Wasze akcje w kuchni - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-08-26, 12:41   #1
karolina2020
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 556
Talking

Wasze akcje w kuchni


Jak w kazdej dziedzinie, w gotowaniu takze trening czyni mistrza. Wiec moze ja zaczne kilkoma "akcjami" moich, czy rodzinki
Kiedys tata robil fasolke po bretonsku ale musial gdzies pojechac i powiedzial, zebysmy z siostra przypilnowaly fasolki i jak bedzie miekka, to zebysmy zakrecily. Siedzialysmy u siorki w pokoju i gadalysmy o jakich bzdurach, bawilsymy sie z psem. Zaczynamy czuc jakis smrodek, no i nalewamy sie, ze sasiadom znowu obiad nie wyszedl (siorka ma pokoj blisko drzwi wejsciowych). Idziemy do kuchni zeby okno otworzyc, myslac ze jak bedzie przeciag to lepiej sie wywietrzy. Patrzymy na kuchenke, a tam z fasolki jakas czarna papka zostala . Woda sie wygotowala i caly garnek usyfiony. Zastanawiamy sie co zrobic, bo fasolka byla moczona przez noc, wiec kupienie swiezej i ugotowanie jej nie wchodzi w gre. Kreatywnosci nam nie brakuje, wiec poszlysmy do sklepu i kupilysmy 2 sloiku gotowej fasolki po bretonsku. W domu cale happy, ze juz nawet sosu nie musimy dorabiac, probojemy i stwierdzamy, ze ten sos jest ohydny. Ale nic, przerzucamy zawartosc sloikow na sito i pluczemy Wzielysmy ta fasolke z odzysku, przygotowalysmy wlasny sos i tatus zjadl bez mrugniecia okiem
Druga akcja, mojej siorki. Miala zrobic kotlety schabowe bo nie jechala z nami i tylko ona zostala w domu. Przyjezdzamy i patrzymy na te kotlety, pytamy sie czemu one sa takie male i grube A siorka na to: wiedzialam, ze o czyms zapomnialam, nie rozbilam ich
Akcja taty. Mial zagescic sos do miesa, tylko, ze zamiast maki pszennej uzyl skrobi, no i wyszedl krochmal heehe
A Wam zdarza sie cos glupiego zrobic w kuchni?
p.s. Sprawdzalam w archiwum, ale nie znalazlam podobnego watku, jesli sie powtarzam to sorki.
karolina2020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-26, 13:53   #2
(karolinka)
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 411
Dot.: Wasze akcje w kuchni

ja miałam przypilnować poledwice na patelni i co jaki czas dolewac wody..ale oczywiscie karolinka poszla do swojego pokoju i zajela sie czytaniem ksiazki. po jakis 2 rozdzialach w pokoju mialam siwo i zapach spaleniny. syzbko pobieglam do kuchni , nachylilam sie nad patelnia dolewajac wody i.... "wybuchło"-ogien podskoczyl na patelni na jakis metr. przestalam myslec o ratowaniu obiadu tylko szybciutko pobieglam do luistra sprawdzic czy mam brwi i rzesy...na szczescie nie zostaly uszkodzone;D.
skutkiem tego wszystkiego było: brak obiadu, pranie zasłon i firanke i ubran ktore byly na wieszku poniewaz tak przeszly spalenizna ze szok... i oczywiscie pozbycia sie garnka ....;D
__________________
żegnam
(karolinka) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-26, 13:55   #3
zabciam
Zadomowienie
 
Avatar zabciam
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Chełm
Wiadomości: 1 159
GG do zabciam
Dot.: Wasze akcje w kuchni

hehheeh dobre z ta fasolka ja tam jak zwykle jakies ekscesy kuchenne typu przypalenie nalesników, pierozków i wszystkiego co wymaga odsmazenia... a dlaczego tak sie dzieje? bo moniczka siedzi przed komputerem i zapomina o bozym swiecie:P
__________________
NIE BĄDŹMY OBOJĘTNI NA LOS NASZYCH BLIŹNICH!

