![]() |
#1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Bezinteresowna pomoc-niezapomniane zdarzenie
Czesc Dziewczyny
![]() Postanowilam zalozyc nowy watek. Chodzi o ludzi ktorzy pomogli nam jakos w zyciu nie oczekujac nic w zamian. Opisze moja historie To bylo zeszlych wakacji. Wracalam z Warszawy do domu autobusem i na jednym z przystankow postanowilam zapalic papierosa. Nie zauwazylam zakazu palenia. Zupelnie nie zwrocilam uwagi ze nikt nie pali. Wzielam ”macha” no i nagle zobaczylam policjanta idacego w moim kierunku, wczesniej zupelnie nie widzialam stojacego radiowozu. „prosze przygotowac dokumenty i pieniadze”. Slyszalam tylko jak ludzie szeptali „to kosztuje 50 zl”. Okropnie glupio mi sie zrobilo tym bardziej ze kierowca musial czekac za mna no i wszyscy ciekawscy z autobusu patrzyli ![]() To zdarzenie tak jakos zupelnie zmienilo moja wizje na swiat i ludzi. No i wiare w to ze sa tacy ludzie ktorzy pomoga nie oczekujac nic w zamian ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Bezinteresowna pomoc-niezapomniane zdarzenie
To moze troche inna pomoc ale kilka dni temu z moim TZ rozmawialismy na podobny temat.
Opowiedzial mi historie sprzed kilkunastu lat,potwierdzona jeszcze przez jego mame: Byl maly i byli z mama na zakupach. Podszedl do nich jakis mezczyzna i poprosil o kilka zl na jedzenie. Opowiedzial,ze jest spoza Warszawy a tu przyjechal do ojca,ktory lezy w szpitalu. Mama TZ dala mu jakas kwote a ten mezczyzna obiecal oczywiscie zwrocic. Dal jej lancuszek z jakim wisiorkiem jako taki zastaw,choc ona wcale tego nie chciala. Minelo kilka tyg,ten mezczyzna przyjechal zukiem pod dom,oddal pieniadze i worek ziemniakow ![]() Az trudno uwierzyc ze to prawdziwa historia... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Bezinteresowna pomoc-niezapomniane zdarzenie
Ja kiedyś zapomniałam biletu miesięcznego. Pech chciał, że akurat w tramwaju była kontrol, która nie chciała mi uwierzyć, że takowy posiadam. Wstawił się za mną jakiś chłopak, który stwierdził, że widzi mnie codziennie w tym tramwaju
![]() Miło mi było bardzo ![]()
__________________
"I'm all alone, I smoke my friends down to the filter"
Tom Waits |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kiedys Wlkp teraz Eng
Wiadomości: 2 898
|
Dot.: Bezinteresowna pomoc-niezapomniane zdarzenie
Opiszę moją historię.
