem a darem I jesli ci sie to podoba wykorzystuj to wlasnie w roznych konkursach
W liceum napewno bedzie duzo nowych osob ktore poznasz i pokaz im od poczatku jaka jestes! Poza tym gimnazjum to taki czas kiedy ludzie najbardziej chca pokazac jacy sa wspaniali i wlasnie popisuja sie lub zachowuja jak te co Ci grozily.. W wyzszych szkolach nawet jesli takie cos istnieje to w o wiele mniejszym stopniu.
A poki co..trzymaj sie z chlopakami ale nie odcinaj do konca od dziewczyn.Zagadaj czasem ale jednak badz troche olewcza-nie napalaj sie ze bedzie z tego cos wiecej...zachowuj jak zwykla kolezanka-. Jakos ten rok przetrwasz a pozniej zycze Ci szczescia

[sportsmenka86]

To jest zdecydowanie zazdrość ze strony Twoich koleżanek.

Miałam podobną sytuację, kiedy byłam w Twoim wieku. Tyle, że nie byłam dobrą modelką, a dobrą sportsmenką. Osiągałam wybitne osiągnięcia, przez wyjazdy na zawody i zgrupowania często opuszczałam lekcje, dzięki ugodowym nauczycielom potrafiłam pogodzić naukę ze sportem. Tego nie mogły akceptować "koleżanki" w klasie. Nie jeden raz usłyszałam z ich ust absurdalne komentarze na mój temat, typu: "Jesteś za wysoka (mam 188cm wzrostu), będziesz miała ciężkie życie, nie będziesz miała wcale chłopaka itp.". Wtedy bardzo się przejmowałam, byłam zakompleksiona i zamknięta w sobie. Jednak z wiekiem coraz mniej mnie to obchodziło, skupiłam się na treningach, w klubie i na wyjazdach zaczęłam zyskać przyjaciół, a dziś będąc studentką i dalej osiągając sukcesy, czuję od innych podziw i respekt.

lovelovelovelove88, nie przejmuj się tym, dzisiejsza młodzież jest bardzo nietolerancyjna. Jesteś silna kobita i przetrzymasz ten trudny dla nich okres. Z czasem w swoim środowisku znajdziesz przyjaciół, którzy będą Cię podziwiać. Po prostu daj innym dojrzeć.

[larva]

Muszę Cię "dobić", że właśnie dziewczyny najczęściej rzucają kłody pod nogi. Ot, z czystej zazdrości. Ja dostawałam w gimnazjum nawet anonimowe liściki . Kumpluj się z chłopakami, ten rok jeszcze wytrzymasz

Głowa do góry i życzę sukcesów!

[koKOro]

myślę, że łatwiej Ci będzie jak troche lat upłynie, będziesz miała koleżanki w starszym wieku, gdzie już pewne sprawy mają poukładane w głowie inne wartości. Kumplowanie się z chłopakami nei jest takie złe, choć pewnie brakuje Ci przyjaciółki od serca. Może na razie skup się na tym co lubisz, jakiejś pasji, w końcu nba pewno trafi się jakaś osoba.

[lovelovelovelove88]

Dziękuje wam Dziewczyny!

Podtrzymalyście mnie na duchu Postanowilam, że ten rok postawię na naukę by dostac się do jakiegoś dobrego liceum. Od zawsze chcialam być dziennikarką, więc może pójdę do jakiejś klasy o tym profilu

Szczerze mówiąc takiego przyjaciela nie mam. Koleguję się z różnymi chlopakami, tylko czuję że im nie chodzi tylko o przyjaźń W szkole, próbowalam wiele razy zaprzyjaźnić się z różnymi dziewczynami, ale większość uważala mnie za rywalkę a nie za przyjaciólkę.

Oprócz sprawy z dziewczynami, nurtuje mnie sprawa z pewnym chlopakiem również z tej szkoly niestety. On mi się naprawdę bardzo podoba. Wydaje mi się, że ja mu też. Często piszemy na gadu, w szkole staram się go unikać chociaż z ciężkim sercem. Te dziewczyny mi grożą, że jak będę się z nim zadawać to mi "coś" zrobią.. Bardzo mi na nim zależy, i nie wiem co zrobić..

[mariposa91]

Zapewniam że w Liceum będzie dobrze

[mariposa91]

A co do tych panienek olewaj olewaj i jeszcze raz olewaj.! )

[Sunny20]

Napisane przez lovelovelovelove88

Oprócz sprawy z dziewczynami, nurtuje mnie sprawa z pewnym chlopakiem również z tej szkoly niestety. On mi się naprawdę bardzo podoba. Wydaje mi się, że ja mu też. Często piszemy na gadu, w szkole staram się go unikać chociaż z ciężkim sercem. Te dziewczyny mi grożą, że jak będę się z nim zadawać to mi "coś" zrobią.. Bardzo mi na nim zależy, i nie wiem co zrobić..

A dlaczego tak się boisz tych dziewczyn? Czy ich groźby są rzeczywiście realne?
Jeśli czujesz, że ten chłopak naprawdę Cię lubi i mu zależy to może jakoś delikatnie mu powiesz o tych groźbach i wbudzi to w nim rycerskie odruchy?

[mag_rat]

Napisane przez larva

Muszę Cię "dobić", że właśnie dziewczyny najczęściej rzucają kłody pod nogi. Ot, z czystej zazdrości. Ja dostawałam w gimnazjum nawet anonimowe liściki . Kumpluj się z chłopakami, ten rok jeszcze wytrzymasz

Głowa do góry i życzę sukcesów!

larva dobrze mówi- trzymaj z chłopakami,dziewczyny w gimnazjum to z mojego doświadczenia żaden materiał na "przyjaciółki". Też dostawałam anonimowe liściki, byłam obgadywana na każdym kroku. I też myślałam, że w liceum będzie jeszcze gorzej,ale im dalej w las tym lepiej teraz jestem na studiach i z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że ludzie w gimnazjum byli najgorsi ze wszystkich jakich spotkałam na swojej drodze.

Uszy do góry, ważne żebyś to Ty była w porządku.