Byłam u spowiedzi...jest mi głupio... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-03-16, 12:02   #1
Prywatna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 295

Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...


A więc tak, byłam dzisiaj u spowiedzi i spowiadałam się z takiego grzechu jak zabawianie się samemu z sobą (mówiąc kolokwialnie) oczywiście nazwałam to bardziej po kościelnemu..
No ale do czego zmierzam ksiądz mnie przyatakował co dokładnie robiłam itd., że jestem młodziutka, a ile mam lat. A dodam, że rzecz się działa na sumie, w małej miejscowości, tabuny ludzi. On wcale nie mówił szeptem tylko głośno, a jak wyszło, że jestem mężatką to tak gadał jakbym swojego męża zdradzała normalnie. Powiem szczerze jest mi wstyd, że mógł to ktoś słyszec. I co sobie ktoś o mnie pomysli. Nigdy mnie cos takiego nie spotkalo. A w ogole to mialam wrazenie, ze mnie strasznie dlugo spowiadal, gupio mi teraz okropnie jak sobie pomysle, ze ktos mogl uslyszec to Az z tego wszystkiego zadzwonilam do męża, żeby się wygadac,ale on nie mogl bardzo gadac, dopiero za parę godzin Ech................
Chciaalabym, zeby ktos powiedzial, ze napewno nikt tego nei slyszal, bo to dzialo sie na mszy, wiec bylo glosno...............
Prywatna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-16, 12:19   #2
Motylek Truskawkowy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 472
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...

Mnie właśnie to przeraża w spowiedzi, że w Kościele będzie cisza i ksiądz powie coś za głośno, ktoś inny usłyszy dokładnie :/ Myśląc racjonalnie, jeśli było to podczas mszy jest małe prawdopodobieństwo, że ktoś coś usłyszał, chyba że ma bardzo dobry such i stał zaraz obok Ciebie
__________________
zonk!
Motylek Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-16, 12:23   #3
Prywatna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 295
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...

Cytat:
Napisane przez Motylek Truskawkowy Pokaż wiadomość
chyba że ma bardzo dobry such i stał zaraz obok Ciebie
Kurcze no właśnie, heh...................... ..no właśnie tego się boję, za mną stała młoda dziewczyna a za nią kobieta w średnim wieku. Sama nie wiem. Ja osobiscie staram sie nie sluchac cudzych grzechow bo mnie to krepuje:/
juz wiecej do tego ksiedza nie pojde

W ogole to chodzi mi głównie o to, że ktoś mógł usłyszeć jakiś fragment i wywnioskować, że zdradzam męża i jestem okropną grzesznicą. A w sumie to jest wynikiem tego, że ja za nim tęsknie, no i brakuje mi tych chwil, poza tym to lubie jakos wzbogacac swoja wiedze na temat seksu, bo mnie to stymuluje. Uważam, że to normalne, no ale mysle, ze kosciol uwaza to za grzech dlatego sie z tego spowiadam

Edytowane przez Prywatna
Czas edycji: 2008-03-16 o 12:29 Powód: mysli
Prywatna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-16, 12:58   #4
extasy89
Raczkowanie
 
Avatar extasy89
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 234
GG do extasy89
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...

musisz być bardzo odważna aby mówić o takich rzeczach księdzu hehe
ja ostatni raz u spowiedzi byłam jakieś 4 lata temu, no ale to nie zmienia faktu, że gdybym nawet chodziła do spowiedzi to i tak bym tego nie powiedziała... dla mnie to jest chore trzymać się sztywno zasad kościoła ;/ niech księża się tych zasad trzymają, bo wydaję mi się, że oni wcale nie są "lepsi", pewnie też się zabawiają, nie mówiąc tu o pedofilstwie... ;/
wiem, że pewnie nic nie pomogłam tym postem i sorry jeżeli kogoś nim uraziłam....
extasy89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-16, 13:05   #5
Prywatna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 295
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...