Wracaliśmy z TŻ przez Polskę z wycieczki motocyklem. Podróż która nas czekała była bardzo długa. Wyjechaliśmy rano a w domu wylądowaliśmy o pólnocy. Pod wieczór, jak już się ciemno zrobiło stwierdziłam, że musimy się zatrzymać i wypić coś ciepłego, bo strasznie zmarzłam. Pojawił się problem z pieniędzmi. Nie mieliśmy przy sobie prawie nic gotówki oprócz paru drobnych, bo praktycznie całą wydaliśmy na obiad, a potem stwierdziliśmy, że na nic nam się już tego dnia nie przydadzą pieniądze i nie ma sensu szukać bankomatu. I co by tu zrobić bez pieniędzy, pomyśleliśmy wieczorem. Stwierdziliśmy, że udamy się na stację benzynową z lokalem, żeby tam zaplacić kartą. Po drodze taki lokal się znalazł. ![]() Był wieczór byłam dość zmęczona i brudna na buzi od jezdni (jak się potem okazało) weszłam do tego bistro i widzę, że herbata i cappucino jest po 2 zł, a 4 zł w portfelu mieliśmy. TŻ wszedł zaraz po mnie i cieszę się do niego, przy barmance, że starczy nam na cappuccino nawet i pokazuję mu te 4 zł. Zamówiliśmy cappucino i co się okazało, że było wypaśne w ogromnym pucharku ze śmietaną a gratis dostaliśmy po ogromnym kawałku placka (na koszt firmy). Placek był pyszny, bo podarowany z dobrego serca. ![]() To było najmilsze zdarzenie które mnie spotkało. ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Bezinteresowna pomoc-niezapomniane zdarzenie
Stałam kiedyś przy przejściu dla pieszych, lał wielki deszcz, Było lato, ale zimno jak diabli :| Podeszła do mnie jakaś pani z parasolką, stanęła koło mnie i podzieliła się parasolem ze słowami: trzeba sobie w życiu pomagać
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Bezinteresowna pomoc-niezapomniane zdarzenie
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;2925637]Stałam kiedyś przy przejściu dla pieszych, lał wielki deszcz, Było lato, ale zimno jak diabli :| Podeszła do mnie jakaś pani z parasolką, stanęła koło mnie i podzieliła się parasolem ze słowami: trzeba sobie w życiu pomagać
![]() Strasznie lubię takie drobne czyny, które pokazują, że ludzie są dobrzy z natury. Właśnie mi się coś przypomniało. I to jest jedna z milszych historii mojego życia. Przechodziłam z moją koleżankąprzez boisko szkoły podstawowej, która znajduje się niedaleko mojego miejsca zamieszkania. Przez przypadek powiedziałam do niej dość głośno, że jestem głodna. Wtedy podeszła do mnie mała dziewczynka - miała góra 7 lat, oderwała kawałek bułki i mi go dała. Nie miałam serca odmówić - widziałam, że jej zależy żeby się ze mną podzielić. Dodam, że dziewczynka wyglądała na trochę zaniedbaną, i widać było, że może być głodna. Zawsze czuję jak mi "cieplej na sercu" kiedy to wspominam. ![]()
__________________
"I'm all alone, I smoke my friends down to the filter"
Tom Waits |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Dot.: Bezinteresowna pomoc-niezapomniane zdarzenie
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;2925637]Stałam kiedyś przy przejściu dla pieszych, lał wielki deszcz, Było lato, ale zimno jak diabli :| Podeszła do mnie jakaś pani z parasolką, stanęła koło mnie i podzieliła się parasolem ze słowami: trzeba sobie w życiu pomagać
![]() Ja tak kiedyś stałam pod daszkiem sklepu w czasie oberwania chmury. Obok stał starszy pan z parasolem. Ale tak lało, że mu się nie dziwię, że wolał przeczekać. Jak trochę się uspokoiło, pyta się mnie, w którą stronę idę, więc mu powiedziałam. On na to, że w takim razie idziemy razem. Rozłożył parasol, podał mi rękę i tak sobie szliśmy kawałek dopóki on nie musiał skręcić. Sama się sobie dziwię, że w dzisiejszych czasach szłam pod rękę z zupełnie obcym człowiekiem, do tego mężczyzną, ale fakt faktem, że pan był bardzo miły i uprzejmy, powiedział, że mu bardzo miło przespacerować i pogawędzić z sympatyczną studentką i w ogóle taki fajny dziadunio z niego był (nie żeby bardzo stary, ale taki prostoduszny). Jak już się rozstaliśmy poleciałam biegiem do Rossmanna kupić parasolkę. Kupiłam, wyszłam i już nie padało ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
xxyy
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 037
|
Dot.: Bezinteresowna pomoc-niezapomniane zdarzenie
ale sie milo czyta te wasze historie
![]() ja niestety nic nie moge sobie takiego przypomniec ![]()
__________________
Nie należy sie bać zmian , które powo... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Bezinteresowna pomoc-niezapomniane zdarzenie
Cytat:
![]() Ale za to je bardzo dobrze wspominam ![]()
__________________
"I'm all alone, I smoke my friends down to the filter"
Tom Waits |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Clearwater, Fl
Wiadomości: 2 841
|
Dot.: Bezinteresowna pomoc-niezapomniane zdarzenie
Wzrusza mnie taka bezinteresowna pomoc... łezka sie kręci w oku...
