tylko przyjaciel?

[Mygda]

Jeśli gdzieś jest podobny to przepraszam, szukałam niestety nie znalazłam.

Otóż ponad rok temu poznałam chłopaka, z którym tylko chodzę do szkoły i nasza znajomość rozwinęła się gdy zaczęliśmy uczestniczyć w tym samym kursie angielskiego i na wyjazdy jeździliśmy. Dobrze nam się rozmawia, potrafimy się rozumieć, dogadać, pożartować. Na dłuższym wyjeździe nad morze nasza przyjaźń stała się już jako przyjaciele. On zawsze się martwił, pogadał i był jedyny, który przychodził do mnie by pogadać, pożartować a nie na internet. Na tym wyjeździe przebyliśmy kilka szczerych rozmów ogólnie jak komu w życiu.
Gdy wracaliśmy siadł ze mna i nawet przytulaliśmy się do siebie. Potem dużo ze sobą pisaliśmy na gg i miedzy wierszami wyszło, że nie będziemy parą. Choć czasem czuje jak by miało być coś wiecej. Doszło między nami do porozumienia, że oboje lubimy seks i nawet się zgadzaliśmy na wspólne takie przeżycia. Niestety w między czasie przez jakiś okres czasu mieliśmy mniejszy kontakt z mojej winy i do niczego nie doszło.

W ostatnim czasie znów wróciła nasza znajomość taka jak kiedyś choć zawsze mogłam do niego przyjść pogadać, wyżalić się.
Oboje chcemy mieć takie spotkania.
Zastanawia mnie co on może do mnie czuć. Czy tylko przyjaźń co bardzo cenię, czy może coś więcej czuje i nie chce mi tego okazywać.
Nie ukrywam, że czasem za nim tęsknie i teraz jak skończyłam szkołę to pozostają nam wyjazdy.

Miedzy nami jest różnica wieku 2 lata (on młodszy)

Proszę o opinie...

[klempaa]

Napisane przez Mygda

Jeśli gdzieś jest podobny to przepraszam, szukałam niestety nie znalazłam.

Otóż ponad rok temu poznałam chłopaka, z którym tylko chodzę do szkoły i nasza znajomość rozwinęła się gdy zaczęliśmy uczestniczyć w tym samym kursie angielskiego i na wyjazdy jeździliśmy. Dobrze nam się rozmawia, potrafimy się rozumieć, dogadać, pożartować. Na dłuższym wyjeździe nad morze nasza przyjaźń stała się już jako przyjaciele. On zawsze się martwił, pogadał i był jedyny, który przychodził do mnie by pogadać, pożartować a nie na internet. Na tym wyjeździe przebyliśmy kilka szczerych rozmów ogólnie jak komu w życiu.
Gdy wracaliśmy siadł ze mna i nawet przytulaliśmy się do siebie. Potem dużo ze sobą pisaliśmy na gg i miedzy wierszami wyszło, że nie będziemy parą. Choć czasem czuje jak by miało być coś wiecej. Doszło między nami do porozumienia, że oboje lubimy seks i nawet się zgadzaliśmy na wspólne takie przeżycia. Niestety w między czasie przez jakiś okres czasu mieliśmy mniejszy kontakt z mojej winy i do niczego nie doszło.

W ostatnim czasie znów wróciła nasza znajomość taka jak kiedyś choć zawsze mogłam do niego przyjść pogadać, wyżalić się.
Oboje chcemy mieć takie spotkania.
Zastanawia mnie co on może do mnie czuć. Czy tylko przyjaźń co bardzo cenię, czy może coś więcej czuje i nie chce mi tego okazywać.
Nie ukrywam, że czasem za nim tęsknie i teraz jak skończyłam szkołę to pozostają nam wyjazdy.

Proszę o opinie...

Wg mnie to na pewno nie jest chęc przyjaźni. Dlaczego? Mam przyjaciela-mężczyznę i nigdy w życiu by nam nie przyszło do głowy, by isc razem do łóżka. Przyjaźń jest pozbawiona tego podtekstu... bo inaczej przestaje byc przyjaźnią.

Skoro nie chce się z tobą wiązac (co jak mówisz, wyszło między wierszami) to może własnie szuka kogos, z kim możnaby pospędzac czas, poprzytulac się, uprawiac seks itd? Czyli taki "związek bez zobowiązań" ?

No i tu zależy, czy ta ostatnia opcja Ci odpowiada... jeśli tak- nie ma problemu. Jesli jednak nie, to nie pchałabym się w takie relacje jeśli czujesz do niego coś więcej, bo mozesz wyjśc z tego po prostu poraniona.

[zagubiona89r]

Jesteście/byliście fuck friend.

Związku z tego nie będzie bo z tego co piszesz on Ci o tym powiedział.

Jeśli liczysz na coś więcej (a wynika z tego co piszesz, że liczysz) to to nie jest dla Ciebie dobry układ, bo będzie Cię to bolało.