Cytat:
Napisane przez extasy89 Pokaż wiadomość
musisz być bardzo odważna aby mówić o takich rzeczach księdzu hehe
ja ostatni raz u spowiedzi byłam jakieś 4 lata temu, no ale to nie zmienia faktu, że gdybym nawet chodziła do spowiedzi to i tak bym tego nie powiedziała... dla mnie to jest chore trzymać się sztywno zasad kościoła ;/ niech księża się tych zasad trzymają, bo wydaję mi się, że oni wcale nie są "lepsi", pewnie też się zabawiają, nie mówiąc tu o pedofilstwie... ;/
wiem, że pewnie nic nie pomogłam tym postem i sorry jeżeli kogoś nim uraziłam....
Czy odważna? No nie wiem. Ja tez nie uważam, żeby się spowiadac z takich spraw, bo to jest bezsensu, zwłaszcza że nie ma sprzyjających warunków do spowiedzi,zawsze jest ten stres ze ktos moze uslyszec a w dodatku jak sie trafi na takiego ksiedza jak ja dzis...No nie wiem, ale zwątpiłam i tak jest trudno mowic o tych rzeczach, a jeszcze kiedy ksiadz prosi o szczegoly.... i robi dywagacje na ten temat, mialam az ochote powiedziec do niego cicho A moj ulubiony spowiednik niestety odprawial dzisiaj msze, z nim jest super, zawsze spowiedź jest szybko i nie dręczy mnie pytaniami ani nie udziela mi nauk. Po co mi to? Dojdzie do tego, że nie będę chciała się spowiadać jak Ty. Bo nie dość ,że ksiądz się dowie o moich intymnych sprawach, to jeszcze pół wsi będzie wiedziało i miało pożywkę do plotek No mam nadzieję, że nie. Czekam na moje kochanie moze on mnie odstresuje.
Prywatna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-16, 13:07   #6
onemi
Rozeznanie
 
Avatar onemi
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 723
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...

nie no, chyba nikt nie slyszal
cholera...sorry za to wyrazenie...

ja mam w swieta chrzest i MUSZE isc do spowiedzi, a szczerze wolalabym tego uniknac..
i co... ja tez mam rozne grzeszki na sumieniu...i jak to zrobic? pojde chyba do kosciola z ktorym nic i nikt mnie nie laczy od czego mam zaczac...
i ta regulka..ktora sie mowi .. ja nie moge!!
a jak o czyms zapomne? to co..wtedy dalej bede grzesznica..? to dla mnie jakis horror
__________________
"Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek"


Od 5.01.2010 :
66,7kg wrrrr 65..64..63..62..61..60..59..58..57.. i -->
onemi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-16, 13:12   #7
viki1988
Zakorzenienie
 
Avatar viki1988
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 975
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...

Przypominam ze spowiedź to wyznanie grzechów i POSTANOWIENIE POPRAWY, spowiadanie się z grzechu który i tak bedzie sie popełniać dalej nie porwadzi do rozgrzeszenia. To tak gwoli przypomnienia (dodam ze jetsem niewierząca)
a nie spytałaś się księdza po co mu te szczegóły?? wydaje mi się ze to ze jest księdzem nie daje mu prawa do takich pytań... a co do tego czy ktoś mógł usłyszeć... nie wiem jak ejst u Ciebei w kościele, ale u mnie jest tak ze masz taka "kabinę"do któej wchodzisz i tam nie ma szans zeby ktoś usłyszał cokolwiek nawet jeśli jest głośno powiedziane
__________________
21.06.2014r.
28.01.2016r.
viki1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-03-16, 13:18   #8
Daisy89
Raczkowanie
 
Avatar Daisy89
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Wiadomości: 363
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...

własnie dlatego sie nie spowiadam w kosciele kiedys ktorys z ksiezy powiedzial, ze nie wazne gdzie sie spowiadamy bo i tak to wszystko "idzie" do Boga
poza tym grzesznikom spowiadala sie nie bede - niech najpierw soba sie zajma a pozniej nami
__________________



Tak to jest z miłoscia, ze nigdy nie wiadomo czy pierwsza jest ostatnia, czy ostatnia pierwsza...
Daisy89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-16, 13:19   #9
onemi
Rozeznanie
 
Avatar onemi
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 723
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...

Cytat:
Napisane przez viki1988 Pokaż wiadomość
Przypominam ze spowiedź to wyznanie grzechów i POSTANOWIENIE POPRAWY, spowiadanie się z grzechu który i tak bedzie sie popełniać dalej nie porwadzi do rozgrzeszenia.
Ja wiem, ze bede popelniala ten sam grzech i koniec.
I co w takiej sytuacji?