Ja mam to na codzień ale z drugiej strony: mój TŻ jest niesamowicie dobrym człowiekiem. Potrafił wstać o 1 w nocy, bo jego kumpel wracał z imprezy i uciekł mu autobus do miejscowości oddalonej od naszej o 20km, zadzwonił a On wsiadł w auto i go odwiózł. Zawsze pomaga gdy ktoś prosi i nic nie chce w zamian, ludzie to wiedzą i często proszą. Uczę się tego od niego ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: Bezinteresowna pomoc-niezapomniane zdarzenie
Cytat:
![]() Zazdroszczę ![]() ![]() ![]() Przyznam szczerze, że mam już po dziurki w nosie tej mechaniki, ale szkoda mi jest ludzi; szczególnie, że został im tylko tydzień czasu na wyprostowanie spraw (by nie powtarzać roku). I tak sobie siedzę i myślę bezczelnie ![]() ![]() Dlaczego pogrubiam. Nie cierpię być wykorzystywana, a tak się ''czasami'' czuję. ![]() A bardziej na temat. Spotyka mnie bardzo dużo w życiu (odpukać!) życzliwości. I sama chętnie przesyłam energię do kogoś innego. Ale mnie już naprawdę nie chce się patrzeć na te papiery /ileż można..?/, że nie wspomnę o tym, że chętnie porobiłabym sobie coś innego. ![]()
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Clearwater, Fl
Wiadomości: 2 841
|
Dot.: Bezinteresowna pomoc-niezapomniane zdarzenie
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: Bezinteresowna pomoc-niezapomniane zdarzenie
Średnio dobrym człowiekiem jestem (i jaką sobie laurkę wymalowałam
![]() Moja mama ma np. taką osobowość, że wszystkim się strasznie przejmuje, wszystkim pomaga; kosztem życia prywatnego, pracy własnej, pieniędzy. Bardzo jest wrażliwa, za bardzo. Mój tata też ma w sobie więcej życiowego frajera niż szczursona. ![]() A ja... Mam w życiu bardzo dużo szczęścia, dobrze mi się układa (odpukuję!), wszystko się zawsze jakoś wyprostuje. Dzięki szczęściu, dzięki pomocy innych ludzi, nawet zwykły pech nierzadko w finale pechem się być nie okazuje. Ale powiem szczerze, że czasem się naprawdę wkurzam. Na siebie oczywiście, bo podejmę się czegoś, a potem muszę siedzieć i robić ![]() Bo czasami ''cynicznie'' przeanalizuję sobie to, że ktoś się opieprza, a ja odwalam za niego robotę - i - autentycznie, coś mnie trafia.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Clearwater, Fl
Wiadomości: 2 841
|
Dot.: Bezinteresowna pomoc-niezapomniane zdarzenie
Cytat:
![]() Pytam go czy nie czuje się wykorzystywany. Mówi że absolutnie nie. Że kiedy sam potrzebuje pomocy, dostaje ją właśnie od tych ludzi, którym pomógł, choć zdarza się też że od obcych. Ja jemu też tego zazdroszczę. Mi zbyt często przypomina się powiedzenie "coś za coś", choć walczę z nim. A żeby bezinteresownie pomóc, muszę sama się ponaglić, niestety nie robię tego spontanicznie ![]() ![]() PS. Sorry za OT ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: Bezinteresowna pomoc-niezapomniane zdarzenie
A tam ot, fajnie mi się z Tobą rozmawia
![]() Też mam tak, często powtarzam, że nic za darmo, ale... korzystam z tego, że, hm, no różnie to z tym ''darmo'' bywa... Też mi pomagają ludzie, w tym i obcy, mogę (ależ ja się napukam ![]() Narzekam najczęściej wtedy, gdy jest tego za dużo. Sama mam swoje za uszami, więc rzadko potępiam postępowanie innych - ale, czasami mi się to i owo porządnie obmierŹnie. Dobranoc. ![]()
