pytanie do klientek secondhandów :)

[Paulinka675]

Witam
W jakich cenach kupujecie wycenianą odzież? Mam problem z ustaleniem cen w moim sklepiku i prosze o pomoc albo radę, jak wyceniać
-bluzki na ramiączkach
-t-shirty
-bluzki krótki rekaw fantazyjne
-tuniki
-sukienki
-spódnice
-spodnie jeansowe, dzianinowe
-bluzki długi rekaw zwykłe i fantazyjne
-marynarki
-sweterki
oraz dziecięce

towar bardzo dobrej jakości wyglądający na nieużywany, dużo dobrych marek

[Ilsa Lund]

nie kupuję wycenianej ale w "moim" lumpie można sobie podchodzić do wag i sprawdzać ile co będzie kosztować.
Np. staram się nie brać bluzek droższych niż 7 zł, sweterków droższych niż 15, spodnie to max 25,

[201604181004]

rzadko kupuję na wycenie ale jeśli już
-bluzki na ramiączkach max 10zł
-t-shirty max 20 zł ale naprawdę musi mi się podobać, bo i tak wszystkie nowe w housie czy croppie za 19,90 chodzą
-bluzki krótki rekaw fantazyjne - to musi serio być fantazyjne i marek typu zara new look to wtedy do 30 zł.
-tuniki - jw
-sukienki - też zależy... od sukienki. jeżeli znalazłabym coś naprawdę wystrzałowego to do 50 zł
-spódnice - nie noszę
-spodnie jeansowe, dzianinowe do 20-25 zł, za 39 zł to ja w stradivariusie nowe kupię ;p na promocji
-bluzki długi rekaw zwykłe i fantazyjne - max 15 zł no chyba że serio wypas to mogę zrobić wyjątek
-marynarki - góra 30 zł ale musi mi się podobać
-sweterki - zależy od sweterka.

generalnie to się ie opłaca, bo jak weźmiesz sobie do ręki t-shirt... niby 17 zł wydaje się mało ale wystarczy lecieć do galerii handlowej by nowe i w każdym możliwym rozmiarze od 14,49 do 24,9 zł mieć i wtedy jakoś odwieszam ;p

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:54 ----------

i zależy jakie to są marki. atmosphere, primark, h&m to nie marki .

[travis]

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:54 ----------

i zależy jakie to są marki. atmosphere, primark, h&m to nie marki .[/QUOTE]


Primark chyba nie ma swojej marki, sprzedaja tam atmosphere i inne, ale moge sie myslic
ae fakt atmosphere, h&m , new look, to srednio wygorowane marki

mysle ze wiecej mozna kasowac za zare, m&s, John lewis i inne takowe drozsze

[201604181004]

marks i spencer to chyba tylko w PL drogi, no ale jakieś zary, river island, czy inne faktycznie można podliczać. chociaż też z rozsądkiem. sama nie wiem trudno tak w ślepo mówić.

[travis]

Sama nie chadzam po SH, bo nie mieszkam w Pl. Ale jak mieszkalam w Pl zdazalo mis ie zajrzec. Ceny napewno sie pozmienialy. ALe dokladnie- sweter swetrowi nierowny, i duzo zalezy od fasonu, stanu uzywalnosci, koloru, od wszytskiego

[201604181004]

no dokładnie, ale ja i tak wolę wagę - bo o to chodzi by wśród gąszczu śmieci znaleźć perełkę z poprzedniej epoki, a nie po prostu pogniecioną bluzkę z h&m za 19 zł. Bardziej mnie jara jakaś jeansowa kurtka za 2 zl którą mogę obedrzeć i przerobić bo ma oryginalny fason z lat 80, a nie tani ciuch z sieciowki który jest tańszy bo znoszony.
trudno powiedzieć autorko wątku naprawdę, bez oglądania tego.

[nAtaL!a]

Osobiście nie lubie wycen i rzadko korzystam z takich sklepów. Moim zdaniem lepszym pomysłem jest cena za kg. Odwiedzam sporo lumpków i to własnie te na kg przyciągają najwięcej ludzi.