https://wizaz.pl/akcje/adopcja_serca/

http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=4269936
POMÓŻMY ZWIERZĘTOM W KORABIEWICACH!!


http://www.republika.pl/bayka
zabciam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-26, 14:06   #4
Izunia86
Wtajemniczenie
 
Avatar Izunia86
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 407
GG do Izunia86
Dot.: Wasze akcje w kuchni

Robilam obiad ( wtedy jeszcze nie mialam w gotowaniu wprawy ,takiej jak teraz chociaz teraz tez tak wielkiej nie mam ) Podgrzewalam w garnku pulpeciki ,wczesniej zrobione i chyba bylo za malo wilgoci gdyz w pewnym momencie wybuchl maly sekundowy pozarek Moj chlopak siedzial wtedy przy komputerze i jak potem opowiadal widziel jeden blysk.Garnek zapalil sie wielkim plolnieniem doslownie na kilka sekund .Ciesze sie ,ze nic mi sie nie stalo bo moglo mnie niezle "opalic" ,z brwi i wlosow zostalby popiol
Raz po imprezie z moja kolezanka bardzo chcialo nam sie pic , jej chlopak spal w pokoju a my sobie przypomnialysmy ,ze cola zozstala w zamrazarce .Szybko poszlysmy ja wyjac i otworzyc a tu nagle wielkie buuuummmm Zdazylam sie tylko spojrzec na gore i prawie sie zesikalam ze smiechu ,caly sufit byl w coli my rowniez mialysmy kawalki zamrozonej coli na glowie ,to bylo piekne A chlopak sie nie obudzil ... dziwne
Izunia86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-26, 14:31   #5
karolina2020
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 556
Dot.: Wasze akcje w kuchni

Kobiety to potrafia hehe
karolina2020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-26, 14:31   #6
anestet-ka
Wtajemniczenie
 
Avatar anestet-ka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 572
Dot.: Wasze akcje w kuchni

To raczej akcja mojej kuzynki niz moja, ale ja bylam naoczym swiadkiem i poniekad uczestnikiem
Miałysmy podgrzać pomidorowke i zrobic herbate. Wlalam wode do czajnika a siorka w tym czasie wyjela garnek z lodowki, przyniosla i stanela za mna, podczas gdy wstawialam czajnik. Nagle słyszę- coś kapie. Obracam sie, patrze na kuzynke, a ona stoi i wylewa pomidorówke na podłoge. Leje na dywan, na wlasne kapcie i sie na mnie gapi z durną miną. To zapytałam co ona wyczynia.. W tym momencie sie zorientowala i mowi: "hyy ojej! myslalam ze to ty kranu nie zakrecilas i cos kapie!"
Oczywiscie na obiad musialysmy sobie zrobilc cos innego bo zawartosc garnka byla w jej butach i na dywanie
anestet-ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-26, 14:38   #7
Madzia007
Zadomowienie
 
Avatar Madzia007
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 1 931
Dot.: Wasze akcje w kuchni

Haha Mój sąsiad miał kiedyś niezłą akcję! Sobota wieczór, wszyscy w bloku siedzą przed telewizorem, my też, nagle w całym domu zaczęło śmierdzieć spalenizną! Patrzę, nic się u nas nie pali! Wyskoczyliśmy na klatkę schodową, a tam pełno sąsiadów i okazało się, że u każdego w domu jest pełno dymu. Tacie wydawało się, że to od sąsiada z piętra niżej, więc zapukał do niego, ale nikt nie otwierał! Razem z kilkoma innymi sąsiadami wyważyli drzwi. I co się okazało? Starszy pan przysnął sobie przed telewizorem, a w zadymionej kuchni dymiły się dwa zwęglone na popiół udka, na równie zwęglonej patelni!
Niedawno spałam sobie grzecznie w pokoju, ale obudził mnie wszechobecny śmierdzący dym. Dobiegał z kuchni! W dymiącym garku na samym dnie BEZ WODY leżały dwa (chyba jakaś szatańska liczba ) czarne z dymu jajka! Tym razem to tata przysnął przed telewizorem, kiedy przyszedł z nocnej zmiany i czekał aż jaja będą gotowe. Jak gdyby nigdy nic, otworzyłam okno, wyłączyłam gaz, wlałam wodę do garnka i poszłam spać

