przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-04-04, 10:57   #1
dominikmeller25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 166

przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich


co się na tych drogach dzieje to przekracza ludzkie pojęcie.
wchodzę na Onet i widzę news o śmiertelnym potrąceniu młodej dziewczyny, koleżanka w szpitalu
http://wiadomosci.onet.pl/warszawa/r...pieszych/qs11e

wczoraj u mnie w mieście podobny przypadek i tak po kilka przypadków w tygodniu o których można poczytać albo w głównych wydaniach wiadomości pooglądać.

strach jako pieszy normalnie do przejścia się zbliżyć, a jako kierowca sam jak widzę co się wyprawia to nieraz mam dreszcze gdy widzę jak przy przejściu przepuszczając ludzi nagle wyskakuje z sąsiedniego pasa inne auto w dupie mając to że inny się zatrzymał na przejściu więc ktoś może iść.

sam jakiś czas temu miałem jako pieszy sytuację gdy z córką weszliśmy na pasy gdy zatrzymało się auto a tu nagle zza tego auta wyskoczył inny wóz i tylko podmuchem powietrza dostaliśmy po twarzy z taką prędkością wyskoczył, gdybym był sam szedł moim tempem to bym został uderzony. a najgorsze było to że to było tuż przy przedszkolu! był wyraźny znak a tu taki idiota walił niezważając na nic i później dostałby śmieszny wyrok jakby dziecko potrącił.

a jakie wy macie doświadczenia czy opinie na ich temat jako piesi lub kierowcy?
dominikmeller25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 11:04   #2
Varga
Wtajemniczenie
 
Avatar Varga
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 183
Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich

Mam kilka złych doświadczeń z przejściami dla pieszych.
Raz zostałam potrącona na moim zielonym, na rondzie, bo pan wjechał na wczesnym czerwonym. Jeszcze wysiadł i zaczął na mnie krzyczeć, że nie powinnam wchodzić na pasy.
Całkiem niedawno też wysiadałam z tramwaju, stały samochody, przechodzę obok jednego, a babeczka zaczęła ruszać, najpierw w przód uderzając wysiadającą, a później w tył uderzając mnie.
Byłam też świadkiem jak młody chłopak wysiadał z tramwaju i został potrącony przez samochód, który się nie zatrzymał przed tramwajem.
Varga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 11:10   #3
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich

Jak szłam z koleżanką do szkoły (jeszcze LO), to miałyśmy, tzn. ona miała identyczny wypadek, jak niedawno pokazywali w TV - wyszła zza autobusu na pasy i potrącił ją jadący z dużą prędkością samochód. Na szczęście cudem nic jej się nie stało, ale wyglądało to tragicznie, zrobiła w powietrzu 360 stopni.

Wiele, naprawdę wiele jest przejść, na których nie widać samochodów, bo są albo zaraz za przystankiem, na którym stoi autobus, albo obok zaparkowanych aut...

Ja obecnie jeżdżę z wózkiem i nie ryzykuję nawet, jak samochód jest daleko, ale z drugiej strony mam też inne doświadczenie, a mianowicie czasami kwitnę na przejściu 10 minut i nikt się łaskawie nie zatrzyma i mnie nie przepuści. A jak ktoś to zrobi, to mu dziękuję, bo to chyba jest już kwestia grzeczności, a nie przepisów.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 11:10   #4
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich

Potrącenia się zdarzaja i niestety będa zdarzać, jednak mysle, że w przypadku przejść dla pieszych i świateł to kierowcy powinni wreszcie nauczyć się, że pieszy w starciu z autem nie ma szans i kierowca musi i powinien zatrzymać się, a przynajmniej zwolnic dojezdzając do przejścia/świateł.

Niestety kultury jazdy jeszcze długo będziemy się uczyć i to nie tylko kierowcy, ale i sa piesi, którzy wyskakują na ulicę zza utobusów/tramwajów, o przebieganiu nie wspomnę.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 11:36   #5
201604191001
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 646
Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Potrącenia się zdarzaja i niestety będa zdarzać, jednak mysle, że w przypadku przejść dla pieszych i świateł to kierowcy powinni wreszcie nauczyć się, że pieszy w starciu z autem nie ma szans i kierowca musi i powinien zatrzymać się, a przynajmniej zwolnic dojezdzając do przejścia/świateł.

