|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 18
|
Dziewczyny mam juz tu swoje konto, ale wole pisac pod tym anonimem.. powiedzcie mi co ja mam robic
Jestem w ciazy Kocham bardzo mojego nazeczonego no i on mnie tez wczoraj sobie troche popilw domu z kolegami, kiedy polozyl sie spac siegnelam po jego komorke.. a tak zauwazylam ze ma sms od niejakiej Evelyn..(jest murzynka,pracowali razem) w tych smsach nie bylo nic nie wiem wskazujacego ze oni cos ze soba.. bo byly normalne...ale kiedys ona mu pisala np '' oo pat very sexii ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() '' Moj tz powiedzial ze anglicy i ogolnie ludzie tutaj sa tacy ze zawsze przesadzaja itp itd.. ze kolega i do niego powie 'i love men '' itp..powiedzial ze mnie kocha itp i nasze dziecko i ze jest ze mna i ze mnie nigdy nie zdradzil i nie zdradzi.. No nieliczac kiedys akcji ze mieszkalismy jeszcze wtedy ze soba na odleglosc.. a ja go zostawilam i on wtedy prawie sie przespal z dziewczyn a tyle ze ''niepodolal'' bo byl zabardzo pijany.. ale to dla mnie nieistotne.. Powiedzial mi o tym.. a ja tez czystego sumienia nie mam bo rowniez cos tam narobilam...Puscililismy to w niepamiec.. i Postanowilismy ze soba zamieszkac-no i mieszkamy Zdenerwowalam sie tymi sms.. sAMYM faktem ze pisze.. bo zobaczylam tez ze ze rozmawiali ze soba przez telefon.. Pod wplywem emocji.. nawrzucalam tztowi.. a jej napisalam sms.. zeby odpiepszyla sie od Tz bo jest moim facetem i mamy dzidziusia'' ona napisala a kto pisze.. ja napisalam ze dziewczyna X Napisala ze sa tylko przyjaciolmii z pracy i ze ich nic nie laczxy,. Wlasnie dzwonil do mnie tz... i powiedzial ze ona mu napisaala zeby zadzwonil -on oczywiscie zadzwonil a ona powiedziala ze juz nie bedzie pisac bo nie chce robic problemow itp.. Nie wiem cyz mu wierzyc czy dalej dociekac.. i sprawdzac I tak 3mam pelen dystans do tz w nocy nawet go nei przytulilam nic.. rano nie zrobilam sniadania.. tez nic.. Gadam z nim bo gadam.. Niech k,.. zrozumie ze mnie to wszystko boli!! ![]() dodam jeszcze ze sex rowniez jest baaardzo zadko.. Ostatnio chcialam go zaspokoic oralnie.. to tez odmowil... powiedzial ze jest okropnie zmeczony i ze musi spaciu.. do pozna pracowal.. tyle ze on nigdy tego akurat nie odmawia.. jak gadalismy przez te. to powiedzialam ze chce sie przytulic a aon ''ooj znowu masz cisnienie juz jakies 3 dni!''' takim pol zartem.. no i jak ja mam sie czuc? od razu po tych sms stwierdzilam ze mnie z nia zdradza i postapilam moze pochopnie ale nie wiem tez tak mi sie wydaje odpisze ktos? doradzi , pomoze ?
Edytowane przez Pomadka Czas edycji: 2009-01-21 o 21:31 Powód: Post pod postem. |
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: zdrata?
a co doradzic ?zebys zajela sie swoim zyciem i dzieckiem ?
masz z czego zyc ?pracujesz ?masz gdzie mieszkac ? skup sie na sobie a facet jak cie kocha i chce z wami byc to zostanie a jak nie to trudno. |
|
|
|
|
#3 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: zdrata?
Moim zdaniem przesadzasz. Może mieć przecież koleżanki z pracy. Ja byłam w bardzo dobrych relacjach z kolegą z pracy. Każde z nas miało partnera, a my witaliśmy się "dzień dobry Skarbie", pisaliśmy do siebie w ten sposób i oczywiście było jasne iż piszemy to w żartach.
