|
Notka |
|
W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6
|
Moje zycie to bagno....
Zacznę od początku...w wakacje przez dwa tygodnie piłam tylko wodę i jadlam kromkę chleba dziennie- schudłam 10 kg, odrobiłam z nawiązką...postanowiłam się znowu odchudzać, ograniczyłam jedzenie, zaczęłam ćwiczyć i efekt był taki że w pół roku wpadłam w anoreksję, ciągle było mi zimno, odciełam się od ludzi, stracilam przyjaciół itd. Opamietałam się, ale weszłam w kolejne bagno;/ od dwóch tygodni jem dosłownie bez przerwy;/ każdego dnia pochłaniam tony słodyczy i innego jedzenia, nie potrafię przestać....przytyłam już ok 15kg, wyglądam okropnie, ( po anoreksji nie mam mięśni ) , wszędzie mam tłuszcz, ciągle mam spóchnięte nogi, mam zadyszkę nawet przy spacerze...
wstydzę się wychodzić na dwór bo ciągle słyszę docinki i śmiechy;// mam już tego dość...co robić, pomóżcie, poradźcie ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Moje zycie to bagno....
Iść na terapię. Koniecznie!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6
|
Dot.: Moje zycie to bagno....
Nie potrafię...nie mam odwagi żeby się przyznać do problemów;/...dlatego zalogowałam się na forum- tu jestem anonimowa....
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 753
|
Dot.: Moje zycie to bagno....
czego oczekujesz od nas?
kazda z nas Ci powie ze MUSISZ ISC NA TERAPIE zeby to sieskonczylo. Nie chceszw tym siedziec do konca zycia! a tak bedzie jesli nic z tym nie zrobisz i bedziesz tylko mowic ze jest zle a nic z tym nie robic!
__________________
Yesterday I was sad Today I am happy Yesterday I had a problem Today I still have a problem But today I changed the way I look at it |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6
|
Dot.: Moje zycie to bagno....
Chcę coś zrobić...ale to naprawdę jest trudne...
nie mam już siły, jeszcze zawaliłam szkołę... wiem, że terapia była by najlepsza, ale naprawdę nie potrafię się przełamać;/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 76
|
Dot.: Moje zycie to bagno....
NIe musi to byc terapia grupowa, wystarczy ze zrobisz pierwszy krok i odwiedzisz psychologa bo widze ze masz problemy na tle psychologicznym. A ode mnie to jedynie moge Ci napisac, to poki co musisz zaakceptowac siebie taka jaka jestes, postawic sobie jasne cele i dazyc do nich malymi kroczkami, ale z rozsadkiem!!!
Bo uwiez mi, ze glodowki Ci napewno nie pomoga, wrecz przeciwnie! I pamietaj, ze nie liczy sie tylko wyglad, lecz to co masz "w srodku"!!! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6
|
Dot.: Moje zycie to bagno....
Byłam u psychologa kiedy miałam anoreksje, nic mi nie pomógł, doprowadził tylko do tego że pokłuciłam się z rodzicami;//
kasienka1103 wiem że nie liczy się tylko wygląd, ale niektórzy ludzie są naprawdę podli;/ mi najpierw dokuczali że jestem anorektyk, teraz się śmieją że tak szybko przytyłam, raczej nie dostrzegają tego co mam "w środku" ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 753
|
Dot.: Moje zycie to bagno....
po p[ierwsze to masz beznadziejny nick wiesz!! co to ma byc "gruba" ?
Jak jesz ? Co dzis zjadłas? nie dopuszczaj do obzerania sie.jesz sniadania?czy sie głodzisz a potem rzucasz na jedzenie? jaki masz kontakt z Mama?
__________________
Yesterday I was sad Today I am happy Yesterday I had a problem Today I still have a problem But today I changed the way I look at it |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6
|
Dot.: Moje zycie to bagno....
Co jem? wszystko co mi wpadnie w ręce.... Co dzisiaj jadłam...hmmm...rano jak codziennie obiecałam sobie że koniec z obrzeraniem, więc do szkoy wziełam tylko kanapkę...zjadłam ją, a potem się zaczeło: paczka wafelków, kitkat, snikers, princessa, aero, pączek, 3 bułki słodkie, rogal z czekoladą, twix, pare puszek liptona- to wszystko do godziny 15.
Wracając do domu postanowiłam że z tym kończę, ale się nie udało...i poleciały kolejno: zupa, pierniczki, 2 kanapki, jogurt, płatki z mlekiem, 2 tosty, ciastka, 5 kaw z mlekiem i cukrem, paczka parówek;// jem tak od dłuższego tygodnia... a z rodzicami mam słaby kontakt, głównie się kłucimy...kiedyś było normalnie, a potem zaczęłam się odchudzać... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: Moje zycie to bagno....
Hej. Ja dopiero teraz włączyłam komputer i od razu widzę takie rzeczy. Nie możesz tak mówić ani pisać. Dobrze wiesz, że jesteś mądrą i wartościową osobą. Każdy z nas popełnia większe lub mniejsze błędy ale wszystko da się naprawić. Niema rzeczy niemożliwych. Na niektóre trzeba po prostu poświecić trochę więcej czasu, żeby się wyjaśniło. Jak nie w ten to inny sposób!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6
|
Dot.: Moje zycie to bagno....
Znowu spróbuje...od jutra...od teraz...
nie chce juz tkwić w tym bagnie... nie czuje się wartościowa, ale mam nadzieję że kiedyś to się zmieni |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: Moje zycie to bagno....
