partner z ADHD-Pytanie do psychologów i nie tylko - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-10-21, 17:04   #1
ZAKLETA KSIEZNICZKA
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kraina czarów...
Wiadomości: 361

partner z ADHD-Pytanie do psychologów i nie tylko


Witam wszystkich
Bardzo proszę o rade....mam wielki dylemat,problem,nie wiem co mam robi;(

Chodzi o to,że byłam z TŻ(teraz już były)3 lata,chodziliśmy razem do klasy od podstawówki,mieszkamy na tej samej ulicy,napoczątku się przyjaźniliśmy ale poptem przerodziło się to w miłość.On napoczątku był bardzo zakochany ,zmienił się dla mnie,ja nie dopuszczałam do siebie tej miłości ale wkońcu uległam widząć jak się tara ,uwierzyłam,że się zmienił i wogóle.On nadal mnie kocha i chce być ze mną ja nie jestem pewna w sumie co do swoich uczuć poniewaz bardzo sie boję mu zaufać. Zawsze wiedziałm że on ma ADHD dlatego napoczątku nie chciałam się w nim zakochać i wręcz wypierałam to z siebie ale się nie udało....wszyscy mówili że zmienił się o 360 stopni e jest całkiem inny niż był a wszystko dla mnie.Początkowo tak było objawy tej choroby jakby umilkły a czas wielkich starań o mnie i wogóle...ale z czasem było coraz gorzej.On kłamał,nie liczył się ze mną,ciągle czułam się jak na ostatnim miejscu,o wielu ważnych rzeczach dla nie on zapominał.Zawalił szkołe,często zmieniał prace,choć miał dużo pieniędzy jak na jedną osobe to zawsze wszytsko bezmyslnie przetracił,wiele by tego wymieniać.Ja starałam się to akceptować,rozumieć chciałam mu pomóc,on ciągle obiecywał,że się zmieni ale nic z tym nie robił.Do tego wszystkiego jest jedynakiem,który w pozątkowym okresie swojego życia nie otrzymywał miłości.Jeśli ktoś sie na tym zna to wie co to jest teoria przywiazania on spowodu histori swojego życia(jest z domu dziecka) nie miał miłości do 3 roku życia.Studiuję pedagogike więc troche się uczyłam na ten temat.Więć jeśli czyta to osoba która cos się na tym zna prosze o POMOC!!!Czy warto mu znowu zaufać i do niego wrócić,jak z nimzżyć,jak mu pomóc????Błagam!!!
__________________
Uratuj mnie...
Ja będę Księżniczką zamkniętą w najwyższej wieży.
A ty będzie Królewiczem.
A jak ta bajka się skończy?
Czas pokaże...
ZAKLETA KSIEZNICZKA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-21, 17:28   #2
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: partner z ADHD-Pytanie do psychologów i nie tylko

Hm, ujmę to tak... Nie wszystkie zachowania można tłumaczyć i usprawiedliwiać ADHD. Moim zdaniem miałaś powody by z nim zerwać, a czy warto dalej próbować... Wydaje mi się, że nie za bardzo, miał dużo czasu, żeby zmienić swoje zachowanie - ale zrobisz jak zechcesz.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-21, 18:30   #3
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: partner z ADHD-Pytanie do psychologów i nie tylko

Najczęstszy błąd bliskich: on jest chory, dlatego tak sie zachowuje.

Ale nie każde zachowanie można tłumaczyć chorobą! Poczytaj co nieco o ADHD to się przekonasz. Polecam książkę (genialną i przystępną nawet dla niesiedzących w temacie)
W ŚWIECIE ADHD Nadpobudliwość psychoruchowa z zaburzeniami uwagi u dzieci i dorosłych


autorstwa E. Hallowell, J. Ratey.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-21, 18:53   #4
ZAKLETA KSIEZNICZKA
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kraina czarów...
Wiadomości: 361
Dot.: partner z ADHD-Pytanie do psychologów i nie tylko

