Wierszyki

OlaAnia · 2007-02-06, 09:48

Witam.
Mam pytanko czy któraś z was zna fajne wierszyki na potwierdzenie przybycia dla gości.
I mam jeszcze małą kuzynkę, która chce powiedzieć jakiś wierszyk przed błogosławieństwem tylko pytanie jaki? Czy ktoś zna jakieś fajne.
Ratujcie mnie!!!

mooonik · 2007-02-06, 11:45

Hej. Co do gosci to nie mam pojecia, ale dla tej kuzyneczki moze cos takiego Ci sie spodoba- mi osobiscie bardzo sie podoba i ja to wykorzystam jako napis w sali weselnej - nie wiem czy u Ciebie jest taki zwyczaj?

"Ty i ja sposrod tysiecy
razem trzymamy sie za rece
niezwkly dzien,
podniosla chwila,
i szept niesmialy:
mily, miła...
Odtad juz razem
zawsze i wszedzie
tak mialo byc
i niech tak bedzie."

Powodzenia i duuuzoo szczescia

anka13p · 2008-12-13, 20:08

Niech będzie pochwalony Jezus i Maryja. Już wszyscy się zeszli na Wasze wesele, dużo jest gości, druhen, swatów wiele. Samochody gotowe i tylko czekają, muzykanci marsza gościom przygrywają, inni wypijają kielich za Wasze zdrowie, aby im się rozszumiało trochę w głowie, kucharki szykują od samego rana, a Ty Gosiu jesteś ciągle smutna i zapłakana. Zaczynam więszować i nie wiem komu. Najpierw powinszuję Państwu Młodym. Do Was Państwo Młodzi przemawiam półgłosem, niech wasze imię zabrzmi pod niebiosom. Stanęłam dzisiaj wśród tylu gości niech święta Trójca wasze serca wzbudzi. Wstęga małżeńska, Wstęga Kościelna, Wstęga niezerwalna aż do śmierci. Opuszczasz Panno Młoda swoje koleżanki, opuszczasz Panie Młody swoich kolegów, opuszczacie wszystkie nierozerwalne chwile, a nawet Ojców i Matki. Rozejrzyjcie się wokoło jak wszyscy z całego serca życzą wam wszystkiego najlepszego, miłości małżeńskiej, serca wesołego. Nie żałuj Gosiu swojego panieństwa, bo Ty dziś przyjmujesz Sakrament Małżeństwa. Szczęście Cię nie minie bo go dosyć miałaś i tak spośród wielu jednego wybrałaś, który już nie myśli o rodzinnym chlebie, opuścił rodzinę i przyszedł do Ciebie i wspólną drogą pójdziecie przez życie. Rodzice kochani wyście ją chowali jak źrenice w oku, teraz od was odchodzi nie wzbraniajcie jej kroku. Rodzice córkę w obce ręce dają niby Pan Bóg Adama i Ewę z Raju. Nie płacz Panno Młoda, nie plam sobie fartuszka dostałaś młodzieńca do swego serduszka, a Ty Panie Młody nie bądź sfrasowany, bo Ty jesteś jedyny w Jej sercu kochany. Niech was błogosławią wszyscy goście drużba i szwasztusia, a co najważniejsze Ojciec i Matusia. Rodzice kochani błogosławcie swe dzieci niech im w przyszłym życiu gwiazdka szczęścia świeci. Żegnajcie się Państwo Młodzi z rodzicami, braćmi i siostrami. Niech całe życie Bóg czuwa nad wami. Westchnijcie do Boga byście dobrze żyli, byście swoje życie dobrze ułożyli, a Ja jako bliska wam osoba będę prosić Boga, aby kwiatami uścielona była wasza droga. Wiwat Państwo Młodzi, wiwat żyjcie nam sto lat i niech wam życie pachnie jak różowy kwiat.

