prawo do odmowy sn do cc

[gamonkaa]

Witam,
tak jak w tytule,jak to jest z tą odmową porodu sn po wcześniejszym cc? półtora roku temu miałam cc, próbowałam urodzić sn jednak przez brak postępu porodu zadecydowano o cc. Chcemy starać się o drugie dziecko ale po wcześniejszym porodzie sn mam traumę, na samą myśl mam blokadę, po cc czułam się dobrze, szybko wróciłam do formy i zdecydowanie wolałabym mieć drugie cc.

[kalka]

Rodzić naturalnie po cc tylko na twoje wyraźne życzenie. Nikt nie może Cię zmusić i ryzykować pęknięciem mięśnia macicy i zakażeniem organizmu matki i dziecka. Nawet jeśli kobieta się uprze, to większość lekarzy odradza ze względu na własnie ryzyko i dużą odpowiedzialność położnika. A jesli już to pełen monitoring porodu i w większości przypadków i tak koczy się cc, bo jest zagrożenie.

[_vixen_]

Wcale nie jest tak strasznie i ryzyko pęknięcia blizny po cc nie jest duże. Zreszta jej stan jest dokładnie monitorowany. Nie ma co straszyć tymi powikłaniami. Znam kilka kobiet, które urodziły SN po cc.
Ale to prawda, ze nie powinno sie zmuszać do SN po cc, jeśli kobieta nie jest do tego przekonana.

[Glodomorek]

Ryzyko powikłań przy 2 cc jest większe niż powikłań przy porodzie sn po cc. Wcale to nie jest bezpieczniejsza opcja. Za to owszem, szybsza, wygodniejsza dla personelu. Dla dziecka poród sn też jest korzystniejszy niż cc planowane na zimno. Warto taką decyzję dokładnie przemyśleć, porozmawiać z dobrą położną, która rozwieje wątpliwości.
Jeśli się uprzesz to odmówić cc nie mogą.

[kalka]

Napisane przez Glodomorek

Ryzyko powikłań przy 2 cc jest większe niż powikłań przy porodzie sn po cc. Wcale to nie jest bezpieczniejsza opcja. Za to owszem, szybsza, wygodniejsza dla personelu. Dla dziecka poród sn też jest korzystniejszy niż cc planowane na zimno. Warto taką decyzję dokładnie przemyśleć, porozmawiać z dobrą położną, która rozwieje wątpliwości.
Jeśli się uprzesz to odmówić cc nie mogą.

Ale się uśmiałam

[Karinek1973]

Ja byłam w takiej sytuacji (miałam pierwszą cesarkę ). Przy następnym porodzie na izbie przyjęć podpisywałam oświadczenie, że nie wyrażam zgody na poród sn. I tyle nikt mnie nie zmuszał, nie namawiał do rodzenia sn. Dodam, że cesarki nie były wykonywane we wskazanym dniu tzw na zimno tylko pojawiałam się w szpitalu z rozpoczętą akcją porodową - takie miałam zalecenia od lekarza gin..

[_vixen_]

Napisane przez kalka

Ale się uśmiałam

Z czego

Pierwsze dziecko urodzilam SN, drugie cc z powodu położenia miednicowego, o wiele bardziej wole SN i gdybym była w trzeciej ciazy, podjęłabym próbę SN.

[kalka]

Z tego: "Ryzyko powikłań przy 2 cc jest większe niż powikłań przy porodzie sn po cc"

[Glodomorek]

Napisane przez kalka

Ale się uśmiałam

Co zabawnego napisałam? Są badania porównujące bezpieczeństwo porodów oraz odsetek powikłań. Warto je czytać a nie opierać się na mitach "1 cc= zawsze cc". Ja źle zniosłam cc, mam zrosty po operacji, myślisz, że kolejna operacja nie poczyni gorszych szkód w moim ciele? To takie zabawne, że kobiety po cc mają powikłania, hahaha uśmiałam się.

