Nie wiem co robić z moim zwiazkiem-rozkładam rece.. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-02-12, 08:54   #1
hlola
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 13

Nie wiem co robić z moim zwiazkiem-rozkładam rece..


Piszę ze swojego drugiego konta bo juz kiedys miałam nauczkę odnośnie poruszania prywatnych spraw na moim podstawowym koncie.

Jest mi trochę ciężko.Właściwie troche to złe określenie.. Nie wiem, czy nie z własnej winy. Wrociłam do TŻ z którym się rozstałam. Byliśmy ze sobą ładnych pare
latek. Mieszkalismy razem, planowalismy przyszłość(przynajmiej tak mi sie wydawalo jak nie trudno skapowac...do pewnego dnia w ktorym bardzo sie zdziwilam..). Zostaił mnie-odcial sie calkowicie z dnia na dzien. Mówił ze kocha
ale..my do siebie nie pasujemy cos sie wypalilo itp. Zapewnial ze da mi czas na poodzeinie sie z tym wszysttkim
Dla mnie to byl szok..skapowalam sie niedlugo pozniej ze ma nowa praktycznie wyglądalo na to ze z nia zwiazal sie będąc
ze mną.Jej tematu nie chce mi sie nawet poruszac.Okropnie cierpialam. Nie potrafilam na zadnego faceta wręcz spojrzec. Są takie miłości co dają nieśle po pupie ehhh. Po paru miesiacach wiadomość ze chce wszystko wyjasnic.
Ja na poczatku..nie chcialam ale pomyslalam sobie ze mu co nieco powiem. I tak bylo bylam niedobra do momentu gdy na pozegnanie
nie zlapal mnie za reke. Trudno to opisac. Wrocilismy do siebie po wielu rozmowach.Była to okropnie ciężka decyzja dla mnie. Wiedzialam ze z nia nie rozstal sie do konca bo niby sie rozstali ale sprawa nie zostala postawiona na ostrzu noza. Jestesmy ze soba tez juz troche ale to wszystko zaczelo mnie przerastac. On mi sie oswtadczyl a 2miesiace pozniej zaczelam zauwazac ze cos jest nie tak. On w koncu wyjasnil mi ze ma troche porblemow ze sie blokuje itp. Ze "nei byl sam a to bląd"...szkoda, ze nie pomyslal o tym wtedy gdy wiązal sie z nią.
Hmm. właściwie ostatnio to nie nosze pierscionka. A kto by nosil na moim miejscu? Co z tego ze wiem ze on mnie jakos kocha? Skoro widze ze nie potrafi sobie ulozyc tego w glowie...niby jest czuly ale czegos mi brakuje z jego strony. Wiem.. kazda sytacja cos zmienia w naszym zyciu-zamyka nas na swiat czy otwiera. Ja z przerazeniem zaczelam zauwazac ze z jednej strony chcialabym, aby jakos to sie ulozylo a z drugiej czuje do neigo coraz większą obojętność fizyczną i psychiczną.
Nie wiem co robic. Bez niego zawalilam cale zycie ale wiem, ze moze bym odzyla kiedys tam po nim.
Czy warto byc z takim czlowiekiem? Wiem ze brzmi to ze jest okropnie niedobry ale na wszytsko mozna patrzec z 2ch stron.
Wiadomo jaka jest milosc po paru latach-zbudowana w nas samych. Ja watpie juz we wszystko. Nie wiem cz on zdolny jestdo kochania prawdziwego- z poswięceniem.
Nie umiem opisac dokladnie tej historii bo ogromnie mnie to męczy.
Wiem, że potrzebuje pomocy. Wiem, ze zasługuje na szczęscie.
Ogolnie to po prostu boje się ze zbzikuje ehh.
hlola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-12, 08:57   #2
stilll
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 149
Dot.: Nie wiem co robić z moim zwiazkiem-rozkładam rece..

Cytat:
Napisane przez hlola Pokaż wiadomość
Wiem, ze zasługuje na szczęscie.
Nie wiem więc po co się unieszczęśliwiasz. Rozdwojenie jaźni?
stilll jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-12, 08:59   #3
the rock
Zakorzenienie
 
Avatar the rock
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: zagłębie:)
Wiadomości: 16 194
GG do the rock
Dot.: Nie wiem co robić z moim zwiazkiem-rozkładam rece..

