Po czym poznać, że jej zależy?

[Mord]

Witam,

Mam do Was drogie panie jedno pytanko. Ostatnio poznałem super kobietę. Często z nią wychodzę na jakieś spacery czy też do knajpki, ale nigdy nie odważyłem się posunąć dalej. Tzn. nie wiem czy ona traktuje mnie jako dobrego kumpla czy może coś więcej. Niestety zbyt dużego obycia z kobietami nie mam, dlatego chciałbym prosić o jakieś wskazówki, po czym poznać, że kobiecie zależy? Ja nie umiem tego wywnioskować, również nie chciałbym wyjść na idiotę w jej oczach…

Piszę na tym forum, gdyż chyba jedynie tu mogę otrzymać jakąś klarowną radę.

[TmargoT]

Napisane przez Mord

Witam,

Mam do Was drogie panie jedno pytanko. Ostatnio poznałem super kobietę. Często z nią wychodzę na jakieś spacery czy też do knajpki, ale nigdy nie odważyłem się posunąć dalej. Tzn. nie wiem czy ona traktuje mnie jako dobrego kumpla czy może coś więcej. Niestety zbyt dużego obycia z kobietami nie mam, dlatego chciałbym prosić o jakieś wskazówki, po czym poznać, że kobiecie zależy? Ja nie umiem tego wywnioskować, również nie chciałbym wyjść na idiotę w jej oczach…

Piszę na tym forum, gdyż chyba jedynie tu mogę otrzymać jakąś klarowną radę.

według mnie to można wyczytać to w mowie ciała.
kokieteryjne patrzenie w oczy rozmówcy,czy zabawa włosami.
możesz poczytac o tym w necie.

jesli wolisz słowa,niż domysły,sputaj sie jej tak

-"powiedz mi kasia,kim ja jestem dla ciebie?"

jeśli odpowie ci na to pytanie .wróc do nas i napisz co powiedziała.łatwiej nam bedzie odczytać jej słowa.
może powie wprost,a może dyplomatycznie owinie w bawełnę.

żadko ,ktora kobieta jest otwarta.czasem jesteśmy jak zaklęta księga,ktorą trzeba odczytać.lub czytać między wierszami.

[Hija]

Napisane przez TmargoT

żadko ,ktora kobieta jest otwarta.czasem jesteśmy jak zaklęta księga,ktorą trzeba odczytać.lub czytać między wierszami.

To czytanie między wierszami jest chyba dla facetów najgorsze. Albo jak dziewczyna daje sygnały, których faceci nie potrafią odczytać.

Zawsze możesz jeszcze trochę poczekać i zobaczyć jak sprawa się sama rozwinie, chociaż to zależy też od charakteru dziewczyny, może nie chcieć sama zrobić ewentualnego pierwszego kroku.
Co do włosów i innych takich to ja np mam tak, że się nimi bawię a wcale nie ma być to jakiś znak, po prostu wchodzą mi na twarz i jakoś tak to wychodzi. Najlepiej właśnie jakieś dyskretne pytanie. To które podała Tmargo jest bardzo fajne.
Powodzenia.

[zielona87]

To widać często po zachowaniu. Po tym jak sie zachowuje. Czy przygotowywuje się do spotkania z tobą (ładnie sie ubiera, maluje)...

ile macie lat?

[TmargoT]

Napisane przez Hija

To czytanie między wierszami jest chyba dla facetów najgorsze. Albo jak dziewczyna daje sygnały, których faceci nie potrafią odczytać.

Zawsze możesz jeszcze trochę poczekać i zobaczyć jak sprawa się sama rozwinie, chociaż to zależy też od charakteru dziewczyny, może nie chcieć sama zrobić ewentualnego pierwszego kroku.
Co do włosów i innych takich to ja np mam tak, że się nimi bawię a wcale nie ma być to jakiś znak, po prostu wchodzą mi na twarz i jakoś tak to wychodzi. Najlepiej właśnie jakieś dyskretne pytanie. To które podała Tmargo jest bardzo fajne.
Powodzenia.

