wasze kosmetyczki

[angela0033]

hmm... może ten temat już był,ale warto go napewno odświeżyć Tak z ciekawości chciałam zebrać opinie Czy lubicie trzymać kosmetyki w kosmetyczce,czy może w szafeczce lub w łazience?Jeżeli w kosmetyczce to jakie są to kosmetyki?Czy jesteście "kosmetomaniaczkami"? czy swój stan utrzymujecie tylko do mydła i szczoteczki do zębów?Czekam na wasze opinie a oto moja kosmetyczka
-tusz do rzęs
-jakiś owocowy peeling
-krem z filtrem UV
-kredka do oczu(czarna)
-fluid
-mleczko do włosów
-mydełko
-szczoteczka do zębów
-pasta
-no i oczywiście dezodorant

[kolciag]

ja to mam kosmetyki w:

- łazience (cienie - z 20, tusz, fluid x2, baza, szminki, błyszczyki, szampony, odżywki, balsam antycellulitowy, balsam modelujący sylwetkę, krem ujędrniający do biustu, antyperspitrant, dezodorant, kremy do buzi x3, tonik, żel, peeling do ciała, peeling do twarzy, żele, mydełko, kredki x3, lakier do włosów, ...)
- szafce w sypialni (kremy do rąk, kremy do stóp, balsamy nawilżające, balsam do ust, ... chyba tyle)
- szafce w przedpokoju (moje perfumy)
- kosmetyczce (szminki, balsamy, korektor, roletka)
- w torebce (to co w kosmetyczce + krem do rąk)
- w szufladzie w biurku (lakiery do paznokci - 12, odżywki do paznokci - 3, zmywacz, kremy do skórek i inne paznokciowe cuda)
- ... w samochodzie też mam (krem do rąk, balsam do ust)

Trudno znaleźć miejsce, gdzie ich nie mam, są po prostu wszędzie i jest ich dużo cierpię na kosmetykomanię

[theoneandonly]

To ja też keidyś miałam wszędzie kosmetyki-w kosmetyczkach, łazience , szufladach
W końcu miesiąc temu się zebrałam i wszystkie moje kosmetyki ułożyłam na dużym biurku, starannie poukładałam, podkłady do podkładów, pomadki do pomadek itd
Minus - całe biurko jest zajęte , nic już na nim nie zrobię. Kolejna wada to to, że rano wszystkie kosmetyki rozrzucam a potem muszę wyjść z domu i już nie mam czasu tak starannie poukładać jak było. Następny minus to to, że kto do mnie nie przyjdzie jak tylko zobaczy to biurko to od razu rzuca się na moje kosmetyki i chcę wszystkiego wypróbować ( w końcu są na widoku )
Plusy to to, że mam wszystko na jednym miejscu, mogę sobie do woli wybierać np jaki kolor pomadki chcę dzis nałożyć, bo wszystko jest doskonale widoczne
Poza tym jak miałam poupychane w kosmetyczkach to albo mi się błyszczyk wylał albo coś innego się uszkodziło. Teraz nie mam takich problemów

[Paramore]

Ja swoje kosmetyki trzymam w swoim pokoju w szufladzie, raz na jakiś czas robię tam porządek . W łazience jest tylko pasta i szczoteczka, peeling, płyn pod prysznic itd. oraz kosmetyki pozostałych domowników.

[moooniaaaa]

Większość kosmetyków w szafce w pokoju, kolorówka w kosmetyczce, kosmetyki do higieny stoją w łazience. Lubię mieć wszystko poukładane i na swoim miejscu

[Serendipity]

Jestem wyszukiwarkomaniaczką, a Ty ?

[farbowana]

Moja kosmetyczka przypomina burdel

Tak na poważnie to moje kosmetyki mam w pudełkach w których kiedyś był spokój i ład a teraz to jest jak u prostytutki pod pieżyną

Na pralce są jeszcze jakies kremy, peelingi i zele

[*piękna]

Ja staram się ograniczać kosmetyki bo to w końcu tzw. "chemia" której nasz organizm w nadmiarze nie "przetrawi".
-W kosmetyczce trzymam kredki do oczu, tusz do rzęs, puder, pomadki
-w pokoju w kuferku trzymam lakiery do paznokci, odżywkę do paznokci
-w szufladzie kremy do stóp i balsam dociała serum do włosów, jedwab do włosów
-w łazience żel, peeling, żel do higieny intymnej, szampon, odżywki i maski do włosów, kremy do twarzy i cienie do powiek
-w torebce krem do rąk pomadki i błyszczyki.
Takie rozłożenie jest akurat teraz, często bowiem moje kosmetyki migrują miedzy kosmetyczką, szufladą, kuferkiem, łazienką a torebką

[srubka]