Wycierpiałaś już swoje po pierwszym rozstaniu z nim....
Było Ci ciężko ale dałaś sobie rade. Wszystko powoli wróciło do normy i znów pojawił się ON i zniszczył Twój spokój !!
Z tego co piszesz można wywnioskowaś że nie jest on odpowiedzialną osobą, sam nie wie czego chce od życia i przez to rani innych.
Zostaw Go i czekaj na kogoś kto będzie Ciebie wart!!!
the rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-12, 09:01   #4
stilll
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 149
Dot.: Nie wiem co robić z moim zwiazkiem-rozkładam rece..

Cytat:
Napisane przez the rock Pokaż wiadomość
Z tego co piszesz można wywnioskowaś że nie jest on odpowiedzialną osobą, sam nie wie czego chce od życia i przez to rani innych.
Tak? A ja wywnioskowałam, że ona też jest nieodpowiedzialna. Kto jak nie ona podjęła decyzję o powrocie???
stilll jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-12, 09:05   #5
the rock
Zakorzenienie
 
Avatar the rock
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: zagłębie:)
Wiadomości: 16 194
GG do the rock
Dot.: Nie wiem co robić z moim zwiazkiem-rozkładam rece..

Sory oczywiście chciałam napisać NIEodpowiedzialna!!!
Na 100000%
the rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-12, 09:11   #6
hlola
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 13
Dot.: Nie wiem co robić z moim zwiazkiem-rozkładam rece..

Cytat:
Napisane przez the rock Pokaż wiadomość
Sory oczywiście chciałam napisać NIEodpowiedzialna!!!
Na 100000%
Moze masz racje. Też wydaje mi sie ze głupio zrobiłam. Czasami.
Ja po prostu uwierzyłam, ze ta osoba się zmieniła i dorosła do pewnych rzeczy.
To nie jest tak, ze ja nie wiem czy ja cos dla niego znacze itp. Bo wiem ze tak. Ogromnie. Ale wiem tez, ze są ludzie co całe życie ranią siebie nawzajem. całe zycie zdradzają osoby ktore kochają.
hlola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-12, 09:13   #7
the rock
Zakorzenienie
 
Avatar the rock
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: zagłębie:)
Wiadomości: 16 194
GG do the rock
Dot.: Nie wiem co robić z moim zwiazkiem-rozkładam rece..

Uwierzyłaś bo kochasz, rozumiem to.
the rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-02-12, 09:18   #8
madziamkk
Raczkowanie
 
Avatar madziamkk
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 268
Dot.: Nie wiem co robić z moim zwiazkiem-rozkładam rece..

Dlaczego zamykasz sobie droge do prawdziwego szczescia?? Na Twoim miejscu kopnelabym go w 4 litery. Nie wchodzi sie do tej samej rzeki 2 razy. Ja kiedys zrobilam ten blad, wracalam, pomimo bolu i przykrosci jakie mi zadawal. Teraz nie zaluje, spotaklam swojego Ksiecia, ktory mnie szanuje i zawsze sie ze mna liczy. Jakbym dalej ciagnela zwiazek z bylym to teraz bylabym najnieszczesliwsza osoba na tym swiecie... 3mam za Ciebie kciuki, dobrze sobie przemysl co z tym zrobisz, ale pamiejtaj o swojej wartosci, o tym, ze stac Cie na kogos znacznie lepszego.
madziamkk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-12, 09:19   #9
madziamkk
Raczkowanie
 
Avatar madziamkk
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 268
Dot.: Nie wiem co robić z moim zwiazkiem-rozkładam rece..

Cytat:
Napisane przez hlola Pokaż wiadomość
Moze masz racje. Też wydaje mi sie ze głupio zrobiłam. Czasami.
Ja po prostu uwierzyłam, ze ta osoba się zmieniła i dorosła do pewnych rzeczy.
To nie jest tak, ze ja nie wiem czy ja cos dla niego znacze itp. Bo wiem ze tak. Ogromnie. Ale wiem tez, ze są ludzie co całe życie ranią siebie nawzajem. całe zycie zdradzają osoby ktore kochają.
Wierz mi ludzie sie nie zmieniaja... Szczegolnie tacy...
madziamkk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-12, 09:21   #10
Allegra89
Przyczajenie
 
Avatar Allegra89
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 22
Dot.: Nie wiem co robić z moim zwiazkiem-rozkładam rece..

