Burda, jak ją zrozumieć? Częstochowa

[Spalinka]

Na ostatniego mikołaja dostałam maszynę do szycia
Maszyna z tego co czytałam należy do lepszych i porządnych.
Chciałabym zacząć szyć i kupiłam wtedy burdę "krok po kroku"
Niestety za nic w świecie nie jestem w stanie zrozumieć tych wykrojów!
Wpadła mi w oko przecudna sukienka, (zdjęcia poniżej) i szukam kogoś z kto wytłumaczyłbym to krok po kroku, lub kogoś z Czestochowy kto podjąłby się jej uszycia (wykroje mam)

[emeraldgreen]

Ale czego dokładnie nie rozumiesz? Bo po ilustracjach widać że jest wszystko po kolei pokazane. Z czym masz dokładnie problem?

[kociatko]

Napisane przez Spalinka

Na ostatniego mikołaja dostałam maszynę do szycia
Maszyna z tego co czytałam należy do lepszych i porządnych.
Chciałabym zacząć szyć i kupiłam wtedy burdę "krok po kroku"
Niestety za nic w świecie nie jestem w stanie zrozumieć tych wykrojów!
Wpadła mi w oko przecudna sukienka, (zdjęcia poniżej) i szukam kogoś z kto wytłumaczyłbym to krok po kroku, lub kogoś z Czestochowy kto podjąłby się jej uszycia (wykroje mam)

moja kuzynka i jej znajomi chodzili zawsze do pani o ile się nie mylę Helenki, ona była dobra w szyciu garsonek itp więc taką sukienkę też by pewnie umiała. Nie wiem jaka to ulica ale mieszka w blokach naprzeciwko Żabki na (chyba)Botanicznej co u góry jest solarium, to będzie chyba Kasztanowa bo to jest ulica zamknięta z jednej strony. Jakbyś spytała tam kogoś to by na pewno wiedzieli a nie jestem pewna czy tam nawet nie ma jakiegoś małego szyldu na klatce jakby ci bardzo zależało to skołuję Ci nr tel

[Spalinka]

Napisane przez emeraldgreen

Ale czego dokładnie nie rozumiesz? Bo po ilustracjach widać że jest wszystko po kolei pokazane. Z czym masz dokładnie problem?

Ja nigdy nie szyłam więc bardzo ciezko mi z ilustracji i tych instrukcji cos uszyc (

[aga__tka]

Może zacznij od czegoś prostszego a potem sobie uszyjesz tę sukienkę "na drugi raz"

[szarobure]

Zacznij może od czegoś prostego, np. spódnicy i z jakiegoś gorszego materiału , żeby nie było szkoda jak coś nie wyjdzie. Ja pamiętam pierwszy raz szyłam z prześcieradła

[libra777]

Też proponuję zacząć od czegoś prostszego i tak jak koleżanka radzi np z prześcieradła na próbę.
Ja jestem samoukiem uczyłam się własnie na burdach ,powodzenia życzę i nie poddawaj się jak coś nie wyjdzie.

[Wisnia]

Napisane przez Spalinka

Na ostatniego mikołaja dostałam maszynę do szycia
Maszyna z tego co czytałam należy do lepszych i porządnych.
Chciałabym zacząć szyć i kupiłam wtedy burdę "krok po kroku"
Niestety za nic w świecie nie jestem w stanie zrozumieć tych wykrojów!
Wpadła mi w oko przecudna sukienka, (zdjęcia poniżej) i szukam kogoś z kto wytłumaczyłbym to krok po kroku, lub kogoś z Czestochowy kto podjąłby się jej uszycia (wykroje mam)

dokładnie tak jak dziewczyny piszą: jak nigdy nie szyłaś, zacznij od czegoś prostego. Tam jest wyjaśnione sporo rzeczy, ale jak się nic nie wie o szyciu to i tak nie jest łatwo. Ja szyje jakieś 25 lat, samouk jestem i czasem miewam poważne dylematy o co im chodzi w tej burdzie ;-)