dzikuje wam za odpowiedź napewno kupie sobie ta książkęJejku z tego co mówicie wychodzi,że leiej nie brnąć w to znowu,ehhh
__________________
Uratuj mnie...
Ja będę Księżniczką zamkniętą w najwyższej wieży.
A ty będzie Królewiczem.
A jak ta bajka się skończy?
Czas pokaże...
ZAKLETA KSIEZNICZKA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-21, 19:43   #5
ZAKLETA KSIEZNICZKA
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kraina czarów...
Wiadomości: 361
Dot.: partner z ADHD-Pytanie do psychologów i nie tylko

może ktoś jeszcze mi coś doradzi,pomoże....bardzo proszę
__________________
Uratuj mnie...
Ja będę Księżniczką zamkniętą w najwyższej wieży.
A ty będzie Królewiczem.
A jak ta bajka się skończy?
Czas pokaże...
ZAKLETA KSIEZNICZKA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-21, 20:11   #6
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: partner z ADHD-Pytanie do psychologów i nie tylko

Cytat:
Napisane przez ZAKLETA KSIEZNICZKA Pokaż wiadomość
dzikuje wam za odpowiedź napewno kupie sobie ta książkęJejku z tego co mówicie wychodzi,że leiej nie brnąć w to znowu,ehhh
według mnie ADHD nie jest przyczyna nieustatkowania twojego partnera.
zespól nadpobudliwości psychoruchowej moze przeszkadzać w skupieniu uwagi,problemach w szkole,czy pracy.ale nie ogólnym zachowaniu.
fakt,że źle wychowywane dziecko z tym problemem może miec wyostrzone objawy,jak agresja,czy brak pracy nad sobą.zresztą ADHD z wiekiem zmniejsza swoje objawy.

uważam jednak,że twoj facet jest źle przygotowany do życia,został zostawiony sam w sobie przez rodziców.nienauczony odpowiedzialności i szacunku zawsze taki bedzie.choć bedzie się starał zmienić,bedzie to dla niego bardzo trudne do wykonania.

ciężko jest zyć z takim człowiekiem.ja wytrzymałam tylko rok.
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-21, 20:17   #7
ZAKLETA KSIEZNICZKA
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kraina czarów...
Wiadomości: 361
Dot.: partner z ADHD-Pytanie do psychologów i nie tylko

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
według mnie ADHD nie jest przyczyna nieustatkowania twojego partnera.
zespól nadpobudliwości psychoruchowej moze przeszkadzać w skupieniu uwagi,problemach w szkole,czy pracy.ale nie ogólnym zachowaniu.
fakt,że źle wychowywane dziecko z tym problemem może miec wyostrzone objawy,jak agresja,czy brak pracy nad sobą.zresztą ADHD z wiekiem zmniejsza swoje objawy.

uważam jednak,że twoj facet jest źle przygotowany do życia,został zostawiony sam w sobie przez rodziców.nienauczony odpowiedzialności i szacunku zawsze taki bedzie.choć bedzie się starał zmienić,bedzie to dla niego bardzo trudne do wykonania.

ciężko jest zyć z takim człowiekiem.ja wytrzymałam tylko rok.

Wiem,ze ciężko;( wytrzymałaś rok,ale kochałaś go czy miłość już prysła?
__________________
Uratuj mnie...
Ja będę Księżniczką zamkniętą w najwyższej wieży.
A ty będzie Królewiczem.
A jak ta bajka się skończy?
Czas pokaże...
ZAKLETA KSIEZNICZKA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-21, 20:52   #8
kitsh
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 482
Dot.: partner z ADHD-Pytanie do psychologów i nie tylko

byłam w podobnej sytuacji.
partner z adhd pozostawił mi w spadku rozsypkę psychiczną.
nie wchodzi się drugi raz do tej samej rzeki.
__________________
fashionfashionfashionfashion
kitsh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-21, 21:10   #9
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: partner z ADHD-Pytanie do psychologów i nie tylko

Cytat:
Napisane przez ZAKLETA KSIEZNICZKA Pokaż wiadomość
Wiem,ze ciężko;( wytrzymałaś rok,ale kochałaś go czy miłość już prysła?

