W grupie raźniej =)

[ysska1991]

Witam wszystkie Wizażanki gotowe i zwarte do pracy
Postanowiłam założyć takie wirtualne grono wsparcia, porad.
Mam nadzieję, że miło będziemy spędzały ze sobą czas
Na początek może napiszecie kilka słów o sobie i swoim celu:)

ZACHĘCAM DO DZIAŁANIA
W KOŃCU W GRUPIE RAŹNIEJ


NASZE CELE:
ysska1991 - minimalnie 6 kg
desti - minimalnie 7 kg
annmarie - 5 kg
OnaJuzNieZyje - 10 kg
Choco - 4-5 kg
sweet.girl - max 14 kg
myszkaaa88 - 5 kg
dosiap150 - 6 kg

[annmarie :)]

No więc mam na imię Ania. Nie jestem gruba, można powiedzieć, że nawet szczupła, ale chciałabym wyszczuplić nogi i talie. Na razie moim celem jest stracić 5 kg, a potem to kto wie Regularnie (3 razy w tygodniu) trenuję taniec, więc myślę, że brzuszki co drugi dzień i jakieś krótkie ćwiczenia wystarczą :P Mam nadzieję, że wytrzymam, bo ostatnio jak zaczynałam dietę i zobaczyłam milkę, to się rzucałam na nią i zjadałam całą Ale teraz jestem zmobilizowana i gotowa do wyrzeczeń :P Myślę, że przy wsparciu z waszej strony wytrzymam

[ysska1991]

Witaj annmarie
ja również planuje schudnać z 6-7 kg
mam 162cm i 54 kg tak 47-48 by styknęło
ogólnie to mam już rok diet z przerwami za sobą (10 kg w dół)
im głębiej brnę w diety tym ciężej mi z nich zrezygnować one stały się częścią mnie i mojego życia
a najgorsze jest to, że coraz wolniej chudnę nie wiem w sumie od czego to zależy..

[desti]

to i jak sie przylacze jak mozna

Chcialabym schudnac conajmniej 7 kg zeby wrocic do wagi jaka mialam przed rzuceniem palenia. 3 kg udalo mi sie zrzucic (przez 2 miesieca nie moglam porzadnie gryzc )
Ja malo tego, ze wolno chudne to teraz tych kg nie potrafie sie pozbyc ale teraz sie uparlam i wspolnymi silami moze uda nam sie osiagnac to co chemy. Najwiekszym problemem u mnie to brak ruchu ehhhh

ysska 10 kg... wow... w sumie nic dziwnego, ze coraz trudniej ci sie chudnie

[annmarie :)]

Miałam obsesję na punkcie diety w ostatnie ferie zimowe. Wtedy się zmobilizowałam i schudłam 2 kg w 5 dni i był to dla mnie wielki sukces ale jak już zaczęłam jeść słodkości to nie mogłam przestać Mam 172 cm ważę 56 kg i myślę, że 51 byłoby idealnie Ja w Was wierzę i wierzę, że wszystkie osiągniemy swoje wymarzone wagi jak najszybciej

[desti]

to ja przy was wygladala bym jak hipcio ... z tym, ze ja nigdy chuda nie bylam... nawet gdy bylam jak dla mnie bardzo szczupla ale wtedy zjadal mnie stres :| ... to teraz bylabym happy gdyby udalo mi sie zejsc do 60 kg +/- bo wiadomo jakbym sie kiedys zebrala i zaczal porzadnie cwiczyc to miesnie tez waza

W kazdym razie mam spodnie w ktore chce sie znowu miescic (tak zeby mi sie oponka nie robila ) i jak mi sie to uda to bedzie sukces.

annmarie ... 51 kg ... to moje kosci waza wiecej ... dla mnie to nie do osiagniecia ale trzymam kciuki zeby Tobie sie udalo

[sylvi_86]

Napisane przez annmarie :)

