Ryba-smażona,panierka i inne

[beliczek]

zgodnie z zapowiedzią i obietnica wasz nadmorski i ortodoksyjny (jeżeli chodzi o nie jedzenie mięsa w piątki) Beliczek opowie o rybach.
Mój mąz jest Kaszubem z krwi i kosci a co za tym idzie w jego domu jada się duzo ryb. Teściowa nauczyła mnie róznych pyszności z rybek.
Zacznę od starego przepisu na zupę z halibuta robi się ja tak: gotujemy wywar z halibuta (lub kazdej innej tłustej rybki) z marchewka, porem, slerem, liściem laurowy, zielem angielskim i odrobinka masła. Kiedy rybka jest miekka ale nie rozlatuje się zaprawiamy śmietaną. ja lubię ramę cremefine bo sie nie waży. do takiej zupki pasuja kładzione kluseczki albo ziemniaki.
inna rybka to dorsz pieczony z chrzanem. to jest pysznośc nieziemska! filet z dorsza (oczywiście świeżego. najlepsze dorsze sa zima keidy sa najtłustsze i wtedy jest okres i połowu) solimy i pieprzymy. wkąłdamy do nasmarowanej masłem brytfanny lub czegoś zaroodpornego. polewamy mikstura smietany 18% i chrzanu (koniecznie prawdziwego chranu a nie jakiegos kremu chrzanowo-majonezowego). piecze się to około godzinki w nagrzanym piekarniku.
Inna dobra rzecz to kotlet z łososia (najlepiej bałtyckiego, jedzenie hodowlanego ścierwa z Norwegii powinno być zabronione konstytucyjnie). Mielimy taki filet przez maszynke do mięsa, dodajemy jajko, sól, pieprz, pieprz ziołowy, wyrabiamy. potem panierujemy w bułce tartej i smazymy na oliwie (najzdrowiej). Pyszne na gorąco ale i tez na zimno. moja tesciowa robi taką marynatę z koncentratu pomidorowego,octu, surowej cebuli, listka laurowego, i gorącej wody - miesza to wszystko a jak wystygnie to zalewa tym pozostałe z obiadu kotlety. trzeba je póżniejw tej mrynacie schłodzić około doby i sa przepyszną przekąska!!!
tyle na razie, bo córka nie daje mi pisać.

[demonik]

[beliczek]

albo moja ulubiona rybna zapiekanka: filety z dorsza, na to pomidorek i przyprawy, posypane serem żółtym i polane rama cremefine i pieczone wpiekarniku przez około godzinkę.
na piątkowe śniadanko moja tsciowa robi sałtakę z wędzonej makreli (teść jedzie w czartek wieczorem do rybaka i kupuje takie prosto z wędzarni). makrelke obieramy z ości i skóry, musi byc w malutkich kawałeczkach, do tego gotowany seler utarty na tarce o duzych oczkach i żółty res tez starty tak jak seler, wszystko w rónych ilościach. do tego só i pieprz i majonez z jogurtem (1:1), tak, żeby była pasta, pyszne na chlebku!!! mniam

[beliczek]

demoniku masz maila

[lucille]

I pomysleć, że ja wciąż usiłuje się odchudzać

[beliczek]

lucille to spróbuj gotowanego na parze dorsza z ziołami a do tego warzywka np. brokuły, marchewak, tez na parze proste a tak pyszne!!!!
w zasadzie każda ryba jest pyszna, tylko musi byc świeża - dorsz najlepszy jest prosto z kutra. wtedy wogóle nie śmierdzi rybą w trakcie smażenia czy gotowania.
ryby na parze to poezja smaku!!!

[lucille]

beliczek napisał(a):
> lucille to spróbuj gotowanego na parze dorsza z ziołami a do tego warzywka np. brokuły, marchewak, tez na parze proste a tak pyszne!!!!

A wiesz, że nigdy w życiu nie jadłam ryby na parze?? U mnie w domu towarszystwo jada głównie smażone, a moja dusza smakosza cierpi i kwiczy w milczeniu Muszę spróbować coś innego niż w cieście i po "grecku" Najwyżej sama będę jeść. A co!


