a ja sobie tak cichcem zaczełam :)-zmiana trybu życia-

[night prowler]

cześć

tak dla wyjasnienia tytułu; postanowiłam, sobie, ze zanim założe wątek, to przetestuje cichcem, jak mi idzie o własnych siłach i dopiero, kiedy wstępnie przekonam się, że nie jest najgorzej, że jestem dzielna i że z tym moim odchudzaniem nie skończy się na słomianym zapale zacznę 'zaśmiecać' forum publiczne .

slowem wstępu; od dwóch tygodni walczę z tłuszczykiem, swoim lenistwem i brakiem rozsądku i chciałabym, zeby ten wątek był swego rodzaju miniblogiem, który miałby mnie motywować do pracy nad sobą, cichcem liczę, że dołączy się jakaś kolezanka, która ma podobny problem jak ja i też chce się z nim zmierzyć .

sprawa wygląda tak- od jakis trzech- czterech lat stracznie się rozleniwiam. stopniowo zrezygnowalam z większej aktywności fizycznej, zaczełam się bardzo niezdrowo odżywiać i spędzać mnóstwo czasu przed komputerem. w sumie tylko drobnej naturalnej budowie i dobremu metabolizmowi zawdzięczam fakt, że nie wyglądam teraz jak kulka . mój jadłospis to na oko jakieś 3- 4 000 kalorii dziennie plus alkohol. głównie mięso, białe pieczywo, fast food, domowe frytki, zupki chińskie, czipsy, orzeszki ziemne i pizza. czasem także słodycze, w których na szczęście specjalnie nie gustuję . oprócz tego jadam też warzywa i owoce i to w bardzo przyzwoitych ilościach, ale procentowo chowają się za tłustym, pikantnym żarciem. myśle, ze gdybym miała skłonnosc do tycia opamiętałabym się już dawno a tak, nie zauważając powolnych zmian dobrnełam do punktu w którym mimo młodego wieku bardziej się martwię o serce niż o wagę. grr... :/. sprawa następna- bardzo dużo chodzę, ale oprócz tego nie uprawiam sportu, raz na czas ide pobiegać jak mam humor i tyle. siedze przy kompie, czytam, oglądam filmy, pracuję. często wychodze do znajomych ( w momencie, w którym pojawiła się pokusa, by nie wychodzić chyba pierwszy raz zapaliła mi sie czerwona lampka ostrzegawcza ). 3-4 wieczory w tygodniu piję alkohol i to w niemałych ilościach, mam bardzo mocną głowę, rzadko miewam kaca, mam bardzo imprezujących przyjaciół, jakoś się tak składa, że lubię imprezować , niestety od jakiegoś czasu zamiast pić z koleżankami i tańczyć w klubie, piję glównie z kumplami w trybie zdecydowanie siedzącym, co też nie jest zbyt korzystne.

ważę jakieś 68 kilo przy 173 cm wzrostu, ale jestem bardzo 'ubita' i noszę rozmiar 38, czasem 40 ( kolejny antymotywator; po co sie odchudzać, skoro i tak większośc ludzi jest przekonana, ze waże jakieś 8 kilo mniej niż naprawdę ). dla uswiadomienia Wam proporcji 'zniszczeń' napisze, że przed atakiem rozleniwienia, te cztery lata temu, prowadząc zupełnie zwyczajny tryb życia, jedzac racjonalnie, 4 posilki dziennie, nie unikające ziemniaków i chleba, czasem podjadając słodycze, ćicząc od czasu do czasu i raz w tygodniu chodząc na basen- czyli nic specjalnego- przy tym samym wzroście ważyłam 22 kilogramy mniej czyli 46. bez odchudzania i nie wyglądając jak patyk.

echh

zaraz w drugiej części napisze, co teraz robię, żeby się poprawic, bo już długi post wyszedł