Edytowane przez Madzia007
Czas edycji: 2005-08-26 o 15:06
Madzia007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-26, 14:38   #8
Lazy_Morning
Wtajemniczenie
 
Avatar Lazy_Morning
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 631
Dot.: Wasze akcje w kuchni

HihiTa fasolka i pomidorówka

U mnie wszystkie przypadki miały związek z zamyśleniem lub zagapieniem się przy kompie

- chciałam ugotować makaron i wrzuciłam go do wody już na początku, kiedy była jeszcze zimna
- w ciągu 2 tygodni 3 razy wygotowałam wodę w czajniku do sucha i przypalenia czajnika (2 razy dał się odratować, raz do wyrzucenia )
- robiłam budyń i zamiast pod koniec wsypać rozrobiony proszek do zagotowanego mleka, wrzuciłam (bez rozrabiania) już na początku kluchy jak się patrzy
- kisiel- tak samo, jak z budyniem Ale koniecznie musiałam zjeść kisielek, a że miałam drugie opakowanie... Znów wstawiłam wodę do zagotowania... zamysliłam się.... i znów od razu wsypałam proszek
__________________
nie jestem
Lazy_Morning jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-26, 14:40   #9
karolina2020
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 556
Dot.: Wasze akcje w kuchni

tez fajnie, to raczej taka akcja w stylu zawias
Tez mialam taka. Wyciagam dwa jajka z lodowki, jakas zamyslona bylam. Zamykam drzwi i sie strasznie zdziwilam, jak uslyszalam plumk i poczulam cos zimnego na kapciach. Najepsze, ze moja mama byla akurat w kuchni i mnie sie pyta czemu ja te jajka na podloge rzucilam, a ja jej na to: nie wiedzialam, ze one spadna Nie ma to jak przytomnosc umyslu
karolina2020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-26, 14:50   #10
Szczypta Chili
Zadomowienie
 
Avatar Szczypta Chili
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: ezoteryczny Poznań
Wiadomości: 1 416
GG do Szczypta Chili
Dot.: Wasze akcje w kuchni

Ja miałam akcję, którą cała rodzina jeszcze długo będzie pamietać...

Odsmażałam sobie kopytka na patelni w trakcie przerwy reklamowej w jakimś serialu. Szybciutku wyłożyłam kluseczki na talerzyk i zadowolona podreptałam do pokoju... Oczywiście payrlnie na ogniu zostawiając... Po penym czasie słyszę krzyk brata. Patrzę w stronę kuchni i !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!! Wpadam do niej i widzę słup ognia wyrastający wprost z patelni. Oczywiście miałam genialany pomysł i wsadziłam patelnie do zlewozmywaka (mimo że 1000 razy słyszałam żeby tego nie robić...).Pożar ugaszony ale kuchnia cał czarna. Zaczęliśmy wielkie sprzątanie jednak okapowi nic już nie pomogło Wiatraczek cały zjarany...Najlepsze jest to, że o tm wszystkim musiałam mamie powiedzieć bo sam niczego nie zauważyłaDopiero gdy zadarła głowę i zauważyła stan w jakiem zanjdował się okap uświadomiła sobie, że coś się tu stał niedobrego...No i oczywiście się zaczęło ...
__________________
Jesteśmy średnimi dziećmi historii.
Nie mamy celu ani miejsca.
Nie mamy Wielkiej Wojny.
Wielkiej Depresji.
Naszą wielką wojną jest wojna duchowa.
Naszą wielką depresją jest życie.

Szczypta Chili jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-26, 14:54   #11
Ginchy
Raczkowanie
 
Avatar Ginchy
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 388
Dot.: Wasze akcje w kuchni

Przed chwilą przez Was spaliłam popcorn!