Napisane przez angela0033

hmm... może ten temat już był,ale warto go napewno odświeżyć Tak z ciekawości chciałam zebrać opinie Czy lubicie trzymać kosmetyki w kosmetyczce,czy może w szafeczce lub w łazience?Jeżeli w kosmetyczce to jakie są to kosmetyki?Czy jesteście "kosmetomaniaczkami"? czy swój stan utrzymujecie tylko do mydła i szczoteczki do zębów?Czekam na wasze opinie a oto moja kosmetyczka
-tusz do rzęs
-jakiś owocowy peeling
-krem z filtrem UV
-kredka do oczu(czarna)
-fluid
-mleczko do włosów
-mydełko
-szczoteczka do zębów
-pasta
-no i oczywiście dezodorant

skoro warto, to uzyj wyszukiwarki! a nie kolejny watek o tym samym.
Zamiast kosmetykow, proponuje nauczyc sie czytac to co pisze w regulaminie.

[agness86]

Napisane przez kolciag

Trudno znaleźć miejsce, gdzie ich nie mam, są po prostu wszędzie i jest ich dużo cierpię na kosmetykomanię

Napisane przez farbowana

Moja kosmetyczka przypomina burdel

Tak na poważnie to moje kosmetyki mam w pudełkach w których kiedyś był spokój i ład a teraz to jest jak u prostytutki pod pieżyną

Na pralce są jeszcze jakies kremy, peelingi i zele

Skąd ja to znam?
Większa część kolorówki w szufladzie, mniejsza w kosmetyczce "torebkowej" i w samej torebce
W łazience na półce, żele do mycia twarzy, toniki, balsamy, kremy, zmywacz do paznokci, itd.

Jak już *piękna wspomniała o migracjach... cóż, moim też się często zdarza

[angela0033]

srubka jesli nie chcesz-nie zaglądaj

[_Emi_]

Napisane przez angela0033

srubka jesli nie chcesz-nie zaglądaj

Chodzi o to,żebys przeczytała najpierw regulamin a potem użyła wyszukiwarki bo taki wątek już istnieje i nie ma potrzeby zakładania nowego.

[srubka]

Napisane przez angela0033

srubka jesli nie chcesz-nie zaglądaj

ales ty madra
zacznij uzywac wyszukiwarki, a dopiero pozniej sie zacznij wymadrzac.

Napisane przez _Emi_

Chodzi o to,żebys przeczytała najpierw regulamin a potem użyła wyszukiwarki bo taki wątek już istnieje i nie ma potrzeby zakładania nowego.

no widzisz, nie kazdy takie proste fakty potrafi zrozumiec

[Deborah100]

Kosmetyki kolorowe mam w toaletce a balsamy, kremy, lakiery itp.. w szafce. W kosmetyczce mam jedynie kilka cieni, bardziej służy mi gdy gdzieś wyjeżdżam.
Natomiast w łazience nie mam kosmetyków, bo nie mieszkam sama i nie chcę żeby ktoś inny mi podbierał.

[53a79fa446cdfb8869bfead901fb105f1bedb9e1_5f7ba57211d4f]

Ja mam całą 3 półkową szafke przeznaczoną na kosmetyki a i tak poniewierają sie po całym domu

[ulinkaaa]

Po co zakladasz nowy watek, skoro juz taki jest ?

[srubka]

Napisane przez ulinkaaa

Po co zakladasz nowy watek, skoro juz taki jest ?

nie mow nic, bo zaraz bedzie, ze jak ci sie nie podoba to zebys nie wchodzila

[ejaj]

nie czepiajcie sie dziewczyny , ktora zalozyla temat, ktory jest raptem drugi raz powtorzony . na samej kosmetyczce tematy powielaja sie po 10 razy i zadna z Was nie zwroci tam dziewczynom uwagi, tylko odpowiada jakby temat pojawil sie pierwszy raz ;/
nawiasem mowiac do `kierownikow` forum; po pierwsze nie ma co sie dziwic ze zakladaja nowe. juz z wlasnego doswiadczenia wiem, ze podpinaja c sie z pytaniem do istniejacego tematu kilkakrotnie, nie uzyskiwalam odpowiedzi, pomimo podnoszenia watku. takowy idzie w zapomniane i nikt do niego nie zaglada. zalozony 10 raz watek ` co na pryszcze` zawsze dostaje odpowiedz mimo ze byl juz setki razy.
po drugie nie bylo by problemu balaganu na forum jakby byl ktos kto by sie tym zajal. normalne jest, ze nie wszyscy maja czas zeby szukac czegos w wyszukiwarce czy przejrzenia 100 stron w temacie i zaklada nowy bo tak najprosciej, ale zamiast zwracac uwage ze temat byl, czy miec pretensje, to niech moderatorzy kasuja dublujace sie tematy i zostawiaja po jednym . bedzie ich mniej i forum bedzie czytelniejsze, szybciej sie cos znajdzie .

pomijajac to, a wracajac do tematu , to ja wszystkie kosmetyki trzymam u siebie w pokoju . sa porozwalane po roznych szafkach, ale w jednym biurku.