A to już nie ma w takiej sytuacji najmniejszego znaczenia. Liczy się własna psychika, własna i często dziecka.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-21, 21:12   #10
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: partner z ADHD-Pytanie do psychologów i nie tylko

Cytat:
Napisane przez ZAKLETA KSIEZNICZKA Pokaż wiadomość
Wiem,ze ciężko;( wytrzymałaś rok,ale kochałaś go czy miłość już prysła?
kochałam go,wyszłam za mąż,urodziłam syna.jednak nie można wiecznie bawic się w dom.trzeba wziąć się za życie i utrzymać rodzinę.zycie to nie bajka,to obowiązki rodzina i praca.
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-21, 21:14   #11
Brookit
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 584
Dot.: partner z ADHD-Pytanie do psychologów i nie tylko

Tak jak wczesniej dziewczyny pisaly. To co napisalas to nie sa objawy ADHD. Dklaczego wiekszosc wlasnie wszelkie zachowania zwala na ADHD nie majac o nim zbyt wiadomosci? (nie pisze tego konkretnie do autorki watku). Bardzo czesto w dzisiejszych czasach zle "wychowanie" wiec i zle zachowania tlumaczy sie ADHD co tak na prawde nie ma zwiazku jedno z drugim. Osobiscien ie znam sie az tak super na ADHD wsrod ludzi (ale znam mniej wiecej objawy) ale przerabialam to z psem (wiec w tym temacie moge sporo powiedziec).

Mozliwe ze skoro sie wychowywal w domu dziecka to nie wyniosl odpowiednich wzorcow (najmlodsze lata sa rownie wazne bo wtedy sie ksztaltuje psychika). W domu dziecka kazdy musi sobie radzic. Nie ma "mamy" sa panie ktore musza swoje uczucia (o ile sa opiekunkami z powolania) przelac na wiele dzieci. Wiec wiele takich dzieci wychowuje sie "samych" lub wychowuje je podworko... A tam nie ma zbyt wiele dobrych wzorcow. To jest tak jak z ulica. Chcesz zyc - musisz kombinowac.

Moim zdaniem chlopak jeszcze nie dorosl do partnerskiego zwiazku. Moze nawet nie chce sie zmienic skoro obiecuje a nic z tym nie robi? Czy odpowiadalabo by tobie gdyby cie nadal oklamywal i olewal? Bo nawet gdyby bardzo chcial sie zmienic to wiadomo ze to nagle nie nastapi. Zmiany takie (charakteru, przyzwyczajen, itp) trwaja dlugo. Wiec prawdopodobnie (obym sie mylila) moze jeszcze wiele razy nadurzyc twojego zaufania. Mozliwe ze potrzebuje fachowej porady.
Brookit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-10-21, 22:41   #12
kasia083
Zadomowienie
 
Avatar kasia083
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 817
GG do kasia083
Dot.: partner z ADHD-Pytanie do psychologów i nie tylko

ja w sumie powtórzę to co pisały poprzedniczki:

ADHD nie tłumaczy kłamstwa i nieodpowiedzialności. Ma inne objawy i u osób dorosłych raczej nie występuje. On po prostu taki jest. Dla swojego faceta powinnaś być najważniejsza i powinien on pamiętać o Twoich potrzebach! To właśnie z powodu braku tych cech nie powinnas się z nim wiązać a nie z powodu ADHD
__________________
Od dawna nie korzystam z tego profilu na wizażu tylko z innego.
kasia083 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-22, 09:34   #13
koKOro
Zakorzenienie
 
Avatar koKOro
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
Dot.: partner z ADHD-Pytanie do psychologów i nie tylko

musisz zadać sobie pytanie czy chcesz się dla niego poświęcić, bo mam wrażenie, że na tym miałyby się opierać Wasze relacje. Dziewczyny mądrze zauważyły, że nie wszystko można tłumaczyć ADHD. Zresztą jak widac broniłaś się przed tym, ale dostrzegłaś starania itp. nie wiem czy to dobra kolejność.
Powinno być tak: najpierw ja, potem on i to nie jest egoizm, żeby być w szczęsliwym związku trzeba trochę myśleć o sobie inaczej człowiek się wypali szybko.
__________________
narysuj mi baranka...