Ginchy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-08-26, 14:56   #12
(karolinka)
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 411
Dot.: Wasze akcje w kuchni

aha jeszcze jedno bardzo bardzo dawno temu mama kazala mi ugotowac ryz na drugie danie i stwierdzialm ze skoro bedzie nas 4 to caly kg jak nic pojdzie albo nawet zabraknie. wsypalam to wszystko do malego garnka-przeciez kg to nei duzo-jakie bylo moje zdziwienie gdy zaczelo mi sie z garnka na kuchnie wyplywac.... bylam w szoku...
__________________
żegnam
(karolinka) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-26, 15:00   #13
Beauty1984
Zakorzenienie
 
Avatar Beauty1984
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 4 014
GG do Beauty1984
Dot.: Wasze akcje w kuchni

Moje najczęstsze wpadki w kuchni to zostawienie czegoś na gazie.
Potem oczywiście po przypomnieniu sobie, że coś tam się gotuje przedzierałam się przez opary dymu i starałam się ratować sytuację .
Ale teraz jest lepiej. Ostatni raz nawet nie pamiętam kiedy się to zdarzyło .
Inne śmieszne zdarzenia wynikają zwykle z mojego gapiostwa. Np. kilka lat temu upiekłam na rocznicę ślubu rodziców kruche ciasteczka. Byłam taka dumna, że wyszły i się nie przypaliły.
Niestety zamiast na koniec posypać je cukrem pudrem całość posypałam obficie mąką . Słoiki stały obok siebie i nawet nie spróbowałam co biorę.
Innym razem mama kupiła w sklepie babeczki do nadziewania. Chciałam pod jej nieobecność je przygotować. Zrobiłam bitą śmietanę, krem budyniowy itp. Wszystko nałożyłam do babeczek łącznie z jakąś polewą, owocami.
Jak się póżniej okazało babeczki były przeznaczone do innego rodzaju nadzienia. Były pikantne .
__________________
Korzystaj z czasu póki czas!
Beauty1984 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-26, 15:01   #14
vvenus89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 171
Talking Dot.: Wasze akcje w kuchni

a ja wchodze kiedys do kuchni patrze a na kuchence pod zapalonym gazem w garnuszku gotuje sie jajko nic by w tym dziwnego nie bylo tylko ze tam nie bylo wody<hahaha> moj brat przeszedl do historii jako ten ktory w cudowny sposob gotuje jajka- bez wody
vvenus89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-26, 15:05   #15
Izunia86
Wtajemniczenie
 
Avatar Izunia86
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 407
GG do Izunia86
Dot.: Wasze akcje w kuchni

O przypomnialo mi sie cos przez to jajko Moj brat kiedys wpadl na wspanialy pomysl ugotowania jajka w mikrofali .Wsadzilismy jajko czekamy z zacietymi minami i ... w pewnej chwili wybuchlo .Otwieramy mikrofalowke a tu cala jej wewnetrzna powierzchnia w jaju
Izunia86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-26, 15:09   #16
vvenus89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 171
Wink Dot.: Wasze akcje w kuchni

he he dobre to musialo byc Izunio 86 -taki bryzg z eksplozja :P
vvenus89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-26, 15:12   #17
vvenus89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 171
Wink Dot.: Wasze akcje w kuchni

a jescze mi sie przypomnialo jak robilam pierwszy raz popcorn oczywiscie nie moglam sie juz doczekac i odchylilam pokrywke a one zaczely eskplodowac na cala kuchnie i przy okazji jednym dostalam w czolo a ja w panice zamiast zakryc garnek ucieklam z kuchni i zaczelam wolac tate
vvenus89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-26, 15:13   #18
Izunia86
Wtajemniczenie
 
Avatar Izunia86
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 407
GG do Izunia86
Dot.: Wasze akcje w kuchni

Dokladnie ,chcialabym kiedys zobaczyc nasze miny podczas tego wybuchu ,musialy byc swietne A jaki potem smrodek spalenizny ...
Izunia86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-26, 15:13   #19
aniielica
Zakorzenienie
 
Avatar aniielica
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 3 398
Dot.: Wasze akcje w kuchni

ja mam zakaz gotowanie ziemniaków. Zawsze je spalę. Nie ważne czy stoję nad nimi i ich pilnuję czy idę sobie gdzieś indziej. Dzieje się to notorycznie Do tego zawsze mam problem z obliczeniem ilości jedzenia na ilkość osób. Wychodzi albo za mało albo za dużo A tak poza tym do całkiem nieźle gotuję
aniielica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-26, 15:14   #20
shachownica
Zakorzenienie
 
