![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 269
|
![]() wymyśliłam sobie ślub.
witajcie chciałabym w Wami się podzielić jaki sobie wymysliłam ślub. Ponieważ z względów osobistych ze strony TŻ nie będzie rodziców, chrzesnych i części rodzeństwa, więc zastanawiałam się nad błogosławieństwem tylko przez moich rodziców, jeżeli chodzi o wyjście z domu to sama nie wiem czy chcę aby było z muzyką, czy tylko wsiąść w samochód i pojechać do kościoła, zaznaczam, że mieszkamy z moimi rodzicami. jeżeli chodzi o olkiestrę to myślimy o DJ, coraz częściej dochodzę do wniosku i stwierdzam, że to ma być nasze wesele, takie jak my sobie zapalnujemy. Zapewne pomysł wesela bez rodziców TZ nie spodoba się ani moim rodzicom, ani gościom-mam rodzinę dosyć ciekawską i zapewne nie raz będą się dopytywali którzy to rodzice TZ, ale póki co nie robi to na mnie większego wrażenia-może dlatego że do ślubu zostało jeszcze trochę czasu. nie chcę zapraszać ciotek i wujków z którymi nie utrzymuję żadnych kontaktów, a zaprosić aby zaprosić czy tylko dlatego że tak wypada to jak dla mnie głupota, a skoro TŻ nie przeszkadza że praktycznie z mojej strony byłoby więcej osób to chyba najważniejsze???wesele planujemy na ok. 50 osób - o ile wogóle tyle się uzbiera/chciałabym zaprosić ludzi którzy coś dla mnie znaczą, a nie wujków czy ciotki na widok których ciągnie mnie na wymioty.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 269
|
Dot.: wymyśliłam sobie ślub.
no właśnie sama nie wiem czego oczekuje
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Rozeznanie
|
Dot.: wymyśliłam sobie ślub.
chilka83-przede wszystkim musisz pamietac ze to Twoj /Wasz slub i zrobicie tak jak Wam pasuje!czasem ze wzgledow(jak piszesz osobistych )pewnych rzeczy nie da sie zrobic.jezeli tylko Wam pasuje taki uklad to ja nie widze problemu a co z tego ze"inni beda gadac"!zawsze gadaja..wiec?
jezeli chodzi o blogoslawienstwo to je dostaniecie od rodzicow Twoich a pozniej to beda juz Wasi rodzice!nie musicie robic tego na pokaz i z muzyka tylko bardziej intymnie,skromnie i to ze u "wszystkich"wyglada tak a nie inaczej u was wcale nie musi!bo to jest twoj pomysl na slub a nie kogs innego.na szczescie jest tak ze w tej kwestii sami mozemy decydowac jak chcemy zeby bylo i tego wlasnie Wam zycze-spelnienia Waszym Marzen i Wymarzonego Slubu w obecnosci osob najblizszych!!!nawet gdyby to mialo byc nie 100-50 a nawet 25! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 1 316
|
Dot.: wymyśliłam sobie ślub.
U nas było podobnie. Nie przeszkadzało nam że z mojej strony było ok.40 osób a z męża 100. Nie chciałam zapraszać ludzi których: nie znam/nie lubie/nie pamiętam/ tylko dlatego że tak by wypadało. Z tym że moi rodzice nie żyją. Na ślubie miałam tylko rodzeństwo i koleżanki. Całe wesele organizowaliśmy sami od początku do końca. Wszystko udało się idealnie! Dlatego też jesteśmy tacy dumni że sami tego dokonaliśmy
![]() Moja rada: robić tak jak WY tego chcecie. Nie przejmować się innymi bo to WASZ dzień. Jedyny i niezapomniany! Wszystkiego dobrego! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zadomowienie
|
Dot.: wymyśliłam sobie ślub.
moje wesle: 55 odób. z tego zero kuzynostaw bo nie utrzymuje z nimi kontaktów i nie są mi potrzebni, zero ciotek wujków z rodziny których wedłyg niektórych by wypadało zaprosić. za to ludzi mi bliscy. moi przyjaciele i sąsiedzi do których mówie cioicu i wujku a są bliższi mi niż niejedna ciotka z rodziny.
moje kuzysnostwo (tzn jego część) była oburzona że ich nie zaprosiłam. bez żadnego porozumienia i info odemnie szykowali się na impreze. oż jakie było ich zdziwienie że mają zaporszenie tylko na ślub ale wogóle się tym nie przejmuje. bo będe świetować z ludzmi na których mi zalezy i którzy wiem że oddali by wszystko jakby mi sie coś działo powiem ci jedno: według ciebie coś wypada, według rodziców wypada coś innego, według tż jeszcze coś innego. tacy są ludzie. spróbujcie porozmawiać na ten temat i ustalić co robicie żeby póżniej nie było jakiś złych emocji i zeby dzień waszego ślubu był dniem najszczęsliwszym i godnym zapamiętania
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 269
|
Dot.: wymyśliłam sobie ślub.