zakorzenienie
koKOro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-22, 10:35   #14
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: partner z ADHD-Pytanie do psychologów i nie tylko

Cytat:
Napisane przez ZAKLETA KSIEZNICZKA Pokaż wiadomość
Witam wszystkich
Bardzo proszę o rade....mam wielki dylemat,problem,nie wiem co mam robi;(

Chodzi o to,że byłam z TŻ(teraz już były)3 lata,chodziliśmy razem do klasy od podstawówki,mieszkamy na tej samej ulicy,napoczątku się przyjaźniliśmy ale poptem przerodziło się to w miłość.On napoczątku był bardzo zakochany ,zmienił się dla mnie,ja nie dopuszczałam do siebie tej miłości ale wkońcu uległam widząć jak się tara ,uwierzyłam,że się zmienił i wogóle.On nadal mnie kocha i chce być ze mną ja nie jestem pewna w sumie co do swoich uczuć poniewaz bardzo sie boję mu zaufać. Zawsze wiedziałm że on ma ADHD dlatego napoczątku nie chciałam się w nim zakochać i wręcz wypierałam to z siebie ale się nie udało....wszyscy mówili że zmienił się o 360 stopni e jest całkiem inny niż był a wszystko dla mnie.Początkowo tak było objawy tej choroby jakby umilkły a czas wielkich starań o mnie i wogóle...ale z czasem było coraz gorzej.On kłamał,nie liczył się ze mną,ciągle czułam się jak na ostatnim miejscu,o wielu ważnych rzeczach dla nie on zapominał.Zawalił szkołe,często zmieniał prace,choć miał dużo pieniędzy jak na jedną osobe to zawsze wszytsko bezmyslnie przetracił,wiele by tego wymieniać.Ja starałam się to akceptować,rozumieć chciałam mu pomóc,on ciągle obiecywał,że się zmieni ale nic z tym nie robił.Do tego wszystkiego jest jedynakiem,który w pozątkowym okresie swojego życia nie otrzymywał miłości.Jeśli ktoś sie na tym zna to wie co to jest teoria przywiazania on spowodu histori swojego życia(jest z domu dziecka) nie miał miłości do 3 roku życia.Studiuję pedagogike więc troche się uczyłam na ten temat.Więć jeśli czyta to osoba która cos się na tym zna prosze o POMOC!!!Czy warto mu znowu zaufać i do niego wrócić,jak z nimzżyć,jak mu pomóc????Błagam!!!
Trochę poczytałam na temat ADHD u dorosłych zwanego AADD (Adult attention-deficit disorder) zanim postanowiłam napisać w tym wątku.

Tak się teraz zastanawiam kto zdiagnozował u twojego chłopaka ADHD w wieku dziecięcym, w jaki sposób był leczony oraz czy to na pewno była właściwa diagnoza... i czy w ogóle leczony był?

Odwiedź może stronę: http://www.ptadhd.pl/index.html (może tutaj znajdziesz jakieś pomocne informacje)i forum: http://forum.ptadhd.pl/index.php.

Z kilku opracowań w necie (najprościej wpisać w Google "ADHD u dorosłych") wynika, ze leczone ADHD praktycznie nie rzutuje na życie człowieka dorosłego (więc jego błędów nie można absolutnie tłumaczyć chorobą). Nie leczone nie pozwala na funkcjonowanie w społeczeństwie (dom - praca - związek) i normalne relacje z taką osobą są niemożliwe, z góry skazane na niepowodzenie.

Moim zdaniem stoisz nie przed decyzją wracać nie wracać tylko przed wyborem - albo on się leczy i ty go wspierasz, albo on się nie leczy i ty dajesz sobie z nim spokój. Nad tym powinnaś się zastanowić.