Avatar shachownica
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 4 630
Dot.: Wasze akcje w kuchni

ja się przekonałam, że jajka na twardo jak za długo gotują się bez wody to wybuchają moja miłość do książęk objawia się w kuchni stosami przypalonych garnków, bo jak się zaczytam to i gwizdka czajnika nie słyszę. pewnego razu chciałam usmażyć sobie kiełbaski i żeby zapobiec zwyczajowemu przypaleniu, siadłam z książką przed kuchenką po jakimś czasie do kuchni przybiegła mama, sprawdzić co się pali, dopiero wtedy zauważyłam, że jestem spowita siwym dymem, a z kiełbasek zrobiły się węgielki. niestety niczego mnie to nie nauczyło
__________________
i templari c' entrano sempre

twory i potwory



shachownica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-26, 15:18   #21
nan
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
Dot.: Wasze akcje w kuchni

Cytat:
Napisane przez vvenus89
a ja wchodze kiedys do kuchni patrze a na kuchence pod zapalonym gazem w garnuszku gotuje sie jajko nic by w tym dziwnego nie bylo tylko ze tam nie bylo wody<hahaha> moj brat przeszedl do historii jako ten ktory w cudowny sposob gotuje jajka- bez wody
Możecie się cieszyć, że tak się to skończyło, bo moja przyjaciółka zdrapywała kiedyś takie jajka z sufitu. Podobno pięknie wybuchały.

Ja niestety nie jestem wprawną kucharką. Nie przypominam sobie obiadu swojego autorstwa, którego choć jeden element nie byłby przypalony. Jestem w tym mistrzynią świata. Nijak nie mogę się nauczyć, że gaz pod garnkiem powinien być zdecydowanie mniejszy niż większy.

Chili - zrobiłam kiedyś podobny numer z patelnią, ale po prostu włączyłam nie ten palnik i zamiast pod czajnikiem, zapaliłam gaz pod patelnią z tłuszczem. Okap nie przeżył, ale jest postęp - zdecydowałam się wówczas na kupno czajnika elektrycznego.

Najmilej wspominam piękne czasy dość wczesnej młodości, kiedy to o gotowaniu nie miałam żadnego pojęcia - pomyślałam, że ugotuję zupę. Podle moich ówczesnych wiadomości na dany temat wiedziałam, że zupę gotuje się na kości. I tu wystąpił problem. Nie wiedziałam skąd bierze się taką kość. Domyślałam się naturalnie, że kość kupuje się zapewne w sklepie mięsnym, nie wiedziałam tylko, czy jest ona sprzedawana jako osobny specjał, czy też nie. Zastanawiałam się dość długo, czy idzie się do sklepu i mówi "Poproszę kość" czy też ta kość powinna się trzymać przy jakimś mięsie, które zużywa się do innych celów. W rezultacie zupy nie ugotowałam, gdyż nie potrafiłam rozstrzygnąć kwestii kości. Teraz gutuję zupę na rosołkach.

Upiekłam też raz w życiu ciasto inne niż szarlotka (którą naprawdę potrafię robić) i pamiętam, że było bardzo dziwne - wierzch miało zupełnie surowy a spodem można było zabić człowieka. Rzecz miała miejsce na lekcji ZPT w podstawówce, za stan ciasta była również odpowiedzialna moja koleżanka. Nie pamiętam, co wtedy dostałyśmy...
nan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-26, 15:32   #22
Nefretete
Zadomowienie
 
