Anomalia w rośnięciu włosów (?)

[Ejli]

Hej. Zakładam nowy wątek, bo nawet nie wiem, co wpisać w wyszukiwarkę (google nie pomogło). Czy spotkała się któraś z Was z podobnym zjawiskiem? Włosy podcinam na prosto i takie były po ostatniej wizycie u fryzjera. Dlatego niezłe było moje zdziwienie, gdy niedawno czesząc się przed lustrem zauważyłam, że z prawej strony mam cienkie pasmo włosów znacząco dłuższe... (koło 7cm, kilka włosów 10) Serio, mam wrażenie, że z dnia na dzień włosy się w tym miejscu wydłużyły (jeśli nie z dnia na dzień, to na 100% w ciągu 3 tygodni). Wyglądało to nieestetycznie, więc kosmyk ucięłam. Było to jakieś 3 tygodnie temu. Byłam zdumiona, ale jakoś o tym zapomniałam. Natomiast przy wczorajszym szczotkowaniu zauważyłam, że kilka włosów w tym rejonie znowu wyraźnie wykracza ponad granicę długości - tym razem miałam niezłego zonka .

Co to może oznaczać?

Nawet nie wiem, pod jakim hasłem wyszukiwać odpowiedzi na moje pytanie

Moje cebulki mutują ? Zjawisko naszło się czasowo ze zmianą kliamatu (przeprowadzka do Anglii) i rozpoczęciem stosowania antykoncepcji hormonalnej. Nic innego nie przychodzi mi do głowy

P.S. Tak, wiem, mam zniszczone włosy - ale pytam tylko o ten dziwny kosmyk .

[tocopiekne]

Również się z tym spotkałam, ale był to błąd fryzjera przy podcieciu.

[Ejli]

Napisane przez tocopiekne

Również się z tym spotkałam, ale był to błąd fryzjera przy podcieciu.

Tzn... nie z tym?

Włosy podcinałam w połowie sierpnia, i to najwyżej 5 cm. Wyjeżdżając do Anglii włosy były równe, po 3 tygodniach odkryłam, że pasemko jest dłuższe w porywach o 10 cm. Zrównałam je z resztą, ale znowu rośnie znacznie szybciej, niż reszta. Głupieję

[DariaKwia]

A może po prostu jakimś cudem w jednym miejscu na głowie włosy rosną ci szybciej

[Ejli]

Nie a może, tylko na pewno :P. Od 1-1,5 miesiąca. W tempie 7 cm na 3 tygodnie. Iiiiii wydaje mi się to dziwne!

Swoją drogą dobrze, że to tylko pasemko, tak szaleńczo szybki przyrost byłby jednak problematyczny :P

[201701300929]

Napisane przez Ejli

Nie a może, tylko na pewno :P. Od 1-1,5 miesiąca. W tempie 7 cm na 3 tygodnie. Iiiiii wydaje mi się to dziwne!

Swoją drogą dobrze, że to tylko pasemko, tak szaleńczo szybki przyrost byłby jednak problematyczny :P

troche ciezko w to uwierzyc...mysle,ze fryzjer Ci ciachnal krzywo, tylko wczesniej nie bylo widac

[Anethka]

Też zauważyłam u siebie coś podobnego i również zastanawiałam się o co tutaj chodzi. Doszłam do wniosku, że pewnie podczas ścięcia włosów, ten jeden kosmyk musiał być lekko za uchem

[Ejli]

Ciężko uwierzyć, dlatego zamiast zaśmiać się w duchu, założyłam wątek - jest to niepokojące.
Nie ma szans, żeby fryzjer ciachnął mnie krzywo 10 cm podczas podcinania o maksymalnie 5 cm. A nawet gdyby jakoś te szanse były, 1. zauważyłabym, 2. po skróceniu dziwnego kosmyku przeze mnie kolejny by nie odrósł w tym samym miejscu! 3. po raz trzeci mam w tym miejscu dłuższe pasemko, ale tym razem mniejsze i krótsze.

Ja wiem, że ludzie mają poważniejsze problemy, ale no sorry, to jest po prostu dziwne