rany dziewczynki ale mnie pocieszyłyście, tego mi chyba trzebabyło, aż człowiek inaczej patrzy na świat, wiecie jak ma sie rodziców którzy chcialiby urządzić nasze wesele po swojemu to trudno jest żyć. Obydwoje chcielibyśmy aby to było wesele z naszych pieniążków abyśmy potem nie słyszeli dziwnych tekstów typu:daliśmy Ci pieniądze wiec będzie tak jak my chcemy. chociaż zastanawiam sie czy usłyszałabym te słowa od swoich rodziców????
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: moje Miasto, w Centrum Świata:)
Wiadomości: 817
|
Dot.: wymyśliłam sobie ślub.
Cytat:
__________________
![]() ![]() Seks- maksimum radości bez jednego uśmiechu... http://www.suwaczek.pl/cache/36d1015f53.png |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 1 316
|
Dot.: wymyśliłam sobie ślub.
Cytat:
Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
|
Dot.: wymyśliłam sobie ślub.
Mam to samo. Robimy wesele według swojego pomysłu. Tylko kwestię talerzyków opłaca nam teściowa za resztę płacimy sami . Z moją matką nie mam kontaktów od 7 lat coprawda liczyłam ją i moją siostrę (ojca nie bo rodzice się rozwiedli i tata juz nie zyje) i moich chrzesnych (wyszło o zgrozo az 8 osób z mojej strony) a co do rodziny Tż i ich realcji...no cóz jesteśmy ze sobą prawie 6 lat więc jego rodzina przyzwyczaiła siędo tego, że jestem sama i nie mam kontaktów ze swoją rodziną. Z tym ,że ja mam dużo łatwiej niż Ty bo mnie w pełni zaakceptowano ( od 5 lat mówię do teściowej MAMUŚ - bo to jedyna mama jaką mam, do pozostałej rodziny tak samo - Ciociu, wujku itp) Też nie chcemy orkiestry, tylko Dj'a no i swój pierwszy taniec weselny robimy na wesoło
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 269
|
Dot.: wymyśliłam sobie ślub.
Jupik - TŻ od zawsze powtarzał aby nie było rodziców-nie żyją w zgodzie, i nie wydaje mi się aby kiedykolwiek doszli do porozumienia. sama myślałam,aby zaprosić "teściów" ale nie chce niepotrzebnie stresowac TŻ, to i tak bedzie dla nas dzień pełen wrażeń,stresu.Teściu i tak by nie przjechał-totalny dzikus. Wydaje mi sie że nie istotne jest ile jest gości z jednej czy drugiej strony, czy z jednej jest mniej a z drugiej więcej, bo chyba nie o to chodzi???
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 069
|
Dot.: wymyśliłam sobie ślub.
Wiesz wydaje mi się jednak że w takiej chwili powinni być rodzice... chociaż nie wnikam co się stało ....
Wiesz zaprosić ich można a jeżeli nie przyjadą to będzie świadczyło tylko o nich jacy są.... Najważniejsze jednak w dniu Ślubu jest to abyście Wy byli szczęśliwi i żeby Wam się super układało po ślubie... i według mnie mało ważne jest ile będziecie mieć gości czy 5 czy 500.To zależy od Ciebie bo to Twój dzień najważniejszy w życiu ![]() Nie martw się , wszystko będzie ok, a tu dobrze dziewczyny Ci piszą , że i tak każdy potem obgada wesele niezależnie od tego ilu będzie gości.... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 269
|
![]()
dla mnie akurat też mogło by ich nie być, sama lepiej bym sie czuła, nie są i nigdy nie będą w moim życiu osobami bez których nie mogłabym żyć, więc po co zapraszać?tylko dlatego,że są rodzicami?oki rozumiem że powinni być ale sa dla nas obojga obojętni. zastanawiam się również nad tym czy oby nie mieć jakiegoś grajka który będzie grał przed wyjściem z domu??DJ chyba nie będzie w stanie tego uczynić??poza tym nie wyobrażam sobie aby DJ miał puszczać muzykę przed wyjściem??ale człowiek ma głupie dylematy
![]() aaaaa słuchajcie co moi rodzice sobie wymyślili. przy okazji jakieś rozmowy, podczas której był poruszany po raz n-ty temat nieobecności rodziców TŻ, moi stwierdzili że skoro ich nie będzie to oni też nie przyjdą.poza tym skoro ich nie będzie to po co robić wogóle wesele??po co robić i zapraszać gosci???może nie lepiej zrobić w domu na 10 osób??ale będę musiała walczyć aby zrobić tak ja chcemy. Edytowane przez m.a.r.t.a Czas edycji: 2008-09-09 o 09:18 Powód: post pod postem |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zadomowienie
|
Dot.: wymyśliłam sobie ślub.