2007-02-06, 09:48	#1
OlaAnia Przyczajenie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 4	Wierszyki Witam. Mam pytanko czy któraś z was zna fajne wierszyki na potwierdzenie przybycia dla gości. I mam jeszcze małą kuzynkę, która chce powiedzieć jakiś wierszyk przed błogosławieństwem tylko pytanie jaki? Czy ktoś zna jakieś fajne. Ratujcie mnie!!!

2007-02-06, 11:45	#2
mooonik Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-12 Wiadomości: 4 366	Dot.: Wierszyki Hej. Co do gosci to nie mam pojecia, ale dla tej kuzyneczki moze cos takiego Ci sie spodoba- mi osobiscie bardzo sie podoba i ja to wykorzystam jako napis w sali weselnej - nie wiem czy u Ciebie jest taki zwyczaj? "Ty i ja sposrod tysiecy razem trzymamy sie za rece niezwkly dzien, podniosla chwila, i szept niesmialy: mily, miła... Odtad juz razem zawsze i wszedzie tak mialo byc i niech tak bedzie." Powodzenia i duuuzoo szczescia

2008-12-13, 20:08	#3
anka13p Przyczajenie Zarejestrowany: 2008-12 Wiadomości: 1	Dot.: Wierszyki Niech będzie pochwalony Jezus i Maryja. Już wszyscy się zeszli na Wasze wesele, dużo jest gości, druhen, swatów wiele. Samochody gotowe i tylko czekają, muzykanci marsza gościom przygrywają, inni wypijają kielich za Wasze zdrowie, aby im się rozszumiało trochę w głowie, kucharki szykują od samego rana, a Ty Gosiu jesteś ciągle smutna i zapłakana. Zaczynam więszować i nie wiem komu. Najpierw powinszuję Państwu Młodym. Do Was Państwo Młodzi przemawiam półgłosem, niech wasze imię zabrzmi pod niebiosom. Stanęłam dzisiaj wśród tylu gości niech święta Trójca wasze serca wzbudzi. Wstęga małżeńska, Wstęga Kościelna, Wstęga niezerwalna aż do śmierci. Opuszczasz Panno Młoda swoje koleżanki, opuszczasz Panie Młody swoich kolegów, opuszczacie wszystkie nierozerwalne chwile, a nawet Ojców i Matki. Rozejrzyjcie się wokoło jak wszyscy z całego serca życzą wam wszystkiego najlepszego, miłości małżeńskiej, serca wesołego. Nie żałuj Gosiu swojego panieństwa, bo Ty dziś przyjmujesz Sakrament Małżeństwa. Szczęście Cię nie minie bo go dosyć miałaś i tak spośród wielu jednego wybrałaś, który już nie myśli o rodzinnym chlebie, opuścił rodzinę i przyszedł do Ciebie i wspólną drogą pójdziecie przez życie. Rodzice kochani wyście ją chowali jak źrenice w oku, teraz od was odchodzi nie wzbraniajcie jej kroku. Rodzice córkę w obce ręce dają niby Pan Bóg Adama i Ewę z Raju. Nie płacz Panno Młoda, nie plam sobie fartuszka dostałaś młodzieńca do swego serduszka, a Ty Panie Młody nie bądź sfrasowany, bo Ty jesteś jedyny w Jej sercu kochany. Niech was błogosławią wszyscy goście drużba i szwasztusia, a co najważniejsze Ojciec i Matusia. Rodzice kochani błogosławcie swe dzieci niech im w przyszłym życiu gwiazdka szczęścia świeci. Żegnajcie się Państwo Młodzi z rodzicami, braćmi i siostrami. Niech całe życie Bóg czuwa nad wami. Westchnijcie do Boga byście dobrze żyli, byście swoje życie dobrze ułożyli, a Ja jako bliska wam osoba będę prosić Boga, aby kwiatami uścielona była wasza droga. Wiwat Państwo Młodzi, wiwat żyjcie nam sto lat i niech wam życie pachnie jak różowy kwiat.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)