Miłość do.. nauczyciela

[ajsola]

Jestem w ostatniej klasie licealnej. Od samego początku edukacji w tej szkole zauroczyłam się nauczycielem o ponad 15lat starszym. Trwa to do dzis. Chociaż widuję go bardzo rzadko i nie mam z nim zajęć. Stale o nim myślę. Mam pełno jego zdjęć. czasem mailujemy. Wszystko co robie, łącze z nim! To chyba jakaś obsesja.
Na pewno któraś z Was przeżywa/ła to samo. Co mam robić? Ja nie potrafię zainteresować się nikim innym

[fiolusiek]

zauroczenie. minie jak skonczysz szkole

[ajsola]

w ciagu mojej nauki byl rok przerwy bo musial wyjechac, nie widzialam go nie odzywal sie, a ja wciaż nie zapomnialam beznadziejny przypadek, lecz nie chce zapomniec, ale czy to ma przyszłosc?!

[fiolusiek]

a jak ty z nim mailujesz?

[kiniaczeq]

Właśnie, jak z nim mailujesz? rozmawiacie ze sobą na przerwach?
W większości przypadków jest tak, że nic z tego nie wychodzi.

[agnes188]

wlasnie to mnei zastanawia
jak ty z nim mailujesz
znaczy nei jak

ale jak do siebie piszecie

jakby to byl nauczyciel a ty jako uczennica

czy raczej jak znajomy ze znajoma??

[ajsola]

znajoma ze znajomym, moge pisac na Ty. Utrzymujemy bliskie stosunki, dużo o nim wiem on o mnie i nie chce z tym skończyć..dużo o tym czytałam i niestety takie miłosci kończa się raczej bez happyendu. Chociaż... spotkałam sie z przypadkami, że zakończyły się slubem... ponad 15letnia roznica wieku, nie znaczy dla mnie nic, ale dla rodziny, rodziców... którymi jednak się przejmuję. Chociaż swiata nie widzę gdy nawet go widzę na zdjeciu

[kiniaczeq]

Wiesz co Ci pozostaje?
Poczekać na rozwój sytuacji kiedy skończysz szkołę, wtedy będzie wszystko jasne - czy ma to sens, czy może nie ma

[ajsola]

Tak samo radzą koleżanki z otoczenia. Wręcz są ciekawe co będzie dalej.. i czy coś będzie

nikt nie był w takiej sytuacji ??

[agnes188]

a spotykaliscie sie poza szkola?

[ajsola]

nie ..

[agnes188]

a nie podobali ci sie chlopcy w twpoim wieku przez te pare lat???
mi sie wydaje ze ten nauczyciel to rtakie zauroczenie skonczysz skzole to ci minie??

a tak w ogole to nie ma zony???

[201804171603]

Poczekaj aż skończysz szkołę. Może to zauroczenie i minie, a może miłość i uczucie się rozwinie.. (;

[ajsola]

nie ma! Na szczescie.. nie wiem co bym zrobiła jakby miał. Jestem w lepszej sytuacji mam znajomą zakochaną w nauczyelu podobnie ma jak ja, ale tamten ma żone i dzieci. Facieci...
Nie wiem czy zauroczenie nie wiem czy minie, miałam nadzieje, że wejdzie tu ktoś, kto to przeżył. Facieci w moim wieku nie wzruszają mnie w ogóle, nie działają jak mają, chyba jednak za bardzo jestem zapatrzona w dojrzałego i ułozonego faceta.. który mi imponuje i sprawia, że jest to dla mnie miłość idealna.

[agnes188]

ale pomysl ze on moglby byc prawie twoim ojcem..sory za taki tekst no ale to taka prawda...

piszesz: milosc idealna...
ale przeciez wy tylko piszecie nie chce cie zgasic ale jednak

mialam kiedys trudniejsza sytuacje..ale nie chche tego pamietac... jjednak nie chodzizlo o nauczyciela...

[Lady No Nick]

Ja byłam zauroczona w moim nauczycielu od siatkówki, starszym ode mnie o 11lat, zauroczenie minęło jak przestałam trenować... A tak samo mocno "zakochana" byłam w nim jak Ty w swoim nauczycielu...
Rady mam dwie- albo przeczekać jak minie tak jak minęło mi, albo poczekać do zakończenia szkoły i zobaczyć czy się coś dalej rozwinie

[WioletaM]

Znam jedną taką parę. Ona była jego uczennicą. Zakochała się w nim w liceum. Zostali parą chyba z 4 lata temu. Teraz są małżeństwem. Ona ma 33 lata, a on 50. On był kawalerem.

[ajsola]

WioletaM świetnie!! Ale mnie podbudowałaś [różnica wieku ta sama]

agnes nie mogę tak myśleć że mogłby, co mi to da, to takie swierdzenie jak z rownolatkiem - pomyśl on by mógł być twoim bratem - ale nie jest, to sie liczy.
Piszę, że idealna ze względu na wszystko, na to co mi pisze, jak sie zachowuje w stosunku mnie, rozmawiamy tez na zywo zeby nie bylo ze opiera sie wszystko na wirtualnym śmiałym świecie. Dla mnie jest On idalny za czym idzie ta miłość. Cholernie mi smutno, bez niego. Bez jego wiadomości.

Lady a było coś wiecej, niż podkochiwanie się?