hmmm,fakt czytania między wierszami trzeba się długo uczyć.
warto jednak słuchac tego co mówi druga strona.kobiety lubią słuchaczy i okazywanie zainteresowanie.
nie muszę dodawać o komplementach.owszem wszystko zalezy od kobiety,wieku,oraz wychowania.
jeśli chodzi o sygnały to:inaczej wygląda zgarnianie włosów z twarzy,a inaczej zabawa kosmykiem i nawijanie go na palec,lub przechylanie głowy lekko w bok,lub ku rozmówcy.
jeśli malo patrzy na ciebie,to znak,że jest nieśmiała.jeśli bawi się przedmiotami np chusteczką to znak,że jest zniecierpliwiona.
wydaje mi się,że jesli spotyka się z tobą regularnie to znaczy,że jej się podobasz.

spacer w śniegu wieczorem,delikatne sypnięcie śniegie z gałęzi drzewa może być romantyczne.a potem no coż,zależy od wyobraźni.-ja bym sprobowała pocałować.

[Mord]

Napisane przez TmargoT

jesli wolisz słowa,niż domysły,sputaj sie jej tak

-"powiedz mi kasia,kim ja jestem dla ciebie?"

jeśli odpowie ci na to pytanie .wróc do nas i napisz co powiedziała.łatwiej nam bedzie odczytać jej słowa.
może powie wprost,a może dyplomatycznie owinie w bawełnę.

Dzięki za odpowiedzi. Nie spodziewałem się tylu w tak krótkim czasie

A nie wydaje Ci się, że to pytanie jest zbyt hmm... dosłowne?

Napisane przez zielona87

ile macie lat?

Oboje mamy po 22 lata (kurcze a ja taki głupiutki w tych sprawach...

Napisane przez TmargoT

spacer w śniegu wieczorem,delikatne sypnięcie śniegie z gałęzi drzewa może być romantyczne.a potem no coż,zależy od wyobraźni.-ja bym sprobowała pocałować.

No właśnie... a jak próba się nie uda to chyba bym zapadł się pod ziemię.

[Jacek0x]

moim zdaniem Przytul ją na przywitanie... tak jak koleżankę ale nie tak po kumpelsku z klepaniem w plecy, tylko z taką lekką nutka czułości. Jeśli ona też chętnie Cię przytuli... może spróbuj cmoknąć w policzek, też tak... przyjacielsko ale z lekką nutką czułości - nie tak na odwałę, szybko w ogóle nie wiadomo,czy to było w policzek, czy w powietrze... po prostu starannie. I zacznij rozmawiać normalnie (musi widzieć,że masz dobry humor), co słychać itp. możesz dodać małą dygresję od sytuacji powiedzeniem czegoś odbiegającego tak całkowicie.

I oczywiscie obserwuj reakcję Kobiety... możliwe, że będzie chciała pożegnać Cię w taki sposób, w jaki się przywitaliście... ale jeśli nie zrobi tego, to Ty po prostu przytul ją na pozegnanie i też spróbuj cmoknąć w policzek - ale TYLKO pod warunkiem,że przywitanie nie wywoła na jej twarzy grymasu. I KONIECZNIE nie przyjmij postawy "dobra, jak teraz sama mnie nie przytuli to znaczy,że lipa" - NIE! Musisz być pewny siebie, ponadto ona na pewno będzie chciała sprawdzić,czy tak samo miło będzie pożegnana... możliwe,ze gdy się upewni sama zrobi nieco dalszy krok. No nie wiem... ja bym chyba tak zrobił. Oczywiście w trakcie spotkania bardzo delikatne aluzje - różne, różniste i sprzyjające sytuacje, których musisz być reżyserem (to proste, jeśli nie wiesz co możesz wykombinować, mogę Ci pomóc)!!

No ja bym chyba tak zrobił.

[Mord]

Napisane przez Jacek0x

moim zdaniem Przytul ją na przywitanie... tak jak koleżankę ale nie tak po kumpelsku z klepaniem w plecy, tylko z taką lekką nutka czułości. Jeśli ona też chętnie Cię przytuli... może spróbuj cmoknąć w policzek, też tak... przyjacielsko ale z lekką nutką czułości - nie tak na odwałę, szybko w ogóle nie wiadomo,czy to było w policzek, czy w powietrze... po prostu starannie. I zacznij rozmawiać normalnie (musi widzieć,że masz dobry humor), co słychać itp. możesz dodać małą dygresję od sytuacji powiedzeniem czegoś odbiegającego tak całkowicie.