A tak na marginesie...
Nie można zmienić się o 360 stopni. Zmienić o 180 stopni - to znaczy obrać kierunek przeciwny do poprzedniego, zmienić o 360 stopni to znaczy okręcić się wokół własnej osi i wrócić do punktu wyjścia, akurat w twojej sytuacji się tak stało...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

Edytowane przez Klarissa
Czas edycji: 2008-10-22 o 10:47 Powód: dodanie linka
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-22, 10:49   #15
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: partner z ADHD-Pytanie do psychologów i nie tylko

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;9425833]Najczęstszy błąd bliskich: on jest chory, dlatego tak sie zachowuje.

Ale nie każde zachowanie można tłumaczyć chorobą! Poczytaj co nieco o ADHD to się przekonasz. Polecam książkę (genialną i przystępną nawet dla niesiedzących w temacie)
W ŚWIECIE ADHD Nadpobudliwość psychoruchowa z zaburzeniami uwagi u dzieci i dorosłych


autorstwa E. Hallowell, J. Ratey.
[/quote]

Dokładnie. Kłamstwa, brak szacunku, olewanie rzekomo "ukochanej osoby" to nie objaw choroby, ale bycia niedojrzałym facetem, który nie chce już dłużej być w związku. W tym wieku to częste, lepiej idź do przodu, zamiast się cofać.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-22, 13:43   #16
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: partner z ADHD-Pytanie do psychologów i nie tylko

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Trochę poczytałam na temat ADHD u dorosłych zwanego AADD (Adult attention-deficit disorder) zanim postanowiłam napisać w tym wątku.

Tak się teraz zastanawiam kto zdiagnozował u twojego chłopaka ADHD w wieku dziecięcym, w jaki sposób był leczony oraz czy to na pewno była właściwa diagnoza... i czy w ogóle leczony był?

Odwiedź może stronę: http://www.ptadhd.pl/index.html (może tutaj znajdziesz jakieś pomocne informacje)i forum: http://forum.ptadhd.pl/index.php.

Z kilku opracowań w necie (najprościej wpisać w Google "ADHD u dorosłych") wynika, ze leczone ADHD praktycznie nie rzutuje na życie człowieka dorosłego (więc jego błędów nie można absolutnie tłumaczyć chorobą). Nie leczone nie pozwala na funkcjonowanie w społeczeństwie (dom - praca - związek) i normalne relacje z taką osobą są niemożliwe, z góry skazane na niepowodzenie.

Moim zdaniem stoisz nie przed decyzją wracać nie wracać tylko przed wyborem - albo on się leczy i ty go wspierasz, albo on się nie leczy i ty dajesz sobie z nim spokój. Nad tym powinnaś się zastanowić.

A tak na marginesie...
Nie można zmienić się o 360 stopni. Zmienić o 180 stopni - to znaczy obrać kierunek przeciwny do poprzedniego, zmienić o 360 stopni to znaczy okręcić się wokół własnej osi i wrócić do punktu wyjścia, akurat w twojej sytuacji się tak stało...
ja dodam tylko,że nie ma lekarstwa na ADHD.są tylko leki uspokajające,wyciszjące.
jeśli dodatkowo do ADHD przypałętają się tiki nerwowe to oczywiście podaje się leki na skurcze.
leczenie to przede wszystkim praca psychologiczna,konsekwent ne stosowanie zasad i spokojna rozmowa.wraz z wiekiem ADHD zanika,zostaje tylko zywotność i ruchliwość.
nie umiejętne wychowanie dziecka z ADHD zostawia wiele złych nawyków.
dlatego nie tłumaczyłabym zachowania chorobą,tylko złym wychowaniem i przystosowaniem do życia
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-22, 14:12   #17
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: partner z ADHD-Pytanie do psychologów i nie tylko