[agnes188]

ajsola...ja moze jakos w czesci cie rozumiem

ale jednak nie wyobrazam sobie tego zwiazku ale to wszystko od ludzi zalezy.zycze ci szczescia

[eyo]

również radzę poczekać aż szkołe skończysz - teraz nie rób prolbmeów ani sobie ani jemu

potem - spotkajcie się jak normlani dorośli ludzie i zobaczcie co z tego będzie.. no chyba, ze Ci minie

[Amathea]

Niestety w Twoim wieku ta różnica jest ogromna...

A on domyśla się, że Ty coś do niego czujesz?

[ajsola]

Napisane przez Amathea

Niestety w Twoim wieku ta różnica jest ogromna...

A on domyśla się, że Ty coś do niego czujesz?

Nie domyśla się. On to wie.

_________________
eyo!
Masz racje!

[agnes188]

no i co on na ten rtemat ci powiedzial?? powiedzial ze sa szanse??

[Amathea]

No właśnie, czy to jest na zasadzie "on wie z powodu mojego zachowania" czy "on wie, bo mu powiedziałam [i jakoś musiał na to zareagować - jak?]?

[Kica.]

Hm.. skoro wie o twoim uczuciu i mimo to nie zrywa z tobą kontaktu to moze czeka aż skończysz liceum -w tej chwili mógłby mieć problemy spotykając sie ze swoją uzennicą. Pozekaj jak sytuacja rozwinie się od wakacji

Co do różnicy wieku to gdy ja byłam w twoim wieku miałam faceta starszego 16 lat. Zawsze lubiłam sporo starszych mężczyzn(uważam że dużo lepiej wiedzą jak postępować z kobietą, aby ja uszczęśliwiać ) wiec myślę, ze dobrze cie rozumiem. teraz mam 21 lat a mój chłopak 33, jesteśmy razem 3 lata, tobie również życzę udanego związku

Jeśłi chodzi o opinie rodziny to nie obawiaj sie jej -jeśli zobaczyliby, że jesteś szczęśliwa to na pewno zaakeptowali by taką znajomos. A koleżanki/koledzy zazwyczaj mówią głupie rzeczyz zawisci i zazdrosci.

Jeszcze mi się przypomniało że moja była sąsiadka związała się z dużo od siebie młodszym uczniem i byli niezrozłączną parą

[HollyG]

Napisane przez Kica.

Hm.. skoro wie o twoim uczuciu i mimo to nie zrywa z tobą kontaktu to moze czeka aż skończysz liceum -w tej chwili mógłby mieć problemy spotykając sie ze swoją uzennicą. Pozekaj jak sytuacja rozwinie się od wakacji

Co do różnicy wieku to gdy ja byłam w twoim wieku miałam faceta starszego 16 lat. Zawsze lubiłam sporo starszych mężczyzn(uważam że dużo lepiej wiedzą jak postępować z kobietą, aby ja uszczęśliwiać ) wiec myślę, ze dobrze cie rozumiem. teraz mam 21 lat a mój chłopak 33, jesteśmy razem 3 lata, tobie również życzę udanego związku

Jeśłi chodzi o opinie rodziny to nie obawiaj sie jej -jeśli zobaczyliby, że jesteś szczęśliwa to na pewno zaakeptowali by taką znajomos. A koleżanki/koledzy zazwyczaj mówią głupie rzeczyz zawisci i zazdrosci.

Jeszcze mi się przypomniało że moja była sąsiadka związała się z dużo od siebie młodszym uczniem i byli niezrozłączną parą

co do pogrubionego nie byłabym taka pewna, radze poczytać wątek Milian

[Kica.]

Napisane przez HollyG

co do pogrubionego nie byłabym taka pewna, radze poczytać wątek Milian

jakiś czas nie przeglądałam tej części forum, ale postaram się zajrzeć
Po prostu uważam że jeżeli rodzic chce dla dziecka jego dobra, a nie własnego to zaakceptuje decyzje dotyczące wyboru partnera/zawodu/itp. Wiem, że zdarza sie, że rodzic ma swoją wizję, że jego córka ma sie związać z taką i taka osobą, ale mysle, że w takiej sytuacji należy walczyc o swoje-bo tu chodzi o jej szczęście a nie rodziców.

[ajsola]

Wie na tej zasadzie, że już wiele razy mu dawałam to do zrozumienia. Wiele razy mi pisał, abym przemyślała, była pewna. Paru nauczycieli też o tym wie ;x.. jestem niestety osobą strasznie ukazująca uczucia i trudno mi coś ukryć jeśli coś naprawdę czuję.
Naprawdę wiek dla mnie nie jest żadnym problemem. Rodzice też nie powinni mieć nic przeciwko. Rozmawiałam z tatą tak tylko ogólnie o tym, oczywiście nie mowiłam, że mam taki przypadek, ale powiedział, ze jakbym była szcześliwa to okej.
najgorsze czego jeszcze nie pisałam - moja mama uczy w tej szkole :// Ale chyba to jakoś przeżyję.

[Unattainable]

Dokładnie... To tylko zauroczenie Wiele dziewczyn tak ma, zresztą ja w gimnazjum też podkochiwałam się w panie od Wf. ;P

[Ponura]

Słuchaj, jeśli Twoja mama pracuje w tej szkole i, jak sama piszesz, Twoje uczucia są dość widoczne, to na 100 % wszyscy wszystko wiedzą Nauczyciele to straszni plotkarze.

Dalej tak jak pisały już wcześniej dziewczyny: poczekaj do końca szkoły. Albo Ci przejdzie i dobrze, albo stworzycie parę i dobrze.

Nie takie rzeczy dzieją się na świecie