ciagle jem :(

[czarownicagosia]

Co mam zrobic?
Nie moge sie powstrzymac przed pochlanianiem slodyczy. Chyba wpadlam w nalog, a przynajmniej okropne przyzyczajenie. Czekolady, batoniki, lody, wszystko co karmelowe. W niewyobrazalnie duzych ilosciach Przytylam przez to, nie mieszcze sie w wiekszosc moich ubran Juz nawet Mama robi mi uwagi, zebym tyle nie jadla Dlaczego ja sie nie moge opanowac? Wiem, ze nic dobrego mi to nie daje, poza ta krociutka chila przyjemnosci...

Postanawiam, ze juz koncze z tym obzarstwem, a ciagle wracam do punktu wyjscia
Nie wiem do konca dlaczego to napisalam na wizazu, bo przeciez to co robie zalezy wylacznie ode mnie. Chyba, ze macie jakies dobre rady?
Ojej, trzymajcie za mnie kciuki dziewczyny, musze skonczyc z tym lakomstwem! Przestac narzekac i zaczac dzialac.

[Gonia1]

A może te jest "sezonowe"? No wiesz.... z nadejściem jesieni potrzebujemy czegoś, co poprawi nasze samopoczucie.
Ja ograniczam słodycze, bo świetnie zastępują mi je.... soki owocowe typu Kubuś, Sonda, itp. Może też spróbujesz?

[Ania_]

Pewnuie brakuje ci magnezu i cynku. Szczegolnie cynku. Kup sobie tabletki jakies z tymi minerałkami do łykania.

Pozdrawiam

[sarenka]

też jem góry jedzenia. ale u mnie to normalne przed zimą - może u Ciebie też, tylko wcześniej tego nie zauważyłaś?

jak już widzisz, że ostro przeholowałaś to przerzuć się na banany, jabłka - zawsze lepiej jeść owoce.

[Ines1985]

Po pierwsze przeczytaj sobie artykul Smoczka o slodyczach i dobierajac sobie slodkosci wybieraj te najzdrowsze i najmniej szkodliwe. I jedz je bardzo powoli, delektujac sie kazdym kęsem
Oprocz tego jako zapychacze swietne sa owoce i warzywa... Szykuj sobie czasem talerz pokrojonych pomidorkow, ogoreczkow, marcheweczek, albo jabłek, gruszek itp. I wcinaj przed tv lub siedzac przed komputerem. Zabijesz głód a twoj organizm na pewno bedzie Ci wdzieczny

[beakarp]

polecam chrom organiczny. Jedna tabletka rano, i mija po tygodniu chęć na słodycze

[dakota]

Nie wiem jak Tobie pomóc, ale życzę powodzenia w ograniczeniu słodyczy.
Uch.. ja też je uwielbiam, a szczególnie białą czekoladę.. mniam

[toagusia]

Oprocz tych rad, ktorych juz udzielily pozostale wizazanki, dodam jeszcze: pilnuj, zeby w domu nie bylo slodyczy.

[k-n]

Mam podobny problem, równiez pożeram mnóstwo słodyczy dziennie (obowiązkowo codziennie ciastka i 2 Grześki, 3-4 razy w tygodniu cała tabliczka czekolady i cukierki, jak sie trafiają inne rarytasy - nie odmawiam sobie) tylko ze ja mam odwrotnie - nie moge za nic w swiecie przytyc!!
U mnie nie jest to sezonowe obżarstwo ale całoroczne Przeplatam słodycze z owocami, warzywami, sokami, pieczywem itp itd ale efektów przytycia jak nie było tak nie ma

[czarownicagosia]

Dzieki dziewczyny!

Juz zrobilam maly kroczek w walce z moim obzarstwem. Zakupilam dzisiaj cala torbe owocow zamiast slodyczy
Postanowilam omijac szerokim lukiem sklepy ze slodkosciami, a domownicy moga sobie kupowac slodycze wylacznie w tajemnicy przede mna

Troszke poprawil mi sie humor

P.S Wyprobuje tez tabletki. Dziekuje za rady

[fox]

owoce sa dobre lepsze w sumie warzywa pomidory ogorasy salata ale jezeli tak pozerasz slodycze to brak ci chromu i magnezu uzupelnij braki a gwarantuje ze ochota przejdzie ja po chromie mam nawet wstret do slodyczy sa za slodkiei jem sezamki i inne batoniki ziarniste o ile jem slodycze.powodzenia