Testy na alergię

[zalika]

Chciałabym sobie zrobić, macie może pojęcie ile to kosztuje prywatnie? Wiem, że w różnych miejscach inaczej, ale tak mniej więcej...

[WioletaM]

Po co chcesz płacić skoro można zrobić za darmo? Ja robiłam testy w sierpniu. Dostałam skierowanie od lekarza rodzinnego i nic nie musiałam płacić. Nie były to testy bardzo szczegółowe, ale teraz mam potwierdzenie, że jestem na pewno uczulona na wiele rzeczy. Np. robiłam testy na trawy. Były to trawy mieszane, więc dokładnie nie wiem jakie to trawy. Jeśli chciałabym wiedzieć jakie, to alergolog dał mi skierowanie na testy w klinice. Tam również nic nie trzeba płacić.

[zalika]

U mnie na testy trzeba czekać pół roku lub dłużej i dlatego wolę zpłacić

[arielka]

Z tego co pamiętam to testy kosztują około 15-25 zł za odczynnik.
Ya miałam testy robione w kwietniu (także bezpłatnie), ale nie jestem zadowolona, bo pomimo tego, że wyskoczyło mi chyba z 6 bąbli to pani uznała, że są one za małe - miały mniej niz chyba 7 mm średnicy, co jest minimum no i dali mi jakieś krople i kazali brać allertec lub coś w tym stylu Takie prochy usypiają mnie zamiast pomagać. Bąble mi się na ręce trzymały 3 dni jeszcze. Za to moja koleżanka robiła w innej przychodni i odnotowali jej każde zaczerwienienie nawet, a co dopiero krostkę choćby najmniejszą. Dlatego radzę Ci wybrać dobre miejsce zanim się zdecydujesz

[Rzabba]

Z tego co pamiętam od 3 mm liczy sie jako uczulenie

[arielka]

Tamta pani uważała, że moje nawet większe niż 3mm krostki to normalny objaw, występuje u każdego i to nie jest uczulenie Miała taką folię z dziurką 7mm, a ponieważ moje krostki miały może z 5mm, no to niestety nie zaliczały się do tego by wynik testu był pozytywny Dodam może jeszcze, że od dawna męczy mnie, wiosną i latem, katar albo łzawienie z oczu

[olencja]

Te testy tak do końca nie są miarodajne. Dodatnie testy wychodzą u ponad 30% populacji, a to wcale nie znaczy, że te osoby są chore.
80% rozpoznania alergii to wywiad (szczegółowy osobniczy i rodzinny) + badanie lekarskie, można zrobić ocenę jam nosa w rynoskopii przedniej (nie wiem czy dobrze tę nazwę zapamiętałam) i wywiad w kierunku objawów ocznych, potem ewentualnie skórne testy alergiczne i/lub ocenę swoistych IgE w surowicy.

Jestem taka mądra bo uczę się do egzaminu z immunologii