[JednaNaMilion]

Takie większe kosmatetyki jak balsam do ciała, piling, krem do twarzy,mleczko do demakijażu, dezodorant mam w łazience.
W kosmetyczce mam :
-tusz do rzęs
-fluid
-puder w kamieniu
-cienie (biało-czarne do przydymionych)
-nieużywaną kredkę (czarna)
-dwa błyszczyki
-perfumy
-korektor
-krem pod oczy w tubce
-dwa tampony
-zeschnięty tusz [!]
-spinki do włosów
-jedwab
-tabletki (bellisa, ibuprom)
-kolczyki (dwie pary tu znalazłam)
-zdjęcie byłego :x
Po wypisaniu tego doszłam do wniosku, że musze sobie posprzątać w kosmetyczce

[srubka]

Napisane przez ejaj

nie czepiajcie sie dziewczyny , ktora zalozyla temat, ktory jest raptem drugi raz powtorzony . na samej kosmetyczce tematy powielaja sie po 10 razy i zadna z Was nie zwroci tam dziewczynom uwagi, tylko odpowiada jakby temat pojawil sie pierwszy raz ;/
nawiasem mowiac do `kierownikow` forum; po pierwsze nie ma co sie dziwic ze zakladaja nowe. juz z wlasnego doswiadczenia wiem, ze podpinaja c sie z pytaniem do istniejacego tematu kilkakrotnie, nie uzyskiwalam odpowiedzi, pomimo podnoszenia watku. takowy idzie w zapomniane i nikt do niego nie zaglada. zalozony 10 raz watek ` co na pryszcze` zawsze dostaje odpowiedz mimo ze byl juz setki razy.
po drugie nie bylo by problemu balaganu na forum jakby byl ktos kto by sie tym zajal. normalne jest, ze nie wszyscy maja czas zeby szukac czegos w wyszukiwarce czy przejrzenia 100 stron w temacie i zaklada nowy bo tak najprosciej, ale zamiast zwracac uwage ze temat byl, czy miec pretensje, to niech moderatorzy kasuja dublujace sie tematy i zostawiaja po jednym . bedzie ich mniej i forum bedzie czytelniejsze, szybciej sie cos znajdzie .

pomijajac to, a wracajac do tematu , to ja wszystkie kosmetyki trzymam u siebie w pokoju . sa porozwalane po roznych szafkach, ale w jednym biurku.

a moim zdaniem punkty karne powinny byc za nagminne zakladanie watkow i niekorzystanie z wyszukiwarki.
Co to znaczy nie miec czasu na przejrzenie? jesli szukasz info o czyms to i przegladasz 120 stron. Ja przynajmniej tak robie. Przynajmniej nie dodaje pracy moderatorom, ktorzy i tak maja jej od cholery.

[ejaj]

Napisane przez srubka

a moim zdaniem punkty karne powinny byc za nagminne zakladanie watkow i niekorzystanie z wyszukiwarki.
Co to znaczy nie miec czasu na przejrzenie? jesli szukasz info o czyms to i przegladasz 120 stron. Ja przynajmniej tak robie. Przynajmniej nie dodaje pracy moderatorom, ktorzy i tak maja jej od cholery.

o tak. oni tej roboty tu mają ze szok , tylko szkoda, ze sie za nic nie biorą .

[srubka]

Napisane przez ejaj

o tak. oni tej roboty tu mają ze szok , tylko szkoda, ze sie za nic nie biorą .

jak jestes typem osoby, ktora sie zawsze przyczepi to i tym razem rowniez. EOT.

[zafascynowana1]

A więc - kolorówkę trzymam w wilkinowych koszyczkach, balsami do ciała, kremy do rąk, stóp itp stoją na półce w moim pokoju, perfumy dumnie prezentują się na komodzie Aha - kosmetyki do włosów i myjące do ciała na półce przy wannie

[angela0033]

Masz rację Ejaj.... inni zakładają 100 identycznych wątków a ja założyłam drugi i wieelka obraza majestatu!! Co? (srubka i ulinka)Jesteście mądre bo się we dwie zebrałyście i będziecie teraz robiły awanturę o założenie drugiego wątku.Nie jestescie moderatorami więc nie wymądrzajcie się tak jak to jedna z was napisała że to ja się wymądrzam... dobra.... nawet mi słów szkoda.... nara.