Miałam obsesję na punkcie diety w ostatnie ferie zimowe. Wtedy się zmobilizowałam i schudłam 2 kg w 5 dni i był to dla mnie wielki sukces ale jak już zaczęłam jeść słodkości to nie mogłam przestać Mam 172 cm ważę 56 kg i myślę, że 51 byłoby idealnie Ja w Was wierzę i wierzę, że wszystkie osiągniemy swoje wymarzone wagi jak najszybciej

ho ho..to japrzy wzroscie 159 waze 57 kilo:Plalka wydaje mi sie ze ta waga krota masz jest dla ciebie odpowiednia ajesli nei podoba ci sie twoje cialo to znaczy ze masz pewnie wiecej tluszczu niz miesni..moze by tak spalic tluszcz a zbudowac miesnie?
a poza tym 2 kilo w 5 dni to raczej wody ci zeszlo niz tluszczyku..niestety taka jest okrutna prawda

[juswardob]

Cześć dziewczyny - no to o mnie trochę. Zawsze ważyłam przy wzroście 170 cm około 60 kg i wydawało mi sie, ze strasznie grubaśna jestem. A teraz... po ciaży i rzuceniu palenia mam ... 80 kg. Więć DESTI Słonko to ja sobie rolę Hipcia przywłaszczam

Moja walka sie już zaczęła. Mam za sobą 7 godz Callaneticsu i od piątku wskakuję na South Beach. Po ćwiczeniach pierwsze efekty są. Mam nadzieję, ze dietka też pomoże. Tym razem nie traktuję tego jak katowanie się i jest łatwiej Mam nadzieję, ze w końcu wcisnę się w ulubione przedciążowe jeansy, które czekają w szafie... Powodzenia wszystkim

[desti]

juswardob ja mam pare cm mniej i tylko pare kg mniej ... i tez mam ulubione jensy w ktore koniecznie chce sie znowu zmiescic hehe. Chyba ja wyciagne z dna szafy i powiesze tak zebym codziennie widziala... w ramach motywacji

I najwazniejsze, ze czas bycia hipciem sie skonczy ... i choc nie za chwile to juz calkiem niedlugo... wspolnie damy rade

[annmarie :)]

Napisane przez sylvi_86

ho ho..to japrzy wzroscie 159 waze 57 kilo:Plalka wydaje mi sie ze ta waga krota masz jest dla ciebie odpowiednia ajesli nei podoba ci sie twoje cialo to znaczy ze masz pewnie wiecej tluszczu niz miesni..moze by tak spalic tluszcz a zbudowac miesnie?
a poza tym 2 kilo w 5 dni to raczej wody ci zeszlo niz tluszczyku..niestety taka jest okrutna prawda

Bez przesady nie jestem tłusta :P od małego jeżdze na nartach i snowboardzie, więc nogi są umięśnione, a mój ostatni trening to 8 godzin spędzonych na sali, więc mięśnie raczej są. Chciałabym ogólnie trochę wyszczuplić całe ciało, no i dobić do 51. A wy dziewczyny nie przesadzajcie z tym hipopotamem, na pewno jesteście piękne

[desti]

annmarie trenujac taniec na pewno masz miesnie tam gdzie powinny byc ... taki trening to niezly wysilek

a co do hipcia... no coz ... samoocena i samopuczucie... podejrzewam, ze kazdy kto ma od 10 kg w gore za duzo, nie czuje sie dobrze... a to okreslenie to tez z przymrozeniem oka ... hipcio to zawsze lepiej jak mamut ... i najwazniejsze, ze ten stan sie zmieni...

najgorsze jest, ze @ mi sie zbliza i mam jamochlona na slodycze

[juswardob]

annmarie hipciaki też mogą być urocze. Ja to akurat o sobie w sposób ogólnie sympatyczny powiedziałam. Trochę mi się bowiem myslenie przestawiło. Dotąd katowałam się każdą fałdka, którą chciałam ukryć. A kilogramy zgubić już najlepiej w ciągu tygodnia. Teraz wiem, ze się nie da. Chcę to zrobić dobrze i powoli bez szwanku na zdrowiu, bez katowania bliskich jękami i ciagłym narzekaniem. A fałdki - są i jeszcze jakiś czas będą ale skoro dla mojego mężczyzny jestem naj to czy muszę się tym tak barzdo przejmować