Cytat:
Napisane przez hlola Pokaż wiadomość
Piszę ze swojego drugiego konta bo juz kiedys miałam nauczkę odnośnie poruszania prywatnych spraw na moim podstawowym koncie.

Jest mi trochę ciężko.Właściwie troche to złe określenie.. Nie wiem, czy nie z własnej winy. Wrociłam do TŻ z którym się rozstałam. Byliśmy ze sobą ładnych pare
latek. Mieszkalismy razem, planowalismy przyszłość(przynajmiej tak mi sie wydawalo jak nie trudno skapowac...do pewnego dnia w ktorym bardzo sie zdziwilam..). Zostaił mnie-odcial sie calkowicie z dnia na dzien. Mówił ze kocha
ale..my do siebie nie pasujemy cos sie wypalilo itp. Zapewnial ze da mi czas na poodzeinie sie z tym wszysttkim
Dla mnie to byl szok..skapowalam sie niedlugo pozniej ze ma nowa praktycznie wyglądalo na to ze z nia zwiazal sie będąc
ze mną.Jej tematu nie chce mi sie nawet poruszac.Okropnie cierpialam. Nie potrafilam na zadnego faceta wręcz spojrzec. Są takie miłości co dają nieśle po pupie ehhh. Po paru miesiacach wiadomość ze chce wszystko wyjasnic.
Ja na poczatku..nie chcialam ale pomyslalam sobie ze mu co nieco powiem. I tak bylo bylam niedobra do momentu gdy na pozegnanie
nie zlapal mnie za reke. Trudno to opisac. Wrocilismy do siebie po wielu rozmowach.Była to okropnie ciężka decyzja dla mnie. Wiedzialam ze z nia nie rozstal sie do konca bo niby sie rozstali ale sprawa nie zostala postawiona na ostrzu noza. Jestesmy ze soba tez juz troche ale to wszystko zaczelo mnie przerastac. On mi sie oswtadczyl a 2miesiace pozniej zaczelam zauwazac ze cos jest nie tak. On w koncu wyjasnil mi ze ma troche porblemow ze sie blokuje itp. Ze "nei byl sam a to bląd"...szkoda, ze nie pomyslal o tym wtedy gdy wiązal sie z nią.
Hmm. właściwie ostatnio to nie nosze pierscionka. A kto by nosil na moim miejscu? Co z tego ze wiem ze on mnie jakos kocha? Skoro widze ze nie potrafi sobie ulozyc tego w glowie...niby jest czuly ale czegos mi brakuje z jego strony. Wiem.. kazda sytacja cos zmienia w naszym zyciu-zamyka nas na swiat czy otwiera. Ja z przerazeniem zaczelam zauwazac ze z jednej strony chcialabym, aby jakos to sie ulozylo a z drugiej czuje do neigo coraz większą obojętność fizyczną i psychiczną.
Nie wiem co robic. Bez niego zawalilam cale zycie ale wiem, ze moze bym odzyla kiedys tam po nim.
Czy warto byc z takim czlowiekiem? Wiem ze brzmi to ze jest okropnie niedobry ale na wszytsko mozna patrzec z 2ch stron.
Wiadomo jaka jest milosc po paru latach-zbudowana w nas samych. Ja watpie juz we wszystko. Nie wiem cz on zdolny jestdo kochania prawdziwego- z poswięceniem.
Nie umiem opisac dokladnie tej historii bo ogromnie mnie to męczy.
Wiem, że potrzebuje pomocy. Wiem, ze zasługuje na szczęscie.
Ogolnie to po prostu boje się ze zbzikuje ehh.
Wedlug mnie!. Tu nie ważna jest już wasza miłość lecz to w jaki sposób sie porozumiewacie, bo jednak związek buduje sie na rozmowie i zaufaniu do siebie. możesz go "przycisnac do sciany" i powiedziec mu co Ci lezy na serduszku i jak to wszytsko widzisz... bo bez wyjaśnienia bedziesz tkwiła w miejscu. Jeśli poprosi o czas do namysłu daj mu go. Ale pamietaj pocierpisz pocierpisz spotkasz ksiecia na białym koniu i wtedy zobaczysz co znaczy być naprawde kochanym. To sa moje odczucia broń boże nie sugeruj sie nimi jesli Ci nie odpowiadaja
Allegra89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-12, 09:28   #11
TeQuiero
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 168
Dot.: Nie wiem co robić z moim zwiazkiem-rozkładam rece..