hmmm co do tematu " rodzice płacą rodzice decydują" mówie nie nie nie... może mam fantastyczną mamę i mimo że za wszystko mi płaci nie wtraca sie do niczego. tata nie zyje ale myśle że z nim by było tak samo.
wszystko da sie ustalić z rodzicami. to dla nich też wielkie przeżycie i myślą my mieliśmy skromnie to mojemu dziecku wyprawie wspaniałe (podaje przykład). maja do tego prawo. ale najwazniejsze jest to aby siaść z nimi na poczatku i pogadać jakie są wasze wyobrażenia a jakie ich. wtedy ustalić np dla was dj a dla nich te 5 osób wiecej. nie widze problemów. chwilka może nich twój tż powie twoim rodzicą że swoich nie chce widzieć. myśle że jak on takie prawo sobie zastrzeże (a może to zrobić).
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 269
|
Dot.: wymyśliłam sobie ślub.
mój TŻ wyraźnie kilka razy mówił że nie chce, przedstawił sytuację dlaczego jest jego taka decyzja to jednak upierają się przy swoim. bo nie wypada....
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Zadomowienie
|
Dot.: wymyśliłam sobie ślub.
no musze powiedzieć że ciezki to będzie orzech to zgryzienia.
ale jeśli macie przekonanie ze nawet jak dostaną zaporszenia to nie przyjdą to zaprosić można. tylko gorzej jak przyjdą i twój tż bedzie miał złe wesle przez to. no szczerze to nie wiem co doradzić bo nie jest to łatwe rozwiazanie. i jeszcze do tego jak twoi rodzice się zbuntują to wogóle. hmmm a moze dać im tylko zaporszenia na ślub. w sumie zaproszeni bedą
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 269
|
Dot.: wymyśliłam sobie ślub.
Madziadominik -własnie to może być ciężki orzech do zgryzienia. trudno albo będę miała "swoje" wesele, wg swojej wizji albo wojnę na całę życie.poza tym właśnie jak przyjdą??dlatego po co kusić los, jak można ich wogólnie nie zapraszać
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Zadomowienie
|
Dot.: wymyśliłam sobie ślub.
Cytat:
i myśle że twoi rodzice też powinni to uszanować jeśli chcą aby stał sie ich synem. bo tak naprawde po waszym ślubie bedzie miał tylko ich, nowych rodziców.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 269
|
Dot.: wymyśliłam sobie ślub.
nie wiem czy moi rodzice będą Go traktować jak swojego syna, raczej jako zięcia, który zabrał im córkę
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: wymyśliłam sobie ślub.
nieciekawa perspektywa... mam nadzieję, że tak jednak nie będzie, bo nie jest to miłe uczucie. Grunt to się jednak dogadać...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Raczkowanie
|
Dot.: wymyśliłam sobie ślub.
Niekoniecznie tak musi być....My z teściową przez pierwsze parę miesięcy się szczerze nienawidziłyśmy! Do tego stopnia że powiedziała mi że mnie udusi, jeżeli skrzywdzę jej syna :P A teraz siadamy do stołu i gadamy do nocy
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 269
|
Dot.: wymyśliłam sobie ślub.
oby było dziewczynki tak jak mowicie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: wymyśliłam sobie ślub.
Nawet nie dokończyłam czytać, bo w którymś poście przeczytałam, że rodzice powinni być na ślubie. To jest zdanie osób, które nigdy nie przeżyły tego co niektórzy ze swoimi rodzicami.