A wracając do Twojej sprawy- możesz mieć oko na TŻ, ale nie panikować. Zachowałaś się nieodpowiednio moim zdaniem.
__________________
Wtuliłam twarz w jego ramię. - Kocham Cię - szepnęłam. Edytowane przez shineE Czas edycji: 2009-01-19 o 14:11 |
|
|
|
|
#4 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 18
|
Dot.: zdrata?
taa tyle ze ta dziewczyna miala juz 3 nazeczonych... i z tego co slyszalam jest troche ku..
|
|
|
|
|
#5 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: zdrata?
A nie ufasz swojemu Partnerowi?
__________________
Wtuliłam twarz w jego ramię. - Kocham Cię - szepnęłam. |
|
|
|
|
#6 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: zdrata?
Kojarzę chyba z jednego wątku Twoją historię, chociaż nick rzeczywiście zmieniony. Wydaje mi się, że dobrze wiesz, że jest coś na rzeczy, poza tym kompletnie mu nie ufasz (sprawdzasz komórkę, piszesz do jego znajomych...), kiedyś już kombinował na boku (to tłumaczenie z tym, że był pijany i nie zdradził - chyba w to jednak nie wierzysz tak bezkrytycznie jak kiedyś). Chcesz tak żyć - żyj. Dla mnie taki związek nie ma sensu, bo w tym przypadku czas nie leczy ran, a jest coraz gorzej. Poza tym nadal masz dziwne przeczucia - może to wyobraźnia, może intuicja, ale ostatecznie i tak uwierzysz w jego wersję, więc po co dręczyć wszystkich wokół?
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2009-01-19 o 14:20 Powód: literówka |
|
|
|
|
#7 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 18
|
Dot.: zdrata?
nie koniecznie uwierze w jego wersje..
Pomimo tego ze jestemw trudniej sytuacji bo nie pracuje itp.. Jhestem gotowa na to zeby oddejsc.. i dawac sobie jakos rade.. Wole byc sama niz z oszustem Kocham go I on tez zapewnia mnie ze mnie kocha Ale ja dziewczyny naprawde nie wiem juz co myslec ![]() jesli mnie zdradza to odejde nie wybacze mu tego.. Bo to dla mnie najgorsze co moze byc.. |
|
|
|
|
#8 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: zdrata?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#9 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 18
|
Dot.: zdrata?
co trwa? niechec do sexu naprzyklad?
Trwa od jakis 3 miesiecy... Oczywiscie jak wyjechalam raz i wrocilam do domku to stal balsam kolo lozka.. pytalam sie go po co tu to on sie zaczerwienil i powiedzial ze sam sie ''zadowalal'' ... nie bylo mnie niecale 2 tyg.. a on sie juz zadowolala.. a bez sexu i igraszek ze mna potrafi wytzrymac duzo dluzej... ![]() tlumaczyl to ze brzuszek ze to... ze sie boji ze dziecku zrobi krzywde.. no okej.. ale przeciez niekoniecznie od razu musimy uprawiac sex.. mozemy pobawic sie oralnie albo co.. ![]() Nie wiem dziewczyny czy on z nia czesto pisze itp bo ja poprostu go nie sprawdzam.. wczoraj tuyle co sprawdzilam komorke.. Tak to tego nie robie,..naprawde
|
|
|
|
|
#10 |
|
Podróżniczka
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 826
|
Dot.: zdrata?
Ohh....Anitka ... Ty i te Twoje problemy. Prawie jak Myszunia nasza ;-)
|
|
|
|
|
#11 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: zdrata?
