|
Notka |
|
Dermatologia Forum dla osób, które interesują się dermatologią lub mają problemy ze skórą. Masz trądzik lub atopowe zapalenie skóry? Dołącz do nas, pomóż sobie i innym. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 2
|
AZS - wypadające 'garściami' włosy, sucha skóra głowy.
Cześć dziewczyny!
Piszę do Was, bo żaden z dermatologów nie potrafi mi pomóc. Może któraś z Was miała podobny problem i jakoś mną pokieruje. AZS dopadło mnie pół roku temu. Miałam suche, czerwone plamy na dosłownie całym ciele. Najgorzej było ze skórą owłosioną na głowie, tam przez swoje drapanie doprowadziłam do podrażnienia i wdania się infekcji, przez co skóra zaczęła sączyć. Po dwóch miesiącach leczenia farmaceutykami (Teflexo i Unidox Solutab) sytuacja wydawała się opanowana. Zniknęła większość wyprysków, skóra już tak nie swędziała. Ale! Skóra na głowie przesuszyła się do tego stopnia, że włosy wypadają przy jakimkolwiek, nawet najmniejszym ich dotknięciu. Skóra z głowy schodzi mi płatami po każdym myciu, ale już następnego dnia jest znowu jest sucha jak wiór. Chodziłam już do wielu lekarzy. Używałam kosmetyków z linii Emolium, Oliatum, Cercogel, Atoperal i Squamax. NIC nie pomaga, kompletnie nic. Wcierki i żele pomagają na chwilę. Załóżmy - wieczorem stosuję wcierkę, spłukuję ją i przez 2-3 godziny jest w miarę dobrze, a po tym czasie skóra jest znowu sucha i ściągnięta. Kiedyś miałam bardzo gęste włosy, w ciągu niespełna 4 miesięcy wypadły tak bardzo, że mam łyse pola na głowie, a przedziałek jest pasem o szerokości 2-3 centymetrów. Jestem przerażona tym, jak szybko tracę włosy, oraz brakiem zainteresowania ze strony dermatologów. Byłam już u kilku, albo bezradnie rozkładają ręce, albo znowu polecają Emolium, a mój argument że nie pomaga całkiem ignorują. Czuję się całkowicie bezradna w tej sytuacji i stąd moja prośba do Was, Kochane! Czy któraś zmagała się z AZS w tak nietypowej formie i wie co mogłoby powstrzymać wypadanie włosów i przywrócić skórze głowy jej naturalny wygląd? Edytowane przez oliwia_kr Czas edycji: 2014-03-15 o 15:51 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
damn good coffee
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 170
|
Dot.: AZS - wypadające 'garściami' włosy, sucha skóra głowy.
A to na pewno AZS? Byłaś u alergologa?
Takie zmiany na skórze głowy są też podobne do łuszczycy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 2
|
Dot.: AZS - wypadające 'garściami' włosy, sucha skóra głowy.
Byłam u kilku dermatologów, wszyscy z nich jednomyślnie stwierdzali że to AZS...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
damn good coffee
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 170
|
Dot.: AZS - wypadające 'garściami' włosy, sucha skóra głowy.
Ale to choroba alergiczna, trzeba diagnozę potwierdzić u alergologa, bo być może jest zbyt pochopna i dlatego leczenie jest nieskuteczne
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1
|
Dot.: AZS - wypadające 'garściami' włosy, sucha skóra głowy.
Hej.
Gdy czytałam Twojego posta czułam jakby ktoś opisał moja sytuacje. Borykam sie z tym samym problemem od sama nie wiem kiedy... mam wrażenie ze od zawsze. Najgorsze jest to uczucie kiedy masz ochote zedrzec skóre z głowy bo tak swedzi. Piszesz ze zaden dermatolog nie potrafi Ci pomoc. Podpisze sie pod tym. Ja mam wrazenie ze znaja sie tylko na typowych jednostkach opisanych w atlasie dermatologicznym. I albo przepisza cos na odczepnego, cos co polecaja firmy a oni maja profit albo cos o mega silnym dzialaniu co dziala niekorzystnie na cala reszte. Mnie na poczatku problemu faszerowali Ketokonazolem. I ok pomagalo - glowa gladziutka jak pupcia niemowlaka. Po odstawieniu wielki powrot. Inny dr zlecil naswietlanie uv i sterydy bo niby lojotokowe zapalenie skory glowy ale w zasadzie bez rewelacji. w miedzy czasie setki tonikow, szamponow i innych mazidel. efektu pewnie sie domyslasz. wlosy tez strasznie mi sie przezedzily ![]() ![]() 2 lata temu bylam u dr ktora stwierdzila ze musi to byc alergia na sls. Od tego czasu zaczelam zwracac na to uwage i faktycznie jest to wazny aspekt. Pol roku temu urodzilam drugie dziecko. Wlosy mialam bajkowe... dzis, no coz... historia sie powtarza. skore glowy mam bardzo sucha i cholernie swedzaca. przy lini wlosow pelno czerwonych plackow, ktore mam wrazenie ze sie zapala. przeczytalam mnostwo porad i udalo mi sie wypracowac swoja metode, ktora czesciowo lagodzi te dolegliwosci. Olejowanie przed kazdym myciem i mycie wlosow metoda kubelkowa szamponem wolnym od wszelkich detergentow. niestety z wypadaniem wciaz walcze ale skutki mizerne ![]() nie wiem czy dotrwalas do tego momentu bo troche sie rozpisalam. mam jednak nadzieje ze odpiszesz i podzielisz sie ze mna swoimi spostrzeżeniami. jestem ciekawa czy od czasu Twojego postu cos sie zmienilo. mam nadzieje ze tak i Twoj problem sie zmniejszyl. pozdrawiam serdecznie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 19
|
Dot.: AZS - wypadające 'garściami' włosy, sucha skóra głowy.
Moje dziecko ma AZS i tez próbowaliśmy już wielu kosmetyków z linii emolium i olilatum,a-derma itd., a ostatnio widzę że skóra na ciele i na główce się poprawiła po olejku kokosowym, sama również wcieram go raz w tygodniu w skórę głowy bo włosy mi wypadają po ciąży. U nas zadziałał, tyle że efekt nie jest widoczny od razu- powiedzmy po ok miesiącu. Myślę, że warto bo to całkowicie naturalny kosmetyk i ma wiele innych zastosowań.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:25.