> w zasadzie każda ryba jest pyszna, tylko musi byc świeża - dorsz najlepszy jest prosto z kutra. wtedy wogóle nie śmierdzi rybą w trakcie smażenia czy gotowania.

No nie no na rybe prosto z kutra to ja szans nie mam chyba, że dopłyną do Krakowa. Ale jakoś zapach w rybach mi nie przeszkadzał nigdy - dla mnie po prostu nie śmierdzi a pachnie rybą.

> ryby na parze to poezja smaku!!!

Spróbujemy, spróbujemy

sypnij jeszcze przepisikami

[Lexie]

Pasta rybna - bardzo proste i dobre na kanapki

Wędzoną makrelę (sporą) trzeba oczyscić z ości i zmielić przez maszynkę, dodać 2-4 (zależy jak kto lubi i jak duza była makrela) gotowane jajka też zmielone. Mozna dosypać tartego serka i szczypiorku, doprawić musztardą, pieprzem i solą (trzeba uważać bo makrela może być słona sama z siebie ) i wymieszać porządnie wszystko razem.

Pyszne na grzankach z bułeczki, jeszcze ciepłych oczywiście.

[Lexie]

A i jeszcze uwielbiam łososia albo pstrąga pieczonego w folii z odrobiną przypraw i masełka - pyyycha. Nie lubię za to ryb w panierce z bułki - moim zdaniem zabija cały smak. Jeśli smażona, to też bez panierki na oliwie z oliwek. Smaczniejsze, zdrowsze i mniej kaloryczne bo panierka ciągnie tłuszcz przecież

[sarenka]

A ja chcąc być modna [dziś króluje wątek rybny ] robię dziś placki rybne

Łosoś mrożony rozmrożony + bułka namoczona w mleku + jajko + mąka + przyprawy wszelakie + natka posiekana -> zmiksowane w blenderze i rzucane na patalnię przy pomocy łyżeczki [małe placuszki]

Do tego jakaś sałatka i ziemniaczki [może pieczone ]

[sarenka]

lexie napisał(a):
> Pyszne na grzankach z bułeczki, jeszcze ciepłych oczywiście.

Czytam i czytam i zauważyłam, że przy wątkach kulinarnych mam wyjątkowo bujną wyobraźnię Ślinka kapie..

[Lexie]

hehe kiedy to napisałam, to aż mi się zachciało jakiejs rybki...

[Kamillcia]

Dzisiaj piątek a Tobie znudziła się tradycyjna rybka na obiad? W takim razie podaje przepis na pyszną rybkę. Przeczytaj, zrób i rozkoszuj się smakiem

1 kg filetów z morszczuka - kroimy na pół i smażymy (wcześniej obtaczamy w mące)
3 ogórki konserwowe - kroimy w plasterki
1 papryka - wydrążamy nasiona i kroimy w plasterki (ja kroję paprykę na 1/4 i dopiero w plastry)
3 duże cebule - kroimy w plasterki (półksiężyce), zalewamy gorącą wodą i po ok.5 minutach odcedzamy tę wodę.

Zalewa:
3 łyżeczki ketchupu pikantnego
1 przecier pomidorowy
1,5 łyżeczki soli
3 łyżki cukru
6 łyżek octu
1 liść laurowy
4 ziela angielskie
trochę pieprzu
2 szkl wody
1,5 szkl. oleju (można dodać trochę mniej)

Wszystkie składniki zalewy wrzucamy do garnka i zagotowujemy, by się składniki rozpuściły.

Rybkę układamy w misce na spodzie, oddajemy na wierzch trochę ogórka, cebuli papryki, zalewamy trochę zalewą - w ten sposób układamy rybkę warstwami aż do końca składników.

Odstawiamy, by rybka wspaniale nabrała aromatu z zalewy - najlepiej na parę godzin. Gdy już ostygnie,to niech sobie powędruje do lodówki.

Można podawać z chlebem, ryżem czy tez puree z ziemniaków.