[Ingrid80]

Też nie jestem co do tego przekonana. Wogóle skąd przekonanie o tak wielu powiklaniach po cc? Ja o tym nie słyszę natomiast co chwilę są doniesienia o koszmarnych powiklaniach po sn zarówno u matki jak i u dziecka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Glodomorek]

Napisane przez Ingrid80

Też nie jestem co do tego przekonana. Wogóle skąd przekonanie o tak wielu powiklaniach po cc? Ja o tym nie słyszę natomiast co chwilę są doniesienia o koszmarnych powiklaniach po sn zarówno u matki jak i u dziecka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bo o tym się nie mówi. Jak zapytałam lekarza o możliwe powikłania po cc to wiesz co usłyszałam? "Ja pani straszyć nie będę, mogą być, może ich nie być, więc nic mówić nie będę, proszę tu podpisać". Taka informacja...
Tutaj są wymienione różne możliwe powikłania po cc:
http://www.mjakmama24.pl/porod/cesarskie-ciecie/negatywne-skutki-cesarskiego-ciecia-powiklania-po-cesarce,545_1925.html
https://parenting.pl/ile-razy-mozna-...ecie-cesarskie
Konkretne badania można poszukać, nie są trudno dostępne.

Ja nie mówię, że cesarka jest zła i nie powinno jej być, ale powinna być przemyślana, znając za i przeciw obu rodzajów zakończenia ciąży. Jeśli ktoś myśli, że po sn to będzie szeroka jak wiadra i w ogóle popęka, a po cc będzie wszystko super, to nie ma to nic wspólnego z faktami, tylko z rozpowszechnionymi mitami. Nie lubię u lekarzy straszenia, że jak kobieta chce rodzić sn po cc to nie może, bo na pewno pęknie macica i ona i dziecko umrze. Sporo takich porodów przebiega dobrze, mama i dziecko są zdrowe. Dużą rolę odgrywa położna oraz warunki w jakich kobieta rodzi (spokój, bez straszenia, że musi się zgodzić na cc, bo lekarz tak chce).

[kalka]

A ja nie mówię że sn jest złe. Każde rozwiązanie ciąży jest dobre jesli sprzyja bezpieczeństwu dziecka i matki. Przypomnę tylko że tytuł wątku to SN po CC, a nie cc czy sn samo w sobie. Bo zaraz się zacznie dyskusja: ja miałam to i tamto a moja znajoma siamto. Może niech się wypowiedzą dziewczyny które rodziły sn po cc lub przynajmniej próbowały.

[gamonkaa]

Ehhh i znowu porównywanie co lepsze... według mnie każda kobieta odczuwa inaczej u każdej poród może przebiegać inaczej. Rzadko mówi się o powikłaniach po sn, natomiast często mowa jest o zaletach takiego porodu...
Zresztą nie o to w tym wątku chodzi.
Ja byłam nstawiona na sn ale od początku nic zgodnie z natura nie było, żadnych skurczy przepowiadajach, na ktg cisza. 4 dni po tp poszłam do szpitala, tam czekalismy jeszcze 2 dni czy coś samo ruszy, cisza... cewnik foleya na 18 godz. Lekki ból brzuch, rozwarcie na 3 cm, położna wyjmujac cewnik stwierdziła że tak sobie. Kroplowki z oxy, potwornie bolesne skurcze, jednak za krótkie i rozwarcie stanęło na 7 cm, decyzja o cc. I jak tu mówić o naturze? Dziękuję lekarzom że moja męka trwa i tak krótko bo.6 godz. Są różne przypadki gdzie każą rodzić mimo wszystko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Dlatego nie chcę próbować drugi raz sn. Swoje przeszłam. I tak jak napisała kalka może niech wypowiedzią się dziewczyny które były po cc, jak to wyglada przy drugiej ciąży, czy bez problemu robią drugą cc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_vixen_]

Pewnie zalezy od szpitala. Sa szpitale, w których bez problemu będziesz miała cc. Wystarczy poszukać i popytać.
Watpię, ze chociażby w Szpitalu Bielanskim w Warszawie ktokolwiek robiłby problemy z cc po cc.