I naprawdę powiem Wam takaie myślenie pomaga bo bez ciagłego dołowania się łatwiej walczyć z tym balaścikiem

Desti - a pewnie, że damy radę - w grupie raźniej i łatwiej

[OnaJuzNieZyje]

Witam Witam Watek siś zaczyna dopiero wiec przyłączam się do Was"
Moim celem jest zrzucenie ok 10 kg ) nie spieszy mi się Jakieś 6 miesiecy temu udało mi sie zrzucić w 2 mies 5 kilo.. wiem ze dam rady i tym razem
Tylko trzeba sie zmobilizować ;* Trzymam kciuki za Was wszystkie Damy radę

[desti]

Witaj ... grupa nam sie powieksza

[OnaJuzNieZyje]

proponuję wstawić tak jak w innych wątkach na początku kto jaki cel chce osiagnąc ;*
Mam nadzieje ze założycielka wątku sie o to postara ;*

[annmarie :)]

juswardob: podziwiam Cię za takie myślenie Ja niestety aktualnie jestem sama, więc nie mam dla kogo być najpiękniejszą odchudzam się dla lepszego samopoczucia. Raczej się nie dołuje, ze przyznam się, że jak mnie czasem dół złapie to aż nie mogę na siebie patrzeć. Ale to zwykle przed okresem, więc jakieś wytłumaczenie jest

OnaJuzNieZyje: pewnie, że damy radę, nie ma innej opcji

Właśnie zjadłam karmelowo-czekoladowy jogurt i po prostu byłam w 7 niebie

[OnaJuzNieZyje]

Ja dziś jestem po A6w , legs, buns ,stretch ) zero słodyczy itp mysle ze sie uda zaraz jeszcze wsiade na rowerek stacjonarny i troszke posmigam

hmm...a ja odchudzam sie w pierwszej kolejności dla siebie...zeby lepiej sie czuć z samą soba a potem dla mojego TŻ... żeby nie musial sie mnie wstydzić przed kumplami i wogole... Nigdy mi tego nie mówi wrecz przeciwnie mówi ze sie nie wstydzi ale ja wiem swoje) Samo to ze czasem w Zartach mi przypomnina ze gruba jestem:P to mi wystarczy

[desti]

ja sie tez dla siebie odchudzam, wkurza mnie to ze moje ulubione rzeczy nagle sa delikatnie mowiac przyciasne a w moje ukochane jensy za nic sie juz nie mieszcze. I nie sztuka zeby kupowac nowe ciuchy... zrobilam sobie szlaban ... to tez motywacja hehe

wlasnie wcinam wiesniaczka z mloda cebulka... doczytalam sie, ze bardzo wskazane sa, szczegolnie na kolacje

[OnaJuzNieZyje]

tak o ciuchach to szkoda gadac szczególne jak ide do sklepu i widze fajne rzeczy...ale nie... nie biore ich nwet do ręki bo wiem ze to nie dla mnie) a jeżeli juz tak sie zdarzy i przymierze to odkladam ze smutkiem na twarzy na wieszak a wiem ze jak schudne to będe mogła brać z wieszaków wszystko...nie myślac o tym z której strony mnie obleśnie obciścnie

[desti]

najgorzej jest jak cos sie bardzo podoba... i nawet pasuje... tylko, ze tluszczyk na brzuchu robie zaraz oponke ... z tego co widze u mnie wiekszosc sie tym nie przejmuje ale mnie cos trafia jak widze sie w lustrze z kolem ratunkowym

o wlasnych rzeczach juz nic nie powiem ... mam dosc maskowania i wiecznej kontroli czy wszystko porzadnie zapakowane.