I tak to już jest gdy wchodzi się po raz drugi do tej samej rzeki..
Z Życia wiem że - nie warto.

Musisz się zastanowić czy to ma sens.. Ale skoro czujesz do niego obojętność psychiczną i fizyczną.. To na co czekasz? Nie męcz się, nie zadręczaj ...
Zasługujesz na kogoś lepszego.
__________________

I will always love you.
You, my darling you
....
TeQuiero jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-02-12, 09:34   #12
hlola
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 13
Dot.: Nie wiem co robić z moim zwiazkiem-rozkładam rece..

Cytat:
Napisane przez Allegra89 Pokaż wiadomość
Wedlug mnie!. Tu nie ważna jest już wasza miłość lecz to w jaki sposób sie porozumiewacie, bo jednak związek buduje sie na rozmowie i zaufaniu do siebie. możesz go "przycisnac do sciany" i powiedziec mu co Ci lezy na serduszku i jak to wszytsko widzisz... bo bez wyjaśnienia bedziesz tkwiła w miejscu. Jeśli poprosi o czas do namysłu daj mu go. Ale pamietaj pocierpisz pocierpisz spotkasz ksiecia na białym koniu i wtedy zobaczysz co znaczy być naprawde kochanym. To sa moje odczucia broń boże nie sugeruj sie nimi jesli Ci nie odpowiadaja
Właśnie o to chodzi- on jest zdania ze musi sobie wszystko poukładać i mówi mi szczerze ze sie blokuje. Ze mam sie usmiechac ze wsyztsko bedzie dobrze ale nie na "hura". Ale ja sie wkurzam bo jak mozna sie komus oswiadczyc a pozniej cos jeszcze ukladac. Ja ostatnio sobie uswiadomilam ze przycisnelam go do sciany chyba na początku. Ale to chyba normalne ze postawilam sprawe jasno ze jesli będą go łączyc jakiekolwiek kontakty z tą inna tez bylą ja nie spotkam się z nim więcej itp. Ze jak ma cos byc to ma się ogromnie poświęcic bo nie widze tego inaczej. Choc to róznie bywa. Z jednej strony dziekuje mu za to ze jest taki szczery a z drugiej mam wrazenie ze dostalam policzek. Cala ta sutacja jest ogromnie poplątana.
A wlasnie boje sie tego ze poswięce mu swoj czas niepotrzebie
Mam jeszcze inne problemy nie dotyczace Jego i tak to się nawarstwia teraz ogromnie
hlola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-12, 09:40   #13
madziamkk
Raczkowanie
 
Avatar madziamkk
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 268
Dot.: Nie wiem co robić z moim zwiazkiem-rozkładam rece..

Cytat:
Napisane przez hlola Pokaż wiadomość
Właśnie o to chodzi- on jest zdania ze musi sobie wszystko poukładać i mówi mi szczerze ze sie blokuje. Ze mam sie usmiechac ze wsyztsko bedzie dobrze ale nie na "hura". Ale ja sie wkurzam bo jak mozna sie komus oswiadczyc a pozniej cos jeszcze ukladac. Ja ostatnio sobie uswiadomilam ze przycisnelam go do sciany chyba na początku. Ale to chyba normalne ze postawilam sprawe jasno ze jesli będą go łączyc jakiekolwiek kontakty z tą inna tez bylą ja nie spotkam się z nim więcej itp. Ze jak ma cos byc to ma się ogromnie poświęcic bo nie widze tego inaczej. Choc to róznie bywa. Z jednej strony dziekuje mu za to ze jest taki szczery a z drugiej mam wrazenie ze dostalam policzek. Cala ta sutacja jest ogromnie poplątana.
A wlasnie boje sie tego ze poswięce mu swoj czas niepotrzebie
Mam jeszcze inne problemy nie dotyczace Jego i tak to się nawarstwia teraz ogromnie
Poukladac mowisz.... hehehe.. A co z Toba?? On nie jest dla Ciebie ani oparciem, ani osoba ktorej mozesz zaufac... Hmm... I cale zycie sie martwic, ze jak on bedzie mial cichy okres to czy casami z kims sie nie spotyka... Pamietaj, ze czasami trzeba byc samolubnym i myslec o sobie... Jak mowisz masz jeszcze inne problemy, wiec zajmij sie nimi...
madziamkk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-12, 09:45   #14
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Nie wiem co robić z moim zwiazkiem-rozkładam rece..