Cytat:
Słyszalaś, że jest taka owaka - a od kogo to słyszalaś? Może od jakiejś zakompleksionej panienki, której nie w smak miec koło siebie atrakcyjną koleżanke, więc ploty puszcza? Lub od pana, który usłyszał od niej "nie" i teraz się mści? Przestań robić z igły widły. Wielkie słowa o odejściu, o gotowości wychowywania dziecka samej. Zamiast podejrzewać chłopaka o wszystko co najgorsze, zacznij się zachowywać normalnie, bez całej tej otoczki podejrzeń, bo sama zatrujesz Wasz związek tak, że w końcu on naprawde odejdzie - do spokojnej i zrównowazonej dziewczyny, która nie będzie zadręczacmgo swoja zazdrością. Niechęc partnera do seksu i pieszczot - może nie ma ochoty, jest przepracowany,a może zaczynasz mu tak dopiekac swoim zachowaniem, że nie ma ocho9ty na zbliżenia z Tobą?
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
|
|
|
|
|
#12 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: zdrata?
Cytat:
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku" ... |
|
|
|
|
|
#13 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: zdrata?
Moim zdaniem troszkę wyolbrzymiasz sprawę,nie masz w sumie żadnych dowodów na to że Cię zdradza,a można przecież z nim porozmawiać jeśli masz wątpliwości a nie od razu walić fochami,na dłuższą metę nikt by tego nie wytrzymał.Teraz pewnie uznaje to że kobieta w ciąży miewa humorki.Macie wspólne dziecko,on Cię kocha,wiadomo nie można być naiwnym i wierzyć facetowi w 100% bo to tylko człowiek,ale będąc w związku powinnaś jakieś to zaufanie do niego mieć.
Sprawa druga nie powinnaś była do niej pisać,w ten sposób tylko siebie poniżasz...nie szanujesz sie w ten sposób tylko pokazujesz swojemu facetowi jak to ty za nim szalejesz i go nie oddasz.To jest calkiem niepotrzebne,facet sie wkońcu przeceni a Ciebie będzie traktował tak jak ty traktujesz siebie. Jeżeli mu na Tobie zależy i rozumie że Cię to denerwuje czy sprawia Ci przykrość to sam powinien był coś z tym zrobić. Ja na Twoim miejscu nie bawilabym się w szpiegowanie,bo jeśli ma zdradzić to i tak zdradzi Cię a jeśli będzie Cię kochał to zostanie wierny. A kłamstwo ma krótkie nogi i uważam że jakby to zrobił to nie minęło by wiele czasu a już byś o tym wiedziała.Tak nawiasem to ile wy jesteście ze sobą? |
|
|
|
|
#14 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 266
|
Dot.: zdrata?
moim zdaniem nie masz powodu do niepokoju
pewnie hormony dyktuja to czy tamto rzeczywiscie tak jest ze anglicy mowia do siebie tak ze moze sie to wydawac dwuznaczne moze twoj tz zaprzyjaznil sie z ta dziewczyna, ale nie oznacza to ze ciebie nie kocha albo czy cie zdradza...wydaje mi sie ze dziewczyna postapila bardzo fair mowiac mu ze nie chce sie wtracac, moglo to sugerowac ze rzeczywiscie ich nic nie laczy... a ten sms nie jest taki straszny ![]() sama z kolegami (i kolezankami) z pracy piszemy sobie glupkowate sms, tak na zarty ![]() a to ze nie ma ochoty na seks to nie dziwne poprostu boi sie o dzidzie najlepiej wez i pokaz mu (na necie albo w gazecie) ze igraszki podczas ciazy nie sa zabronione, ze dziecku nic nie grozi... moze to pomoze
__________________
*****— Alen Baxton |
|
|
|
|
#15 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
|
Dot.: zdrata?
|
|
|
|
|
#16 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: zdrata?
Chyba ni, bo autorka coś o anglii pisze, a nie Holandii, no i nie kojarzę anitki z liczbami żeby o ciąży czy narzeczeństwie pisała (raczej o bralu zaręczyn).