Spowiedz to jakas pomyslka...
__________________
"Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek"


Od 5.01.2010 :
66,7kg wrrrr 65..64..63..62..61..60..59..58..57.. i -->
onemi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-16, 13:24   #10
extasy89
Raczkowanie
 
Avatar extasy89
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 234
GG do extasy89
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...

Cytat:
Napisane przez onemi Pokaż wiadomość
Ja wiem, ze bede popelniala ten sam grzech i koniec.
I co w takiej sytuacji?

Spowiedz to jakas pomyslka...
też tak uważam... już lepiej "wyspowiadać" się przyjaciółce.. przynajmniej ona coś realnego doradzi niż 5 zdrowych marii (czy jakoś tak)
extasy89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-16, 13:25   #11
Damayanti
DAMAYANTI TROLLING INC.
 
Avatar Damayanti
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...

dlatego ja nie spowiadam się z tego czego nie żałuję.

Prywatna,jeśli dobrze zrozumiałam to twoim problemem jest to że ktoś mógł usłyszeć księdza/ciebie? no,cóż to jest całkiem prawdopodobne jeśli obok ciebie stała jakaś wyjątkowo ciekawska osoba:P
ale nawet jeśli usłyszała to co z tego? i tak nic z tym nie zrobisz to po co się zadręczać? i to taką głupotką?:P
Damayanti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-16, 13:25   #12
Prywatna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 295
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...

Onemi proponuje poczytaj "Modlitewnik"a jak o czymś zapomniesz to nie jest grzech.
Moja standardowa regułka to:
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus
W imię ojca i syna i ducha świętego amen (żegnam się)
U spowiedzi byłam około.... (podaję ile czasu temu).
Obraziłam Pana Boga następującymi grzechami... (podaję grzechy).
Po skończeniu wyliczaniu grzechów mówię: Więcej grzechów niee pamiętam za wszystkeigrzechy serdecznie żałuję a Ciebię Ojcze Duchowy proszę o rozgrzeszenie i naznaczenie mi pokuty....I tu "produkuje się" ksiądz, zadaję pokutę i każe zalować za grzechy.
I ty w tedy bijesz się trzy razy w piers i mowisz cicho "Boże bądź miłościw mnie grzesznej" Ksiądz puka a ty wstajesz i całujesz szarfę.

viki1988 dlatego niepochawalam spowiedzi mimo, że jestem wierząca. Mało tego ja parę rzeczy nawet nie uważam za grzech a mimo to, mówię o tym (bo niby wiem, że według kościoła jest to grzech). Staram się dostosować do panujących standardów i traktuję to urzędowo. I jesli jest prawdą, że spowiadanie się z grzechu który i tak bedzie sie popełniać dalej nie porwadzi do rozgrzeszenia, to by znaczyło, że 90% ludzi nie ma rozgrzeszenia i spowiedź jest nie ważna. A u nas ksiądz siedzi sobie w konfensjonale a spowiednicy są jak na dłoni. Przy konfensjonałach są ławki i ludzie siedzą tuż, tuż.
Prywatna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-16, 13:28   #13
kamyczek89
Zadomowienie
 
Avatar kamyczek89
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 309
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...

no ja właśnie jestem wierząca, ale jakoś stresuje się przed spowiedzią...zastanawiała m się nad tym, że moja spowiedź nie będzie do końca właściwa, bo wiem że dalej będę brać tabletki anty...
a bardzo chcę iść do spowiedzi...


co mam robić? jak Wy dziewczyny do tego podchodzicie? sama nie wiem...chciałabym w pełni przeżyć te święta, ale to będzie w pewien sposób świętokradztwo
__________________
Konkurs fotograficzny Dziękuję za każdy głos Klik

kamyczek89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-16, 13:29   #14
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...

Prywatna, przede wszystkim, głęboki wdech i spróbuj wrzucić na luz i przestać się przejmować.
A masturbacja to nie jest zbrodnia!

Na drugi raz spowiadaj się tylko u tego, którego lubisz, i niekoniecznie w niedzielę kiedy jest najwięcej ludzi.
I nie martw się.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-16, 13:31   #15
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...