Niestety kultury jazdy jeszcze długo będziemy się uczyć i to nie tylko kierowcy, ale i sa piesi, którzy wyskakują na ulicę zza utobusów/tramwajów, o przebieganiu nie wspomnę.
Moim zdaniem powinni to zrozumieć piesi. Stoję przy przejściu bez sygnalizacji, czekam aż ktoś mnie puści albo będzie pusto a tu nagle jakiś typ wchodzi na pasy nawet się nie rozglądając. Jeden samochód ledwo wyhamował, przednimi kołami zatrzymał się na pasach. A nawet nie jechał szybko, bo tam się nie da jechać szybko.
Piesi i rowerzyści mają jakieś takie poczucie "bo mi się należy" czy "bo takie są przepisy". No są ale co z tego? Ja nigdy nie ryzykuję, bo spotkanie z kupą blachy ważącą tonę lub więcej skończy się dla mnie tragicznie. A przecież wielu jest debili, ktoś może nie zauważyć itd.

Na Alei Krakowskiej w Warszawie jest takie jedno debilne miejsce, przez które zawsze przejeżdżam z obawą. Trzy do pięciu (w zależności od odcinka) pasów w jedną stronę i przejście dla pieszych, bez świateł. Samochody skrajnie po lewej mogą nawet nie zauważyć, że te skrajnie po prawej przepuszczają ludzi na przejściu. A tam są markety budowlane, przystanki tramwajowe między jezdniami, ludzi kręci się dużo. Moim zdaniem tam powinny być światła. Niektórzy kierowcy uważają, niektórzy nie, niektórzy piesi czekają a niektórzy wchodzą bezmyślnie...
201604191001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 12:00   #6
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 982
Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich

Treść usunięta

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2014-04-04 o 15:41
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 12:07   #7
khloe
Strzelaj lub emigruj!
 
Avatar khloe
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich

Cytat:
Napisane przez _Judith_ Pokaż wiadomość
Moim zdaniem powinni to zrozumieć piesi. Stoję przy przejściu bez sygnalizacji, czekam aż ktoś mnie puści albo będzie pusto a tu nagle jakiś typ wchodzi na pasy nawet się nie rozglądając.

dokładnie robię tak samo i uważam, że to jedyna bezpieczna opcja.
Większośc pieszych ma to w du.pie i włazi na pasy nawet się nie ogladając. Niestety mam negatywne doświadczenia z nastolatkami- to ona perfidnie ładują się pod koła.


Jest jeszcze cos co bardziej mnie irytuje- rowerzyści przejeżdzający na przejściu dla pieszych. W takich wypadkach mam ochote wykręcac od rau po policję to albo jestes pieszy, albo 'zmotoryzowany'- nie ma nic pomiędzy
__________________

Przejechane na rowerze w 2019: 2 762
km



mój INSTA
(napisz pw kim jesteś wizażanko
khloe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-04-04, 12:09   #8
maacieek
Zakorzenienie
 
Avatar maacieek
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Obywatel Świata ;)
Wiadomości: 3 016
Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich

Jako kierowca i osoba która korzysta z pasów jak większość, zauważyłem że duża część kierowców ma w poważaniu jakiekolwiek zasady bezpieczeństwa, ale też często da się zauważyć pieszych co to wyskakują zza samochodu, autobusu, przechodzą pod ukosem na 2 pasmowej jezdni w miejscu gdzie nie ma pasów - no bo po co iść 100 metrów dalej skoro tu mam bliżej i szybciej? Ile razy ludzie przebiegają na [migającym] czerwonym bo nie będą stać kolejnych 3 minut na światłach, a ile to się widzi jakiś kwiatków z dziecmi bo to już głupota dla mnie konkretna wypychać wózek z dzieckiem "bo jej się należy".
__________________
And we danced
And we cried
And we laughed
And had a really, really, really good time
Take my hand, let's have a blast
And remember this moment for the rest of our lives
maacieek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 12:29   #9
agniesiaa
Naczelna Wizażanka:)
 
Avatar agniesiaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 42 846
Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich

Ostatnio miałam dokładnie taką samą sytuację na przejściu dla pieszcyh koło mojego osiedla., Wysiadłam na przystanku z autobusu, doszłam do przejścia dla pieszych, gdzie ludzie już przechodzili, weszłam na przejście, autobus i inne samochody stały, z prawej nic nie jechało. Nagle zza tego autobusu, przeciwnym pasem wyjechał z dużą prędkością jakiś samochód. Złapałam szybko dziewczynę przede mną za kaptur od kurtki, aż się dziewczyna przewróciła, a samochód oczywiście odjechał, Dziewczyna mocno się potłukła, ale na szczęście nic poważnego jej się nie stało.
Miałam wiele nieprzyjemnych sytuacji na przejściach i to jako pieszy i jako kierowca. Np. miałam zielone, weszłam na pasy, byłam już na środku, a wtedy szybko przed nosem śmignął mi jakiś samochód, któremu tak się spieszyło, niemal obcierając mnie bocznym lusterkiem. Z drugiej strony, jadąc jakiś czas temu samochodem, stanęłam przed przejściem, bo piesi mieli zielone. Szły jakieś dziewczyny, wyglądające na gimnazjalistki, niespiesznie, powolnie, zatrzymując się co chwilę na tym przejściu i śmiejąc. Zapaliło się zielone dla aut, a one dalej stały na tych pasach i się śmiały, na dodatek jednej z nich coś upadło
__________________
All I Have To Do Is Dream...
agniesiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 12:41   #10
Star90
Zakorzenienie
 