Na wycenie zapłaciłabym (choć to chyba nie możliwe, wycena w moim przypadku zawsze = drozyzna):

bluzki na ramiączkach: 5 zł (nowe kupuję za 10zł)
-t-shirty: 5-10zł
-bluzki krótki rekaw fantazyjne: 10-15zł; nie wiem co masz na myśli pisząc fantazyjne?
-tuniki: 10-15zł
-sukienki: najdroższą kupiłam za 38zł ( z wyceny), optymalna cena to uważam 15-25zł, no chyba że jakieś ekstra to dałabym więcej (tak jak te 38), ale nie więcej niż 50zł
-spódnice: 10-20
-spodnie jeansowe, dzianinowe: jeansy do 15zł, dzianinowe 10zł
-bluzki długi rekaw zwykłe i fantazyjne: w sklepie zwykłą tego typu bluzkę kupię za 20zł, więc 10 to max
-marynarki: 15-25
-sweterki: 10-20
oraz dziecięce: tu będzie cięzko, bo np. bodziaki bardzo fajne gatunkowo (nowe) kupuję za 5-10zł. sweterki bluzy itp. wyeniłabym na 10zł, kurtki, płaszczyki max.20zł, czapeczki,szaliczki 5zł, sukienki 10-15zł, rampersy do 10zł, bluzeczki 5-10zł

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

-bluzki na ramiączkach do 5zł
-t-shirty do 5zł
-bluzki krótki rekaw fantazyjne do 5zł
-tuniki do 8zł
-sukienki 15-20zł
-spódnice -
-spodnie jeansowe, dzianinowe -
-bluzki długi rekaw zwykłe i fantazyjne do 10zł
-marynarki -
-sweterki do 12zł
oraz dziecięce -

*nie zwracam uwagi na markę
*chodzę tylko jak jest
-wszystko po 1zł
-1zł za rzeczy do 5zł
-50% za rzeczy do 10zł

[laisla]

Napisane przez Paulinka675

Witam
W jakich cenach kupujecie wycenianą odzież? Mam problem z ustaleniem cen w moim sklepiku i prosze o pomoc albo radę, jak wyceniać
-bluzki na ramiączkach ok 5-8
-t-shirty j.w.
-bluzki krótki rekaw fantazyjne max 10
-tuniki max 15
-sukienki max 20
-spódnice max 15
-spodnie jeansowe, dzianinowe max 20
-bluzki długi rekaw zwykłe i fantazyjne ok 8-15
-marynarki ok 15-20
-sweterki10-15
oraz dziecięce]a to już zależy od wieku i części garderoby, niemowlęce od 2zł

towar bardzo dobrej jakości wyglądający na nieużywany, dużo dobrych marek

j.w. Jednak nie lubię wycenionych ciuchów, wolę wersję na wagę. Choć w sumie ostatnio u nas jakoś nieco lumpeksy zeszły na psy i wolę poszperać na all. chociażby.

[201803290936]

Rzeczy w bardzo dobrym stanie, oryginalne (tzn. że w pierwszym lepszym innym sklepie się ich nie kupi) mogą kosztować i kilkadziesiąt złotych (zależy jeszcze w jakiej lokalizacji masz ten sklepik). Sukienki, sweterki - 10 - 40 zł - wszystko zależy od danej rzeczy.

Natomiast masówki-sieciówki typu bluzeczki, podkoszulki i inne lekkie rzeczy - 5 - 15 zł.

Generalnie ma być tak, aby się opłacało kupić u Ciebie, a nie na wyprzedaży w sieciówce. Polecam również robienie przecen - np. w piątki wszystko 50% taniej lub coś tam w cenie 2 zł, co innego w cenie 5 zł etc. W lumpie przy mojej pracy takie akcje cieszą się dużą popularnością, wyprzedają wtedy towar zalegający na wieszakach.

Jedna uwaga: o ile Cię stać, to zainwestowałabym w przyzwoicie wyglądające siatki na rzeczy, bo wielkie, brzydkie wory, w które pakują zakupy, są okropne (a nie zawsze się ma swoją reklamówkę, czasami kupi się więcej, niż planowało). Pokaż się z innej strony, jeżeli to nie będzie duża różnica w cenie.

[arenika]

Ja nie daję mniej więcej więcej niż:
-bluzki na ramiączkach 5 zł
-t-shirty 5 zł
-bluzki krótki rekaw fantazyjne 10 zł
-tuniki 10 zł
-sukienki 25 zł
-spódnice 15 zł
-spodnie jeansowe, dzianinowe 20 zł
-bluzki długi rekaw zwykłe i fantazyjne 15 zł
-marynarki 15 zł
-sweterki 20 zł
oraz dziecięce 3 zł

Zazwyczaj kupuję jak jest wszystko - 50%, klientek multum, ale świetne upatrzone wcześniej ciuszki mam w naprawdę niskich cenach.