[night prowler]

no to jedziemy

od jakiegoś czasu czułam się ociężała i stara . mam 22 lata, niedługo 23, a czasami się zastanawiałam, czy większosć babć nie ma więcej energii życiowej odemnie. może warto wspomnieć, że moja kondycja i motywacja mocno podupadły rok temu, kiedy przydarzyła mi się dość traumatyczna przygoda w życiu osobistym a zaraz później w rodzinnym i dopiero teraz się z tego podnoszę .

a teraz do miłych rzeczy

od jakiegoś czasu bardzo ograniczam fast food. prawie zapomniałam, jak smakuje kebab i hamburgery, nie jadłam pizzy od wakacji, tak samo z chińczykiem na wynos, oprócz jednego malego incydenciku . nie objadam sie w nocy, nie jem zupek chińskich.

od dwóch tygodni staram się jeść tylko domowe, najlepiej ciepłe posiłki, niespecjalnie dietetyczne, ale na pewno zdrowe- ryby, zupy z dużą ilością warzywek, kasze, mięso bez sosów, surówki. dużo sama gotuję . unikam pieczywa i przegryzek innych niż jablka . na razie idzie dobrze, pozwalam sobie na odrobinę niezdrowości- troszkę czipsów, raz na kilka dni batonik albo trochę czekolady, ale zawsze tylko jako dodatek i nagroda . od małego bardzo dużo jem i tego chyba nie zmienie łatwo, ale pilnuje, by opychać się np. surówką z białej kapusty zanim wogóle przyjdzie mi ochota na pyszne crunchipsy x-cut .

ściągnełam sobie filmiki z ćwiczeniami 8 min abs, 8 min buns i 8 min arms i robię je codziennie rano a później jeszcze w ciągu dnia jak mnie najdzie ochota a zdarza się to często, bo dzięki nim przypomniałam sobie, jak przyjemny jest wysiłek fizyczny . po takiej półgodzinnej serii trochę się rozciągam i robię krótką serię ćwiczeń na boczki .

codziennie w ramach podtrzymywania aktywności i utrzymywania dobrego humoru tańcze sobie po domu .

i najważniejsze, od jakiegoś czasu nie piję częściej niż 2 razy w tygodniu a dla mnie to naprawdę mało. na początku znajomi sie pytali czy jestem na co chora albo co i próbowali na chama namawiać, ale byłam twarda . teraz zdarza mi się imprezować do 5-6 rano na herbacie i przegryzkach .

pozatym, obiecałam sobie, że nie będę się straszyć wagą, raczej obserwować jak wyglądam i z dumą zauważam, że zmniejszyły mi sie boczki i mam dużo bardziej płaski brzuch

pozatym w ramach wprowadzenia regularnego trybu życia co rano się lekko maluję (jak dla mnie- lenia i chłopczycy to naprzwdę wyraz dyscypliny ) i zamiast siedzieć wieczorem na komputerze- czytam książki w łóżku. to też mały kroczek do zwalczenia komputerowego uzależnienia.

to dopiero początek, ale już powolutku odstawiam chlebek i ziemniaki i uczę się jak najzdrowiej beztłuszczowo 'smażyć' mięsko i rybę.

mam nadzieję, że chaos w moich postach nikogo nie zniechęcił

pozdrawiam i trzymajcie kciuki!

[doubtful]

na tym forum jest masa wątków, nie lepiej się do jakiegoś przyłączyć?

[night prowler]

no właśnie w kazdym takim wątku jest mnóóóóóstwo postów jest, dziewczyny się znają, głupio tak się wpychać w połowie, jak tam sa i ploteczki rozkręcone i towarzystwo zgrane

[doubtful]

Ja niedawno dołączyłam do 'rozkręconego' wątku i nie czuję się zbytnio nowa

Powodzenia w odchudzaniu.

[Agg77]

Wow... Ale się rozpisałaś xD Ale dobrze, że wszystko opisałaś dokładnie.
Trzymam za Ciebie kciuki i będę tu zaglądać

[night prowler]

dzięki niestety, ale jestem strasznie leniwa..niemniej od tych kilku dni czuję jak mi kiełkuje taki malutki kręgosłup moralny. już zauważyłam, ze w moim wypadku jedyny sposób to wyrobienie sobie nienaruszalnej rutyny, wtedy wszystko łatwiej idzie; i studia i nauka i dieta

[Dekas]

na co Ci przepraszam odstawianie ziemniaczków i chlebka? o nie, nie... nie tędy droga, w racjonalnym odżywianiu je się zarówno chlebek (razowy, pełnoziarnisty), jak i ziemniaczki w umiarkowanych ilościach.