Jak dla mnie autorka robi z igły widły, ja też sobie z kumplem umiem powiedzieć skarbie czy słonko, on mi często 'kocham Cie siostro', i ogólnie komplementy, tżtowi to nie przeszkadza, zresztą oni tez znają się dobrze
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku" ... |
|
|
|
|
#17 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 678
|
Dot.: zdrada?
Wiesz, dlaczego z nim jesteś? Rozumiecie się chociaż na owinięcie palca? Jest między Wami taka więź na "p" - przyjaźń?
Jeśli nie, to odejdź i buduj na nowo swoje życie, zamiast szpiegować go jak gliniarz na służbie albo odstawiać żenujące sceny przed obcą kobietą, co to zabiera Twoją własną własność. To nie są sposoby na zapewnianie sobie szczęścia rodzinnego. I choćby nie wiem jak wzruszał nas czy martwił Twój emocjonalny maraton, żadna nie odpowie Ci na pytanie, czy on Cię zdradza, czy nie zdradza. Ale bez względu na to, gdzie leży prawda, jedno z Was nie dorosło. A będzie matką / ojcem.
__________________
Od 09/02/2010: 89 - 88 - 87 - 86 - 85- 84 -83-82 - 81 - 80 - 79- 78 - 77 - 76 - 75 -74 - 73 - 72 - 71 - 70 kg Edytowane przez tama Czas edycji: 2009-01-20 o 02:44 |
|
|
|
|
#18 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 105
|
Dot.: zdrada?
Mam dla Ciebie propozycje skoro Twój TŻ pracuje a ty nie. W czasie kiedy będzie on w pracy idź do ginekologa poproś by napisał Ci karteczkę że możesz w czasie ciąży uprawiać sex i nie zaszkodzi to zdrowiu maleństwa. Na necie poszukaj pozycji dla kobiet w ciąży i wydrukuj. Zbierz to wszystko w taką jakby książeczkę koniecznie z okładką (może być czysta kartka) i jak na następny dzień Twój TŻ będzie wychodził do pracy to wrzuć mu to niepostrzeżenie do teczki. Bo on raczej jest skołowany tym, że jesteś w ciąży i nie wie jak można i czy można. Druga sprawa zacznij ufać człowiekowi, którego cząstkę nosisz pod sercem bo może w końcu zabraknąć obok Ciebie. Jak dla mnie Twoje wszelakie domysły i pomysły są spowodowane nudą. Siedzisz w domu i wymyślasz jakieś historie. Naucz się robić na drutach czy szydełku i sobie dziergaj zajmij się czymś. Zrób album ręcznie na przyjście waszego dziecka w którym najważniejsze zdjęcia będziesz wklejać maleństwa. Wyjdź z domu, od soku wypitego z koleżankami w kawiarni nie umrzesz. Możesz też zorganizować kolacje niech Twój TŻ zaprosi swoja koleżankę z jej facetem (pewnie takowego ma) do was na kolacje i zobaczysz na własne oczy czy Twój facet ślini się na jej widok.
|
|
|
|
|
#19 |
|
Podróżniczka
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 826
|
Dot.: zdrata?
No ja miałam na myśli...ale jaka jest prawda to nie wiem. Od razu ona mi na myśl przyszła i takie pisanie w jej stylu...i kilka faktów sie zgadza...ale moge się oczywiście mylić.
Edytowane przez moniczorek Czas edycji: 2009-01-20 o 08:38 |
|
|
|
|
#20 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 5 526
|
Dot.: zdrada?