Cytat:
Napisane przez hlola Pokaż wiadomość
Moze masz racje. Też wydaje mi sie ze głupio zrobiłam. Czasami.
Ja po prostu uwierzyłam, ze ta osoba się zmieniła i dorosła do pewnych rzeczy.
To nie jest tak, ze ja nie wiem czy ja cos dla niego znacze itp. Bo wiem ze tak. Ogromnie. Ale wiem tez, ze są ludzie co całe życie ranią siebie nawzajem. całe zycie zdradzają osoby ktore kochają.
Ale jak mógł dorosnąć do pewnych rzeczy, skoro z tamtą nie zerwał do końca kontaktu? Uwierzyłaś w to, co chciałaś wierzyć - tyle. Sama kształtujesz swoje życie w tej materii. Ile jeszcze lat zmarnujesz dla kogoś, kto Cię zdradzał?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-12, 09:47   #15
iustitia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lizbona
Wiadomości: 1 881
Dot.: Nie wiem co robić z moim zwiazkiem-rozkładam rece..

Po co Ty z nim jesteś? Człowiek kręci, ile się da. Oszukuje, okłamuje, skąd wiesz, że z nią zerwał? Bo mi się wydaje, że gra na dwa fronty i nie chce żadnej odpuścić.
iustitia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-12, 09:54   #16
hlola
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 13
Dot.: Nie wiem co robić z moim zwiazkiem-rozkładam rece..

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Ale jak mógł dorosnąć do pewnych rzeczy, skoro z tamtą nie zerwał do końca kontaktu? Uwierzyłaś w to, co chciałaś wierzyć - tyle. Sama kształtujesz swoje życie w tej materii. Ile jeszcze lat zmarnujesz dla kogoś, kto Cię zdradzał?
Zerwał kontakt całkowicie przed tym jak się ze mną związał.
To nie jest problemem.
Zrywając ze mną parę dni później spotkał się z kimś innym. Poznał ją przez internet. Ale nie ma co ukrywać dla mnie to była zdrada.
Moze dla kogoś nie. Z jednej storny rozumiem ludzi co szukają szczęścia od razu z kims innym. Nauczylo mnie to tego, ze róznie to w zyciu bywa.
hlola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-12, 09:58   #17
hlola
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 13
Dot.: Nie wiem co robić z moim zwiazkiem-rozkładam rece..

Cytat:
Napisane przez iustitia Pokaż wiadomość
Po co Ty z nim jesteś? Człowiek kręci, ile się da. Oszukuje, okłamuje, skąd wiesz, że z nią zerwał? Bo mi się wydaje, że gra na dwa fronty i nie chce żadnej odpuścić.
On jest szczery. Przerażająco czasami.
Ta dziewczyna ma juz kogos innego.
hlola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-12, 10:00   #18
madziamkk
Raczkowanie
 
Avatar madziamkk
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 268
Dot.: Nie wiem co robić z moim zwiazkiem-rozkładam rece..

Cytat:
Napisane przez hlola Pokaż wiadomość
On jest szczery. Przerażająco czasami.
Ta dziewczyna ma juz kogos innego.
To ze ma kogos innego wcale nie chroni od kolejnej zdrady....
madziamkk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-12, 10:15   #19
Allegra89
Przyczajenie
 
Avatar Allegra89
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 22
Dot.: Nie wiem co robić z moim zwiazkiem-rozkładam rece..