Avatar Star90
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 13 689
GG do Star90
Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich

Cytat:
Napisane przez khloe Pokaż wiadomość
dokładnie robię tak samo i uważam, że to jedyna bezpieczna opcja.
Większośc pieszych ma to w du.pie i włazi na pasy nawet się nie ogladając. Niestety mam negatywne doświadczenia z nastolatkami- to ona perfidnie ładują się pod koła.


Jest jeszcze cos co bardziej mnie irytuje- rowerzyści przejeżdzający na przejściu dla pieszych. W takich wypadkach mam ochote wykręcac od rau po policję to albo jestes pieszy, albo 'zmotoryzowany'- nie ma nic pomiędzy
dokładnie, zawsze winny kierowca a pieszy uważany jest za świętą krowę, rowerzyści za takich też się uważają a niestety często wina leży po ich stronie, bo nie patrzą !! najlepsze, jak śliskie drogi są..lód.. a tu ci się [cenzura] na pasy bo myśli,że dam radę wyhamować. No kiedyś się zdziwi. Sama kiedys byłam "pieszym" , nie mialam prawka ale czułam się bezpiecznie na drodze tylko wtedy gdy wiedziałam,że mogę przejść przez pasy spokojnie. Zawsze się oglądałam po pięć razy,nie pchałam się na chama
A niektórzy to klapki na oczach i wioo !!

Mnie irytuje to jak jest droga rowerowa a jedzie po ulicy, trąbie na takich a co, wredna jestem
__________________
http://instagram.com/ccamillac

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2014-04-04 o 15:47 Powód: Słownictwo.
Star90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 13:08   #11
myboyismine
Zakorzenienie
 
Avatar myboyismine
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 21 826
Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich

wina nie zawsze jest kierowców, często bezmyślni są piesi. To, że jest przejście, nie znaczy ze bez pooglądania się mogą odrazu wchodzić. Szczególnie u mnie w mieście, blisko jednej uczelni jest przejście, gdzie ludzie, szczególnie studenci nawet nie patrzą czy coś jedzie. i obojętnie czy ktoś jedzie szybciej czy powoli to i tak wchodzą na chama. Znałam takie 2 dziewczyny, które czasami nawet czekały aż coś będzie jechać i nagle wchodziły na jezdnię, wcale się nie spiesząc, żeby pokazać jakie z nich cwaniary Sama byłam świadkiem, jak z daleka już było widać- i słychać karetkę, a pewna dziewczyna i tak musiała akurat w tej chwili wejść na przejście- skonczyło sie oczywiście wypadkiem.
myboyismine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-04, 13:10   #12
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich

bo ludzie sa bez wyobraźni i piesi i kierowcy, a czlowiek pownminie nie myslec tylko o sobie, ale mylec co inny pomysli, czy np., ze nie pomysli i bedzie draka

ja zawsze podchodzac uwazam, rozgladam sie, puszczam kierowcow. bo wiem jak oni sie wszedzie spiesza , ale co tam, ze wlasnie jak ktos napisal wyzej zaraz podchodzi inny czlowiek i wylazi nie patrzac, albo druga sprawa jak juzn ktos sie zlituje i pusci, to tym drugim pasem tak mnie szybko, ze mozna zginac

tak wiec uwazamy ludzie lepiej, bo bardzo latow wpasc pod kola albo kogos przejechac

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

i racja z ta wina pieszych

jak u nas wprowadza to co w Niemczech np., ze kierowca musi juz sie zatrzymac widzac pieszego zblizajacego sie moze do pasow, to sie bedzie dzialo dopiero
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 13:26   #13
agniesiaa
Naczelna Wizażanka:)
 
Avatar agniesiaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 42 846
Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich

Tu są zdjęcia z tego wypadku, powinny dać i pieszym i kierowcom do myślenia http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll...0206/140409498
__________________
All I Have To Do Is Dream...
agniesiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 13:33   #14
zlooosnica89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 281
Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich

Cytat:
Napisane przez groszek75 Pokaż wiadomość
jak u nas wprowadza to co w Niemczech np., ze kierowca musi juz sie zatrzymac widzac pieszego zblizajacego sie moze do pasow, to sie bedzie dzialo dopiero
Mój wujek mieszkający od kilku lat w Niemczech przyjechał w odwiedziny i już pierwszego dnia prawie został potrącony na przejściu właśnie z powodu swoich przyzwyczajeń