I oczywiscie obserwuj reakcję Kobiety... możliwe, że będzie chciała pożegnać Cię w taki sposób, w jaki się przywitaliście... ale jeśli nie zrobi tego, to Ty po prostu przytul ją na pozegnanie i też spróbuj cmoknąć w policzek - ale TYLKO pod warunkiem,że przywitanie nie wywoła na jej twarzy grymasu. I KONIECZNIE nie przyjmij postawy "dobra, jak teraz sama mnie nie przytuli to znaczy,że lipa" - NIE! Musisz być pewny siebie, ponadto ona na pewno będzie chciała sprawdzić,czy tak samo miło będzie pożegnana... możliwe,ze gdy się upewni sama zrobi nieco dalszy krok. No nie wiem... ja bym chyba tak zrobił. Oczywiście w trakcie spotkania bardzo delikatne aluzje - różne, różniste i sprzyjające sytuacje, których musisz być reżyserem (to proste, jeśli nie wiesz co możesz wykombinować, mogę Ci pomóc)!!

No ja bym chyba tak zrobił.

Dzięki za rady .
Z wielką przyjemnością bym wysłuchał . Ja niestety czasem dostaje takiego zaćmienia, że szok.

[TmargoT]

Napisane przez Mord

Dzięki za odpowiedzi. Nie spodziewałem się tylu w tak krótkim czasie

A nie wydaje Ci się, że to pytanie jest zbyt hmm... dosłowne?



Oboje mamy po 22 lata (kurcze a ja taki głupiutki w tych sprawach...



No właśnie... a jak próba się nie uda to chyba bym zapadł się pod ziemię.

pytanie dosłowne,ale nie oczekujące pełnego wyznania.
troche dyplomatyczne,bo mozna zniego wyjść bez szwanku.
nie prosisz ją o odpowiedź,czy mnie kochasz,czy chcesz ze mną być.poprostu,kim ja dla ciebie jestem.
może paść odpowiedz-przyjacielem,kimś więcej niz kolegą,lub nie bedzie wiedziała co odpowiedzieć.dużo zalezy od jej reacji,czy się zawstydzi,czy bedzie szczera...
co do spaceru to rowniez zależy od okoliczności.myślę,że odrobina romantyzmu sprzyja pocałunkom,a pogoda kazda jest odpowiednia-nawet deszcz.zawsze musi być poprzedzona przytulenie i chwilowym popatrzeniem sobie w oczy,jeśli spuści zwrok weź delikatnie jej podbródek i unieś palcem w górę.
dla mnie to wszystko takie oczywiste,ale ja jestem kobietą.wiem,że jesteśmy bardziej skomplikowane,niż wy.

[Jacek0x]

1. No np. Teraz jest już zimno... weź telefon i np. wrzuć sobie na niego coś, co możesz jej pokazać... jakieś zdjęcie albo głupi kawał od kolegi, który w ogóle nie jest śmieszny mówiąc, że aż się śmiałeś, gdy czytałeś taki słaby kawał, gdy będzie oddawała telefon, musisz być sprytny i odebrać go od niej dotykając jej dłoni... mozesz wtedy powiedziec,ze ma bardzo zimne łapki i możesz np. złapać jej dłoń i ją zagrzać. Ale to musi być delikatna sugestia, moim zdaniem, bez jej pytania spróbuj złapać rączkę i powiedzieć "o mój boże, jaka zimna ręka" Jeśli zabierze dłoń - lipa, ale też niekoniecznie - może być wstydliwa. Po czym możesz zaproponowac ciepłą herbatę w kawiarni. Nie zapomnij o takich rzeczach jak otworzenie jej drzwi,czy odebranie i następnie podanie kurtki/płaszczyka.
Albo wejdź do sklepu i kup jej rękawiczki... takie najzwyklejsze chociażby.