A! Nie da się niczego usmażyć bez tłuszczu ^^ na teflonie się nie smaży choć wiele osób tak sądzi , najlepiej używać oliwy z oliwek albo innej oliwy.

gratuluje podjętego wysiłku i trzymam kciuki !

[night prowler]

podczytuje to tu to tam różne teksty o zdrowym żywieniu i produkty z białej mąki i ziemniaki wszędzie są na cenzurowanm . dlatego odstawiam, może nie zupełnie, ale jak dla mnie to prawdziwe poświęcenie, uwielbia świeże białe pieczwko .

właśnie tak sobie rozmyślam, jak to zrobić, dziś miałam rybę pieczona z minimalna ilością tłuszczu w piekarniku, myslalam też o teflonie . nie lubię gotowanego mięsa... hmmm, oliwa jest zrdowsza niż olej, słyszałam,że ma wyższą temperaturę wrzenia i przez to mniej tłusczu wsiąka w potrawę. czy są jeszcze jakieś inne powody?

zjadłam przed chwilą batonika, czas przetworzyć go na mięśnie

[Agg77]

A może Wy mi pomożecie ?
Bo mam problem.

Kiedyś ważyłam 63 kg i miałam 169 cm. Czułam się źle, bo miałam brzuch boczki i w ogóle. Moje koleżanki były chude i przy nich dziwnie się czułam. Za wszelką cene chciałam schudnąć, ale mi się nie udawało… Potem wpadłam w depresje i jadłam bardzo mało… Były to tak zwane głodówki (jadłam tylko lekkie rzeczy) i waga zleciała mi w dół o około 8 kg. Wszyscy zauważyli zmianę.. Schudłam strasznie. Na początku mi się to podobało i utrzymywałam wage. Ale teraz stwierdziłam, że mam za chude ręcę i dekolt. Jem teraz śniadanie obiad i coś na kolacje. Gdy zjem coś kalorycznego od razu to spalam bo mam jakąś obsesje :/ i nie tyje. Gdy zjem np. jakieś kanapki 3 h przed snem i potem już nic to waga znowu opada i tak tylko utrzymuje wage a nie tyje. (Brzuch mi tylko rośnie) Więc nie wiem co mam robić ? Chciałabym jeszcze dodać że jem bardzo dużo takich lekkich rzeczy bo lubie typu jogurty owoce warzywa płatki musli kisiele.

Dzisiaj zjadłam miskę chipsów i nie mam wyrzutów więc jest ok. 
Chce przytyć maksymalnie 5 kg bo nie chce wrócić do początkowej wagi :/

Pozdrawiam Was

[night prowler]

ja myślę, że fakt, że nie możesz przytyć w górnych rejonach tulowia i na rękach może znaczyć, że masz figure z grupy 'gruszek'- może spróbowalabyś sobie poszukać ćwiczeń robudowujących ramiona/ klatkę piersiową?

a z tyciem, może troche bardziej ciężkostrawnych produktów, ale niekoniecznie takich czipsopochodnych? nawet, jeśli wolisz lekką kuchnię sa pewnie jakies bardziej syte dania ktore Ci odpowiadają a jednocześnie nie sa niezdrowe? np mamine obiadki z ziemniaczkami, tłustszym mięsem, zupami zabielanymi smietaną, skwarkami? nie mam doswiadczenia w rozsądnymzwiększaniu wagi

[Agg77]

Też tak właśnie myślałam...
Myśle, że jakk teraz po takiej przerwie zaczne obżerać się słodyczami to mi to na dobre nie wyjdzie :/ Mamusi obiadki zaczełam już jeść

[night prowler]

w takim razie polecam uzbroić sie w cierpliwość, na pewno zaczniesz się zaokrąglać stopniowo . wogóle dobrze nie nastawiać się na natychmiastowe efekty, tylko spokojnie dążyć do celu, tak, żeby nie rozregulować organizmu, nie zacząć tyć wdziwnych iejscach itp .

co robisz oprócz hula hop, żeby 'zejść' z brzuszka?