[TakaSobieDziewuszka]

Wszystko zależy od materiału, za sztuczny materiał dużo nie dam. Ale za naturalny mogę dać więcej. Oczywiście w żaden sposób mi się nie kalkuluje kupić spodni za 30 zł jak w promocji jestem w stanie w zwykłym sklepie kupić je za powiedzmy 28 zł. Na początek radze się przejść po zwykłych sklepach i zorientować się w jakich cenach sa dostępne nowe ciuchy.

[201803290936]

Napisane przez TakaSobieDziewuszka

Wszystko zależy od materiału, za sztuczny materiał dużo nie dam. Ale za naturalny mogę dać więcej. Oczywiście w żaden sposób mi się nie kalkuluje kupić spodni za 30 zł jak w promocji jestem w stanie w zwykłym sklepie kupić je za powiedzmy 28 zł. Na początek radze się przejść po zwykłych sklepach i zorientować się w jakich cenach sa dostępne nowe ciuchy.

To zależy od klienta. Ja za ładną, oryginalną, czy firmową rzecz używaną jestem w stanie dać i 50 zł, nawet jeżeli w "zwykłym" sklepie nowa szmata z byle materiału będzie kosztowała 30 zł. W super jakość nowych rzeczy za grosze nie ma co za bardzo wierzyć. No chyba, że to okolica z wyjątkowo niewymagającym klientem.

Autorka wątku musi się zastanowić przede wszystkim na jakich klientów ma szansę na danym terenie i na jakich klientów chce postawić. W okolicy mam lumpex, w którym rzeczy kosztują zazwyczaj koło 100 zł, ale są to rzeczy naprawdę wyjątkowe, oryginalne, kupują tam nauczycielki, urzędniczki, bogatsze babki. Bez problemu utrzymuje się od kilku ładnych lat.

[charsi]

-bluzki na ramiączkach 5zł
-t-shirty 5zł, za bardziej oryginale 10zł
-bluzki krótki rekaw fantazyjne 10-15zł
-tuniki -
-sukienki za na prawdę ładny egzemplarz dałabym 50, ale za takie zwyklaki 20-25zł
-spódnice 10zł
-spodnie jeansowe, dzianinowe 15-20zł
-bluzki długi rekaw zwykłe i fantazyjne 10zł
-marynarki 20-25zł
-sweterki 10-15zł

Nie przykładam wielkiej uwagi do marek, często widywałam bezkształtne, powycierane bluzki wycenione np. za 30zł tylko dlatego, że był to jakiś armani. Ale na pewno z metkami Zary czy River Island towar lepiej schodzi. Jeśli asortyment jest bardzo dobrej jakości możesz odpowiednio podnieść ceny, ale pamiętaj, że teraz wyprzedaże w sklepach są na tyle znaczne, że kupienie w secondhandzie sweterka za 25zł to już nie jest jakaś szczególna okazja. Koniecznie jakieś promocje, happy hours, tak jak wspomniała Doris.

[Kretka666]

Staram się nie brać rzeczy droższych niż:
-bluzki na ramiączkach - 7 zł
-t-shirty - 7 zł
-tuniki - 10 zł
-sukienki - 15 zł
-spódnice - 15 zł
-spodnie jeansowe, dzianinowe - 15 zł
-bluzki długi rekaw - 7 zł
-marynarki - 25 zł
-sweterki - 20 zł

Choć to zależy jeszcze od ubrania, są takie, które i za więcej muszę mieć, bo tak mnie przyciągnęły. Staram się jednak szukać jak najtaniej, w moim ulubionym sklepie z wycenianymi ubraniami na wyprzedażach -50% (wtedy ceny są w granicach 4-7 zł) lub wszystko za 2 zł. Letnie, lekkie rzeczy chętniej też kupuję na wagę (wtedy koszulka i za złotówkę się trafia), a zimowe, cięższe wyceniane.