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
ja dodam tylko,że nie ma lekarstwa na ADHD.są tylko leki uspokajające,wyciszjące.
jeśli dodatkowo do ADHD przypałętają się tiki nerwowe to oczywiście podaje się leki na skurcze.
leczenie to przede wszystkim praca psychologiczna,konsekwent ne stosowanie zasad i spokojna rozmowa.wraz z wiekiem ADHD zanika,zostaje tylko zywotność i ruchliwość.
nie umiejętne wychowanie dziecka z ADHD zostawia wiele złych nawyków.
dlatego nie tłumaczyłabym zachowania chorobą,tylko złym wychowaniem i przystosowaniem do życia
Wszystko co napisałaś to święta prawda, ale czytałam, że jest kilka rodzajów ADHD (kilka odmian?). Jedne całkiem nie groźne, można powiedzieć że nawet bez leczenia się obejdzie i inne, które czynią człowieka wrakiem społecznym niezdolnym do normalnego życia - po prostu zdanym na łaskę nie łaskę państwa/rodziny.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-22, 14:20   #18
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: partner z ADHD-Pytanie do psychologów i nie tylko

Głównym wyznacznikiem adhd jest utrzymywanie się niepokojących objawów ("bezmyślność" w działaniu, popędliwość, niemożność skupienia się i tym podobne) w KAŻDYM środowisku przebywania (dorosłych też to się tyczy), czyli: dom, szkoła, praca, przedszkole, wesele, pogrzeb - obojętnie, przez co najmniej pół roku. Bez przerwy. Osoba z adhd wcale nie musi być chamska czy kłamliwa. To nie jest wyznacznik.

Klarisso, jeśli nie ma nadpobudliwości, a jedynie brak możności skupienia uwagi i właśnie taka "niezaradność życiowa" wskutek tego, to nie jest to adhd. a tylko zespół deficytu uwagi
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-22, 14:39   #19
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Post Dot.: partner z ADHD-Pytanie do psychologów i nie tylko

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;9434274]Głównym wyznacznikiem adhd jest utrzymywanie się niepokojących objawów ("bezmyślność" w działaniu, popędliwość, niemożność skupienia się i tym podobne) w KAŻDYM środowisku przebywania (dorosłych też to się tyczy), czyli: dom, szkoła, praca, przedszkole, wesele, pogrzeb - obojętnie, przez co najmniej pół roku. Bez przerwy. Osoba z adhd wcale nie musi być chamska czy kłamliwa. To nie jest wyznacznik.

Klarisso, jeśli nie ma nadpobudliwości, a jedynie brak możności skupienia uwagi i właśnie taka "niezaradność życiowa" wskutek tego, to nie jest to adhd. a tylko zespół deficytu uwagi [/quote]

To o czym piszesz jako pierwsze przeczytałam jako informacje dotyczące ADHD u dzieci i młodzieży. To o czym piszesz jako drugie przeczytałam jako ADHD dorosłych nazywane AADD.

Być może w błąd wprowadził mnie tekst, który znalazłam i czytałam bo jak pisałam w pierwszym poście nie znam nikogo z tą chorobą ani się nigdy z nią nie zetknęłam. Nie jestem w stanie podać źródła w tej chwili ale większość informacji zaczerpnęłam po wpisaniu w googla "ADHD u dorosłych".
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-10-22, 14:43   #20
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: partner z ADHD-Pytanie do psychologów i nie tylko

Ale objawy, które adhdowcy mają w dzieciństwie, nie zanikają, tylko nieco tracą na sile w dorosłości. To nie jest tak, że u dziecka jest inna nazwa, u dorosłych inna. Polecam dobrze opracowany artykuł: http://www.ptadhd.pl/strategia_lecz.html
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-22, 15:38   #21
ZAKLETA KSIEZNICZKA
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kraina czarów...
Wiadomości: 361
Dot.: partner z ADHD-Pytanie do psychologów i nie tylko

Dziewczyny baaardzo DZIEKUJE Jesteście cudowne i mądre...gdybym ja taka była.poczytałam to co polecałyście i wychodzi na to,że rzeczywiście u osoby dorosłej objawy maleją.Widocznie jestem zaślepiona i głupio tłumacze sobie jego zachowanie

Szczególnie przeraziła mnie wypowiedź TmargoT:

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
kochałam go,wyszłam za mąż,urodziłam syna.jednak nie można wiecznie bawic się w dom.trzeba wziąć się za życie i utrzymać rodzinę.zycie to nie bajka,to obowiązki rodzina i praca.
wogóle z tego co piszecie,wychodzi,że lepiej do niego nie wracać....a ja głupia cały czas mam w sobie cząstke ktora wierzy,że on naprawde się zmienił.Teaz jest dla mnie miły i wogóle ,mowi,że już nigdy nie bedzie mnie źle traktował bo wie co stracił.Tak się boję...;( Dziewczyny dziękuje wam za takie mądre rady.Wiem,że decyzja należy do mnie (choć wolałabym żeby ktoś za mnie zdecydował).

A jak wogóle myślicie...Czy człowiek może się zmienić?
__________________
Uratuj mnie...
Ja będę Księżniczką zamkniętą w najwyższej wieży.
A ty będzie Królewiczem.
A jak ta bajka się skończy?
Czas pokaże...
ZAKLETA KSIEZNICZKA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-22, 15:49   #22
koKOro
Zakorzenienie
 
Avatar koKOro
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
Dot.: partner z ADHD-Pytanie do psychologów i nie tylko

wtedy też się o Ciebie starał. Skoro się boisz to myślę, że jak wrócisz Twoje życie będzie pełne obaw.

uważam, że ludzie sie zmieniają, ale to jest strasznie trudna, mozolna praca, często przypłacona porażkami, łzami itp. Inne spojrzenie jeśli jest siła wyższa jak choroba - tu nie wiem...

tak się poza tym zastanawiam nad tymi powrotami, dużo na Wizażu i w życiu jest przypadków, że chce się wrócić, łudzi się, a może człowiek w jakimś tak sposób na tyle się przywiązuje, ogranicza do wybranych osób, uzależnia? hmm
__________________
narysuj mi baranka...

zakorzenienie
koKOro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-22, 15:53   #23
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: partner z ADHD-Pytanie do psychologów i nie tylko

Człowiek może się zmienić, ale zwykle trwa to dość długo, to proces, który wcale nie jest łatwy i trzeba w to włożyć wiele starań. Oczywiście nie każdy się zmienia, musi naprawdę chcieć, próbować, zrozumieć, że to jak wcześniej się zachowywał nie było w porządku. Bez takiej "wewnętrznej" motywacji nic z tego nie będzie... Nie mam pojęcia jak może być w wypadku Twojego exa, ale to dość normalny objaw, że po rozstaniu osoba, która chce by partner wrócił - zachowuje się inaczej. Lepiej. Ale rzecz w tym, żeby taka zmiana była stała, a nie tylko na chwilę, żeby udało się wskrzesić związek, a potem wrócić do starych nawyków.

KoKOro, co do tego, co napisałaś na końcu - oczywiście, ludzie się przywiązują, przyzwyczajają, układają życie w jakiś sposób. Podejrzewam, że przynajmniej część takich chęci powrotów jest kierowana tym, że tak jest "wygodniej" (w sensie - znajome jest bezpieczniejsze).
Samotnie albo z kimś nowym trzeba wiele układać na nowo, ludzie się tego boją.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-10-22, 15:57   #24
ZAKLETA KSIEZNICZKA
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kraina czarów...
Wiadomości: 361
Dot.: partner z ADHD-Pytanie do psychologów i nie tylko

no widzicie jaki wy umiecie mi pomóc Najgorasza jest właśnie ta wątpliwość,że zmienił się tylko n chwile....
__________________
Uratuj mnie...
Ja będę Księżniczką zamkniętą w najwyższej wieży.
A ty będzie Królewiczem.
A jak ta bajka się skończy?
Czas pokaże...
ZAKLETA KSIEZNICZKA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-22, 16:02   #25
kasia083
Zadomowienie
 
Avatar kasia083
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 817
GG do kasia083
Dot.: partner z ADHD-Pytanie do psychologów i nie tylko