[Agg77]

Hula hopem nie kręcę już od 2 tygodniu bo brak mi czasu. Ale efekty były naprawde polecam
Nic innego nie robiłam

[Anetka1974]

Agg77 , napisz proszę jak to hula-hop na Ciebie działa i ile dziennie ćwiczyłaś na nim.

[Luxi]

night prowler
witam Cię serdecznie, słuchaj cieszę sie ze zaczełaś dbać o siebie!

Bardzo Ci proponuje dołaczenie się do naszego forum Kompletny brak silnej woli!Watek troche przysiadł, ale jest nas kilka osób ktore pisze ciaglę, np. ja!
jestem uziemiona w domu, po złamanej nodze, zatem mozemy sie wspirac nawzajem. Twoja historia trohę przypomina moja!

Ja skolei po rozstaniu ze swoim eks...mialam wszystko w nosie...a kiedyś byłam taka wysportowana...eh!

To jak dołaczysz sie do nas?

Luxi

[Agg77]

Dziennie tak od 15:30 min
Straciłam boczki i brzuszek ;D

[night prowler]

luxi, zaraz do Was zerknę, bo nazwa wątku jest bardzo zachęcająca

[night prowler]

Agg77, ja niestety nie umiem kręcić hulahopem w sumie nie za bardzo mam gdzie, bo mimo, że pokój mam calkiem spory, to jest pozastawiany meblami i bałaganem

[Agg77]

Ja tez nie umiałam a w kilka dni się nauczyłam To jest proste !

[night prowler]

ja miałam kilka podejśc i się poddałam. nie umiem także skakać na skakance, choć całe dzieciństwo próbowałam, tylko tak powolutku lajkonikuję

[Anetka1974]

Agg77, a kręcisz w obie strony?

[Agg77]

Kręciłam tylko w jedną

[DirrtyFighter]

ja od dzis krece hula-hopem i na skakance bede skakac zeby efekty byly lepsze i wieksze

mam do Was pytanie. zazywam tabletki Thern Line II juz jakis tydzien
co mam najpierw robic???:confus ed: cwicze a potem jem czyy najpierw jem a potem cwicze??
bo ja najpierw jem a potem cwicze a za jakies 40minut juz glodna jestem wiec niewiem,moze zla kolejnosc ulozylam??doradzcie mi,prosze

tez nie umiem krecic hula-hopemale mysle ze sie naucze.

pozdrawiam i czekam na odpowiedz;-)

[night prowler]

ja Ci niestety nie pomogę, nie orientuję się wogóle w tabletkach wspomagających.

[DirrtyFighter]

night prowler - oki

mi chodzi jedynie oto zeby sie dowiedziec co najpierw robić ... czy ćwiczyć czy jeść ??

[Agg77]

Kurcze ja mam mały problem :| Bo niby twierdze, że jestem chuda ale ten brzuch. Dzisiaj rano jak wstałam był dosyć duży a rano zawsze mam płaski i od razu odechciało mi się jeść...... Jak tak dalej pójdzie to ha cały czas będę ważyła podobnie :| Co robić?

[night prowler]

hmm, może jesz produkty, które zawieraja dużo soli? słyszałam, że oprócz tego, że sól zatrzymuje wode w organiźmie, u niektórych ludzi powoduje właśnie rośnięcie brzuszka, takiego z przodu, w dolnej części

[Agg77]

Sama nie wiem. Jak narazie waga pokazała 2 kg więcej.

[Marzeniatko]

Napisane przez Agg77

Sama nie wiem. Jak narazie waga pokazała 2 kg więcej.

A nie jesteś przed okresem, albo w trakcie?

Wtedy waga może wzrosnąć do 2-3 kg!