Smacznego

Ja osobiście nie lubię cebuli ani papryki, więc ich nie dodaję - w tak okrojonej wersji smakuje równie dobrze.

[Anett_]

Ciekawy przepis

[justyskaa]

a ja kupuję kostki rybne (bez ości) i panieruję sobie jak kotleciki

[keira24]

Witam

Mam nadzieje, ze Kamillcia nie bedzie miala nic przeciwko temu, jesli podam w Jej watku przepis na duszona rybke w jarzynach.

Skladniki:
marchew
pietruszka
seler
kalafior
pomidory
cebula (ja nie daje, ale jesli ktos lubi, to moze dodac)
natka pietruszki
filety rybne (mintaj, morszczuk lub co, co Wam smakuje)
oliwa z oliwek
przyprawy
koncentrat pomidorowy

Przygotowanie:
Scieramy na tarce o grubych oczkach umyta i obrana marchew, seler i pietruszke. W garnku lub w glebszej patelni (bedzie wygodniej) rogrzewamy troche oliwy. Wrzucamy starte jarzyny i dusimy. Ewentualnie cebule, jesli chcemy.Dusimy jarzyny. Dodajemy male rozyczki kalafiora, pokrojony w kostke pomidor. Kiedy jarzyny beda juz miekkie, kalafior nie moze sie rozpasc, dodajemy filety. Najlepiej przekroic bardzo duze filety na pol. Kiedy ryba bedzie miekka dodajemy koncentrat pomidorowy, zeby uzyskac ostrzejszy smak, doprawiamy sola, bialym pieprzem, odrobina ostrej papryki. Gotowe danie posypujemy odrobina natki pietruszki.
Podajemy z pieczywem, ziemniakami lub ryzem.

Zycze smacznego.
Pozdrawiam serdecznie

[Hanka20]

No to ja też podam super łatwy przepisik na śledziki w zalewie


Składniki:
1 kg filetów ze śledzia zielonego
1 szklanka wody
1/2 szklanki wody
trochę mniej niż pół szklanki oleju
2 łyżeczki vegety
2 łyżeczki ziół prowansalskich
8 ząbków czosnku(mozna dodac wiecej, jak ktos bardzo lubi)
ziele angielskie i pieprz do smaku
1/2 kg cebuli
1 mały przecier pomidorowy

Składniki zalewy mieszamy ze sobą w garnku,dodajemy śledziki i stawiamy na gazie. Gotujemy 8-10 minut od momentu zagotowania. Studzimy i do lodówki. Potrawa gotowa, a jaka pyszna

[201701020941]

Brzmi git, uwielbiam ryby, zwłaszcza gotowane na parze, 100% smaku!

[beliczek]

w zamierzchłych czasach kiedy jeszcze nie było kulinarnego forum załozyłam na plotkowym watek o rybkach. Zanm sie na nich bo mam męża Kaszuba i mieszkam nad morzem Niestety zaginął w czeluściach plotkowego ten Beliczkowy wątek... oto link do wątku o łososiach (może sie przyda):
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ight=%B3oso%B6

[agnieszka26a]

Pstrag z migdałami

2 porcje:

całe oczyszczone pstrągi
łyżeczka soli
łyżka stołowa mąki pszennej
rozbite jajko
1 i 1/2 łyżki stołowej płatków migdałów
masło do smażenia

masło, kapary, cytryna
ziemniaki, marchew, seler, korzeń pietruszki, olej, tymianek

1. Wypłukać ryby dokladnie i osuszyć na wierzchu i w brzuchu.

2. Posolić lekko w środku.

3. Wymieszać sól i mąkę i otoczyć tym ryby dookola.

4. Następnie namoczyć w roztrzepanym jajku i opanierować migdalami.

5. Rozgrzać patelnię na średnim ogniu i smażyć na maśle 5-7 minut z każdej strony.

6. Rozetrzeć masło z sokiem z cytryny, dodać kapary i wymieszac.

Podawać rybę z ćwiartkami cytryn i ćwiartkami upieczonych w piekarniku ziemniakow, marchewek, selera i pietruszki. Jarzyny piecze sie w malej ilosci oleju i przyprawia się solą, pieprzem i świezym albo suszonym tymiankiem. Do ryby podać masło kaparkowe.