Na przejściach zawsze są problemy. Zwykle jestem pieszym i jak widzę zachowanie niektórych kierowców, to dosłownie bym zatłukła. Albo zima, śnieżyca/ jesienna ciapa/ ulewa, a tu żaden kierowca cię nie przepuści

Ale ostatnio poszłam na kurs prawka i dopiero na własnej skórze odczułam jak piesi potrafią podnieść ciśnienie Na szczęście nie miałam (odpukać) groźnej sytuacji, ale bezmyślność pieszych czasem przeraża.
zlooosnica89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 14:43   #15
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich

Cytat:
Napisane przez _Judith_ Pokaż wiadomość
Moim zdaniem powinni to zrozumieć piesi. Stoję przy przejściu bez sygnalizacji, czekam aż ktoś mnie puści albo będzie pusto.
Tylko, że to samochód ma obowiązek zatrzymać się przed przejściem i przepuścic pieszych- tego kierowcy nie rozumieją.
Sama napisałaś czekasz, aą ktoś łaskawie zatrzyma furmanke i ciebie przepuści kiedy to pieszy ma na pasach pierwszeństwo, a jednocześnie nie ma szans w starciu z autem i robi się kółko.

Czasami nie ma szans, aby ktoś się zatrzymał, chociaż w moim mieście z moich doświadczeń wynika, że coraz chętnie i łatwiej przychodzi kierowcom przepuszczenie pieszego.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 14:46   #16
_Matilde_
Biała Dama
 
Avatar _Matilde_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich

A ja sobie jakoś nie przypominam z własnego doświadczenia takich sytuacji. Jasne, czasami się widzi, że jakiś wariat jedzie po mieście dwa razy szybciej niż mu wolno, ale nie miałam ani nie widziałam niebezpiecznych sytuacji. Jestem ostrożna przy przechodzeniu przez ulicę, a ludzie z tego co obserwuję jeszcze bardziej ostrożni niż ja. Czasami mam wrażenie że stoją na tym krawężniku w nieskończoność, a to ani duże miasto, ani wielki ruch. Ja mam chyba jeszcze refleks z dużego miasta, i jakoś płynniej mi to wychodzi
__________________
Weź głęboki wdech
Życie wokół ciebie słodkie jest jak bananowy dżem


Webook
Filmweb
Last.fm
_Matilde_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 14:51   #17
694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 8 556
Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich

Jak jadę samochodem to piesi niesamowicie mnie denerwują, bo chodzą jak chcą i często pchają się pod samochód. Staram się jednak być kulturalna i często zatrzymuję się przed przejściem. Jednak z drugiej strony też ich rozumiem - większość kierowców ma to gdzieś, że człowiek chce przejść
694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 15:10   #18
No air
Zakorzenienie
 
Avatar No air
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 840
Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich

Wpadający na pasy to jedno, ale mnie do szewskiej pasji doprowadza przejeżdzanie mi i mojemu dziecku po piętach. Jak wychodzę z dzieckiem i najczęściej też z psem to się zazwyczaj nie spieszymy, więc dochodząc do KAŻDYCH pasów na naszej drodze zatrzymujemy się przepuszczając wszystkie auta zmierzające do tego przejścia. No ale przecież jedzie sobie wielki pan łaskawca i się zatrzyma przed taką sierotą jak ja co ciągnie ze sobą dwa "spowalniacze", mimo że pokazuję mu ręką żeby sobie śmignął przed nami, co zajmie 5 sekund a my się pomalutku poturlamy na drugą stronę, a nie z językiem na brodzie, bo pan kierowca się spieszy. I weźmie się taki panicz zatrzyma furmaną i łaskawie przepuszcza, no to przepraszam ja z tej okazji nie wezmę dziecka pod jedną pachę, a psiura pod drugą i nie wysprintuję na drugą stronę bo kurde nie w tym celu wyszłam na spokojny spacer. ;/ i niemal za każdym razem gdy jesteśmy juz za połową przejścia czuję na plecach podmuch wiatru, bo się wielki kierowca kurde śpieszy. Noż jasna anielka, kiedyś normalnie szału dostanę. Dobra, pewnie się mnie zaraz gromy posypią, że ja sobie spaceruję, a komuś się na obiad spieszy po robocie. Ok, ale jedna rzecz-kiedy stoję na przejściu to szansa że zdążę z dzieckiem i psem wyskoczyć wielkiemu furmaniarzowi pod maskę jest dużo mniejsza niż to, że jak będę już za połową to dziecko mi się nagle odwróci i pobiegnie w drugą stronę, albo pies poczuje zew natury z tyłu właśnie. Po prostu ja w takich chwilach niemal zngiatam dziecku palce, bo tak mocno je trzymam za rękę, psa "skracam" na smyczy tak, że mi prawie po nogach depcze, a i tak się boję, że ktoś w końcu zaszybko zechce nas ominąć. ;/ Kurde, nie mam samochodu od roku i widzę (wiem, ze to oczywistość, ale jak się cały czas śmiga na piechotę to jednak bardziej się na to uwagę zwraca) że tym autem dotrzesz wszędzie 100 razy szbciej niż na piechotę. ;/ Dla pieszego 2 sekundy to połowa pasów, a dla auciarzy, którzy takiego pieszego przepuszczają to jest pewnie z 30 metrów przejechanych jak nie więcej. No naprawdę aż tak się spieszy? Tym bardziej, że ja nie proszę o przepuszczanie, nie wbiegam pod koła, ba wcale nie chcę by nas przepuszczać, chcę pomału spokojnie przejść z dzieckiem przez jezdnię, a nie pokazywać mu, że jak są pasy to je przenoszę czy przebiegam bo się państwu spieszy. Dodam, że moje dziecko ma 2,5 roku, chodzi pewnie, więc nie mowię to o rocznym bobasie, który niezdarnie stawia pierwsze kroczki, bo takiego bym na pewno po pasach nie ciągała. Już nawet nie wspominam jakie są przepisy w tej kwestii, bo pewnie wiecie. I jakoś nigdy nie widziałam, żeby taka sytuacja miała miejsce w przypadku babinki truchtającej po pasach, bo też potrafią się niemal toczyć. Wiem, że sie to może wydawać mało piekielne w porównaniu z tym, o czym niektórzy z Was pisali, ale mnie to do szału doprowadza.
__________________
Jestem mamą!


MOJA WYMIANKA!
No air jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 15:24   #19
201604191001
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 646
Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Tylko, że to samochód ma obowiązek zatrzymać się przed przejściem i przepuścic pieszych- tego kierowcy nie rozumieją.
Sama napisałaś czekasz, aą ktoś łaskawie zatrzyma furmanke i ciebie przepuści kiedy to pieszy ma na pasach pierwszeństwo, a jednocześnie nie ma szans w starciu z autem i robi się kółko.

Czasami nie ma szans, aby ktoś się zatrzymał, chociaż w moim mieście z moich doświadczeń wynika, że coraz chętnie i łatwiej przychodzi kierowcom przepuszczenie pieszego.
Czekam bo mam mozg. Bo wiem co sie moze stac. To, ze mam prawo wejsc naga o 23 w piatek w podworko praskiej kamienicy nie znaczy, ze to zrobie. Mam prawo pojechac do Krakowa z wytatuowanym napisem Legia na czole. Ale tez tego nie zrobie.

No i kierowca ma obowiazek ustapic pierwszenstwa pieszemu znajdujacemu sie na pasach. I musi zwolnic przy przejsciu oraz zachowac ostroznosc. A pieszy nie ma prawa niespodziewanie wtargnac na jezdnie zmuszajac kierowce do gwaltownego hamowania. Nie ma jeszcze obowiazku ustapienia pierwszenstwa pieszemu znajdujacemu sie przed przejsciem czy na wysepce.

Aczkolwiek moglo to juz wejsc, moge sie mylic, bo nie zwracalam uwagi na ten przepis, nie musze, bo nie mam problemu z wpuszczaniem pieszych.

