problemy może i błąchy ale dla mnie wazny

[catherine0]

wczoraj napisał do mnie kolega który mi sie podoba fajnie sie pisalo..i w pewnym momencie napisalam mu że mam ochotę na piwo ( bylo juz ok 1 w nocy) a on mi odpisal "to sobie wypij;p" a ja mu na to " cos tam... i że nie mam z kim" ( tak specjal;nie) a on do mnie że "no to juz twoja sprawa"... pozniej dalej pisalo sie ok ale wkurzylo mnie...
to znaczy że mu sie nie podobam..tak?

[zawszeboska]

Napisane przez catherine0

wczoraj napisał do mnie kolega który mi sie podoba fajnie sie pisalo..i w pewnym momencie napisalam mu że mam ochotę na piwo ( bylo juz ok 1 w nocy) a on mi odpisal "to sobie wypij;p" a ja mu na to " cos tam... i że nie mam z kim" ( tak specjal;nie) a on do mnie że "no to juz twoja sprawa"... pozniej dalej pisalo sie ok ale wkurzylo mnie...
to znaczy że mu sie nie podobam..tak?

A skąd my mamy wiedzieć czy Ty mu się podobasz? Na podstawie jednej, bardzo krótkiej rozmowy (i moim zdaniem całkiem normalnej) ciężko wyczuć.

[oranzadkawproszku]

a na co Ty liczyłaś? co miał Ci dopisac "noo to chodź do mnie pod kołderke wypijemy razem"? widac moze on taki nie jest ...
a Ty od arzu " ja mus ie nie pdoobam oo niee zjabeie sie!!! " dajs pokoj dziewczyno to ze Ci nie dopisal tak jak Ty chcialas to nic nei znaczy

[_Emi_]

Booże, ile Ty masz lat?

[moooniaaaa]

Napisane przez _Emi_

Booże, ile Ty masz lat?

W profilu napisane,że 17

[margitta]

no niezbyt miły ten kolega Mógł dużo lepiej z tego wybrnąć

No ale z czegoś takiego nie można zbyt wiele wniosków wyciągać. Mój TŻ nie raz palnął jakieś głupstwo, a już parę lat jesteśmy razem

[OE6]

No to co się dziwicie dziewczyny, że ma takie problemy autorka wątku. Chociaż ja w jej wieku owych takich nie miałam...

[Marwari]

Napisane przez _Emi_

Booże, ile Ty masz lat?

o tym samym pomyślałam...

[Wroclovianka]

Napisane przez catherine0

wczoraj napisał do mnie kolega który mi sie podoba fajnie sie pisalo..i w pewnym momencie napisalam mu że mam ochotę na piwo ( bylo juz ok 1 w nocy) a on mi odpisal "to sobie wypij;p" a ja mu na to " cos tam... i że nie mam z kim" ( tak specjal;nie) a on do mnie że "no to juz twoja sprawa"... pozniej dalej pisalo sie ok ale wkurzylo mnie...
to znaczy że mu sie nie podobam..tak?

Rozumiem, że chciałaś, żeby o 1 w nocy przygalopował na białym rumaku z dwoma flaszeczkami zimnego piwka

I nie wiem co to znaczy, bo można to interpretować na różne sposoby - każdy po swojemu.

[cava]

Napisane przez Wroclovianka

Rozumiem, że chciałaś, żeby o 1 w nocy przygalopował na białym rumaku z dwoma flaszeczkami zimnego piwka
.

A potem by beknął za rozpijenie nieletnich.


Do autorki wątku:
TAK, myślę żemu się nie podobasz, mnie by się nie podobało ze 17to letnia panna żłopie piwo. Bym sobie pomyślała że jak już tak zaczyna to za parę lat będzie miała niezły bandzioch piwny, i po co mi taka panna jak są subtelniejsze i bardziej wyrafinowane w swych zachciankach i owych zachcianek konsekwencjach.

[Hedonia]

Nieco infantylna istota z Ciebie.

Jakbyś napisała, że masz ochotę na sok marchwiowy, na pewno byś mu się spodobała.

[margaritaa]

mam jakieś dziwne deja vu
ze taki wątek był
otóż
po pierwsze to była 1 w nocy i mógł byc zmęczony
po drugie to może on tak żartował
jak dla mnie torche dziwny wątek i mało wazny problem
co ma być to będzie

[Cannabis84]

Napisane przez catherine0

a on do mnie że "no to juz twoja sprawa"...

No faktycznie straaasznie Cie obraził....

Napisane przez Wroclovianka

Rozumiem, że chciałaś, żeby o 1 w nocy przygalopował na białym rumaku z dwoma flaszeczkami zimnego piwka

Taaa. I oczywiscie jeszcze z ogromnym bukietem czerownych róż- nieodzownym elementem romantycznych historii rodem z brazylijskiej telenoweli.

Niestety tak to juz w zyciu, ze nie zawsze mamy to czego chcemy.

[Kaffienka]

Jeśli On też ma 17 lat, to nic dziwnego, że odmówił o 1 w nocy. A poza tym super sprawa... Masz 17 lat. Mogłaś powiedzieć, że masz ochotę na coś subtelniejszego...

[annini]

ja mam 16lat i w życiu nie powiedziała czegoś takiego do domniemanego "celu" :0 a już tym bardziej nie dziwiłabym się jego reakcji po takim tekscie, zakładjąc oczywiscie, że w miarę porządny z niego chłopak

[annini]

dubel

[czarownica jaga]

Bez przesady, po takich tekstach nie można stwierdzić, czy mu się podobasz czy nie. Pewnie, że może mógł delikatniej z tego wybrnąć, ale Twoje aluzje też o Tobie za dobrze nie świadczą niestety.