[OnaJuzNieZyje]

HAHA KOCHANA rozumiem Cie i trzeba DOKŁADNIE wszystko przygotować do ubrania zeby pasowalo i przypadkiem nic nie uciakało

Ostatnio mój TŻ śmieje sie ze teraz to mój brzuch to coś takiego jak postacie w grze ...w siatkówce grały takie galaretki ... ^^ a ja nie wiem czy śmiać sie czy płakac

[desti]

zjadlam suszona truskawke w czekoladzie ... jedna... to zdecydowanie wskazane bo inaczej bym chyba eksplodowala... przed @ zdecydowanie potrzebuje cos slodkiego... ehhhh

[ysska1991]

Jezeli chodzi o te cele to fajny pomysl i zrobie to w weekend tylko jak to sie robi?

Widze ze wiekszosc z was ma doswiadczenie w "tej branzy" wiec proponuje napisac jakie sposoby odchudzania tzn diety posilki struktura diety itp polecacie aby osiagnac oczekiwane rezultaty

[OnaJuzNieZyje]

Co do tych celów...to poprosty daj edytuj przy pierwszym twoim poście i tam wpisz potrzebne dane

Ja Diety nie stosuje conajwyżej ogranicze jedzenie ...bo u mnie w domu sie inaczej nie da jem tyle zeby zaspokoic głod i nabrac energi a nie tyle zeby sie napchac na maxa....:| no i słodkie rzeczy w bok, oraz chipsy . i duzo ćwiczen ) Diata to nie dla mnie...

[annmarie :)]

Nie mam specjalnych metod. Po prostu mniej jem, zero słodyczy, chipsów, białego pieczywa, piję głównie wodę i zielone herbaty, no i często żuję gumy. Zawsze lepiej jak mam coś w buzi Nie jem po 19. I jeszcze trochę ruchu, ćwiczenia albo jak w moim przypadku taniec.

Właśnie natknęłam się w kuchni na gniazdka z lukrem... Śliniłam się na ich widok, ale ostatecznie wzięłam orbit i poszłam. Dla mnie to powód do dumy, bo uwielbiam gniazdka

[OnaJuzNieZyje]

Napisane przez annmarie :)

Nie mam specjalnych metod. Po prostu mniej jem, zero słodyczy, chipsów, białego pieczywa, piję głównie wodę i zielone herbaty, no i często żuję gumy. Zawsze lepiej jak mam coś w buzi Nie jem po 19. I jeszcze trochę ruchu, ćwiczenia albo jak w moim przypadku taniec.

Właśnie natknęłam się w kuchni na gniazdka z lukrem... Śliniłam się na ich widok, ale ostatecznie wzięłam orbit i poszłam. Dla mnie to powód do dumy, bo uwielbiam gniazdka

annmarie ...tez nie stosujesz diety? hehe czyli z tego co piszesz masz podobne sposoby na zrzucenie balastu jak ja

dziś zakupilam hula-hop napełniłam kaszą zobaczymy potem jak mi pojdzie kręcenie;d

[desti]

Mi sie wydaje, ze jest to lepszy sposb jak wymslne diety... przede wszystkim mniej jesc... wykluczyc cukier/slodycze, weglowodany (zastapic pelnoziarnistymi), duzo wazyw i owoce... do picia wode i herbaty... no i wiecej ruchu

Ja nie lubie diet, czuje sie przez nie ograniczona ... tym co moge, jak i kiedy. Nawet jezali mi sie proponowana tutaj SB w parku punktach zupelnie mi nie pasuje :|


annmarie dzielna bylas ... mi tez byloby sie gniazdom ciezko oprzec

[OnaJuzNieZyje]

ja też diet ne lubie :| całe zycie na diecie nie pociagne...a jakbym ja przerwała kiedys...to obawiałabym sie efektu jojo .... :/ wole chudnąć "naturalnie"....

Kręci z was którać hula-hop ?
albo ćwiczy a6w buns legs arms lub stretch ?

aaa i co to te gniazdka?

[desti]

Napisane przez OnaJuzNieZyje

aaa i co to te gniazdka?

to cos bardzo pysznego i slodkiego... wiec w tym temacie zabronione


ja na razie ciagle bezsportowo... czekam az @ minie

[OnaJuzNieZyje]

tak tamat zakazany

no u mnie też @ ale jakos musze przetrwac i ćwiczyc dziś zaczne hulać na hula-hop nie robilam tego od jakichś 10 lat az sie boje