Skoro jestes wierzaca to musisz sie z wszytskiego spowiadac w takich warunkach jaki sa i tyle,co tu roztrzasac?

spotkalam sie z przypadkami kiedy ksiadz wyrzucal kogos z konfesjonalu lub nie zadawal pokuty-to dopiero jazda :-D

nie bede dalej komentowac tego watku bo musialabym napisac kilka przykrych slow na temat ludzi ktorzy opowiadaja o swoim zyciu facetowi w sukience ktory nic o prawdziwym zyciu nie wie.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-16, 13:34   #16
onemi
Rozeznanie
 
Avatar onemi
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 723
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...

MAm juz metlik w glowie. Niby jestem wierzaca ale.... ja tez chyba wyspowiadam sie tylko z tego czego zaluje, i wspomne o "sexie przedmalzenskim" bez jakiegos wyszczegolniania.. zobacze jak mi to wyjdzie w rzeczywistosci.

Prywatna ok. Ja oczywiscie znam regulke. Powiem to mniej wiecej tak samo, tylko jak sie denerwuje to jezyk zaczyna mi sie platac...czuje sie tak niezrecznie wtedy. Jakos to bedzie.
Strasznie sie stresuje przez to spowiedz


Zgadzam sie z Damayanti. Nawet jesli ktos uslyszal to trudno, nie ma sensu sie zadreczac.
__________________
"Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek"


Od 5.01.2010 :
66,7kg wrrrr 65..64..63..62..61..60..59..58..57.. i -->
onemi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-16, 13:35   #17
Prywatna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 295
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...

Cytat:
Napisane przez Damayanti Pokaż wiadomość
dlatego ja nie spowiadam się z tego czego nie żałuję.

Prywatna,jeśli dobrze zrozumiałam to twoim problemem jest to że ktoś mógł usłyszeć księdza/ciebie? no,cóż to jest całkiem prawdopodobne jeśli obok ciebie stała jakaś wyjątkowo ciekawska osoba:P
ale nawet jeśli usłyszała to co z tego? i tak nic z tym nie zrobisz to po co się zadręczać? i to taką głupotką?:P
Tak, to jedyny moj problem. Co z tego? No głupio mi byłoby jakby ktoś pozniej na moj temat plotkowal, ze taka mloda męzatka i "głupoty" w głowie lub co gorsza jak ktos z tego zrobi sensacje, ze zdrdzam męża. To może mi troche zniszczyc "reputacje" a poza tym nie chce zeby ktos wiedzial o moim zyciu intymnym. Przypomniało mi się jak kiedys z meżem poszlismy do przedslubnej spowiedzi (na szczescie do obcej parafii) i kazde z nas powiedziało, ze sie kochalismy ze sobą. A ksiądz spytał się mnie ile razy. JA mówię, że nie wiem, nie pamiętam. A on no jak często. Mówię nie wiem. A on często, bardzo często czy rzadko. Na to ja mówię że bardzo często. A potem słyszałam jak się ten ksiądz dopytywał mojego kochania "JAK CZĘSTO" i zaczęłam się śmiać, aż się wystraszyłam, że wyjdzie z tego konfesjonalu i mnie obrzuci czyms. Tak sie smialam, ze wyszlam z kosciola a za mna pozniej moje kochanie jak skonczylo sie spowiadac I powiedział mi, ze on powiedzial księdzu, ze średnio często sie ze mną kochał

Ha! napewno następnym razem inaczej to rozegram, poprostu bałam się, że to już ostatni dzwonek na spowiedź przed świętami (za długo odwlekałam po prostu).
Prywatna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-16, 13:43   #18
Aninek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 8 516
GG do Aninek
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...

Najbardziej mnie denerwują takie wypytywania:"Jak długo","ile razy"...uch,raz w życiu spowiadalam sie z "pozycia przedmałżeńskiego" i to w zasadzie dlatego,że ksiądz-senior mnie zapytał...a potem był 15mnutowy komentarz,że młodzi to uprawiają seks a ślubów nie biorą...Po takiej gadce spowiedź byłą raczej nieważna,bo wstałam silnie nabuzowana i grzeszyłam w myśli...
Niektórzy księża są zbyt wścibscy,ale to według mnie nie powód,żeby rezygnować ze spowiedzi w ogóle...
Aninek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-16, 13:51   #19
viki1988
Zakorzenienie
 
Avatar viki1988
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 975
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...