[MorticiaAdams]

Napisane przez Marwari

o tym samym pomyślałam...

też mam 17 lat

i tak samo bawi mnie ten problem jak was

odpisał tak jak chciał, nie jest Twoim chłopakiem, wiec nie ma obowiązku zgadywac, co bys chciała żeby Ci powiedzial

[Hultaj]

hm, skoro z Tobą pisał na gadu, piątek, godzina 1 w nocy, masz spokojnie szansę, że mu się podobasz.

[annini]

Napisane przez Hultaj

hm, skoro z Tobą pisał na gadu, piątek, godzina 1 w nocy, masz spokojnie szansę, że mu się podobasz.

a ja z tym akurat żadnego powiązania nie widzę

[Hultaj]

ale szalejecie laski; , skoro jej odpisał, cytuję, ''to sobie wypij'', zamiast: ''no co ty wyprawiasz'' , to święty nie jest i radykalnego podejścia do piwa najwyraźniej nie ma, a po 2, hasełło, że nie mam z kim, to pierwszy raz widzę, że miałoby być dziwne czy niestosowne, moim zdaniem, to jest sztandrdowe hasełko flirtowskie (nie oceniając, czy to mądre, czy nie), a piszecie, jakby zapodała kolesiowi teksta ''to wskocz mi do łóżka''.

[Hultaj]

Napisane przez annini

a ja z tym akurat żadnego powiązania nie widzę

mówię: szansę, a nie, że na pewno.
Może jestem dziwna, wiadomo, że przecież można sobie gadać normalnie z kolegą (hm...), ale mam też takie wewnętrzne przekonanie, że jeśli chłopak by laskę uważał za paszteta, to by się wykpił z gadki i wolał uskuteczniać nawijkę z inną kumpelą. 1sze słyszę, żeby chłopcy poświęcali swoją cenną uwagę pannie, która ich kompletnie nie rusza.

[oranzadkawproszku]

Napisane przez Hultaj

hm, skoro z Tobą pisał na gadu, piątek, godzina 1 w nocy, masz spokojnie szansę, że mu się podobasz.

nie sądze...
ja jakos gadalam z jednym kolesiem do 4 nad ranem od 22 i jakos nic nie bylo pwoaznego...

[Kaffienka]

Napisane przez Hultaj

mówię: szansę, a nie, że na pewno.
Może jestem dziwna, wiadomo, że przecież można sobie gadać normalnie z kolegą (hm...), ale mam też takie wewnętrzne przekonanie, że jeśli chłopak by laskę uważał za paszteta, to by się wykpił z gadki i wolał uskuteczniać nawijkę z inną kumpelą. 1sze słyszę, żeby chłopcy poświęcali swoją cenną uwagę pannie, która ich kompletnie nie rusza.

A nie słyszałaś nigdy o tym, żeby mieć kumpla, z którym zawsze można pogadać i to czasami się zdarza, że do 1 w nocy też, ale to nie znaczy, że się temu kumplowi podoba, tylko, że lubią się nawzajem? Ja mam takiego kumpla, ale on ma swoją dziewczynę i nic między nami nie ma. Mam też drugiego. On bardzo późno chodzi spać i nie raz gadamy do 2, ale nie wykazujemy chęci bycia razem, tylko po prostu lubimy ze sobą rozmawiać.

[Hultaj]

ieh. rozwalają mnie te odwieczne wizażowe psychoanalizy.
idę coś zjeść, a kolezankom zostawiam zabawę w zgadywanki, czy chciał się oświadczyć, czy może miał zamiar następnym razem.
nara.

[diamentowa]

no proszę, jaka ogólna abstynencja do 18 lat na forum.... fiu fiu
szkoda, że nie widać tego w wątku "W jakim wieku pierwszy raz sięgnęłyście po alkohol?"

a piwo przecież żłopią tylko menele pod sklepem... trzeba było na pisać, że masz ochotę na kakao

[Hultaj]

po drugie to ja się chyba przestaję nadawać do rozmów z nastolatkami.
Po pierwsze, słyszałam, że można mieć kumpla...

[Hultaj]

Catherine, napisał Ci mało obiecujące ''to twoja sprawa'', ale zawsze przecież może być tak, że chłopcze w te klocki jest rozgarnięte jak kupka siana.
Mało prawdopodobne, ale, czy znowu aż takie bardzo mało... Hm.

[Lemirka]

Napisane przez cava

Do autorki wątku:
TAK, myślę żemu się nie podobasz, mnie by się nie podobało ze 17to letnia panna żłopie piwo. Bym sobie pomyślała że jak już tak zaczyna to za parę lat będzie miała niezły bandzioch piwny, i po co mi taka panna jak są subtelniejsze i bardziej wyrafinowane w swych zachciankach i owych zachcianek konsekwencjach.

[justyna_dt]

Szczerze? Czepiacie się. Taki urok tego wieku. Zaraz mi się tu obruszą inteligentne i mądre pannice, które nie mają pstro w głowie. Prawie każda ma tylko nie każda o tym pisze.

Czy mu się nie podobasz - ciężko stwierdzić. Zwłaszcza, jeśli ma tyle lat co Ty. Jeśli więcej - skłaniałabym się do tego, że jednak nie.