Maugoszatka i jej tłusta twarz ;] Akcja: Zostań Ambasadorką Garnier, Czysta Skóra

[maugoszatka]

Od zawsze miałam cerę tłustą, z tendencjami do wyprysków. Jakieś dwa lata temu borykałam się z trądzikiem i dermatolog przepisał mi specjalistyczną maść, która -owszem-była skuteczna (bo większość pryszczy zniknęła) lecz tak czy inaczej moja skóra nie stała się idealna i mam z nią okropne problemy do tej pory. Zaskórniki w okolicach ust i brody to moja ogromna zmora, a że punktowe nakładanie pasty cynkowej nie pomagało - musiałam testować rozmaite sposoby począwszy od glinki czerwonej skończywszy na mydle siarkowym, spirytusie nagietkowym i maseczce aspirynowej.

W końcu postanowiłam kupować i sprawdzać na sobie kosmetyki do cery tłustej/trądzikowej różnych firm.

Natrafiłam na linię Garnier czysta skóra a dokładniej na produkt Garnier czysta skóra 3 w 1 (żel myjący, peeling + maseczka)
To już moje 5 opakowanie tego produktu - jestem zachwycona jego działaniem i nie zamierzam zamieniać go na żaden inny



Moje sposoby pielengnacji tym produktem:

Codziennie: nakładam 2 x dziennie.
Rozprowadzam dokładnie do lekkiego spienienia i spłukuję.
Efekt: cera matowa, nie błyszczy się, pory odblokowane - ogólnie sukces. (nie potrzebuję nawet nakładać żadnego podkładu ani pudru)

Jeśli moja skóra jest po Garnierze zbyt sucha (np teraz w zimie gdy tradycyjnie wysusza się) nakładam klasyczny krem NIVEA i to mi wystarcza na cały dzień. Twarz nie jest przeciążona i wygląda zdrowo!



Raz na tydzień: robię sobie maseczke.
Trzymam ją nieco dłużej niż zalecono na opakowaniu. Spłukuję ją po 15 minutach od nałożenia. Twarz jest fajnie napięta. Po godzinie od zrobienia takiej maski stosuję krem nagietkowy firmy Ziaja (skóra przestaje być wtedy ściągnięta i wygląda promieniście)




Punktowo: Gdy pojawiają mi się pojedyńcze pryszcze, zamiast maści cynkowej czy też innych specjałów nakładam na każdy z osobna Garnier 3 w 1: niewielką ilość żelu trzymam na chorych miejscach przez ok 20 minut. Potem dokładnie spłukuję. Powtarzam tę czynność kilka razy dziennie. Na drugi dzien pryszcze są mniejsze a co najważniejsze - nie bolą!

Oto moje patenty na tłustą/trądzikową cerę.;]
Na marginesie dodam, że najważniejsza jest jednak zdrowa dieta (polecam jogurty!!!) i dużo świeżego powietrza.

[maugoszatka]

CD pielęgnacji

Około 4 dni testowałam ZIMNĄ WODĘ.
Rano i wieczorem myłam twarz jedynie zimną wręcz lodowatą wodą. O dziwo ten patent przerósł moje oczekiwania. Woda z kranu okazała się być doskonałym sposobem na wypryski i ujędrnienie skóry. Pryszcze wysuszyły się i odpadły a twarz stała się napięta i prezentowała się młodo. Polecam każdemu kto nie boi się eksperymentować ;]

Będąc w aptece skusiłam się na zakup żelu do twarzy:

SIARKOWA MOC

Wcześniej używałam mydła siarkowego z tej serii i było genialne. Pomogło mi w walce z trądzikiem. Niestety żel,który kupiłam nie umywa się do wyżej wymienionego produktu. Żel ten bowiem jest strasznie rzadki-prawie jak woda,przylepia się do twarzy i trudno go zmyć. Spowodował u mnie wysyp pryszczy i boli mnie cała twarz. Wróciłam więc na powrót do preparatu

Garnier czysta skóra 3 w 1.

W najbliższej przyszłości mam plan przetestowania wody mineralnej czyli mycia nią twarzy 2 x dziennie.

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

KOSMETYKI codzienne.

Podkład:

Rimmel Recover [103, True Ivory]
Do mojej jasnej karnacji najbardziej pasuje właśnie ten podkład. Inne są albo za ciemne albo wyglądają jak maska. Podkład rimmela doskonale rozprowadza się po mojej twarzy, twarz jest świeża,błyszczy się i nie wysusza. Wygląda na prawdę jak z okładki lub reklamy podkładu.



LINK: KCW

Tusz do rzęs:

W promocji świątecznej kupiłam za grosze maskarę Manhattan ULTIMATE LONG & CURL i jest to zdecydowanie mój najlepszy wybór w ostatnim czasie.
Jako, że noszę okulary nie potrzebuję wydłużenia. Ta maskara wbrew swojej nazwie jedynie pogrubia moje rzęsy,nadaje im gęstości oraz koloru intensywnej czerni. Jedynym mankamentem jest jej zapach ale można się przyzwyczaić ;]
Czytałam wiele negatywnych opinii na jego temat lecz w moim przypadku ten tusz sprawdza się znakomicie i jestem z niego zadowolona. To dowód na to, że każda kobieta ma indywidualne potrzeby.



