|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 4
|
słaby kontakt z rówieśnikami
Witam.
Zastanawiałam się czy założyć ten wątek i w jakim celu, ale po prostu chciałabym się wygadać, czy dowiedzieć się czy ktoś też tak ma. A więc mam 16 lat i dosyć słaby kontakt z rówieśnikami.. po prostu wydają mi się oni zbyt dziecinni, ich żarty średnio mnie śmieszą. Nie chodzi o to że jestem zbyt poważna, bo nie jestem, lubię czerpać radość z życia, lubię się bawić, ale nie w taki sposób jak moi rówieśnicy. Najbardziej lubię towrzystwo ludzi po 20, zarówno damskie jak i męskie. Ludzie tacy są po prostu w większości inteligentniejsi i rozmowa z nimi jest ciekawsza i bardziej satysfakcjonująca dla mnie. Na imprezach zawsze odnajduję się w towarzystwie studentów czy ludzi trochę po 20. Nie chcę się wywyższać, ale po prostu zazwyczaj czuję, że jestem na wyższym poziomie intelektualnym niż ludzie w moim wieku. Dodam też, że nigdy nie miałam chłopaka właśnie z tego powodu że nigdy nie odnalazłam bratniej duszy w kimś w podobnym wieku (oprócz mojej jednej jedynej przyjaciółki z tego samego rocznika). Czy ktoś też tak ma? Po prostu jestem ciekawa
|
|
|
|
|
#2 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 963
|
Dot.: słaby kontakt z rówieśnikami
...
Edytowane przez Cay Czas edycji: 2012-04-01 o 17:36 |
|
|
|
|
#3 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 547
|
Dot.: słaby kontakt z rówieśnikami
Też tak zawsze mialam. Tzn. miala mnostwo znajomych w swoim iweku, ale wolalam i wole starszych. Mjac 19 lat mam wsrod dobrych znajomych matki, facetow mocno po 30-tce, wyzwoloną 30-latke (chcialabym miec takie podejscie), a moj jedyny jak dotad facet jest 8 lat starszy (rozstalismy sie z powodu jego niedojrzalosci do tego zwiazku)
__________________
Moher to siła.Moher to władza. Moherowych kapeluszy.Nigdy się nie zdradza. Moher daje młodość.Niesie wielkich przemian wiatr Moherowy beret opanuje świat. "Wielkie historie miłosne mogą nie mieć końca. Ale co muszą mieć nieodzownie – to początek." ~Kłamczucha |
|
|
|
|
#4 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: słaby kontakt z rówieśnikami
Też tak miałam. Nie w głowie były mi rzeczy typowe dla nastolatek, ale znalazłam odpowiadające mi towarzystwo. Bliscy koledzy byli starsi ode mnie (max. 8 lat różnicy). Na studiach towarzystwo zupełnie się zmieniło. Od 6 lat jestem z rówieśnikiem.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
|
#5 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 974
|
Dot.: słaby kontakt z rówieśnikami
Mnie żarty kolegów z gimnazjum czy liceum też nie śmieszyły, widziałam w nich dzieciaki, denerwowało mnie to co robią i żenowało ...
Na początku 1 klasy liceum zaczął się mój związek, który zresztą trwa do dziś (mieszkamy razem, mamy dziecko, ślub za pasem ). Tż jest starszy ode mnie o 6 lat I dopiero z nim mogłam normalnie pogadać, bo chłopcy w moim wieku to POŻAL SIĘ BOŻE! Jeszcze dziewczyn parę się znalazło, ale jak chłopak to tylko starszy
|
|
|
|
|
#6 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: słaby kontakt z rówieśnikami
Cytat:
![]() Mam tak samo i na dodatek jestem Twoją rówieśniczką.. ![]() I są momenty, że mnie to bardzo męczy.. ![]() Ale mój problem nie polega chyba na samym upodobaniu do starszych, ale ogólnie na moim charakterze. Ostatnio zauważyłam, że jeżeli chodzi o rówieśników, to mimo iż jestem osobą bardzo otwartą, rozgadaną i rozrywkową, to na co dzień lepiej się czuję w towarzystwie osób spokojnych, na pierwszy rzut oka można by nawet powiedzieć, że gburowatych szarych myszek. Z osobami o podobnych charakterach do mojego dobrze się czuję na początku znajomości i na imprezach. Potem zaczynamy sobie działać na nerwy. ![]() Denerwuje mnie to, bo przez to, że byłam inna od rówieśników miałam problem z dogadaniem się z ludźmi ze starej klasy, nie mówiąc już o jakimkolwiek większym kontakcie. W nowej klasie zaczynam odczuwać to samo. Coraz bardziej się przekonuje, że problem leży we mnie, a nie w ludziach z klasy, ale nie wiem jak to zmienić..
|
|
|
|
|
|
#7 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: słaby kontakt z rówieśnikami
..ja na szczęście tak nie mam,mam dobry kontakt z osobami młodszymi ode mnie ,rówieśnikami ,starszymi czy nawet z osobami w podeszłym wieku
,z jednej strony mogę pogadać o głupotach,kompletnych bzdurach a z drugiej porozmawiac na konkretne tematy a od czego to zależy...sama nie wiem ,moze od dostosowania się do ludzi,sytuacji,otoczenia. .
__________________
Wiedziałam jak chcę żyć MAZDA RX 8 ![]() .........OUT OF YOUR LEAGUE......... |