Cytat:
Napisane przez onemi Pokaż wiadomość
Ja wiem, ze bede popelniala ten sam grzech i koniec.
I co w takiej sytuacji?

Spowiedz to jakas pomyslka...
Cytat:
Napisane przez Prywatna Pokaż wiadomość
viki1988 dlatego niepochawalam spowiedzi mimo, że jestem wierząca. Mało tego ja parę rzeczy nawet nie uważam za grzech a mimo to, mówię o tym (bo niby wiem, że według kościoła jest to grzech). Staram się dostosować do panujących standardów i traktuję to urzędowo. I jesli jest prawdą, że spowiadanie się z grzechu który i tak bedzie sie popełniać dalej nie porwadzi do rozgrzeszenia, to by znaczyło, że 90% ludzi nie ma rozgrzeszenia i spowiedź jest nie ważna. A u nas ksiądz siedzi sobie w konfensjonale a spowiednicy są jak na dłoni. Przy konfensjonałach są ławki i ludzie siedzą tuż, tuż.
Cytat:
Napisane przez kamyczek89 Pokaż wiadomość
no ja właśnie jestem wierząca, ale jakoś stresuje się przed spowiedzią...zastanawiała m się nad tym, że moja spowiedź nie będzie do końca właściwa, bo wiem że dalej będę brać tabletki anty...
a bardzo chcę iść do spowiedzi...
co mam robić? jak Wy dziewczyny do tego podchodzicie? sama nie wiem...chciałabym w pełni przeżyć te święta, ale to będzie w pewien sposób świętokradztwo
oto co znalazłam "na szybko" w internecie (bo oczywiście ja ekspertem w tej dziedzinie nie jestem)

Cytat:
Warunki Sakramentu Pokuty
  1. Rachunek sumienia.
  2. Żal za grzechy.
  3. Mocne postanowienie poprawy.
  4. Spowiedź szczera.
  5. Zadośćuczynienie Panu Bogu i bliźniemu
Źródło : www.wikipedia.pl

Cytat:
A jeśli nie czujemy żalu za grzechy, czy wówczas nasze grzechy zostaną nam odpuszczone?

Żal za grzechy jest istotnym warunkiem spowiedzi. Bez tego szczerego żalu spowiedź staje się nieważna. Nie chodzi w nim jednak tylko o uczucie. Nie trzeba czuć żalu za grzechy, aby był on szczery. O jego autentyczności decyduje pragnienie zerwania z grzechem, postanowienie poprawy. Jest to pragnienie nieulegania grzechowi, które jednak musi zostać wyrażone w konkretnych postanowieniach. Jeśli penitent ma wątpliwości co do swojego żalu, to radziłbym najpierw porozmawiać o tym z księdzem. Nieraz bowiem mylimy go z uczuciem albo mamy z nim problemy z powodu nieświadomości, dlaczego dany czyn jest grzechem. Spokojna rozmowa może wiele wyjaśnić i przygotować do dobrej spowiedzi.
Żródło :http://wiadomosci.onet.pl/1472804,24....html?drukuj=1

Cytat:
1451
Wśród aktów penitenta żal za grzechy zajmuje pierwsze miejsce. Jest to "ból duszy i znienawidzenie popełnionego grzechu z postanowieniem niegrzeszenia w przyszłości".
Źródło: http://www.spowiedz.pl/kat.htm#7

Ogólnie wychodzi na to ze spowiedź 90% ludzi jest nieważna... Szczerze mówiąc, gdybym była na Waszym miejscu to poprostu nie spowiadałabym sie z rzeczy które nie uważam za grzech i ich nie żałuję...
__________________
21.06.2014r.
28.01.2016r.
viki1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-16, 13:53   #20
aNn:]
Przyczajenie
 
Avatar aNn:]
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 21
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...

no cóż przyznam sie szczerze , ze od zawsze spowiedź traktuje bardzo wybiórczo... raz mnie natchnęło by wspomnieć o seksie przedmałżeńskim i dostałam pół godzinną reprymendę i od tego czasu nie wspominam o tym ,a poza tym tego "grzechu" nie żałuje wiec jaki w tym sens? Spowiedź jest dla mnie okropnym przeżyciem, dziwnie sie czuje mówiąc ksiedzu który zna mnie od dziecka o moich tzw. przewinieniach. Ale tez jest to dla mnie nie zrozumiałe , bo przecież Bóg jest wszędzie i wie jakie grzeszki popełniamy
aNn:] jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-16, 14:04   #21
onemi
Rozeznanie
 
Avatar onemi
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 723
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...