[Glodomorek]

Napisane przez kalka

A ja nie mówię że sn jest złe. Każde rozwiązanie ciąży jest dobre jesli sprzyja bezpieczeństwu dziecka i matki. Przypomnę tylko że tytuł wątku to SN po CC, a nie cc czy sn samo w sobie. Bo zaraz się zacznie dyskusja: ja miałam to i tamto a moja znajoma siamto. Może niech się wypowiedzą dziewczyny które rodziły sn po cc lub przynajmniej próbowały.

Więc napisałam, że poród sn po cc jest bezpieczniejszy niż drugie cc, ze względu na różne powikłania. Choćby ryzyko krwotoku u kobiety jest mniejsze. Nie odpowiedziałaś, co jest śmiesznego.

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Napisane przez gamonkaa

Ehhh i znowu porównywanie co lepsze... według mnie każda kobieta odczuwa inaczej u każdej poród może przebiegać inaczej. Rzadko mówi się o powikłaniach po sn, natomiast często mowa jest o zaletach takiego porodu...
Zresztą nie o to w tym wątku chodzi.
Ja byłam nstawiona na sn ale od początku nic zgodnie z natura nie było, żadnych skurczy przepowiadajach, na ktg cisza. 4 dni po tp poszłam do szpitala, tam czekalismy jeszcze 2 dni czy coś samo ruszy, cisza... cewnik foleya na 18 godz. Lekki ból brzuch, rozwarcie na 3 cm, położna wyjmujac cewnik stwierdziła że tak sobie. Kroplowki z oxy, potwornie bolesne skurcze, jednak za krótkie i rozwarcie stanęło na 7 cm, decyzja o cc. I jak tu mówić o naturze? Dziękuję lekarzom że moja męka trwa i tak krótko bo.6 godz. Są różne przypadki gdzie każą rodzić mimo wszystko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Dlatego nie chcę próbować drugi raz sn. Swoje przeszłam. I tak jak napisała kalka może niech wypowiedzią się dziewczyny które były po cc, jak to wyglada przy drugiej ciąży, czy bez problemu robią drugą cc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jakie były wskazania do wywołania porodu tydzień po terminie, skoro do 2 tygodni to natura? Przenoszona ciąża jest od 15 dnia po terminie porodu. Nie ma wskazań, by zdrową ciążę kłaść na patologię ciąży i wywoływać tydzień po terminie, spokojnie można siedzieć w domu, odpoczywać i tylko umówić się na kontrolne ktg i tyle.
Czasu już nie cofniesz, życzę pozytywnego rozwiązania, jakiekolwiek wybierzesz.

[bianeczkaa]

Po pierwszej probie sn ktora skonczyla sie cc mialam traume pod wzgledem sn. Jak dowiedzialam sie ze znow jestem w ciazy to od razu powiedzialam lekarzowi ze nie chce rodzic sn. Powiedzial ze nie ma problemu. Z tego co pamietam to do 3 roku po cc nie mozna rodzic sn (kiedys to bylo 5 lat). Nie wiem jak jest teraz ale lekarze raczej nie chca porodow sn po cesarce bo niby blizna jest monitorowana ale nigdy nie wiadomo. Powiklania po cc? Kon by sie usmial. Przy obydwu porodach jedynymi paniami ktore mialy powiklania to byly panie po sn, np krwotoki ktore sie konczyly przetaczanie krwi, dzieci z powykrecanymi i zwichnietymi rekami. Ja na jedyne na co bym sie ponownie nie zgodzila to znieczulenie w kregoslup.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[_vixen_]

Jeśli kobieta bodajże 18 miesięcy po cc zajdzie w ciąże, moze rodzic SN,