Cytat:
Związek musi opierać się na przyjaźni, zrozumieniu.Bardzo ważną rolę odgrywa rozmowa (codzienna-na ile to jest możliwe).Ciągłe pretensje, podejrzenia niedomówienia nie umocnią związku.Nie wytrzymałabym z osobą, która mnie osacza, próbuje kontrolować na każdym kroku. No i zawsze zadziwiało mnie jak dziewczyna może zadzwonić (lub wysłać smsa) do innej żeby jej awanturę zrobić o domniemaną zdradę z jej mężczyzną Przecież takie sprawy załatwia się między sobą.Bez osób trzecich.Nawet jeśli on cię z nią zdradził, to myślisz, że ona się ciebie wystraszy? że się od niego odczepi? (jeżeli będzie chciała z nim być [a on z nią], to twój telefon niczego nie zmieni) Jeśli się tylko kolegują, to narobiłaś wstydu sobie i swojemu facetowi. Czy twój Tż cię zdradza?Nie wiem Bądź ostrożna, ale nie popadaj w paranoję. |
|
|
|
|
|
#21 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
|
Dot.: zdrata?
Cytat:
i mieszkają w Holandii,jak się nie myle.Tylko że w pierwszym poście autorka nie ujeła gdzie mieszka.
|
|
|
|
|
|
#22 |
|
Podróżniczka
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 826
|
Dot.: zdrata?
|
|
|
|
|
#23 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: zdrata?
Cytat:
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku" ... |
|
|
|
|
|
#24 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 547
|
Dot.: zdrata?
Cytat:
Droga autorko myślę, że może trochę przesadzasz z tym gniewaniem się i naskakiwaniem na tż, to może być faktycznie tylko koleżanka z pracy. Choć z drugiej strony skoro masz jakieś przeczucia to bądź po prostu czujna, kobieca intuicja nie zawsze bywa nieomylna.
__________________
|
|
|
|
|
|
#25 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: zdrada?
A na dodatek tego wszystkiego, dziecko wyglada na wpadkę...
Na początek się uspokój i zastanów sama czy jesteś w stanie unieśc finansowo i psychicznie fakt, że on mógł cię zdradzić/zdradza nadal? Oswój się z taką alternatywą na zimno. A teraz usiadzcie razem. Niech nic wam nie przeszkadza, a ty postaraj sie nie rozkleic i nie rozpłakać. Zacznij mniej wiecej tak: " Jestem w ciązy i mogę miewać różne humory spowodowane hormonami, jednakże moja intuicja mówi mi, że coś się w naszym związku zmieniło. Pisujesz do kolezanek z pracy i jednoczesnie straciłeś od jakiegoś czasu ochotę na seks. Zareagowałam nerwowo, fakt, bo podejrzewałam cię o zdradę. Jeżeli podejrzenia były niesłuszne, bardzo przepraszam, jestem nadwrażliwa. Jednakże pragnę szczerości. Dlaczego w naszych stosunkach się tak oziębiło? Czy dlatego ze jestem humorzasta? Czy masz za dużo pracy? Masz do mnie jakieś pretensje?" i teraz, zaleznie jak rozwinie sie sytuacja: "Jestem w ciązy, to dla mnie nowa i trudna zarazem sytuacja. Ale wiem ze sobie z nią poradzę. Jeśli ty nie czujesz się na silach zostać ojcem, zrozumiem to. Nie chce abys byl ze mna "bo wypada", "bo dziecko", albo z litosci i jednoczesnie mnie nie szanował. Dlatego proszę cię bądz wobec mnie uczciwy i powiedz szczerze: chcesz byc ze mna w zwiazku czy wolisz abysmy sie rozstali? Pytam poważnie, zastanow sie, nie chce żadnych niedopowiedzeń i niejasnych sytuacji. Zranisz mnie bardziej kłamstwem niż odejsciem" jesli chce, to: "Jeśli mamy być razem oczekuję wsparcia i czułosci, ktore teraz bardzo potrzebuje. Strach o przyszlosc dziecka powoduje, ze stałam sie zazdrosna, wiec proszę cię, abyś ograniczył kontakty z innymi kobietami, które mogłyby próbowac z tobą filrtu. Da mi to poczucie bezpieczenstwa i zaufania. Jesli nie, to podziekuj za szczerosc i popros o pomoc w urządzeniu nowego życia.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
|
|
|
|
#26 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 11
|
Dot.: zdrada?