2. Może mów jej imię w zdrobnieniu... Ania, Anetka, Beatka itp. tylko nie za często... raz na jakiś czas.

3. jeśli mieszkasz sam zaproś na śniadanie, jeśli potrafisz robić np. dobrą jajecznicę

4. Zaproponuj kino (najlepiej coś o miłości, powiedz,że np. kuzynka Ci poleciła)

hm... no coś takiego, jak myslę

[Luckyboy]

Napisane przez Mord

Witam,

Mam do Was drogie panie jedno pytanko. Ostatnio poznałem super kobietę. Często z nią wychodzę na jakieś spacery czy też do knajpki, ale nigdy nie odważyłem się posunąć dalej. Tzn. nie wiem czy ona traktuje mnie jako dobrego kumpla czy może coś więcej. Niestety zbyt dużego obycia z kobietami nie mam, dlatego chciałbym prosić o jakieś wskazówki, po czym poznać, że kobiecie zależy? Ja nie umiem tego wywnioskować, również nie chciałbym wyjść na idiotę w jej oczach…

Piszę na tym forum, gdyż chyba jedynie tu mogę otrzymać jakąś klarowną radę.

Panią nie jestem ale pozwolę sobie głos zabrać...

Kolego - z męskiego punktu widzenia - może jestem staroświecki - ale uważam, że po prostu zachowujesz się niemęsko i tracisz w ten sposób w oczach Pani o której tu mowa.
Dlaczego??
Bo najwidoczniej swoim zachowaniem (niezdecydowaniem) przesunąłeś się z kategorii "jestem nim zainteresowana" (a w takiej niewątpliwie byłeś skoro się często widujecie) do kategorii "mój kolega".
Nie oczekuj zbyt częstego "brania spraw we własne ręce" od kobiet.
Rzadko która powie Ci wprost "podobasz mi się, bądźmy razem" - zamiast tego, jak słusznie zauważyły moje przedmówczynie - będzie (albo nie będzie) Ci dawała znaki swoją mową ciała.

Więc co robić?
Po prostu brać sprawy we własne ręce - bo to TY jesteś facetem.
Jak - bardzo prosto - "Słuchaj X (tu jej imię), muszę Cię bardzo przeprosić....(tu zachowaj milczenie przez chwilę, pewnie zacznie Ci mówić, że nie ma za co itp, a jak się nie odezwie to tym lepiej)..... zachowałem się jak nie facet.... prawdziwy facet po prostu nie mógłby przejść obok takiej kobiety jak Ty obojętnie.... więc widzisz czas nadrobić stracony czas.... więc chodźmy/zróbmy xxxxxx (tu po prostu zaproś ją gdzieś w jakieś magiczne miejsce o których tu była mowa)...... i ....... BIERZ SIĘ DO DZIALANIA". Myślę, że niezłym pomysłem byłoby złapanie ją za ręke kiedy powie ok i przejście tak kawałek.
Tylko, NA BOGA, nie dziękuj jej jak powie "ok chodźmy tam i tam"
To moja rada - pisana "na szybko".
Jeśli nie chcesz robić takich wstawek to po prostu powiedz jej, że Ci sie podoba i tyle.
Kwestia stylu i smaku

Piszesz dalej o tym, że boisz się że ona powie NIE.

I co z tego??

Nie znasz jej odpowiedzi - czyli masz 0.
Jeśli powie NIE - nadal masz 0.
Jeśli powie tak - 1 dla Ciebie.

W każdym z przypadków NIC nie tracisz a możesz jedynie zyskać.

Więcej wiary w siebie.
Do odważnych świat należy.
No i powodzenia

PZDR
Luckyboy

ps Nie zauważyłem posta nad moim - na początku znajomości nie radzę kupować NIC kobiecie - ONA przerobiła już numer z facetami którzy chcą jej zaimponować dawaniem prezentów.....
Ale to moje i SUBIEKTYWNE zdanie.

[studi]

Napisane przez Jacek0x

3. jeśli mieszkasz sam zaproś na śniadanie, jeśli potrafisz robić np. dobrą jajecznicę

nie wyobrazam sobie zeby mnie facet zaprosił na jajecznice, odebrałabym to jednoznacznie i napewno odmowła-to tak na marginesie nawiązując do napisanej powyzej rady...
Zapytaj się jej na któryms tam spotakniu co o Tobie sądzi, albo w jakich kategoriach Cię traktuje...