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Cytat:
Napisane przez No air Pokaż wiadomość
Wpadający na pasy to jedno, ale mnie do szewskiej pasji doprowadza przejeżdzanie mi i mojemu dziecku po piętach. Jak wychodzę z dzieckiem i najczęściej też z psem to się zazwyczaj nie spieszymy, więc dochodząc do KAŻDYCH pasów na naszej drodze zatrzymujemy się przepuszczając wszystkie auta zmierzające do tego przejścia. No ale przecież jedzie sobie wielki pan łaskawca i się zatrzyma przed taką sierotą jak ja co ciągnie ze sobą dwa "spowalniacze", mimo że pokazuję mu ręką żeby sobie śmignął przed nami, co zajmie 5 sekund a my się pomalutku poturlamy na drugą stronę, a nie z językiem na brodzie, bo pan kierowca się spieszy. I weźmie się taki panicz zatrzyma furmaną i łaskawie przepuszcza, no to przepraszam ja z tej okazji nie wezmę dziecka pod jedną pachę, a psiura pod drugą i nie wysprintuję na drugą stronę bo kurde nie w tym celu wyszłam na spokojny spacer. ;/ i niemal za każdym razem gdy jesteśmy juz za połową przejścia czuję na plecach podmuch wiatru, bo się wielki kierowca kurde śpieszy. Noż jasna anielka, kiedyś normalnie szału dostanę. Dobra, pewnie się mnie zaraz gromy posypią, że ja sobie spaceruję, a komuś się na obiad spieszy po robocie. Ok, ale jedna rzecz-kiedy stoję na przejściu to szansa że zdążę z dzieckiem i psem wyskoczyć wielkiemu furmaniarzowi pod maskę jest dużo mniejsza niż to, że jak będę już za połową to dziecko mi się nagle odwróci i pobiegnie w drugą stronę, albo pies poczuje zew natury z tyłu właśnie. Po prostu ja w takich chwilach niemal zngiatam dziecku palce, bo tak mocno je trzymam za rękę, psa "skracam" na smyczy tak, że mi prawie po nogach depcze, a i tak się boję, że ktoś w końcu zaszybko zechce nas ominąć. ;/ Kurde, nie mam samochodu od roku i widzę (wiem, ze to oczywistość, ale jak się cały czas śmiga na piechotę to jednak bardziej się na to uwagę zwraca) że tym autem dotrzesz wszędzie 100 razy szbciej niż na piechotę. ;/ Dla pieszego 2 sekundy to połowa pasów, a dla auciarzy, którzy takiego pieszego przepuszczają to jest pewnie z 30 metrów przejechanych jak nie więcej. No naprawdę aż tak się spieszy? Tym bardziej, że ja nie proszę o przepuszczanie, nie wbiegam pod koła, ba wcale nie chcę by nas przepuszczać, chcę pomału spokojnie przejść z dzieckiem przez jezdnię, a nie pokazywać mu, że jak są pasy to je przenoszę czy przebiegam bo się państwu spieszy. Dodam, że moje dziecko ma 2,5 roku, chodzi pewnie, więc nie mowię to o rocznym bobasie, który niezdarnie stawia pierwsze kroczki, bo takiego bym na pewno po pasach nie ciągała. Już nawet nie wspominam jakie są przepisy w tej kwestii, bo pewnie wiecie. I jakoś nigdy nie widziałam, żeby taka sytuacja miała miejsce w przypadku babinki truchtającej po pasach, bo też potrafią się niemal toczyć. Wiem, że sie to może wydawać mało piekielne w porównaniu z tym, o czym niektórzy z Was pisali, ale mnie to do szału doprowadza.
To chcesz zeby cie puszczali czy nie chcesz?
Kierowca moze przejechac przez pasy kiedy pieszy przechodzacy z prawej na lewa znajduje sie przy lewej krawedzi jezdni.
201604191001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-04, 15:37   #20
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich

Ja naczęściej ląduję 5cm przed kołami kiedy jakieś bożyszcze kierownicy pędzi z przekonaniem, że zielona strzałka warunkowa to to samo co zielone światło
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 15:37   #21
fattyfat
Zakorzenienie
 
Avatar fattyfat
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: piwnica, fuck yeah!
Wiadomości: 8 478
Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich

hmm, a czemu kierowcy się nie zatrzymują? Opowiem pewną historię - droga w centrum, trzy pasy w jednym kierunku i conajmniej 3-4 przejścia na tej prostej. Nikt się nie zatrzymuje gdy piesi tam stoją, a dlaczego?
Przykład z życia - jadę skrajnym pasem, widzę ludzi czekających przy przejściu, m.in. matkę z wózkiem. Przepuszczam - jaki efekt? Idiota jadący środkowym pasem nawet nie zwolnił i przemknął dosłownie przed nosem tych ludzi - kobietka dobrze że wózek odsunęła, bo byłoby po dziecku. Ja bardzo zapamiętałam tę sytuację i od tamtej pory z dużym dystansem myślę o przepuszczaniu ludzi na takich dużych przejściach, bo bym poniosła psychiczną odpowiedzialność za takie dziecko...

Piesi też nie są święci - to samo miasto, dwukierunkowa, dwa pasy w jednym kierunku, trochę poza centrum. Jadę spokojnie prawym pasem, wyjeżdżam zza zakrętu a tu dwie babuleńki STOJĄ NA PASACH (tak, na pasach, nie przed, nie za, tylko na pasach na jezdni) i czekają aż ktoś ich przepuści (albo potrąci, nie wiem...). Z piskiem opon zahamowałam i co? Ja stoję (bo pojechać dalej nie mogę) a inni kierowcy co? Nie puszczają.
Jako kobieta za kierownicą również mam taką znieczulicę że nie puszczam w newralgicznych miejscach pieszych, ale też mam alergię na takich, którzy mnie z daleka WIDZĄ i mają ze mną KONTAKT WZROKOWY. I nie wchodzą (mimo że jest pusto) na przejście, tylko czekają sama nie wiem na co, aż bliżej podjadę żebym musiała gwałtownie hamować, bo taka osoba się wtedy namyśli.