Przepraszam, ale ja swojej matki bym na ślub nie zaprosiła. Po co mam dostawać spazmów i ryczeć na własnym ślubie? A to by się właśnie działo gdybym zobaczyła znowu moją matkę. Wystarczyło mi, że była na ceremoni w kościele na ślubie mojego brata. Musiałam jechać okrężną drogą i chować się za innymi gośćmi, żeby mnie nie zobaczyła. Nie mówcie błagam, że rodzice powinni być i że sami kiedyś będziemy żałować, że nie było ich na naszym ślubie. Bo to czasami jeszcze bardziej rani. Naprawdę. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 54
|
![]()
Hej dziewczęta
![]() Po przeczytaniu Was stwierdziłam że moge się dołączyć ponieważ mam swoją historyjkę. A więc planujemy ślub cywilny z moim J. i w sumie nie było by nic w tym nadzwyczajnego gdyby nie to że ma to być niespodzianka dla całej rodzinki. Ale od początku : już raz byłam mężatką i miałam ślub kościelny z wielką pompą 150 gości, piękna suknia z 4 metrowym welonem i ...... Ale na moje szczęście to małżeństwo się zakończyło. Później poznałam tego jedynego Pana i był to zupełny zbieg okoliczności. No i teraz planujemy się pobrać w przyszłym roku. A wymyśliliśmy sobie tak : że zaprosimy wszystkich gości ( tzn najbliższą rodzinkę co i tak wyszło z 50 osób ![]() ![]() ![]() I co Wy o tym sądzicie ?? Czy może coś takiego wypalić kurcze nie moge się z nikim tym podzielić ani z rodzinki ani z przyjaciółmi bo dla wszystkich ma to być niespodzianka dlatego zwracam się do Was koleżanki ![]() Wiem że ma to swoje też minusy ponieważ rodzice mogą być troszke zaskoczeni i nie wiem czy im się to spodoba i czy nie będą mieli później pretensji ale to w końcu przeciesz nasza decyzja aha no i hihihihi nie dostaniemy prezencików hihihi ![]() Wiele osób z mojej rodziny było zaskoczonych moim rozwodem i niektórzy krzywo na to patrzyli i rózne były później komentarze ale tak naprawde nikt z nich nie wiedział co ja przeżywałam i może dlatego chcę teraz coś takiego zorganizować żeby zobaczyli że jestem znów szczęśliwa ![]() Ale się rozpisałam ![]() Pozdrawiam |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 269
|
Dot.: wymyśliłam sobie ślub.
pomysł całkiem fajny, jednak chyba nie wiem czy bym chciała w ten sposób zaskoczyć gości.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: wymyśliłam sobie ślub.
Pomysł jest boooooooooooooooooooooooo ooooooski
![]() Popieram Cię w całej rozciągłości. To jest świeże, prawdziwe i piękne. Naprawdę ![]() ![]() A prezenty to pewnie i tak wam będą później dowozić czy przysyłać ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 54
|
![]()
Oj to fajnie że Wam się podoba
![]() Najprawdopodobniej będzie to w maju ponieważ ja mam urodzinki w styczniu a J w listopadzie ( hihihi tak tak jestem od niego starsza o 10 miesięcy) a maj wypada po środeczku. Choć lepiej chyba by było w styczniu bo może by się nic nie pokapowali a tak to boję się że się zorjentują o co chodzi ![]() Kurcze ale cały czas zastanawiamy się nad pretekstem , co wymyślić aby ich ściągnąć do tej restauracji ( aha restauracje już mamu tzn znajomi mają taką restauracje w stylu góralskim i najprawdopodobniej to tam użądzimy) . Kurcze może któraś z Was poda mi jakiś pomysł aby ich ściągnąć ![]() No a teraz następny problem SUKIENECZKA mam już wymyśloną beżowo brązową z koronką kurcze tylko teraz szukam dobrej krawcowej ![]() Pozdrawiam cieplutko ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: wymyśliłam sobie ślub.
Pośrodku to może być dobry pomysł, ponieważ to wasze 30 urodziny, więc pretekst do urządzenia dużej imprezki okrągłej
![]() Może niech nawet wam rodzice, czy znajomi pomogą coś urządzać. Jakoś planować... Zaskoczenie będzie tym większe i może nie będą nic wcześniej podejrzewać ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: wymyśliłam sobie ślub.
Cytat:
My zrobilismy teraz slub za nasze własne. Prosilismy tylko tych, z którymi utrzymujemy kontakty, sami najblizsi. Teściowa mnie chce teraz zabic, bo to nie wesele było- bez orkiestry, wódki, tylko kameralny obiad. Ale tro był nasz wymarzony slub ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
|
Dot.: wymyśliłam sobie ślub.
Trudno cokolwiek powiedzieć...
![]() ![]() Wracając jednak do tematu postu... nie wyobrażam sobie, żeby rodziców nie było na moim ślubie, jakie by nie było ich zachowanie.. być może tylko tak mówię, bo nie znalazłam się w takiej sytuacji, ale w końcu to Oni są naszymi rodzicielami... i może z nieznanych Wam powodów, coś kiedyś zrobili nie tak, choć tak naprawdę chcieli dobrze. Nikt przecież nie jest doskonały i popełnia błędy. Zaprosiłabym Ich choćby na samą ceremonię zaślubin, nie mówię już o weselu i zabawie. Powiem szczerze, że byłam ostatnio na weselu, gdzie pani młoda nie zaprosiła swojego ojca, wręcz nie wiedział on nic o ślubie, ale to ze względu na uzależnienie alkoholowe. Nie wiem, trudno doradzić nie znając sytuacji... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:44.