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Bezinteresowna pomoc-niezapomniane zdarzenie
To zwykle ja pomagam. Ja jestem podobno silna i zawsze daję sobie radę. W te wakacje miałam bardzo trudny problem do "zgryzienia", jakos nikomu nie wpadło do głowy, ze może mi jest cięzko, że mogę sie przejmować, że mogę nie dać rady...Mój mąż był daleko i mógl mnie wspierac tylko telefonicznie. I wtedy mąż mojej przyjaciólki wkroczył do akcji. Bardzo, bardzo mi pomógł. Zapamietam to do końca życia. Wiem, ze on tego nie przeczyta, ale jeszcze raz mu dziekuję.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Bezinteresowna pomoc-niezapomniane zdarzenie
Cytat:
![]() ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Scandi
Wiadomości: 2 472
|
Dot.: Bezinteresowna pomoc-niezapomniane zdarzenie
Cytat:
![]() Z drugiej strony to miło że policja zwraca przynajmniej uwagę na niedostosowywanie się do zakazu... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Re: Bezinteresowna pomoc-niezapomniane zdarzenie
Dziewczyny
![]() Bardzo milo sie czyta Wasze opowiesci. Ja wierze w ludzi i im ufam, chociaz nie raz sie zawiodlam, wlasnie takie male dobre uczynki przywracaja mi wiare ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Re: Dot.: Bezinteresowna pomoc-niezapomniane zdarzenie
Teraz juz pale tylko w miejscach wyznaczonych do tego, dostalam nauczke
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Bezinteresowna pomoc-niezapomniane zdarzenie
W tych przemiłych chwilach najsmutniejsze jest, że te zdarzenia ciągle jednak zaskakują...
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Nigdziebądź
Wiadomości: 3 847
|
Dot.: Bezinteresowna pomoc-niezapomniane zdarzenie
takim bezinteresownym pomocnikiem jest mój TŻ, jest naprawde dobrym i pomocnym człowiekiem
![]() np. jakos w sierpniu, koło 2 w nocy jechaliśmy sobie z Jarosławca, zaczęło strasznie padać i marzylismy tlko o prysznicu i cieplej kolderce, ale na poboczu zauwazylismy dwie starsze kobiety kręcące sie przy samochodzie na awaryjnych, auto im sie zepsulo. TŻ bez słowa zatrzymał się, poprawił kołnierz w kurtce i poszedł im pomóc. Miały problem z kołem i Mój Rycerz im pomógł ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Bezinteresowna pomoc-niezapomniane zdarzenie
wiec i ja cos od siebie dorzuce:
jakies 2 miesiace temu podszedl do mnie bezdomny na pkp i poprosil o jedzenie (akurat mialam fatalny dzien a humor jeszcze gorszy) wiec zapytalam czy chce kase na jedzenie czy samo jedzenie...a on ze wystarczy jak kupie mu sam chleb...wiec poszlam z nim do niajblizszego sklepu i kupilam mu chleb i cos tam jeszzce co jedzenia....a on tak mi pozniej dziekowal ze az mi sie cieplutko na serduszku zrobilo ![]() ostatnio tez kolega mnie poprosil czy moglabym sie zajac dzieckiem jej kolezanki (nie widzialam nigdy tej kobiety na oczy) zgodzilam sie Oni chodza razem na jakis kurs czy cos a ona jest samotna mama i nie z kim malej zostawic (ma 4 latka) wiec powiedzialam ok, postawilam tylko jeden warunek zeby mnie tez polega podrzcuil w obie strony (w konu i tak ida razem na kurs) bo ta miejscowowsc jest jakies 40km od mojego domu..... ![]() i zostalam z ta dziewczynak pare godzin, za darmo oczywiscie, ot tak bo lubie dzieci i jak moge pomoc to dlaczego mam sie nie przydac??? poza tym zawsze zbieram do domu jakies ptaszki i wszystko co mi sie nawinie a pozniej mama mi robi duuuuuuuze awantury ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | ||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Clearwater, Fl