Wiesz ja też kiedyś miałam problemy... z rodzicami ciężko... . Z nikim na ten temat też nie rozmawiałam. Dusiłam w sobie. Ale na dłuższą metę tak się nie da. W końcu wydarzyło się coś co przeważyło szale i wygadałam się obcej osobie. nie pomogło mi i miałam nawet wyrzuty sumienia, że kogoś w to wciągam bo dla mnie było to jak obnażanie się. Jakbym stała naga. Później trafiła mi się osoba, z którą zresztą jestem związana do dziś i bardzo mi pomogła. Nie prawiła kazań, nie poucza mnie, nie dawała "dobrych rad". Po prostu mnie wysłuchała a ja gadałam i gadałam. Może masz kogoś takiego??
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Moje zycie to bagno....
![]() psycholog nie gryzie. obiecuj sobie dalej, dzien w dzien, ze cos zmienisz, i męcz się, niszcz sobie życie. chcesz tego?
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 753
|
Dot.: Moje zycie to bagno....
Cytat:
![]() Sluchaj,przed wyjsciem doszkoły masz zjesc porzadne sniadanie, do szkoły wez kanapke i owoc,popros mame albo sama ugotuj cos zdrowego na obiad warzywa z ryzem,czy kasza i do tego jakies mieso czy ryba. jedz 5posilkow a nie bedziesz chodzic glodna.uwierz mi,ze to nie Twój zoladek jest głodny tylko Twoja psychika! Zajmij sie czyms. Wez cos do sluchania jakas muzyke, czytaj ksiazke, pocwicz. Pomysl co Cie uspokaja? Szkodzisz sobie.Jedzac w ten sposb zawsze bedziesz sie nienawidzila i zawsze bedziesz myslala o sobie ta zla,gruuba,brzyda,nic nie warta itp. Mozesz to zrobic rozumiesz?! Nie ma takiej rzeczy ktorej czlowie nie bylby wstanie zrobic jesli gtylko tego bardzo chce! powtarzaj to sobie codziennie. zacznij wychodzic z domu,chodz na spacery. Sprobuj wyłączyc zle myslenie o sobie. Dasz rade. Z pomoca psychologa napewno Ci sie to uda.
__________________
Yesterday I was sad Today I am happy Yesterday I had a problem Today I still have a problem But today I changed the way I look at it |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Moje zycie to bagno....
Autorko, nie wiem czy nie jest za późno na to, by pomógł Ci tylko kontakt z niedoświadczoną, ale bliską osobą. Proponuję psychologa, który zajmuje się zaburzeniami odżywiania, dietetyka aby ułożył Ci rozkład posiłków i zwykłego lekarza, aby skierował Cię na badania mogące wykazać, że masz problem nie tylko ze sferą duchową, ale i cielesną, bo jeśli z Twoim organizmem jest coś nie tak, może się to objawiać wilczym głodem.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 125
|
Dot.: Moje zycie to bagno....
Pisze pare slow tylko po to zeby dodac Ci odwagi , bo ja tez przeszlam przez to przez co Ty przechodzisz w tym momencie. Nie bylam nigdy anorektyczka , ale mialam ataki bulimi i bardzo duzo przytylam. Udalo mi sie samej z tego wyjsc .
Tobie rowniez moze sie udac! To zalezy tylko od Ciebie , chociaz prawda jest ze psycholog , czy psychoterapeuta moze Cie wesprzec i sprawic ze dojscie do celu bedzie szybsze i mniej uciazliwe. Mysle ze pierwsza rzecza ktorej musisz sie pozbyc, by moc pozbyc sie zbednych kilogramow to poczucie winy . Najwieksza czesc pracy do wykonania jest w Twojej glowie. Dopoki siebie nie zaakceptujesz takiej jaka jestes teraz trudno bedzie Ci cokolwiek zmienic na lepsze. Wiem ze to jest bardzo trudne , ale nie niemozliwe ! Najpierw musisz zapomniec o odchudzaniu (dlugo glodzilas swoje cialo to normalne ze reaguje ono teraz w taki sposob) i bezwarunkowo siebie zaakceptowac. Bezwarunkowo to nie znaczy "jesli schudne 20kg" , albo jesli "niezawale szkoly", nie. Stan sie swoim najblizszym przyjacielem .NIe musisz robic czegokolwiek zeby zasluzyc na milosc, jedyne czego wymaga od Ciebie zycie to tego zebys byla soba! Przestan wiec siebie karac , a zamiast tego naucz sie traktowac siebie i swoje cialo z miloscia i cierpliwoscia. Tego Ci zycze i wierze ze uda Ci sie wyjsc z tego piekla raz na zawsze! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 397
|
Dot.: Moje zycie to bagno....
Droga Wizażanko. Pierwsze, co powinnaś zrobić, to zmienić nick. Jeśli chcesz się pozbyć swoich problemów, to powinnaś przestać traktować siebie jako osobę grubą. Nawet jeśli nie jesteś zadowolona ze swojej sylwetki (mało kto jest i masz do tego prawo, ludzie zawsze widzą jakieś wady), to nie możesz sobie tego dodatkowo wmawiać. Wiem, że gadanina w stylu: "postaraj się zmienić nastawienie" nie pomaga, no bo jak tu nagle ni stad ni zowąd zacząć myślec inaczej? Mimo wszystko, nie dokładaj sobie przykrości jeśli nie musisz. Jesli wybierasz sobie taki nick, to tylko się dobijasz, bo przyjmujesz daną rolę, której przecież chcesz się właśnie pozbyć. Proszę, załóż sobie jakis optymistyczny nick bądź neutralny.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:03.