Cytat:
Napisane przez Aninek Pokaż wiadomość
Najbardziej mnie denerwują takie wypytywania:"Jak długo","ile razy"...uch,raz w życiu spowiadalam sie z "pozycia przedmałżeńskiego" i to w zasadzie dlatego,że ksiądz-senior mnie zapytał...a potem był 15mnutowy komentarz,że młodzi to uprawiają seks a ślubów nie biorą...Po takiej gadce spowiedź byłą raczej nieważna,bo wstałam silnie nabuzowana i grzeszyłam w myśli...
Niektórzy księża są zbyt wścibscy,ale to według mnie nie powód,żeby rezygnować ze spowiedzi w ogóle...
a dodaj do tego antykoncepcje...przeciez tego tez nie uznaja...


viki1988, teraz jeszcze bardziej sie stresuje (zartuje).
__________________
"Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek"


Od 5.01.2010 :
66,7kg wrrrr 65..64..63..62..61..60..59..58..57.. i -->
onemi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-16, 14:08   #22
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...

E tam pewnie nikt nie słyszał...

Następnym razem staraj się mówić super-szeptem, to ksiądz również odruchowo ściszy głos.

A jak będzie nadal mówił zbyt gośno, to poproś, czy mógłby mówić ciszej, bo przyszłaś wyspowiadać się przed Bogiem i nim, a nie przed innymi uczestnikami mszy.

Ładnie, elegancko, powinno pomóc.

Ja wiele razy siedziałam i 30 min i dłużej u spowiedzi i były to najbardziej wartościowe spowiedzi w moim życiu.

Mało tego, któregoś razu wracając pociągiem spotkałam znajomego, który po jakimś czasie poinformował mnie, że widział, ile siedziałam przy konfesjonale. Trochę mnie zamurowało, ale nie mam się czego wstydzić.

Jak mam sposobość, to spowiadam się u znajomego księdza w miejscu innym niż konfesjonał.
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-16, 14:18   #23
traci
Wtajemniczenie
 
Avatar traci
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Chocolate Factory
Wiadomości: 2 761
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...

Cytat:
Napisane przez viki1988 Pokaż wiadomość
a nie spytałaś się księdza po co mu te szczegóły?? wydaje mi się ze to ze jest księdzem nie daje mu prawa do takich pytań...
Dokladnie ,czy on musi wiedziec wszystko ,po co mu to?
ja chyba wiem po co...

Cytat:
Napisane przez onemi Pokaż wiadomość
Ja wiem, ze bede popelniala ten sam grzech i koniec.
I co w takiej sytuacji?

Spowiedz to jakas pomyslka...
Dokladnie ja tez mysle ,ze spowiedz jest niepotzebna.
Spowiadam sie drugiemu czlowiekowi ,ktory nie czarujmy sie tez popelnia bledy i grzechy wiec dlaczego ma pouczac mnie?
traci jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-16, 15:10   #24
zupa1
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 9
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...

Witam

Orientujecie sie jak to jest ze spowiedzią w innych państwach w kościołach katolickich?
Ponoć w niemczech jest spowiedź ogólna każdy sam w duchu mówi sobie grzech.

Pozdrawiam
zupa1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-16, 15:12   #25
viki1988
Zakorzenienie
 
Avatar viki1988
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 975
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...

Cytat:
Napisane przez zupa1 Pokaż wiadomość
Witam

Orientujecie sie jak to jest ze spowiedzią w innych państwach w kościołach katolickich?
Ponoć w niemczech jest spowiedź ogólna każdy sam w duchu mówi sobie grzech.

