chłopak czy kolega? a moze nikt wazny... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-06-24, 02:23   #1
karko95
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2
Exclamation

chłopak czy kolega? a moze nikt wazny...


Witam wizażystki,
dopiero co założyłam konto wiec nie do konca jeszcze wiem jak mam sie z nim obchodzic wiec wybaczcie gdybym popelniala jakies bledy. Moja sytuacja wyglada dosc tragicznie. Poznalam 2 lata temu ponad chlopaka ktory zaczal zaczepiac mnie na fejsie, zaczelismy gadac, spotykalismy sie w koncu ale kiedy zapytalam na czym stoimy on powiedzial ze oczekiwal jedynie kolezenskiej relacji. Bylam bardzo zawiedziona i zdziwiona kto normalny pisze do obcych ludzi zeby sie z nimi zaprzyjaznic.. ;/ Dla mnie zdecydowanie nie wygladalo to na typowa relacje dwoch kolegow. Ale stwierdzilam ze zerwe z nim kontakt, pozniewaz nie moglas kolegowac sie z kims kogo darze jakimis uczuciami. Pod koniec lutego, czyli teraz dwa lata po zerwaniu kontaktu, zaczal mnie zaczepiac, w koncu napisal. Bylam zszokowana totalnie tym obrotem akcji. Rozmawialismy codziennie praktycznie bez przerwy, moje uczucia wrocily.. niestety! Widzielismy sie jakies 6 razy wtedy przychodzil do mnie pod dom i przesiadywalismy czasem po 3h rozmawiajac na kazdy temat. Co chwile mnie komplementowal, mowil ze czuje sie ze mna jakbysmy sie znali wiecznosc, ze nie ma oporu zeby mi czegos nie powiedziec. Zwierzal mi sie nawet z roznych rzeczy. Totalnie zawrocil mi w glowie.. Wiem ze nie powinnam, bo juz raz sie mna zabawil i olał. Jednak przez ten czas naprawde czulam jakbysmy wogole nie urywali kontaktu. BYlo cudownie. Do czasu kiedy nie widzielismy sie przez 2 miesiace, bo on byl 'zajety'. Mial na glowie szkole, prace i gre w 3 zespolach. Strasznie mnie to wszystko zdezorientowalo, juz nie wiedzialam co mam robic. TYle czasu minelo.., juz nie pisal codziennie, czase raz na tydzien lub rzadziej. Nie informowal nawet o tym czemu nie pisze dopoki sama nie napisalam i sie zapytalam. Jakis tydzien temu spotkalam sie z nim ale tylko na 10min bo musial jechac do domu a mial ostatni autobus. Po 2 miesiacach!!! Ale naprawde bylo cudownie, najlepsze 10min! Poznieij rozmawialismy przez bite dwa dni caly czas i znowu.. Tak do siebie wracamy i urywamy kontakt co kilka dni. Znaczy on.. ja bym mogla gadac codziennie. Mowil wtedy na spotkaniiu ze ma juz duzo czasu i kiedy moglabym sie spotkac na dluzej. Ale jak widac nic z tego. Dzisiaj z nim gadalam, bo ostatnio nasze rozmowy wygladaly marnie i zapytalam sie w koncu na czym stoimy ale zapytalam czemu napisal po tych dwoch latach a on ze byl ciekawy co u mnie w konsekfencji napisal ze znowu jest zajety a ja ze jakby mu zalezalo to by troche znalazl czasu a tymczasem ja nie wiem czego on chcial i czy nadal czegos ode mnie chce.. na tym sie skonczylo. Nie odpisal mi nic a ja juz zaryczana, jak moglam byc taka glupia i nabrac sie znowu!!!! Zaufac mu, zaangazowac sie. Jestem naiwna.. ;/ Mialam nadzieje, ze naprawde cos z tego bedzie, bo wszystko na to wskazywalo, a tymczasem zostalam z niczym. Nie odpisal mi co moze oznaczac ze to jest wlasnie jego odpowiedziec. Nie odpowiadajac wyrazil to ze ma mnie gleboko w dupie.. Przynajmniej tak sadze.. Nie mam pojecia co z nim zrobic, czy starac sie, dac mu troche przestrzeni czekac znowu az napisze czy olac go totalnie. Chociaz wiem ze bedzie to trudne, bo na 100% sie w nim zauroczylam. Poradzcie prosze, bede wdzieczna za kazda ocene. I ta negatywna jak i pozytywna Z góry dziekuje
karko95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-24, 02:53   #2
takbonie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 457
Dot.: chłopak czy kolega? a moze nikt wazny...