Jeśli chodzi o Twojego byłego, to on może się zmienić, ale nigdy przy Tobie. Na tą zmianę może wpłynąć tylko jego poczucie, że stracił przez swoje zachowanie kogoś bardzo ważnego i tego sie nie da odkręcić. Jeśli pozwolisz mu do siebie wrócić, to nie dość, że nie dostanie zasłużonej nauczki, to jeszcze będzie jeszcze gorzej, bo poczuje, że jest bezkarny i że wszystko można odkręcić.
Niestety wasz czas już minął i nie da się tego odkręcić.
__________________
Od dawna nie korzystam z tego profilu na wizażu tylko z innego.
kasia083 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-22, 16:18   #26
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: partner z ADHD-Pytanie do psychologów i nie tylko

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Wszystko co napisałaś to święta prawda, ale czytałam, że jest kilka rodzajów ADHD (kilka odmian?). Jedne całkiem nie groźne, można powiedzieć że nawet bez leczenia się obejdzie i inne, które czynią człowieka wrakiem społecznym niezdolnym do normalnego życia - po prostu zdanym na łaskę nie łaskę państwa/rodziny.
tak jest kilka odmian ADHD.
jedne dzieci mają problem tylko ze skupieniem uwagi,inne dodatkowo maja połączone z ruchem-muszą byc w ciągłym ruchu.
nie pamiętam już dokładnie,ale chyba podzielone są na :
-ruchowe
-psycho
-pschyo-ruchowe
do tego dochodzi poziom i nasilenie.
wiem ,bo mojemu synowi zdiagnozowano ADHD i leczono.leczono proszkami napięcie mięśniowe,bo pojawiły się tiki .a tak to tylko praca z umysłem,pracaz konsekwencja i praca z ponoszeniem wiry w siebie (ogólnie to pesymiści)
wiele razy słyszałam,że przy ADHD pojawia sie agresja.
owszem jest to skutek uboczny,kiedy osoba nie potrafi sobie poradzić z objawami.kiedy otaczający świat jest dla niej niezrozumiały.kiedy rodzice nie pracują z dzieckiem i jego wybryki ciągle tłumacza chorobą to wtedy nie przekazuja mu,że np.bicie jest złe.
dzecie w przedszkolu,czy w szkole też potrafia dopieć adhad-owcom.tu znow potrzebna jest praca nauczycieli,pedagogów.mow ienie o tej chorobie i tłumaczenie reakcji chorych dzieci pomaga zrozumiec swiat chorych.

co do samych zmian-nie wierze w całkowite zmiany.może zruzumie np.że bicie nie jesdt dobre,ale poprostu macie inne oczekiwaniena zycie.może znajdzie sie taka,ktorej to pasuje?
jeśli tobie to pasuje to zostan z nim,jeśli nie -nie łódź się ON się nie zmieni.
można zmienić nawyki,ale nie charakter
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-22, 18:49   #27
koKOro
Zakorzenienie
 
Avatar koKOro
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
Dot.: partner z ADHD-Pytanie do psychologów i nie tylko

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
KoKOro, co do tego, co napisałaś na końcu - oczywiście, ludzie się przywiązują, przyzwyczajają, układają życie w jakiś sposób. Podejrzewam, że przynajmniej część takich chęci powrotów jest kierowana tym, że tak jest "wygodniej" (w sensie - znajome jest bezpieczniejsze).
Samotnie albo z kimś nowym trzeba wiele układać na nowo, ludzie się tego boją.

też racja, pewnie szczególnie gdy po tej osobie próbujemy kogoś znaleźć i nie wychodzi to za dobrze, wtedy wrcamy myślami do tego co znamy i co gorsza zaczynamy idealizować. Pewnie męczy to poznawanie się na nowo. Poza tym tak, jak piszesz, w końcu nei ma się 100% gwarancji, że kogoś znajdziemy, że będzie nam bardzo odpowiadał i w tym zestawieniu tamto bezpieczniejsze wydaje się bardziej pożądane. Omawiane przypadki wskazują, że myślenie raczej błędne. Musze się nauczyć na tym przykładzie, bo sama czasem sięgam pamięcią w przeszłość
__________________
narysuj mi baranka...

zakorzenienie
koKOro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:28.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.