prowizja pobierana przez agencję pracy

[95a9f5071e7d0cd6ef7dbab6e353959a34994157_6057de0215c7d]

Mam nadzieję, że takiego wątku jeszcze nie było- przynajmniej ja nie znalazłam
Byłam w zeszłym tygodniu na rozmowie w agencji pracy tymczasowej. Najpierw przez telefon gdy pani zapraszała mnie na rozmowę kwalifikacyjną to zapytała ile chciałabym zarabiać. Zaskoczyła mnie tym pytaniem (myślałam, że będzie dopiero na rozmowie), no ale musiałam jej podać kwotę, nie dała się zbyć Później miałam rozmowę w agencji i oczywiście dowiedziałam się że firma, która poszukuje pracownika przez agencję oferuje za dane stanowisko dokładnie tą kwotę, którą ja podałam przez telefon Oczywiście zapewniła mnie, że oni nic z tej kwoty nie pobierają. Może wy wiecie jak to jest? Czy jeśli firma zaproponowała założmy agencji 2000zł, a teraz przyjdą 2 osoby i jedna powie że chciałaby zarabiać 1500, a druga 1700- to agencja im właśnie te kwoty zaoferuje? Wiadomo, że prowizję jakąś pobierają... A jakoś nie chce mi się wierzyć, że pracodawca płaci agencji za pracownika tyle samo, ile zapłaciłby mu gdyby zatrudniał go bez agencji+ prowizję dla agencji.
Dodam, że jest to praca na cały etat.

[Aggie125]

Czyli babka wymusiła na Tobie konkretną kwotę, a potem akurat za taka kwotę znalazla Ci pracę? Niech nie gada, że bez prowizji, w końcu taka agencja z czegos musi żyć.

[95a9f5071e7d0cd6ef7dbab6e353959a34994157_6057de0215c7d]

Tzn. ja odpowiadałam na konkretna ofertę pracy, która była w agencji, babka z agencji do mnie zadzwoniła i zapytała ile chciałabym zarabiać a później na rozmowie okazało się, że ta firma akurat dokładnie tyle chce zapłacić agencji za pracownika jestem tylko ciekawa ile agencja pobiera...

[Nigo]

To zależy czy miałabyś być zatrudniona jako pracownik tymczasowy, czy jest to tzw. rekrutacja stała.
W pierwszym przypadku (podpisujesz umowę z agencją, a jesteś delegowana do pracy do innej firmy) agencja ma z góry określoną stawkę, za jaką ma zatrudniać ludzi. Najczęściej jest to stawka godzinowa. Agencja narzuca sobie marżę na każdą twoją przepracowaną godzinę, która wynosi około 20%. Jest to koszt obsługi pracowników, prowadzenia teczek osobowych no i oczywiście zarobek agencji.
W drugim przypadku (jesteś zatrudniana bezpośrednio przez tamtą firmę) pracodawca podaje widełki, jakie może zaproponować pracownikowi. Agencja robi odsiew, dlatego ważne jest pytanie o wymagania finansowe. Na rozmowę do pracodawcy nie wysyła się kandydatów, którzy chcą więcej, niż firma chce zaoferować. Twoje konkretne wymagania finansowe potrzebne są do przygotowania rekomendacji kandydata. W tym przypadku prowizja agencji to najczęściej 100-150% twojego miesięcznego wynagrodzenia.
A dlaczego pytanie o oczekiwania finansowe było zadane już przez telefon? Jeżeli masz 20 kandydatek spełniających wymagania, a możesz poświęcić tylko 4 godziny na rozmowy rekrutacyjne, to stratą czasu jest zapraszanie osób, które, jak się potem okaże, mają zbyt wygórowane wymagania.

Jak widzisz, w obu przypadkach agencji zależy na tym, abyś jak najwięcej zarabiała, bo wtedy agencja zarabia na tobie więcej. Więc myślę, że z tą kwotą to była zbieżność. No chyba że pracodawca zażyczył sobie osobę, która ma najmniejsze wymagania. Ale w takiej firmie to chyba nie warto pracować...