Cześć...
Niewiedza pobudza wyboraźnię i tutaj jest twój problem... Moja rada... Szczera rozmowa z facetem + zaproszenie jego przyjaciółki do was na ciasto i kawę - szok, ale działa... Jeżeli nic ich nie łączy oprócz zwykłej przyjaźni albo czegoś na zasadzie kolega-koleżanka, to spotkanie powinno się odbyć bez większych emocji. A na spotkaniu oprócz zwykłych pogaduszek okazuj bardzo duże przywiązanie do swojego faceta całując go raz po raz w czółko, w policzek, przytulaj się do niego niech widzi, że jest ktoś komu na nim zależy, z kim będzie miała dzidziusia. kto wie, może nawet zostanie twoją przyjaciółką/koleżanką... czasami wroga trzeba mieć po swojej stronie - będziesz się czuła bardziej bezpiecznie... niż w sytuacji w jakiej jesteś teraz i nic o ich potencjalnym "związku" nie wiesz... zrób tak jak napisałem, a znów poczujesz się szczęśliwa. pozdrawiam Lovel@s
Edytowane przez lovelas1975 Czas edycji: 2009-01-21 o 11:35 |
|
|
|
|
#27 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 241
|
Dot.: zdrata?
Cytat:
dzieki.... jesli mnie mialas na mysli.... a u mnie sie teraz niezle pozmienialo ale nie bede o tym pisac bo pewnie cokolwiek by to bylo to byscie mi nawyrzucaly:/
__________________
![]() 21. 04.2014 http://www.suwaczek.pl/cache/14430ff3c8.png http://www.fotografia.slubna.com.pl/...4-04-21/05.jpg |
|
|
|
|
|
#28 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 090
|
Dot.: zdrata?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#29 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 111
|
Dot.: zdrada?
Cytat:
Cytat:
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
||
|
|
|
|
#30 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 28
|
Dot.: zdrada?
Hohoho no proszę ... podejrzenia, że facet zdradza. Autorko wątku, wspólczuje ci ze musisz sie denerwowac , wiem ze podejzliwosc jak ci na tym facecie zalezy i go kochasz jest ogromna. Wiec ze boli ze sie zadreczasz , bo go kochasz i chcesz z nim miec ulozone zycie. Wiem jak to jest , jak to boli i wiem ze jestes teraz pewnie zagubiona i az szlag cie trafia jak czytasz "nie upokarzaj sie przed inna " " zaufaj " "nie wyolbrzymiaj" Moze to i dobre ale ja sama wiem jak cos sie w srodku w tobie gotuje ze musisz cos zrobic a nie to olac i nie przejmowac sie. Moja sytuacja teraz jest o niebo inna od twojej (zdradzilam faceta ktory mie kocha i mi to wybaczyl ale to tak btw. ) Wiesz, moim zdaniem , moze nie rob scenek przed inna kobieta ale postaw sprawe jasno ze swoim TŻ. Powiedz, mow mow i jeszcze raz mow - jak cie boli to i tamto i zeby cie nie ranil i wcale juz nie chodzi o nastoje kobiety w ciazy. Musi to zrozumiec. Wiesz , podziwiam cie w jednym - ze go tak kochasz , i ze nie czujesz sie upokorzona jak chcesz mu polizac jego meskosc a on ci odmawia. Dla mnie bylo by to upokarzajace. Zle by sie czula z sama mysla o tym. Moze nie miec ochoty to fakt ale czytajac caly twoj wpis myle ze u was jest tak : ON 30% wrazliwosci i empatii 60% sexu 10% ... uczucia? TY: 60% uczucia 30% sexu 10% pewnosci siebie.
__________________
08.01.2009 porcelanowa aparatka ![]() WSZYSTKO SIĘ ZMIENIA |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:43.















Jeśli tak to padłam.

21. 04.2014