[eyo]

Napisane przez Paulinka675

Witam
W jakich cenach kupujecie wycenianą odzież? Mam problem z ustaleniem cen w moim sklepiku i prosze o pomoc albo radę, jak wyceniać
-bluzki na ramiączkach
-t-shirty
-bluzki krótki rekaw fantazyjne
-tuniki
-sukienki
-spódnice
-spodnie jeansowe, dzianinowe
-bluzki długi rekaw zwykłe i fantazyjne
-marynarki
-sweterki
oraz dziecięce

towar bardzo dobrej jakości wyglądający na nieużywany, dużo dobrych marek

będę ciężkim przypadkiem bo w lumpku w którym kupuję najwyższa cena jest za buty - 10zł para, a tak to wszelkiej maści bluzki są po 3zł, spodnie po 5zł itd. więc mam bardzo tania i spokojnie można znaleźć rzeczy w bardzo dobrym stanie
najdroższy jest kosz z rzeczami z metką - po 7zł/sztuka więc również niziutka cena za nowe rzecz (jakieś resztki ze sklepów, całe rozmiarówki są w koszach większość to Ichi, Villa)
aczkolwiek myślę, że za bluzki nie dałabym więcej niż 10zł, za spodnie 15zł więc gdzieś tak ze 2x to co płacę u siebie

[201604181004]

Z resztą lumpeksy chyba powoli odchodzą do lamusa - przecież teraz w h&m podkoszulki na wyprzedażach są za 10 zł. Więc kupowanie za 8 ale używanego mija sie z celem bo nawet nie masz wyboru rozmiaru itp. Dlatego ja omijam wycene, waga ftw, tam faktycznie jest tanio i łowi się perełki a nie znoszoną sieciówkę

[CarmineRose]

Marynarek, t-shirtów, butów, bluzek z długim rękawem raczej nie kupuję.

Za sukienkę, spódnicę, spodnie, tunikę jakby mnie zachwyciły dałabym max 20. Z reguły są to jednak ceny w okolicach 10 złotych.
Chociaż zdarzały się przypadki kiedy sukienkę z Asosa kupiłam za 35 (okazała się za mała)


W lumpku w moim mieście towar "stoi" 2 tygodnie w sklepie, po kilku dniach jest przeceniany o 25%, po kolejnych 50%. W ostatnich dniach 75% albo 10 rzeczy a za każdą 1 złoty.

[51e83afea3b91707dbf3887d008ce6a0f5de39ea_626dbf723f6b2]

Najlepsze sklepy tego typu to takie, które mają towar na wagę i ewentualnie trochę wycenionych rzeczy na wieszakach dookoła. U mnie w mieście jest taki sklep. Przyciąga tłumy. Na wagę można znaleźć sporo fajnych, dobrych ciuchów z sieciówek. Na wieszakach są ciuchy z metkami lub naprawdę ciekawe ubrania w idealnym stanie. Ceny wieszaków są obowiązkowo niższe niż za podobny typ ciucha w zwykłym sklepie. W poniedziałek rano przed drzwiami ustawia się kolejka. Wszyscy rzucają się do stołów. Mamy w mieście pełno tych sklepów, ale ten jeden to jest fenomen. Tam aż chce się iść co tydzień - możliwość upolowania fajnych ubrań na stole jest bezcenna.

PS. Używany t-shirt/bluzka z krótkim rękawem za 20 zł.? Ludzie, chyba w Warszawie rozbój w biały dzień!

[Paulinka675]

Ceny, które podałyście są adekwatne, ale do towaru na wagę, gdzie sklepy kupują najtańszy towar gdzie pośród szmat nie nadających się do użytku znajduje się niewielki procent "perełek" i w dzień gdy cena za kg jest 80zl ida najlepsze rzeczy, potem cena maleje wraz z jakością towaru.

Ceny w hurtowni towaru który wygląda na nienoszony, dobrej jakości cream wahają się od 42-78zł za kg, gdzie sztuka wychodzi w worku za 42zł ok 7,50zł, wszystko co tańsze, to sprane, zmechacone, brudne szmaty, nie nadające się do chodzenia

Wszelakie ciekawsze tshirty i bluzki w markecie kosztują ok 100zł, nie mowię o bokserkach z prześwitującej cienkiej bawełny bez nadruku za 15zł.

U mnie klientki kupują bluzki na krótki rękaw w cenie 16-20zł za sztukę

Poza tym towar w hurtowni zdrożał na przestrzeni lat a jakość spadła, pomijając fakt, że ceny najmu lokalu są masakryczne, dla przykładu lokal w Warszawie dzielnica targówek 50mkw 7500zł, na białołęce taki sam metraż 5500zł.