Pozdrawiam
we wszytskich kosciołach katolickich jest tak samo, to o czym piszesz to msza protestancka
__________________
21.06.2014r.
28.01.2016r.
viki1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-16, 15:32   #26
biala17a
Zadomowienie
 
Avatar biala17a
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Bieszczady
Wiadomości: 1 476
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...

Cytat:
Napisane przez extasy89 Pokaż wiadomość
. dla mnie to jest chore trzymać się sztywno zasad kościoła ;/ ....
wlasnie tu pies pogrzebany, albo sie uznaje wszystkie zasady, niekoniecznie na slepo, mozna poszukac skad sie wziely albo sie daje na luz, nie oczynia szopek z jakimi połowicznymi spowiedziami, bieganiem na nauki przedmalzenskie, tylko po to zeby miec zdjecia z kosciola, chrzczeniem dzieci zeby sie starszyzna nie burzyla...
biala17a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-16, 15:54   #27
Little Angel
Wtajemniczenie
 
Avatar Little Angel
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Bydzia
Wiadomości: 2 458
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...

Jestem niewierzaca wiec nie komentuje faktu,ze ktos sie spowiada,bo to jego sprawa oczywiscie....ale czy naprawde musicie opowiadac ksiedzu o bardzo intymnych sprawach,seksie,itp?Zeby potem ksiadz pytlam jak,ile razy,itp?jemu to nie jest potrzebne do odpuszczenia grzechow,ale moim zdaniem do tego zeby miec fajne fantazje seksualne(prosze mnie tu zaraz nie zamordowac)zeby moc uprzyjemnic sobie to z czego spowiadala sie autorka watku.
Little Angel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-16, 16:03   #28
Ponura
Wtajemniczenie
 
Avatar Ponura
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 594
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...

Z jednej strony to dobrze, kobiałki, że jak jesteście katoliczkami to stosujecie się do rad i zaleceń kościoła, bo to na tym polega...

Z drugiej zaś strony - mnie jako niekatoliczce opowiadanie o własnym życiu seksulanym facetowi w kiecce wydaje się cokolwiek aburdalne

A autorce wątku mogę polecić - nie przejmuj się! Spróbuj podejść do tego z humorem Co najwyżej jakaś stara baba się oburzy, a kto by się nimi przejmował
__________________
Muminki cię widzą. Muminki cię śledzą. Muminki cię znajdą, zabiją i zjedzą...

************************* ***


Stultorum infinitus est numerus...
Ponura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-16, 16:10   #29
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...

Cytat:
Napisane przez viki1988 Pokaż wiadomość
we wszytskich kosciołach katolickich jest tak samo, to o czym piszesz to msza protestancka
Nie, nie wszedzie jest tak samo. I prawdą jest to, ze w Niemczech jest cos takiego jak Bussgottesdienst, to specjalne nabożenstwo na którym można odbyc spowiedz powszechną. Jest ona traktowana tak samo jak "spowiedz uszna".

I to w kościele katolickim, nie protestanckim.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-16, 16:24   #30
viki1988
Zakorzenienie
 
Avatar viki1988
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 975
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Nie, nie wszedzie jest tak samo. I prawdą jest to, ze w Niemczech jest cos takiego jak Bussgottesdienst, to specjalne nabożenstwo na którym można odbyc spowiedz powszechną. Jest ona traktowana tak samo jak "spowiedz uszna".

I to w kościele katolickim, nie protestanckim.
oto co znalazłam :
Cytat:
"Kodeks Prawa Kanonicznego, który jednakowo obowiązuje w całym Kościele Powszechnym mówi nam, że spowiedź powszechna jest możliwa tylko wówczas gdy istnieje niebezpieczeństwo śmierci, brak czasu na wyspowiadanie znacznej liczby penitentów lub brak dostatecznej liczby spowiedników"
ale wyczytałam tez ze na zachodzie nagina się te przepisy i dlatego w kościele katolickim czasem występuje tam spowiedź powszechna
a i dodam jeszcze ze w protestantyźmie obowiązuję TYLKO spowiedź powszechna, nie uznawana jest spowiedź uszna,
przyznam ze niewiedziałam ze w KK jest wogle możliwa spowiedź powszechna
__________________
21.06.2014r.
28.01.2016r.
viki1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.