Cytat:
Napisane przez hlola Pokaż wiadomość
Właśnie o to chodzi- on jest zdania ze musi sobie wszystko poukładać i mówi mi szczerze ze sie blokuje. Ze mam sie usmiechac ze wsyztsko bedzie dobrze ale nie na "hura". Ale ja sie wkurzam bo jak mozna sie komus oswiadczyc a pozniej cos jeszcze ukladac. Ja ostatnio sobie uswiadomilam ze przycisnelam go do sciany chyba na początku. Ale to chyba normalne ze postawilam sprawe jasno ze jesli będą go łączyc jakiekolwiek kontakty z tą inna tez bylą ja nie spotkam się z nim więcej itp. Ze jak ma cos byc to ma się ogromnie poświęcic bo nie widze tego inaczej. Choc to róznie bywa. Z jednej strony dziekuje mu za to ze jest taki szczery a z drugiej mam wrazenie ze dostalam policzek. Cala ta sutacja jest ogromnie poplątana.
A wlasnie boje sie tego ze poswięce mu swoj czas niepotrzebie
Mam jeszcze inne problemy nie dotyczace Jego i tak to się nawarstwia teraz ogromnie
w związku trzeba sie poświecać ale stawianie warunku to żle może wplynąc na wasza relacje... wiem sama z doswiadczenua... dobrze oswiadczyl sie ale moze zrobil to pod wplywem emocji.. wiekszosc facetow tak robi... sama musisz sobie wszytsko poukladac... tez mam pewien problem tu jest link jakbys byla zainteresowana https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=310554
__________________
Już niedługo będę trzymać Cię.. w mych ramionach
Allegra89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-02-12, 10:55   #20
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Nie wiem co robić z moim zwiazkiem-rozkładam rece..

Z tego co napisałaś dla mnie wynika, że po prostu się "odkochałaś". Jesteś z nim pewnie z przyzwyczajenia i ze strachu przed byciem samą. I chyba nawet nie ma co żałować tego uczucia. On Cię skrzywdził, porzucił, zranił.
To jasne, że przez jakiś czas było Ci ciężko, ale wierz mi - to mija. Mija szybciej, jak człowiek się postara, zacznie wychodzić, spotykać się z ludźmi, znajdzie sobie jakąś pasję, zajmie się czymś zamiast rozpamiętywać.

Moim zdaniem nie ma sensu tego ciągnąć, widać że się w tym związku męczysz, zobojętniałaś na niego, uczucie się wypaliło.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-12, 11:02   #21
hlola
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 13
Dot.: Nie wiem co robić z moim zwiazkiem-rozkładam rece..

To jest skomplikowane z mojej strony. Kiedys za bardzo sie starałam. Wczesniej. A teraz mam wrazenie ze jak on ma jakies wątpliwosci to odsuwa mnie od siebie. Zalezy mi na nim. Wiem, ze on mysli, ze ja nadal jestem taka jak kiedys.
hlola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-12, 11:19   #22
Allegra89
Przyczajenie
 
Avatar Allegra89
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 22
Dot.: Nie wiem co robić z moim zwiazkiem-rozkładam rece..

piszesz ze zalezy Ci na nim.. pomysl.. czy naprawde czy to nie jest przyzwyczajnie ... Moja znajoma byla w zwiazu okolo 3lat i ostatni rok byl straszny ale bylam z nim z przyzwyczajenia... kiedy to zrozumiala.. zostawila go, Jest teraz z innym i jest jej o wiele lepiej.. ale tez nie pozwol aby facet Cie olewal bo to jest najgorsze (wedlug mnie)
__________________
Już niedługo będę trzymać Cię.. w mych ramionach
Allegra89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-12, 12:34   #23
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Nie wiem co robić z moim zwiazkiem-rozkładam rece..

Kolejny watek o tym, ze facet musi "odpoczac" i "poukladac" a w tym czasie panna ma wiernie i z uśmiechem czekac jaką decyzje podejmie jej bożyszcze.
Bożyszcze rozpatruje jedynie opcje ktora jest "lepsza": stara , sprawdzona czy nowa , z dreszczykiem emocji.
A potem : "wiesz, jednak cie nie kocham (z nowa jest lepszy sex)", albo "wiesz, doszedłem do wniosku (po przespaniu sie z ta druga), ze ty jestes lepsza (w łóżku)".

Każda z opcji jest obraźliwa...
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett

Edytowane przez Elfir
Czas edycji: 2009-02-12 o 12:35
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-12, 14:07   #24
hryzotemis
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 709
Dot.: Nie wiem co robić z moim zwiazkiem-rozkładam rece..

Nic nie zrozumiałam z tej wiadomości

Edytowane przez hryzotemis
Czas edycji: 2009-02-12 o 14:08
hryzotemis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-12, 14:24   #25
mysia79
Raczkowanie
 
Avatar mysia79
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 117
Dot.: Nie wiem co robić z moim zwiazkiem-rozkładam rece..