|
|
|
|
#8 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1
|
Dot.: słaby kontakt z rówieśnikami
u mnie podobnie..
mam 16 lat a osoba, z ktora najlepiej sie dogaduje jest duzo starsza ode mnie jest ktos taki z krakowa? ![]() pozdr. |
|
|
|
|
#9 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
|
Dot.: słaby kontakt z rówieśnikami
Jak byłam w gimnazjum tez nie mogłam się dogadać z rówieśnikami... nie śmieszyły mnie ich głupie chichoty, nieustające skojarzenia z jednym, idiotyczne aluzje. Potrafili się śmiać przez parę godzin z tego, że ktoś słowo przekręcił
Koleżanki próbowały być za wszelką cenę oryginalne i nadmiernie pewne siebie (wręcz bezczelne). Jako że jestem wrażliwą i wyczuloną na kulturę osobą, to bardzo mnie to raziło. Potem w liceum poznałam mojego TŻ-ta (8 lat starszy) i jego znajomych i wreszcie poczułam się sobą. W szkole czułam się jak w jakimś zoo. Faceci na poziomie podstawówki, głupie żarty robione nauczycielom, plakietka "kujona" gdy tylko zaczynałam interesować się jakimś przedmiotem albo tematem lekcji...Liceum przeszło mi pod znakiem braku jakichkolwiek kontaktów towarzyskich z klasą i nie pójściem na studniówkę. Za to dzisiaj zrobiłam się bardzo otwarta i potrafię dogadać się z ludźmi w każdym wieku - od dzieci i nastolatek po osoby starsze. Mam nawet dobre koleżanki w wieku licealnym
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas Boję się ludzi bez poczucia humoru
|
|
|
|
|
#10 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 4
|
Dot.: słaby kontakt z rówieśnikami
Dziękuję za odpowiedzi, dobrze wiedzieć że nie jestem sama
![]() Jestem teraz w 1 klasie liceum i nie mam problemów z nawiązywaniem kontaktów czy rozmową z ludźmi z klasy czy szkoły, tylko po prostu te znajomości nie mają szans się rozwinąć. Nie jestem osobą zamkniętą w sobie i również umiem rozmawiać z ludźmi w różnym wieku, ale w starszym towarzystwie czuję się lepiej, o ![]() Chciałabym mieć jakąś bliższą osobę, ale podejrzewam że znajdę kogoś dopiero za kilka lat, bo 16-to latka nie jest chyba za atrakcyjna dla 20-to kilku latka, w moim wieku to jednak chyba za duża różnica chociażby pod względem fizycznym, bo nastolatka jednak różni się wyglądem od 'pełnowymiarowej' kobiety
|
|
|
|
|
#11 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 305
|
Dot.: słaby kontakt z rówieśnikami
ja tez od zawsze ze starszymi...teraz tez, chociaz ta roznica zaczyna sie zacierac; nie mam tematow do rozmowy z 19,20 latkami...mysle ze od 28 zaczyna czlowiek troche doroslec i wtedy jest ok
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55 171cm |
|
|
|
|
#12 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Z
Wiadomości: 321
|
Dot.: słaby kontakt z rówieśnikami
Jezu. Skąd ja to znam. Z połową mojej klasy nie umiem się dogadać, dwie trzy osoby są takie, z którymi noc bym mogła oberwać rozmawiając.
Nawet chłopaka ciężko mi znaleźć w moim wieku. Cały czas jestem zafascynowana kimś starszym. I zawsze jest to podobny obraz: facet, strasznie inteligentny, po studiach, nawet starszy. Nie wiem.. może to jest jakieś zbyt szybkie dojrzewanie, bo ja już bym mogła rodzinie zakładać ;>
__________________
mnie ta gonitwa nie bardzo bawi, więc wolę ją innym zostawić.
|
|
|
|
|
#13 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Iława
Wiadomości: 53
|
Dot.: słaby kontakt z rówieśnikami
A ja mam podobnie, a jednak torche inaczej...
ogólnie w miare dogaduje sie z rówieśnikami, ale nie wyobrażam sobie związać sie z facetem, który jest moim rówieśnikiem... potrafie sie dogadywać na 'tej' płaszczyźnie tylko ze starszymi facetami.. w wieku ok 28-30 lat...(sama mam 19 lat)...nie masz sie więc czym przejmować, bo jak widzisz takich osób jest wiele... niektorzy są po prostu bardziej dojrzali od innych.. pozdrawiam
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:29.





). Tż jest starszy ode mnie o 6 lat




,z jednej strony mogę pogadać o głupotach,kompletnych bzdurach a z drugiej porozmawiac na konkretne tematy a od czego to zależy...sama nie wiem ,moze od dostosowania się do ludzi,sytuacji,otoczenia. .





Koleżanki próbowały być za wszelką cenę oryginalne i nadmiernie pewne siebie (wręcz bezczelne). Jako że jestem wrażliwą i wyczuloną na kulturę osobą, to bardzo mnie to raziło. Potem w liceum poznałam mojego TŻ-ta (8 lat starszy) i jego znajomych i wreszcie poczułam się sobą. W szkole czułam się jak w jakimś zoo. Faceci na poziomie podstawówki, głupie żarty robione nauczycielom, plakietka "kujona" gdy tylko zaczynałam interesować się jakimś przedmiotem albo tematem lekcji...



