Co wam sprawia większą przyjemność?

[konwaliowa_eu]

Pomaganie innym czy zajmowanie się sobą ?

[Northpole]

pytanie z cyklu - wolisz spać czy jeść.
jedno i drugie.

[avantassia]

Równowaga między jednym i drugim. Wiadomo, że pomaganie innym jest super i chyba większość z nas uwielbia tą satysfakcję, kiedy faktycznie widzimy efekty i ten uśmiech na czyjejś twarzy. Ale wątpię, żeby którakolwiek z wizażanek nie lubiła czasem zająć się tylko sobą kupić sobie nowy ciuszek, może wybrać się do fryzjera, poćwiczyć na świeżym powietrzu.. Potrzebujemy takich głupotek, żeby poczuć się lepiej i bardziej kobieco, takie już jesteśmy. W ogóle to pytanie jest bez sensu, bo nie da się wybrać między jednym czy drugim, obie te rzeczy są nieodłącznym elementem codzienności i sprawiają mega przyjemność

[201607211025]

Chyba zajmowanie się sobą.

[Kocurasek]

Kiedyś bardzo lubiłam pomagać, ale chyba mam pecha do osób, które tę pomoc otrzymywały.
Ostatnio pomagam najmniej jak mogę. Nie wychylam się, że coś mogę lub mam dojścia.

[konwaliowa_eu]

No bo uważam, że nie dla wszystkich to takie jasne. Jedni głównie stosują zasadę - ja na pierwszym miejscu a inni stają się chodnikiem do kogoś :/

[Laurelindorenan]

Napisane przez Kocurasek

Kiedyś bardzo lubiłam pomagać, ale chyba mam pecha do osób, które tę pomoc otrzymywały.
Ostatnio pomagam najmniej jak mogę. Nie wychylam się, że coś mogę lub mam dojścia.

No właśnie. Ja z jednej strony lubię pomagać, a z drugiej już zdążyłam zaobserwować, że jest zbyt wiele osób, którym dać palec, a całą rękę wezmą. Poza tym niektórzy zaczynają traktować tę pomoc jako coś oczywistego, co im się należy, a gdy za którymś razem odmawiam, bo np. nie mam czasu, to jest wielka obraza majestatu. Dlatego też przestałam się wychylać.

[201606270916]

Napisane przez konwaliowa_eu

No bo uważam, że nie dla wszystkich to takie jasne. Jedni głównie stosują zasadę - ja na pierwszym miejscu a inni stają się chodnikiem do kogoś :/

Po trupach do celu to jak dla mnie coś zupełnie innego

Wybierając "przyjemniejsze jest zajmowanie się sobą czy pomaganie innym?" - uważam, że zajmowanie się sobą. Po pierwsze dla siebie mam zdecydowanie za mało czasu; po drugie - nie wszystkim warto pomagać. Chyba mało kto nie spotkał się z sytuacją przesadnego wykorzystywania pomocy itd. Jeśli kogoś znam i mu ufam, to pomogę. Nie uznaję pomocy w kwestiach zawodowych (nie pomogę losowej osobie z pracy, bo skończy się w ciemno na tym, że powie, że sama coś zrobiła - norma; nie wykonam rodzinie czy znajomemu za darmo czasochłonnej usługi, za którą się płaci, zresztą i tak nie mam na to czasu). Nie kręcą mnie też żadne wolontariaty. Mogę oddać krew, mogę przekazać 1% podatku, tyle Trzeba umieć zachować jakąś równowagę.

Poza tym są rodzaje pomocy, które uważam za kompletą pomyłkę, głównie wiążące się z materialnym zyskiem (zasiłki dla osób ukrywających dochody, akcje typu Szlachetna Paczka itd.).

[chwast]

Zajmowanie sie sobą.


Wysłane przez tapatalk

[Kocurasek]

Napisane przez Laurelindorenan

No właśnie. Ja z jednej strony lubię pomagać, a z drugiej już zdążyłam zaobserwować, że jest zbyt wiele osób, którym dać palec, a całą rękę wezmą. Poza tym niektórzy zaczynają traktować tę pomoc jako coś oczywistego, co im się należy, a gdy za którymś razem odmawiam, bo np. nie mam czasu, to jest wielka obraza majestatu. Dlatego też przestałam się wychylać.

Dokładnie.
Raz mój TŻ pomógł mojej bliskiej koleżance w zakupie auta. Tyle ile się nasłuchałam to już moje.
- To nie takie, tamto nie takie.
- To sprzedaj i kup coś co sama sobie wybierzesz.
- Nigdy! Długo na nie czekałam więc nie będę teraz sprzedawać!
I codziennie smsy jaka to niezadowolona :/
Kurde. Ostateczna decyzja należała do niej, nikt jej pistoletu do głowy nie przystawiał. Dlatego teraz: nie wiem, nie znam się. I dzięki temu spokojniej mi się żyje.

[cleopadra]

Mi najwiekszosc przyjemnosc sprawia seks na sianie

[Niedopowiedzenia]

Zajmowanie się sobą.

[martynusia222]

Zdecydowanie zajmowanie się sobą

[201705230905]

Napisane przez cleopadra

Mi najwiekszosc przyjemnosc sprawia seks na sianie

Łączysz te dwie rzeczy wtedy

[GdyMnieSenZmorzy]

Napisane przez Laurelindorenan

No właśnie. Ja z jednej strony lubię pomagać, a z drugiej już zdążyłam zaobserwować, że jest zbyt wiele osób, którym dać palec, a całą rękę wezmą. Poza tym niektórzy zaczynają traktować tę pomoc jako coś oczywistego, co im się należy, a gdy za którymś razem odmawiam, bo np. nie mam czasu, to jest wielka obraza majestatu. Dlatego też przestałam się wychylać.

Otóż to...

[Laura2112]

Jedno i drugie.
W końcu sobą też trzeba się zająć, zrelaksować się, kupić sobie coś fajnego, urządzić domowe SPA, powizażować : )
Ale pomaganie innym jest równie fajne, ostatnio wydałam panu zbierającemu złom dość sporo ciężkich metalowych rzeczy, a wczoraj zaczepiła mnie kobieta, pokazała chleb w torbie i prosiła o parę groszy na jakich obkład, więc dałam.
Czasem ktoś na ulicy prosi mnie o papierosa, daję mimo że sama później nie będę miała, a wiem, jak to jest bez dymka : / Lubię pomagać ludziom, przytrzymywać im drzwi w sklepie, pomóc odłożyć koszyk na zakupy, no takie codzienne drobiazgi, to jest też robienie czegoś dla siebie, bo człowiek czuje się wtedy lepiej, gdy może komuś pomóc.