Avatar Nefretete
 
Zarejestrowany: 2003-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 759
GG do Nefretete
Dot.: Wasze akcje w kuchni

przypalenia, bo wyszłam z kuchni, zapomniałam są na porządku dziennym

Na Wigilie robiłysmy z mamą barszczyk miałam go odcedzić, wzięłam gar i zaczęłam odcedzać, jak nie doszedł do mnie krzyk mamy "Maryśka!!!!! co ty robisz?!?!?!!!!!" odcedzam, odpowiedziałam zadowolona, ' a gdzie garnek pod durszlak...?" i połowa wywaru poszła do zlewu

nie raz przedobrzyłam z chilli, pieprzem, solą, proszkiem do pieczenia, drożdżami... czasem było zjadliwe czasem nie

raz włożyłam upieczoną wątróbkę do mikrofalówki... było co myć

i raz w rodzinie została upieczona kaczka... którą w całości wziął braciszek do akademika. Wieczorem , po przyjedzie stanęło 3 chłopa, ślinki kapały, braciszek wziął się za krojenie kaczki a z środka 'wyszły' pikne podroby... kto mógł wpaść na genialny pomysł odmrożenia ptaka, sprawdzenia czy coś jest w środku....
__________________
Moje życie ->http://www.wiktor.lukasiewicz.net.pl/

http://www.v10.pl

Narodowa strona Polaków-> http://www.narzekalnia.pl

Nefretete jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-26, 15:34   #23
karolina2020
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 556
Dot.: Wasze akcje w kuchni

Tak, ja tez mialam przygode z ciastem... Pieklam babke no i po godzince wyciagam, wbijam patyczek, suchutki. Ucieszona zostawiam ja do przestygniecia. Pozniej przychodze, kroje kawalek a tu mi sie ciasto ze srodka w konstystencji plynnej wylewa. Patyczek wbilam niezbyt gleboko, a w srodku wszystko surowe...
karolina2020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-26, 15:40   #24
aniielica
Zakorzenienie
 
Avatar aniielica
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 3 398
Dot.: Wasze akcje w kuchni

Ja jak uczyłam się piec upiekłam ciasto, które po wylaniu na blaszkę było wyższe niż po upieczeniu. Można było nim zabić Twarde i niskie... Fuj...
aniielica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-26, 15:59   #25
martaa65
Rozeznanie
 
Avatar martaa65
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Dziura
Wiadomości: 661
Dot.: Wasze akcje w kuchni

tez mialam sporo akcji w kuchni , np:
=> poledwica na patelni zaczela tak podskakiwac, ze olej zachlapal cala kuchnie i do tego poparzylam sie
=> trzymalam w dloniach talerz z pizza i nagle zawolala mnie ciocia. Odwrocilam sie i talerz wylecial mi z rak Potlukl sie a pizza sie zmarnowala - spadla na wierzch
=> zrobilam kogel-mogel z 15 jaj (bialek i zoltek) i kg cukru Zamierzalam to wszytko zjesc
=> zrobilam ciasto, z ktorego tylko polewa nadawala sie do zeskrobania i zjedzenia.
=> zapomnialam dodac cukru do ciasta :/ i byloo obrzydliwe
=> staram sie nie smazyc popcornu bo zawsze to sie konczy wielkimi wybuchami . Kiedys ogladalysmy z qmpela film, wiec kupilam dwie paczki popcornu :P Wyszlo 5 gigantycznych misek :| Tydzien potem dojadalam ten popcorni i teraz mam lekkie obrzydzenie...
=> Chcialam żeby ciasto uroslo wyzsze , wiec oprocz proszku dodalam pol opakowania sody
=> i jeszcze jedna wpadka, moze mniej zwiazana z kuchnia - wlozylam srebrne kolczyki do ACE, zeby zrobily sie troche jasniejsze
__________________
o O o O o O o O o O o O o O o O
O o O o O o O o O o O o O o O o
o O o O o O o O o O o O o O o O
O o O o O o O o O o O o O o O o
martaa65 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-26, 17:06   #26
aniess
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Waw
Wiadomości: 1 977
GG do aniess
Dot.: Wasze akcje w kuchni