[srubka]

Napisane przez angela0033

Masz rację Ejaj.... inni zakładają 100 identycznych wątków a ja założyłam drugi i wieelka obraza majestatu!! Co? (srubka i ulinka)Jesteście mądre bo się we dwie zebrałyście i będziecie teraz robiły awanturę o założenie drugiego wątku.Nie jestescie moderatorami więc nie wymądrzajcie się tak jak to jedna z was napisała że to ja się wymądrzam... dobra.... nawet mi słów szkoda.... nara.

nara

ale chyba czytalas regulamin? nie wymadrzam sie, tylko naprawde mozna uzyc wyszukiwarki, czy to AZ tak trudno? no chyba, ze nie wiesz jak z takowej korzystac.

[alexandretta]

ale się rozpisujecie. ;p
a ja tam trzymam większość w łazience na półkach bądź w pokoju na szafie a ile czego jest to nie liczę ;]]

[Semele]

ja większość trzymam w kosmetyczce w łazience, ale krem do rąk, balsam do ciała, do ust to w szafce nocnej- żeby pod ręką było
Jakieś psikadła to na półce w pokoju

[mindiar]

Ja mam wszytsko wszedzie, w lazience mam polke jedna,ktora sie ciagnie na wszystkich scianach i miala byc do ozdoby +swieczki na niej, wyszlo,ze jest zastawiona rzędami zeli,dezodorantow,kremow do twarz,gąbek i gabeczek,olejkow,balsamow ,szamponow,odzywek i tonikow (po sztuk kilka).

W szafce w lazience mam pillingi,jedwabie,maski i mgielki do wlosow, jakies przybory do manicure,pasty do zebow,maseczki,pumeksy,ba lsamy i zele ujedrniajace (coby nikt nie widzial ) i wiele innych pojedynczych dupereli.

W salonie w kuferku z 7 fluidow, 4 pudry w kamieniu i sypki, kilka kredek w roznych kolorach, 3 tusze,kredka do brwi,zalotka, sporo róży,cieni rowniez wiele,pędzle,korektory wszelakie,blyszczyki i pomadki, dodatkowo jakies kremy nawilzajace pod stolem i pilniczki.

W szafce salonowej pelno odzywek do wlosow,lakierow do paznokci,perfum sztuk malo-ze 3,kosmetykow termoochronnych,pilniczko w,maseczek,probek roznych kremow i fluidow,gumek do wlosow, mazidla do twarzy,kremy do rak i wiele innych.

Kosmetyki wiecej miejsca niez ubrania zajmuja,co mnie do szalu doprowadza, na dodatek zawsze gdy wyjezdzam,czyli srednio raz w tyg lub czesciej, pol walizki zajmuje kosmetyczna,taka XXL, bo musze byc przygotowana na kazda okazje.A walizke mam taka jak pol mnie

Dodatkowo rzeczy do codziennego uzytku czyli blyszczyki,wazelina,carme x i jakies kremy i szczotki leza porozwalane wszedzie,gdzie sie da. Wiec ja mam taka mobilna kosemtyczke

[Queen Doll]

U mnie też niemal cały dom jest w kosmetykach.
W szafce w pokoju mam perfumy, dezodoranty, balsamy do ciała i miliony bzdetów do włosów. Jestem kolekcjonerką ozdobnych opasek a od niedawna także kolczyków.
W łazience są różne mleczka do demakijażu, kremy, pianki, lakiery, żele do kąpieli, mazidła do twarzy... połowa z nich jest też mojej mamy, więc rzeczy nie mieszczą się za bardzo w szafkach. Ustawiamy je wtedy po całej łazience - dosłownie gdzie się da.
W samej kosmetyczce mam trochę próbek, kilka kolorów różu, jakies tusze do rzęs, podkłady, kredki, cienie, glitery, odżywkę do włosów , tampony i chyba 31 błyszczyków - jesli dobrze policzyłam wszystkie.

[All_that_jazz]

Napisane przez Queen Doll

U mnie też niemal cały dom jest w kosmetykach.
W szafce w pokoju mam perfumy, dezodoranty, balsamy do ciała i miliony bzdetów do włosów. Jestem kolekcjonerką ozdobnych opasek a od niedawna także kolczyków.
W łazience są różne mleczka do demakijażu, kremy, pianki, lakiery, żele do kąpieli, mazidła do twarzy... połowa z nich jest też mojej mamy, więc rzeczy nie mieszczą się za bardzo w szafkach. Ustawiamy je wtedy po całej łazience - dosłownie gdzie się da.
W samej kosmetyczce mam trochę próbek, kilka kolorów różu, jakies tusze do rzęs, podkłady, kredki, cienie, glitery, odżywkę do włosów , tampony i chyba 31 błyszczyków - jesli dobrze policzyłam wszystkie.

31 błyszczyków??? Nieźle.Ja mam 3 i wydaje mi się,że to zdecydowanie za dużo.