Dobry półwytrawny Riesling (wino) do tego i palce lizać.

[morwa74]

czy macie jakiś sposób na to aby panierka podczas smażenia ryby nie odpadała?
co roku mam z tym problem a w tym zależy mi żeby wszystko się udało i jeszcze jedno może ma ktoś przepis na''dobrą rybę''niekoniecznie smażoną

[KasiaKatarzynka]

nie wiem czy to właśnie pomaga, ale ja zawsze dokładnie osuszam papierowym ręcznikiem rybę i pierwsze w czym 'panieruję' to mąka, a na to cała reszta.

no i to 'na jakim ogniu' się smaży tez dużo daje, tylko tego jeszcze do końca nei mogę zrozumiec, bo raz kiedy smaże na małym, lub malutkim ogniu -panierka odpada a innym razem nie, to samo z ogniem większym ... dlatego zawsze pierwsza smazona porcja jest 'próbna'

[paula78]

poprosze o proste przepisy na ryby ,ale poprosze o przepis od momentu kupienia do pojawienia sie dania na talerzu.

nie wiem czy rozmrazac?czy nie ,jak panierowac ,co zrobic aby panierka nie odpadła ,aby ryba byla dobra a nie smakowała mułem?
w kwestii rybnej jestem laik na calej lini.

[chmurka80]

ja też poprosze bo jestem zielona co do ryb

[madulka]

Ja z rybami tez nie bardzo Ale mam jeden przepis, prosty i super wychodzi

4 dzwonka lososia
cytryna
sol
pieprz
4 lyzeczki masla
natka pietruszki

Dzwonka skrapiamy sokiem z cytryny, solimy, pieprzymy i wstawiamy na godzine do lodowki.
Po godzinie kladziemy kazdy dzwonek na osobnym kawalku folii aluminiowej, kladziemy na wierzch ryby male kawalki masla i szczelnie owijamy folia.
Kladziemy wszystko na blache i pieczemy 40 min w 180 stopniach.

Czasem tez marynuje dzwonka lososia w chrzanie z musztarda. Potem niezbyt dokladnie sciagam z ryby marynate i smaze na goracej patelni po 5 min z kazdej strony. Wychodzi super.

[kotbazyli]

ja po prostu swieza rybe obtaczam w mace, jajku, bulce tartej. czasem powtarzam czynnosc z jajkiem i bulka.
oczywiscie zanim wykonam te szalone czynnosci rybke sole i posypuje pieprzem

[Nutka]

Rozmrażam ,osuszam na papierowym reczniku otaczam w mące i smaże..Bardzo lubie po grecku w jarzynkach

[bb-m]

Ja rybki robię bardzo prosto, czyli posolić otoczyć w mące z bułką tartą i usmażyć.

[linka79]

Witam
Zawsze kupuję mrożone płaty Miruny,są naprawdę przepyszne.Przed pieczeniem rozmrażam rybkę,solę i pozostawiam ja na jakieś 30 minut w rozmąconym jajku.tedy jest ona taka super soczysta.Póżniej panieruje w mące lub bułce tartej.ebkę zawsze staram sie piec na maśle - oczywiście tylko super podgrzanym.Szybko ja przypiekam z obydwu stron.Na taka prosto zciągniętą z patelni kładę cienki pasek masła żeby sie w nia wtopiło.
polecam,bo naprawdę wszystkim smakuje to moje wykonanie.
Sama długo testowałam różne metody przyżądzania rybki zanim wpadłam na dobre rozwiązanie

[makadamia]

posiekać bazylię i zieloną pietruszkę, dodać do tego otartą skórkę z cytryny, wymieszać,rozgrzać masło wcisnąć do niego troszkę soku z cytryny, polać dno naczynia żaroodpornego masłem cytrynowym, położyć dzwonka łososia lekko osolić, popieprzyć, na każdym ułożyć zieleninę skropić lekko masłem cytrynowym i wsadzić do rozgrzanego (200 stopni) piekarnika na 10 minut