[amuu]

Napisane przez Mygda

Jeśli gdzieś jest podobny to przepraszam, szukałam niestety nie znalazłam.

Otóż ponad rok temu poznałam chłopaka, z którym tylko chodzę do szkoły i nasza znajomość rozwinęła się gdy zaczęliśmy uczestniczyć w tym samym kursie angielskiego i na wyjazdy jeździliśmy. Dobrze nam się rozmawia, potrafimy się rozumieć, dogadać, pożartować. Na dłuższym wyjeździe nad morze nasza przyjaźń stała się już jako przyjaciele. On zawsze się martwił, pogadał i był jedyny, który przychodził do mnie by pogadać, pożartować a nie na internet. Na tym wyjeździe przebyliśmy kilka szczerych rozmów ogólnie jak komu w życiu.
Gdy wracaliśmy siadł ze mna i nawet przytulaliśmy się do siebie. Potem dużo ze sobą pisaliśmy na gg i miedzy wierszami wyszło, że nie będziemy parą. Choć czasem czuje jak by miało być coś wiecej. Doszło między nami do porozumienia, że oboje lubimy seks i nawet się zgadzaliśmy na wspólne takie przeżycia. Niestety w między czasie przez jakiś okres czasu mieliśmy mniejszy kontakt z mojej winy i do niczego nie doszło.

W ostatnim czasie znów wróciła nasza znajomość taka jak kiedyś choć zawsze mogłam do niego przyjść pogadać, wyżalić się.
Oboje chcemy mieć takie spotkania.
Zastanawia mnie co on może do mnie czuć. Czy tylko przyjaźń co bardzo cenię, czy może coś więcej czuje i nie chce mi tego okazywać.
Nie ukrywam, że czasem za nim tęsknie i teraz jak skończyłam szkołę to pozostają nam wyjazdy.

Miedzy nami jest różnica wieku 2 lata (on młodszy)

Proszę o opinie...

Może jestem teraz negatywnie nastawiona do takich znajomości. Może coś z tego będzie, a może nie, ale zamiast opinii przeczytaj sobie mój wątek z wczoraj https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=427259 chyba nie warto doszukiwać się niczego na siłę

[Mygda]

Myślę, że mi odpowiada związek bez zobowiązań.

Nie chcę od niego nic więcej jeśli bym miała cierpieć i też nie chce go do niczego zmuszać.

[zagubiona89r]

Napisane przez Mygda

dużo ze sobą pisaliśmy na gg i miedzy wierszami wyszło, że nie będziemy parą. Choć czasem czuje jak by miało być coś wiecej.


Zastanawia mnie co on może do mnie czuć. Czy tylko przyjaźń co bardzo cenię, czy może coś więcej czuje i nie chce mi tego okazywać.
Nie ukrywam, że czasem za nim tęsknie

Samo założenie tego wątku i to co tutaj pogrubiłam wskazuje, że chyba jednak nie chcesz tylko przyjaźni i seksu.

Chcesz kontaktu z nim, zastanawiasz się co on czuje, doszukujesz się sygnałów, że może kocha, tęsknisz...

Z Twojej strony to nie jest szukanie związku bez zobowiązań, a jakiegokolwiek związku z nim po prostu.

[MissMiss]

Może po prostu go zapytaj jak on to widzi. Co do Ciebie czuje.

Związek bez zobowiązań czyli co właściwie? Seks bez związku? Fuck friend?
Czy sama przyjaźń?

Jak za nim tęsknisz to chyba czujesz do niego coś więcej niż tylko przyjaźń. Nie ma w tym nic złego, tylko lepiej od razu wiedziec na czym się stoi, żebyś później nie cierpiała.

[Mygda]

Przez długi czas nie czułam nic dopiero ostatnio. Mam wrażenie, że przez pustkę w sercu, przez to że zostałam zraniona. Może szukam jakiegoś ukojenia?

[blondyna789]

mogę wiedzieć ile masz lat?

osobiście jednak odradzam takie relacje. wiem co mówię, bo taka 'niespełniona miłość' potrafi długo zatruwać życie.. czasem jest tak, że towarzyszy Ci cały czas.. nawet mimo trwania w innym związku. ja mam takiego 'przyjaciela' od lat.. i choć rzeczywiście nigdy nie postanowiliśmy spróbować, to zdarza się, że temat powraca.. mimo, że teraz nic nas nie łączy poza rozmowami, to jednak zastanawiam się "...... jakby to było gdybyśmy jednak spróbowali"

albo zafunduj sobie szczerą rozmowę.. bez konieczności czytania m-y wierszami. to powinno rozwiać twoje wątpliwości. będziesz wiedziała na czym stoisz.
nie ma nic gorszego niż niejasne sytuacje

trzymam kciuki za powodzenie misji