I kierowcy są źli, i piesi też nie lepsi. Jedni jadą na późnym zielonym, inni przebiegają na tym samym świetle. Raz pewien pan tak zrobił przed moim autem i jego pech że w tym biegu się przewrócił - my mamy zielone, korek stoi... oczywiście z przodu wyrozumiałość, bo wiedzą co się stało - a z tyłu "pewnie głupia baba się malowała w lusterku/pisała smsa/zagadała sie/myśli o neibieskich migdałach" i klaksonów sto...
__________________
Chans się produkuje.
#WizażPORN
Cytat:
Napisane przez scarletfields Pokaż wiadomość
chciałabym mniej jeść, ale mówmy o rzeczach realnych
fattyfat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 16:08   #22
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich

Zbliżając się do przejścia (zarówno pieszy jak i kierowca) trzeba zachować szczególną ostrożność. Nie wiem jak może dojść do takiego wypadku, wg mnie to zwykłe gapiostwo (tak jak nie rozumiem wypadków na torach, jak można nie zauważyc pociągu )

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
Ja naczęściej ląduję 5cm przed kołami kiedy jakieś bożyszcze kierownicy pędzi z przekonaniem, że zielona strzałka warunkowa to to samo co zielone światło
A tym sposobem to ja raz też mało na masce nie usiadłam, bo przechodząc przez przejście oglądam się na boki ale za siebie już wiadomo że niekoniecznie:P A właśnie jechał taki debil, nagle pisk opon bo przecież miał zieloną strzałkę na skrzyżowaniu i zza pleców mi wyjechał :P
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 16:09   #23
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 982
Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich

Treść usunięta

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2014-04-04 o 18:48
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-04-04, 16:12   #24
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich

Cytat:
Napisane przez Trzepotka Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Chyba mało kiedy ta mgła, w większości to idiotyzm i pośpiech http://www.tvn24.pl/wideo/z-anteny/n...ylist_id=12799
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 16:30   #25
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich

U mnie przy przejściu dla pieszych jest ulica dwupasmowa w jednym kierunku, potem wysepka i kolejne przejście na dwupasmówce w drugim kierunku. Mam nadzieję, że wiecie o co chodzi

W każdym razie, jakoś rok temu, na jednym pasie samochód mi się zatrzymał, a na drugim już nie, chociaż powinien to zrobić, skoro widział, że ktoś jest na przejściu dla pieszych, a inny samochód stoi. Cudem uniknęłam wypadku, po prostu chwilę przystanęłam przy tym samochodzie, który się zatrzymał i chciałam się upewnić czy nic nie jedzie. Kierowca tego drugiego auta, jak już byłam na wysepce, otworzył okno i wyzwał mnie od tępych rur i ku*ew. Z tych nerwów powiedziałam mu równie coś miłego, a potem się popłakałam :/
Od tej pory chodzę na inne przejście, gdzie jest jednopasmówka i tam kierowcy zawsze się zatrzymują

To samo się tyczy aut, które skręcają i mają warunkową zieloną strzałkę, a ja mam zielone światło. Niektórzy przejeżdżają tuż przed stopami pieszych.

Chociaż jako kierowca wiem, że niektórzy piesi też są bezmyślni. W ostatniej chwili wybiegają na przejście, przechodzą w niedozwolonym miejscu itd itp. W sumie jak prowadzę samochód to zawsze staram się przepuszczać pieszych, zwłaszcza jak pada, jest zimno, bo mnie nie zbawi kilka sekund w samochodzie, a po co ktoś ma stać.
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.

Edytowane przez oh Mandy
Czas edycji: 2014-04-04 o 16:35
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 16:34   #26
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich

Cytat:
Napisane przez GrumpyCat Pokaż wiadomość
Chyba mało kiedy ta mgła, w większości to idiotyzm i pośpiech http://www.tvn24.pl/wideo/z-anteny/n...ylist_id=12799
U mojej babci na wsi przejazd jest tuż obok peronu. Czasami jak czekam na pociąg to z ciekawości sobie liczę ilu kierowców zwalnia i rozgląda się przed przejazdem. Zwykle liczba ta wynosi okrągłe 0, większość pędzi jak tępa strzała, nie oglądając się absolutnie na nic.
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 16:59   #27
Pijana truskawkami
Zakorzenienie
 
Avatar Pijana truskawkami
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 5 692
Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich

Ja jako kierowca nie miałam nigdy nieprzyjemnej sytuacji z pieszym. Niestety jako pieszy miewam cały czas nieprzyjemne sytuacje. Dwa razy o mało co nie zostałam potrącona, choć jestem bardzo uważna. A żeby ktoś przepuścił na pasach, gdzie nie ma świateł? To już się zdarza bardzo rzadko. Rozbraja mnie chamstwo kierowców, szczególnie w dużym mieście, w którym teraz mieszkam. Jest takie skrzyżowanie obok mojej uczelni, na którym samochody wlatują z prędkością 50km/h, gdy piesi mają zielone światło, a oni zieloną strzałkę. Kierowcy nawet łaskawie nie spojrzą, czy ktoś przechodzi, tylko po prostu przejeżdżają przed nosami pieszych. Nie dziwię się, że tak często widuję jakieś stłuczki.
Co nie zmienia faktu, że piesi też nie są bez winy. Czasami wybiegają na ulicę, w ogóle się nie rozglądając. Kierowca jak i pieszy muszą być cały czas uważni. Szkoda tylko, że czasami jedna strona uważa, druga nie, a ktoś traci życie.
__________________


"[...] dotrzesz do takiej granicy, że gdy jej nie przekroczysz - będziesz nieszczęśliwa, a gdy przekroczysz - może jeszcze nieszczęśliwsza..."

F.Dostojewski




Pijana truskawkami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-04-04, 18:32   #28
dominikmeller25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 166
Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich

jak patrzę na te zdjęcia to jestem przerażony że ją tak daleko aż poniosło.
zdjęcie tego s☠☠☠☠iela powinno być ogólnodostępne w mediach wraz z imieniem i nazwiskiem i powinien odpowiadać jak za zabójstwo a nie za wypadek ze skutkiem śmiertelnym.
bo tu widać jak na dłoni to o czym pisałem, czyli całkowitą bezmyślność niektórych kierowców, widzi baran znak że jest przejście to zamiast zwolnić pędzi ile tylko auto wyciągnie, a takie dziewczyny wychodząc zza auta które się zatrzymało po prostu nie widzą idioty i potem nie mają najmniejszych szans.

dzisiaj miałem także dowód na głupotę niektórych pieszych, facet przechodził przez jezdnię w miejscu niedozwolonym (akurat droga nie jest jakoś specjalnie oblężona przez auta), auto zatrąbiło na niego a dziad stanął na środku drogi i zaczął wyzywać kierowcę że ten odważył się zwrócić mu uwagę że przechodzi w złym miejscu.
dominikmeller25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 18:38   #29
voice_of_silence
Zakorzenienie
 
Avatar voice_of_silence
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich

Nie istnieje żaden podział na pieszych i kierowców. Są po prostu ludzie - głupi i bez wyobraźni. Ten sam pajac, co wyprzedza na przejściu dla pieszych, będzie cisnął z buta na czerwony, bo on się spieszy i nikt mu nie będzie mówił co ma robić, i ta sama babcia, która włazi pod koła, siedząc za kierownicą też będzie prowadzić jakby sama jedna na świecie była.

Nie czuję bezpiecznie i boję się poruszać nawet chodnikiem wzdłuż ruchliwej ulicy. Tyle samo co potrąceń na przejściach jest chyba przypadków, gdzie ktoś wypadł z drogi, potrącił kogoś na poboczu, albo wjechał w przystanek autobusowy.

Krew mnie zalewa, bo idąc do pracy czekam niekiedy 5 min. aż łaskawie ktoś mnie przepuści przez zaledwie dwupasmową jezdnię, bo państwo jedzie w terenie zabudowanym 70 i więcej, bo czemu nie, bo kto im podskoczy. Tak samo w mieście, w którym studiowałam. Kolumny studentów i innych obywateli ale jadą przed siebie czym prędzej jeden, czwarty, dziesiąty, bo ta minuta kogoś zbawi. Tylko, że on jedzie własnym samochodem, a ja się spieszę na autobus, ale nic to, stoję, bo pod koła przecież nie wlezę.

A i z drugiej strony też byłam. Jak mi jeden z drugim jelonek nagle w podskokacz przed maską pędził ładując się przez barierki.

Edytowane przez voice_of_silence
Czas edycji: 2014-04-04 o 19:01
voice_of_silence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 18:44   #30
WhiteCherry
Zakorzenienie
 
Avatar WhiteCherry
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich

miałam już nieraz taką sytuację, jedno auto mnie przepuszcza więc idę, a drugie zza niego wyjeżdża, bo a nuż jeszcze zdąży.


te zdjęcia są straszne.
__________________
sun goes down

Edytowane przez WhiteCherry
Czas edycji: 2014-04-04 o 18:46
WhiteCherry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-06-13 00:20:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:32.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.