Niezłe te wasze przygody

U mnie w domu, Pani Krysia (kobieta mojego Taty), robiła wafle z jakąśtam masą karmelową. Kupiła karmel w puszkach i tak jak robi to zawsze, wsadziła ten karmel (w puszkach- taki miała patent) do garnka z wodą, zakryła garnek przykrywką i nastawiła. Miała po godzinie wyłączyć gaz ale zasnęła. Ja byłam wtedy w pokoju, siedzę sobie i nagle słyszę wielkie BUM, myślałam, że wybuchła cała kuchenka, aż bałam się wyjść z pokoju. Tata pobiegł do kuchni, więc ja tez, wchodzimy tam, a tam całe ściany, meble, stół, i przede wszystkim sufit caaaaały w karmelu. Garnek rozpadł się na malutkie drobinki i nic z niego nie zostało. Dosłownie wszysko było w karmelu, nawet laptop stojący na stole i drukarka. Okna, firanki, wszystko!! Potem przez pół dnia Tata z Panią Krysią sprzątali całą kuchnie, w domu unosił się zapach karmelu. To było z pół roku temu, a do tej pory karmel znajduje sie na suficie bo nikomu sie nie chciało posprzątać, a rodzina wyprowadza się do domu, więc uznali sprzątanie za zbędne

Tata nadal żartuje, że jak będę niegrzeczna to nie da mi polizać sufitu, a jak będę grzeczna, to będę mogła nawet zdrapać sobie kawałki karmelu
__________________
ziu
aniess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-27, 12:00   #27
AryaxD
Wtajemniczenie
 
Avatar AryaxD
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków, ale myślami z Meksyku ;)
Wiadomości: 2 400
Dot.: Wasze akcje w kuchni

Kilka mcy temu , jak byłam sama w domu poastanowiłam zrobić ciasteczka.Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, ze zabrakło mi mąki na posypanie blatu i wałka, a że bylo w domu dużo proszku do pieczenia, to użyłam tego pozatym miały być ciasteczka, wyszło ciasto
__________________
"Zanim umrę, chcę walczyć o życie. Dopóki mogę iść o własnych siłach, pójdę tam, gdzie zechcę. " - Paulo Coelho.
Mów mi Arya
AryaxD jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-27, 12:11   #28
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Wasze akcje w kuchni

Mnie raz żurek przypłynął z kuchni do dużego pokoju... ;/ Sprzątałam chyba z 3 godziny - wszystko się lepiło: kuchenka, szafki, podłoga w kuchni, podłoga w pokoju... A wszystko dlatego, że go postawiłam i zapomniałam o nim, poszłam sobie sprzątać.

A ostatnio to z takich ciekawszych to mam kuchenkę elektryczną (płytę ceramiczną) ale "udało mi się" zrobić na niej płomień mniej więcej aż do sufitu... Dobrze, że nie zrobiłam pożaru... Po prostu olej ze smażenia skapnął mi na palnik i zwyczajnie się zaczął palić.

Mój kolega wysadził kilkanaście lat temu kuchnie u swojej dziewczyny. Dobrze, że nic im się nie stało. Chcieli sobie coś do jedzenia zagrzać, on postawił garnki.. na szczęście wyszli z kuchni... Okazało się potem, że instalacja była nieszczelna.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-27, 12:31   #29
elsha
Rozeznanie
 
Avatar elsha
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Rz-ów/W-wa
Wiadomości: 891
GG do elsha
Dot.: Wasze akcje w kuchni

Poza przypaleniami nie mam nic specjalnego na sumieniu, natomiast moja mama tuż po ślubie wsławiła się panierowaniem kotletów w soli (wytłumaczyła potem tacie, że przecież jej mama też panieruje w "czymś białym"-miała na myśli mąkę) oraz upieczeniem biszkoptu bez mąki.
__________________
elsha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-27, 13:11   #30
madmuazelle
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
Dot.: Wasze akcje w kuchni

To jakiś czas temu postanowiłam zrobić sobie popcorn w mikrofali i niestety popcorn nie był jadalny,bo się troche przypalił a to dlatego że to nie był popcorn do zrobienia w mikrofali.

Ostatnio gotowałam sobie mleko w takim specjalnym garnku do tego przeznaczonym i zapomniałam dolać wody,noi troche garnek się przyjarał. Skapnełam się jak zaczeło coś śmierdzieć.
madmuazelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:53.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.