[201604181004]

Paulinka675 urzekła mnie twoja historia. To nadal nie sprawi że zrobię tam zakupy

[Paulinka675]

Napisane przez drabineczka

Paulinka675 urzekła mnie twoja historia. To nadal nie sprawi że zrobię tam zakupy

a po co ta ironia, nie umiesz normalnie wyrazić swojego zdania? takie są realia, a kazdy by chciał wszystko za darmo

[201803290936]

Napisane przez Paulinka675

Ceny, które podałyście są adekwatne, ale do towaru na wagę, gdzie sklepy kupują najtańszy towar gdzie pośród szmat nie nadających się do użytku znajduje się niewielki procent "perełek" i w dzień gdy cena za kg jest 80zl ida najlepsze rzeczy, potem cena maleje wraz z jakością towaru.

Ceny w hurtowni towaru który wygląda na nienoszony, dobrej jakości cream wahają się od 42-78zł za kg, gdzie sztuka wychodzi w worku za 42zł ok 7,50zł, wszystko co tańsze, to sprane, zmechacone, brudne szmaty, nie nadające się do chodzenia

Wszelakie ciekawsze tshirty i bluzki w markecie kosztują ok 100zł, nie mowię o bokserkach z prześwitującej cienkiej bawełny bez nadruku za 15zł.

U mnie klientki kupują bluzki na krótki rękaw w cenie 16-20zł za sztukę

Poza tym towar w hurtowni zdrożał na przestrzeni lat a jakość spadła, pomijając fakt, że ceny najmu lokalu są masakryczne, dla przykładu lokal w Warszawie dzielnica targówek 50mkw 7500zł, na białołęce taki sam metraż 5500zł.

No dobra, masz swoje zdanie i jakieś tam "risercz" zrobiłaś. Tylko co w związku z tym? Na jaką klientelę jesteś nastawiona i na jaką klientelę na danym terenie masz szansę? Czy oprócz rzeczy używanych prowadzisz w tym sklepiku (jak mniemam mówimy o stacjonarnym) np. jakieś dodatki, obuwie? Czy pomyślałaś o stronie internetowej lub już taką posiadasz?

Wszelakie t-shirty i bluzki kosztują w markecie 100 zł? Skąd takie informacje?

[201604181004]

Naprawdę ten post zawiał bezczelnością jakbyśmy były wieśniarami które nie stać nawet na lumpeks . Laska, to sobie radź sama i te znoszone przez niemki fatałaszki sobie nawet za 100 zł sprzedawaj na złotych wieszakach. Powodzenia

[żurawinka]

W jakim normalnym sklepie można kupić spodnie za 30 zł ? Poważnie mnie to interesuje
U mnie typowy lepszy czyli oblegany SC to79/kg w dniu dostawy, dwa pierwsze dni można coś znaleźć potem b.cięzko .Mam wrażenie że ubiera się tam cała południowa część stolicy : D Szmatek za grosze brak, nie ma wycen.

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Napisane przez drabineczka

Naprawdę ten post zawiał bezczelnością jakbyśmy były wieśniarami które nie stać nawet na lumpeks . Laska, to 100 zł sprzedawaj na złotych wieszakach. Powodzenia

Mi nic nie zawiało, przesadzasz
Przecież nikt Ci nie karze kupować, dziewczyna Ci pisze z pozycji sprzedawcy, to chyba oczywiste że Wasze interesy mogą się rozminąć skoro chcesz kupić jak najtaniej

[201604181004]

Ceny, które podałyście są adekwatne, ale do towaru na wagę, gdzie sklepy kupują najtańszy towar gdzie pośród szmat nie nadających się do użytku

Ta to bardzo spokojny post który bierze pod uwagę siłę jaką wizażanki włożyły żeby szczegółowo odpowiedzieć na podane pytanie.

[laisla]

Napisane przez drabineczka

Z resztą lumpeksy chyba powoli odchodzą do lamusa - przecież teraz w h&m podkoszulki na wyprzedażach są za 10 zł. Więc kupowanie za 8 ale używanego mija sie z celem bo nawet nie masz wyboru rozmiaru itp. Dlatego ja omijam wycene, waga ftw, tam faktycznie jest tanio i łowi się perełki a nie znoszoną sieciówkę

Ja wolę coś porządniejszego nawet z drugiej ręki niż koszulkę z h&m, z której często po kilku praniach jest szmatka..No i pół miasta paraduje w tych koszulkach do tego.

[201604181004]

Aaa czyli nie nosisz ubrań typu basic bo są zbyt mainstreamowe? Jak sobie radzisz z jeansami i sznurowanymi butami ?

[laisla]

Typ basic często wybieram w second handach, jeansy także (a dlaczego nie?). A sznurowane buty mam jedne tylko..z allegro.
Przepraszam, jeszcze sportowe.