Dzieciaki-łobuziaki

[konfitura]

Czy pamiętacie jak sami byliście szkrabami? Często mówi się, że dzieci są niegrzeczne, a jakimi dziećmi byliście Wy?

Ogólnie rzecz ujmując, ja byłam grzecznym, spokojnym dzieckiem, ale mam na swoim koncie kilka wybryków.

W czasach przedszkolnych (5-6 lat), zimową porą, gdy mama odbierała mnie i brata (brat był w starszakach), uparłam się, że nie założę szalika. Mama udzieliła mi ustnej reprymendy () wynikiem czego ciężko się na nią obraziłam. Gdy przebierała brata wykorzystałam moment i zwiałam z przedszkola. Uciekałam pędem i w końcu schowałam się w "budce" telefonicznej.
W tym czasie mama w poszukiwania zaangażowała policję. Znaleźli mnie dość szybko z racji krwistoczerwonego futerka, w którym byłam.

Innym razem, gdy w domu byli goście, ja dorwałam nożyczki i poszłam do kuchni. Przykucnęłam w kącie nad koszem i własnoręcznie obcięłam sobie włosy W chwili gdy dokończyłam dzieło do kuchni wkroczył tato. Nigdy nie zapomnę jego miny Niezłe lanie wtedy dostałam
Miałam wtedy 6 lat i pojęcia nie mam dlaczego ścięłam sobie włosy i to bez lusterka.

Poza tym często bawiłam się z bratem w platelinową rodzinkę. Plastelina w dywanach to był standard Po plastelinowej rodzince przychodził czas na resoraki, budowanie mostów, stacji itp. Syf nieziemski

[Lovisa]

Był już bardzo podobny wątek. Wiem, bo sama go założyłam W sumie o przygodach z dzieciństwa, ale one świadczą kto jakim był dzieckiem. Zeby się nie powtarzać, wklejam link.
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=56659

[konfitura]

Napisane przez Lovisa

Był już bardzo podobny wątek. Wiem, bo sama go założyłam W sumie o przygodach z dzieciństwa, ale one świadczą kto jakim był dzieckiem. Zeby się nie powtarzać, wklejam link.
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=56659

No ładnie Przepraszam wątek przerobię