LINK: KCW

CD nastąpi ;]

[maugoszatka]

Drugim tuszem jaki polecam jest tusz firmy Eveline cosmetics 3D GLAM MASCARA effect volume & everylash
(opakowanie takie jak na foto tyle,że z czerwonymi napisami- tusz do rzęs pogrubiający i rozdzielający)
Faktycznie nie skleja rzęs, po nałożeniu dwóch warstw efekt jest niesamowity-pogrubione,mocno czarne rzęsy!!!

Cień do powiek

Jako, że jestem wygodna zazwyczaj używam cieni w sztyfcie/płynie
Zaprezentuję te dwa rodzaje,które najbardziej mi przypadły do gustu.

ORIFLAME cień w sztyfcie

Używam dokładnie tego koloru[fiolet],który jest na załączonym obrazku. Muszę powiedzieć, że prezentuje się bosko. Rozświetla oko i gdy na dolną powiekę dam cień koloru białego efekt jest piorunujący.

Drugim ostatnio kupionym przeze mnie rodzajem cienia do powiek w płynie jest cień MISS SPORTY

Z tej serii
Używam kolorów 500 DAZZILNG i 800 INTRIGUE, bardzo sobie je chwalę, super się rozprowadzają, długo utrzymują, a co najważniejsze nie mają grudek.

POLECAM!

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

USTA:

Do ust najczęściej używam tłustego kremu DERMOSAN



jeżeli jednak jestem "w drodze" to nie pakuję go do torebki. Biorę natomiast fenomenalny balsam nawilżający do ust o zapachu KOKOSA -mmm boski!!!

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

CD nastąpi

[maugoszatka]

Na dzień dzisiejszy polecam maseczkę:

ORIFLAME zawierającą ekstrakt z pomidora oraz glinkę.

Świetnie wygładza i matuje moją skórę.

[Futbolowa]

Zaciekawił mnie sposób z zimną wodą Może spróbuję

[maugoszatka]

oj polecam polecam. Ponoć zimna mineralka jeszcze lepsza

[maugoszatka]

Maseczka aspirynowa - mój sposób

2 łyżki ciepłej, przegotowanej wody mieszam (niedokładnie-żeby zostały grudki) z 4 aspirynami badz polopirynami. Ja taką papkę nakładam punktowo na pryszcze ale można też nałożyć na całą twarz. Pryszcze znikają w ciągu kilku dni, prosty domowy sposób a jaki skuteczny!!! Niestety będąc w ciąży nie mogę go stosować - pozostają tylko wspomnienia

[poiglot91]

tak sobie weszlam z ciekawosci
i poprostu w szoku jestem

nasza maugoszatka to Dexter hehe

[maugoszatka]

Napisane przez poiglot91

tak sobie weszlam z ciekawosci
i poprostu w szoku jestem

nasza maugoszatka to Dexter hehe

no ba

[poiglot91]

Napisane przez maugoszatka

no ba

wiesz co co do wody,.. to zapewno pomogla ci bo woda ogolnie wysusza..
a ze ty mialas tlusta cere to ci pomogla..
nie radzilabym robic tego kto ma sucha bo skora bedzie paskudnie schodzic..

ja tak kiedys zrobilam

[maugoszatka]

Dzisiaj chciałam Wam zaprezentować kilka żeli pod prysznic, które preferuję.
Moja skóra ciała często jest wysuszona więc gustuję generalnie w nawilżających ale nie mogę sobie odmówić także tych, które pięknie pachną.

Na początek - najkorzystniejsza dla mojej skóry
Ziaja oliwkowa:

Polecam dla tych, których skóra na prawdę jest w złej kondycji. Moja łuszczyła się a po kilkakrotnym użyciu Ziaji jest o niebo lepiej!!!

Za zapach uwielbiam:
Oriflame:Apricot&White tea

Żel ten ma powalający zapach, działa na zmysły jak żaden inny- jedynym problemem jest to, że szybko się ulatnia, po wytarciu ciała skóra pachnie mało intensywnie a chciałoby się więcej i więcej... Skóra nawilżona i gładka - jednak nie to samo co po Ziaji.

Drugim wybranym przeze mnie produktem ze względu na zapach jest:
Milky Shower Gel,Dairy FUN.(czekolada)
Pachnie genialnie,niestety przesusza skórę ale od czasu do czasu się skuszę Zapach podobnie jak przy Oriflame wietrzeje po wytarciu, za to pod prysznicem można oszaleć

A po kąpieli używam jedynie:
DOVE silk glow.

Jedwabisty, doskonale rozprowadza się, nie pozostawia śladów i moja skóra jest gładka jak pupa niemowlęcia. Pomógł mi nawet przy zmianach skórnych( skóra łuszczyła mi się i swędziała), co najważniejsze-nie uczula mnie i ma piękny zapach jak wszystkie kosmetyki Dove.