Mój tydzień z Garnier.

[Marusha]

Wczesny poniedziałkowy poranek. Zaczynam tydzień od porannej pielęgnacji twarzy. Mój ulubiony produkt, który pomaga mi się obudzić to Garnier Czysta Skóra; 3w1 Żel myjący + peeling + maseczka, który używam w dni parzyste. W dni nieparzyste czyszczę rano twarz Garnier Czysta Skóra; Żel głęboko oczyszczający. Niezależnie od tego, którym z żelów oczyszczam rano twarz po karzdym myciu stosuję tonic. Potem robie 15 min. przerwy pozwalając wchłonąć tonikowi. Czyszczę w tym czasie jamę ustną lub powoli przygotowuję śniadanie. Po 15 min. wracam do porannej toalety nakładając na twarz Garnier Czysta Skóra ; Krem nawilżający. w dni parzyste a w nieparzyste stosuję niezastąpiony Garnier Czysta Skóra Krem nawilżający. Tak jest od poniedziałku do piątku. W weekend robię skórze drobne innowacje i pielęgnuję twarz Garnier Czysta Skóra ; Żel oczyszczający, również tonik oraz któryś z kremów Garnier Czysta Skóra A; Krem nawilżający bądź matujący bądź usuwający niedoskonałości. Nakładam makijaż. Popołudniami stosuję płatki oczyszczające. Zmywam nimi całodzienny makijaż. Przed miesiączką mam serię wyprysków i uciążliwy PMS. Wypryski pomaga mi zwalczyć Garnier S.O.S. na pryszcze. Przed snem późnym wieczorem stosuję Garnier Czysta Skóra A; Żel na noc o dogłębnym działaniu.