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Kolejny watek o tym, ze facet musi "odpoczac" i "poukladac" a w tym czasie panna ma wiernie i z uśmiechem czekac jaką decyzje podejmie jej bożyszcze.
Bożyszcze rozpatruje jedynie opcje ktora jest "lepsza": stara , sprawdzona czy nowa , z dreszczykiem emocji.
A potem : "wiesz, jednak cie nie kocham (z nowa jest lepszy sex)", albo "wiesz, doszedłem do wniosku (po przespaniu sie z ta druga), ze ty jestes lepsza (w łóżku)".

Każda z opcji jest obraźliwa...
No właśnie! Nie wiem dlaczego my baby jesteśmy takie glupie i zgadzamy się na to, żeby oni naszym kosztem podbudowywali swoje ego.
Dla faceta sytuacja, w której czuje, że może sobie na wszystko pozwolić, bo dziewczyna i tak do niego wróci, to raj!
Gadka, że Cię kocha, ale nie może być z Tobą to jeden z najżałośniejszych tekstów, wiem, bo sama to przerabiałam i nawet przez chwilę w to uwierzyłam. A to, że ma problemy i że się blokuje to moim zdaniem tylko kolejny, taki właśnie żałosny tekst.
Wiem, że Ci ciężko i pewnie czujesz jeszcze coś do faceta, ale nie pozwól robić z siebie idiotki, bo nie zasługujesz na to.
mysia79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-12, 18:08   #26
alice1979
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 11
Dot.: Nie wiem co robić z moim zwiazkiem-rozkładam rece..

Cytat:
Napisane przez TeQuiero Pokaż wiadomość
I tak to już jest gdy wchodzi się po raz drugi do tej samej rzeki..
Z Życia wiem że - nie warto.

Musisz się zastanowić czy to ma sens.. Ale skoro czujesz do niego obojętność psychiczną i fizyczną.. To na co czekasz? Nie męcz się, nie zadręczaj ...
Zasługujesz na kogoś lepszego.
też się z tym zgadzam, nie warto, wydaje mi się, że cierpi się wtedy jeszcze bardziej, wiążemy nadzieję, że ten ktoś się zmienił ale w końcu dochodzimy do wniosku, że chyba jednak nie. I co znów żal, że się nie udało a w dodatku straciłaś swój czas. A może mogłaś spotkać wtedy kogoś innego ??
Tym bardzie właśnie, że on zaczyna Ci obojętnieć.
Nie męcz się nie ma sensu, ja w gruncie rzeczy taka sama jestem, też robiłam tak jak Ty, dawałam szansę i sama sobie robiłam nadzieję, że się uda. I co ? nic tylko ciągłe rozczarowania.
Walcz o siebie i Twoje szczęście.
Życzę dużo dobrego
alice1979 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-12, 19:07   #27
FridaKahlo
Raczkowanie
 
Avatar FridaKahlo
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 443
Dot.: Nie wiem co robić z moim zwiazkiem-rozkładam rece..

Na szczęście nie było mi dane znaleźć sie w takiej sytuacji i mam nadzieję, nigdy nie będzie.

Ja chyba nie zdecydowałabym się na powrót do takiego mężczyzny. Wiedziałabym, że to co się stało, nie da mi spokoju, nie umiałabym o tym zapomnieć. Ty natomiast musisz zadecydować, czy będziesz miała siłę dźwigać ten ciężar, żyć z pamięcią o jego odejściu. Pomyśl, szczęśliwsza byłas po porzuceniu, kiedy juz uporałaś się z tym i żyłaś spokojnie sama, czy lepiej Ci teraz? Czy nie czujesz, że kiedy wyjdziesz z tego związku będziesz spokojniejsza, bardziej wyzwolona i szczęśliwa? Nie myśl o nim, on o Tobie nie myślał, gdy odchodził do innej. Zrób coś dobrego dla siebie, juz wystarczająco dużo czasu straciłas na łzy...
__________________
“Disobedience, in the eyes of anyone who has read history, is man's original virtue. It is through disobedience that progress has been made, through disobedience and through rebellion.”
Oscar Wilde


Teufel
FridaKahlo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.