Cytat:
Napisane przez karko95 Pokaż wiadomość
Witam wizażystki,
dopiero co założyłam konto wiec nie do konca jeszcze wiem jak mam sie z nim obchodzic wiec wybaczcie gdybym popelniala jakies bledy. Moja sytuacja wyglada dosc tragicznie. Poznalam 2 lata temu ponad chlopaka ktory zaczal zaczepiac mnie na fejsie, zaczelismy gadac, spotykalismy sie w koncu ale kiedy zapytalam na czym stoimy on powiedzial ze oczekiwal jedynie kolezenskiej relacji. Bylam bardzo zawiedziona i zdziwiona kto normalny pisze do obcych ludzi zeby sie z nimi zaprzyjaznic.. ;/ Dla mnie zdecydowanie nie wygladalo to na typowa relacje dwoch kolegow. Ale stwierdzilam ze zerwe z nim kontakt, pozniewaz nie moglas kolegowac sie z kims kogo darze jakimis uczuciami. Pod koniec lutego, czyli teraz dwa lata po zerwaniu kontaktu, zaczal mnie zaczepiac, w koncu napisal. Bylam zszokowana totalnie tym obrotem akcji. Rozmawialismy codziennie praktycznie bez przerwy, moje uczucia wrocily.. niestety! Widzielismy sie jakies 6 razy wtedy przychodzil do mnie pod dom i przesiadywalismy czasem po 3h rozmawiajac na kazdy temat. Co chwile mnie komplementowal, mowil ze czuje sie ze mna jakbysmy sie znali wiecznosc, ze nie ma oporu zeby mi czegos nie powiedziec. Zwierzal mi sie nawet z roznych rzeczy. Totalnie zawrocil mi w glowie.. Wiem ze nie powinnam, bo juz raz sie mna zabawil i olał. Jednak przez ten czas naprawde czulam jakbysmy wogole nie urywali kontaktu. BYlo cudownie. Do czasu kiedy nie widzielismy sie przez 2 miesiace, bo on byl 'zajety'. Mial na glowie szkole, prace i gre w 3 zespolach. Strasznie mnie to wszystko zdezorientowalo, juz nie wiedzialam co mam robic. TYle czasu minelo.., juz nie pisal codziennie, czase raz na tydzien lub rzadziej. Nie informowal nawet o tym czemu nie pisze dopoki sama nie napisalam i sie zapytalam. Jakis tydzien temu spotkalam sie z nim ale tylko na 10min bo musial jechac do domu a mial ostatni autobus. Po 2 miesiacach!!! Ale naprawde bylo cudownie, najlepsze 10min! Poznieij rozmawialismy przez bite dwa dni caly czas i znowu.. Tak do siebie wracamy i urywamy kontakt co kilka dni. Znaczy on.. ja bym mogla gadac codziennie. Mowil wtedy na spotkaniiu ze ma juz duzo czasu i kiedy moglabym sie spotkac na dluzej. Ale jak widac nic z tego. Dzisiaj z nim gadalam, bo ostatnio nasze rozmowy wygladaly marnie i zapytalam sie w koncu na czym stoimy ale zapytalam czemu napisal po tych dwoch latach a on ze byl ciekawy co u mnie w konsekfencji napisal ze znowu jest zajety a ja ze jakby mu zalezalo to by troche znalazl czasu a tymczasem ja nie wiem czego on chcial i czy nadal czegos ode mnie chce.. na tym sie skonczylo. Nie odpisal mi nic a ja juz zaryczana, jak moglam byc taka glupia i nabrac sie znowu!!!! Zaufac mu, zaangazowac sie. Jestem naiwna.. ;/ Mialam nadzieje, ze naprawde cos z tego bedzie, bo wszystko na to wskazywalo, a tymczasem zostalam z niczym. Nie odpisal mi co moze oznaczac ze to jest wlasnie jego odpowiedziec. Nie odpowiadajac wyrazil to ze ma mnie gleboko w dupie.. Przynajmniej tak sadze.. Nie mam pojecia co z nim zrobic, czy starac sie, dac mu troche przestrzeni czekac znowu az napisze czy olac go totalnie. Chociaz wiem ze bedzie to trudne, bo na 100% sie w nim zauroczylam. Poradzcie prosze, bede wdzieczna za kazda ocene. I ta negatywna jak i pozytywna Z góry dziekuje
Olać, olać, olać. On robi z Tobą co chce, Ty z nim nic nie możesz. Daj spokój.
takbonie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-24, 07:53   #3
Thalie_
Rozeznanie
 
Avatar Thalie_
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Niemczech
Wiadomości: 604
Dot.: chłopak czy kolega? a moze nikt wazny...

Olej, tylko tym razem definitywnie.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Thalie_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-24, 07:57   #4
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: chłopak czy kolega? a moze nikt wazny...

Zauroczenie ma to do siebie, ze mija. Cierpliwosci
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-24, 12:59   #5
paaaat
Rozeznanie
 
Avatar paaaat
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 815
Dot.: chłopak czy kolega? a moze nikt wazny...

Wizażystka to zawód. Użytkowniczki tego forum to wizażanki.

A z chłopakiem dałabym sobie spokój. Słabo to wyglada.
__________________
Podejmuj decyzje, choć w głowie chaos,
wyrywa z butów ogromna ciekawość,
wybierzesz dobrze, ogarnie Cię radość.

Edytowane przez paaaat
Czas edycji: 2014-06-24 o 13:18
paaaat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-24, 13:17   #6
maszToCoChcesz
Zakorzenienie
 
Avatar maszToCoChcesz
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
Dot.: chłopak czy kolega? a moze nikt wazny...

Na pewno gdyby chciał znalazłby czas, już mu więcej nie odpisuj
__________________
it's a fool's game
maszToCoChcesz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-24, 17:56   #7
nadijka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 759
Dot.: chłopak czy kolega? a moze nikt wazny...

Mam wrażenie, że jak nie ma co robić, to z Tobą pisze, a jak tylko pojawi się cokolwiek bardziej interesującego - olewa Cię. Nie wdawałabym się w relację z takim facetem, bo nie nie chciałabym się czuć jak zapchaj dziura.
nadijka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-24, 21:55   #8
karko95
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2
Dot.: chłopak czy kolega? a moze nikt wazny...

Właśnie stwierdziłam, że dam sobie spokój już.. dużo nad tym myślałam. Dzięki wielkie za rady
karko95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-06-24 22:55:57


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.