Wiadomości: 2 841
|
Dot.: Bezinteresowna pomoc-niezapomniane zdarzenie
Cytat:
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() Cytat:
Ja byłam tak padnięta, że nie pamiętam kiedy i którą ręką zamknęłam lapka i dowlokłam się do wyra ![]() |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Bezinteresowna pomoc-niezapomniane zdarzenie
Mi w sumie kilka razy sie zdarzylo by ktos mi pomogł
![]() ludzie nie sa tacy zli jak sie mowi sa bardziej pomocni niz nam sie wydaje np. Raz jak jechalam autobusem i zapomnialam legitymacji kotroler uparł sie i chcial mi wypisac mandat a taka dziewczyna co stała obok z biała laska i wszystko slyszała powiedziala ze jestem z nia i jej pomagam bo ona slabo widzi no i kontroler choc w to nie uwierzyl jakos zmiekl i mandaciku nie wypisal Wielki buziak dla niej ![]() 2 historia miala miejsce niedawno w bo w wakacje kiedy byly straszne upaly nagle poczulam sie strasznie i zaslablam w toalecie w Centrum Handlowym i kochane panie ![]() ![]() ![]()
__________________
Spij słodko mały aniołku[*]
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Dot.: Bezinteresowna pomoc-niezapomniane zdarzenie
Odnalazlam ten moj stary wątek a to dlatego że ostatnio tez cos sie wydarzylo czego rowniez nie zapomne. Zaczne od tego ze przeprowadzilam sie do innego miasta w innym panstwie a to z tego wzgledu ze dostalam prace w miejscowosci oddalonej od mojego miejsca zameldowania o 300 km :P. Wracajac pewnego razu po weekendzie do swojego nowego miejsca zamieszkania nagle zdalam sobie sprawe ze najwyrazniej jestem juz za moją miejscowoscia (bo spalam w czasie podróży) i spanikowalam byla zima ciemno w nocy okolo 23 (jak sie pozniej okazalo wysiadlam jedynie na przystanku wczesniejszym :P). No ale wysiadlam w pospiechu na pierwszym lepszym nie majac pojecia gdzie jestem do okola ciemno zadnej zywej duszy. Nie wiedzialam w którym kierunku pojsc. Jak na zlosc bateria w mojej komorce sie rozladowala, nawet nie znalam numeru na taxi a w portfelu mialam jedynie karte kredytowa i ani grosz gotówki
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 811
|
Dot.: Bezinteresowna pomoc-niezapomniane zdarzenie
Mój TŻ kiedyś zgubił zegarek na uczelni (wartości ok 600 zł, nowiutki). Ktoś go znalazł i oddał do portiera
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Dot.: Bezinteresowna pomoc-niezapomniane zdarzenie
Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 436
|
Dot.: Bezinteresowna pomoc-niezapomniane zdarzenie
W jedną niedzielę szłam do kościoła. Jesień, było już zimno. Przed kościołem siedział skulony starszy pan, otulony jakimiś szmatkami, bez jednej nogi, z tym kikutem owiniętym w bandaż. Strasznie mi się go szkoda było, bo już nie raz go widziałam, jak kuśtykał koło kościoła o kulach, miał też żonę i dziecko. Dałam mu 10 zł do ręki a on podziękował mi gorąco. Niby taki drobiazg, a jednak cały dzień miałam takie ciepło na sercu
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:36.