[Jacek0x]

Napisane przez studi

nie wyobrazam sobie zeby mnie facet zaprosił na jajecznice, odebrałabym to jednoznacznie i napewno odmowła-to tak na marginesie nawiązując do napisanej powyzej rady...
Zapytaj się jej na któryms tam spotakniu co o Tobie sądzi, albo w jakich kategoriach Cię traktuje...

tak, ale wszystko zależy od Kobiety a jajecznicę przywołałem dlatego,że moja Piękna uwielbia ją w moim wykonaniu i zawsze o nią prosi, po zjedzeniu pięknie dziękując Wiec coś tej jajecznicy jest, poza tym to musi być takie niepozorne, jak chłopak wstydzi się zaprosić ją na romantyczną kolację przy świecach i winie, to trzeba zacząć od takich prostych rzeczy.

a z resztą... jeśli coś Was do siebie ciągnie, to uda się tak,czy inaczej

[Artis684]

Ok podzielam stanowisko Luckyboy chłopie działaj pokaz jej że ona cię kręci zaryzykuj jeśli tego nie zrobisz to nie długo będzie cię postrzegała jak kumpla a wtedy koniec. Kto nie ryzykuje ten nie zyskuje
Jak masz to zrobić po całuj ją złap ja za rękę po prostu pokaz jej swoje intencje ...

[Lexie]

Trudno powiedzieć co ona czuje, a jak się zachowuje wobec Ciebie? Inicjuje jakoś kontakt? Napisze smsa albo na gg? Chętnie przystaje na wspólne wyjścia? Jak Cię traktuje?
Myślę, że skoro wychodzi z Tobą często, regularnie, to masz szanse

Edit
A poza tym faceci się zlecieli doradzać, aż miło Tylko kolega chciał chyba głównie sugestii od kobiet

[maja79]

Napisane przez Mord

Oboje mamy po 22 lata (kurcze a ja taki głupiutki w tych sprawach...

22? Hmmm... to dlaczego w profilu masz 28?

No ale przyjmując, że tak jest jak mówisz... Dołączam się - działaj!

Jeśli dobrze wnioskuję, z tego co napisałeś, to często z nią wychodzisz "sam na sam" (chyba, ze źle zrozumiałam) - czyli macie poniekąd randki. Jeśli kobieta wychodzi często z facetem na takie spotkania, nawet jak tego nie nazywacie randkami, to jest nim zainteresowana .

Nie licz, że wykona jakiś ruch sama. Marne szanse.
Odwlekaniem nic nie załatwisz, a może nawet zepsujesz, bo dziewczyna zacznie myśleć o Tobie TYLKO pod kątem przyjaźni (nie robi kolejnego kroku - ergo: nie chce).

Jak się boisz zaryzykować pocałunku, to zadaj pytanie zaproponowane przez TmargoT.
Jest niezobowiązujące, a jednocześnie trafiające w sedno.

Poza tym pomysły chłopaków z postów powyżej są na prawdę niezłe .
Dziewczyna musi poczuć trochę czułości z Twojej strony.

Przecież nawet jak Ci da znać, ze nie, to możecie wrócić do aktualnego układu - a będziesz już wiedział na czym stoisz...

[renia19941]

zgadzam sie w 100% z przedmowczynia...DZIALAC i to szybko, im dluzej to odwlekasz tym bardziej utwierdzasz ja w przekonaniu ze jestes tylko kolega i tak ma zostac

[Mord]

Dziękuję. Naprawdę w pewnym sensie otworzyliście mi oczy. Teraz się ciesze, że jednak się zdecydowałem założyć ten temat.

Napisane przez maja79

22? Hmmm... to dlaczego w profilu masz 28?

Wynika to pewnie z pomyłki... nie rozumiem dlaczego miałbym celowo wprowadzać w błąd...

[maja79]

Napisane przez Mord

Wynika to pewnie z pomyłki... nie rozumiem dlaczego miałbym celowo wprowadzać w błąd...

Nie bierz tego do siebie - tak tylko pytałam .
i POWODZENIA